Wysłany: 07-07-2013, 10:26 pomalowany samochód i skórka pomarańczy. Reklamować?
Witam!
Odebrałem samochód od lakienika i tam gdzie było malowane występuje skórka pomarańczy. Czytałem trochę na ten temat ale jedni mówią że tak ma być inni że powinno być idealne. Moim zdaniem jest to troche za bardzo widoczne, na zdjęciach widać listewki to łatwiej się będzie odnieść do wielkości. Dodatkowo na masce są takie dziurki to się chyba nazywa igiełkowanie
O stary!! Co za porażka! Klęska! Tu nie ma co składać reklamacji, ten kto to lakierował nie ma pojęcia co robi wiec jakim cudem umiałby to poprawić?? Ja bym zażądał zwrotu kasy i nie dał więcej nawet palcem dotknąć auta. Do piekła z tym. Z ciekawości zapytam, droga była usługa?
_________________ Jak się człowiek spieszy, to się blacharz cieszy...
Chciałeś tanio to i masz tanio. Odebrane od ''lakiernika'' bez kręcenia nosem to co się odwidziało? przecież to się nie zrobiło godzine pod odebraniu tylko zaczęło przeszkadzać dopiero jak się wiejskie znachory zleciały
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Maj 2012 Posty: 784 Punkty: 7/12 Skąd: Z Mazur
Wysłany: 07-07-2013, 11:50
god2k napisał/a:
Dodatkowo na masce są takie dziurki
Rybie oczka. Od niedokładnego odtłuszczenia przed malowaniem
Struktura powinna być delikatna, jak patrzysz pod kątem a nie na wprost auta ale to co tutaj jest się nie nadaje
Mój sąsiad na co dzień tak naprawia auta (i nie wszystkie są trupami po 1500zł) i ludziom to się podoba. Bierze od 100 do 200zł/ element. Ludzie się nie znają, nie wiedzą jak ma wyglądać lakier, ważne że kolor podobny i jest OK. Kolega założyciel tematu pewnie też by nie zauważył, gdyby ktoś złośliwie nie wytknął
_________________ Jak się człowiek spieszy, to się blacharz cieszy...
Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 179 Punkty: 1/7 Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-07-2013, 23:46
Ale masakra,ale oba elementy nawet nie są zbliżone strukturą bezbarwnego do powłoki fabrycznej,bo jeden zjechany na gładko,a drugi to niezły "efekt młotkowy" .
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 09-07-2013, 08:44
Jeśli cena usługi oscylowała między 150-200zł za element to jest ona wykonana tak jak być powinna. Jeśli drożej, lakiernik powinien poprawić.
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 09-07-2013, 13:25
michalLbn napisał/a:
Jeśli cena usługi oscylowała między 150-200zł za element to jest ona wykonana tak jak być powinna.
A ja robie za 200zł i nie umiem tak spier*dolić.
Więc nie jest wlaściwym pisanie że elementy wykonane w tej jakości co na foto muszą takie byc, bo cena jest wymiernym kryterium jakości.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 09-07-2013, 21:23
Nie oszukujmy się że ci najtansi, najczęściej są partaczami. Jak bym oddawał auto do lakiernika za 200zł to musiałbym się przyjrzeć jego jakości. To że ty mk akurat potrafisz prawidłowo położyć lakier nie oznacza że reszta twoich kolegów w okolicy robi tak samo ładnie. Sam robię tanio i nie robię idealnie więc dobrze wiem o co chodzi i jakie mogą być różnice, oraz czego oczekują klienci od tanich lakierników. I koło się zamyka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum