Jakim systemem twój tata pracuje? Czy używa jak to ty zwiesz bączka z papierami na rzep? Czy podkład wypełniający obrabia na sucho, mokro, czy metodą mieszaną? Kiedyś były inne technologie i ja nie wiem czy poszedł do przodu.
W dzisiejszych czasach 90 procent naprawy odbywa sie na sucho i taką technike proponuje ze względu na czas obróbki. W związku z tym potzrebujesz dwie markowe, bezawaryjne szlifierki oscylacyjne o skokach ok 3mm oraz 5-8mm. Mogą byc zasilane sprężonym powietrzem lub elektrycznie, zależnie od infrastuktury warsztatu i kompresora, oraz upodobań lakiernika.
Potrzebujesz tez porządny solidny i bezawaryjny pistolet lakierniczy do podkładu, oraz drugi do lakieru bezbarwnego i bazy (lub jeden do lakieru, drugi skonfigurowany wyłącznie do bazy, ale nie jest to na tym etapie chyba konieczne, pomimo że ma mnóstwo zalet, więc zaleznie czy twój tata to łyknie). Jest kilka czołowych marek pistoletów takich jak devilbiss, sata, ivata, walcom i kilka innych mniej spotykanych. Musicie coś wybrać, uzyskac porad co jest dla twojego taty najodpowiedniejsze do jego lbaz konwencjonalnych, kompresora i upodobań. Musisz tez kupić odkurzacz mobilny lub centralny aby wciągać puł ze szlifowania szlifierkami na sucho. Brak odkurzacza jest lekkomyślny pomijając większy syf w warsztacie. Możesz kupic drugi stojak obrotowy na elementy (przyda się). Nie widze stojaka na papiery do oklejania. Czy papiery do maskowania są używane u was w warsztacie? Jeśli tak to musicie mieć taki stojak, ułatwia on pracę, jeśli nie to musicie zacząć używać papierów. Poza tym moglibyście odświeżyć pomieszczenia wizualnie.
On używa papieru na bączka lecz tylko w pierwszej fazie potem jedzie podkład na mokro. Tak jak wrzuciłem zdjęcie tata używa obecnie pistoletu SATA ale ma tylko jeden no i nie jest on jakiś nowy... Co do wyboru pistoletu zostawię to dla taty ale to za jakiś czas. Stojaki obrotowe są chyba ze 3. Papier używamy rzadko raczej folia. Wizulanie pomieszczenia będą robione na dniach.
Teraz pytanie jak wygląda sprawa z własnym sklepem z produktami i mieszalnikiem?
[ Dodano: 16-01-2015, 09:55 ]
Kamil208 napisał/a:
bartus 776 a mógłbyś nam napisać gdzie nauczyłeś się w praktyce obracać pieniędzmi i całej tej ekonomicznej wiedzy o której piszesz?
Wiem że mam 23 lata lecz nie siedzę w miejscu i nie rozwijam się tylko w dziedzinie elektroniki i telekomunikacji. Staram się uczestniczyć w różnych inwestycjach jak i czytać wiele o nich, dodatkowo czytam wiele książek związanych z przepływem pieniądza oraz zarządzaniem. Niedługo zakładam spółkę więc jest to kolejna forma nauki. I na końcu staram się ciągle poszerzać wiadomości z zakresu podatków.
Niedługo zakładam spółkę więc jest to kolejna forma nauki.
No to dotacji nie dostaniesz ...Chyba, że to kolejny wał pod stołem...
Ogólnie jeżeli nie kumasz technologii chociaż w minimalnym stopniu to nie utrzymasz sklepu .. takie jest moje zdanie -klientów będziesz miał różnych więc jak sobie wyobrażasz- dajmy na to przyjedzie pan Jerzy( nie mylić z zakładem obok ) i będzie chciał coś umalować puszką .. co zrobisz ? powiesz -poczeka pan zaraz zapytam na forum ??
Mieszalnik na warsztat wybiera się - powtórzę to co jeden z kolegów napisał
Cytat:
pomyśl o wodzie,bo od kilku lat najlepiej dopracowane są receptury na te właśnie systemy
Masz promiennik ? bez niego nie wyobrażam sobie pracy .A poza tym abyś oddał auto w ciągu jednego dnia- chyba, że wszystko w kabinie grzać będziesz ale jak ceny za element będziesz miał jakie piszesz to powodzenia..
Niedługo zakładam spółkę więc jest to kolejna forma nauki.
No to dotacji nie dostaniesz ...Chyba, że to kolejny wał pod stołem...
Ogólnie jeżeli nie kumasz technologii chociaż w minimalnym stopniu to nie utrzymasz sklepu .. takie jest moje zdanie -klientów będziesz miał różnych więc jak sobie wyobrażasz- dajmy na to przyjedzie pan Jerzy( nie mylić z zakładem obok ) i będzie chciał coś umalować puszką .. co zrobisz ? powiesz -poczeka pan zaraz zapytam na forum ??
Mieszalnik na warsztat wybiera się - powtórzę to co jeden z kolegów napisał
Cytat:
pomyśl o wodzie,bo od kilku lat najlepiej dopracowane są receptury na te właśnie systemy
Masz promiennik ? bez niego nie wyobrażam sobie pracy .A poza tym abyś oddał auto w ciągu jednego dnia- chyba, że wszystko w kabinie grzać będziesz ale jak ceny za element będziesz miał jakie piszesz to powodzenia..
Teraz pytanie jak wygląda sprawa z własnym sklepem
To nie jest tak hop siup
1 aby dobrać kolor nie wystarczy tylko wlać komponenty . nawet jak pojedziesz na szkolenie a nawet 2 nie nauczysz się od razu mieszać kolory . najlepiej zatrudnić kolorystę bo jak spie r komuś lakier to stracisz klienta i jeszcze fama pójdzie dalej i nikt nie przyjedzie do ciebie
2 z produktami musisz być elastyczny, łatwo zatowarować się jednym systemem ale takich osób z dziupli jest mało które od a do z robią
3 ceny hehe na start pewnie dostaniesz rabat ale co z tego jak wały wychodzą tu i tam .A na necie można dostać towar praktycznie w tej samej cenie
4 podpisze umowę z kilkoma firmami ( aby pan Kazio miał wybór ) . na kupujesz produktów poustawiasz sobie na półeczkach , a za jakiś czas trzeba fakturę zapłacić a tu poszła jedna puszka tylko ..sorry ale aby mieć jakieś szanse to 20 tyś to grubooo za mało..
5 sam tego nie uciągniesz .bo jak sobie to wyobrażasz . siedzieć za kasą a w wolnej chwili umieszam coś ? i jeszcze warsztat ogarniać ... Nie dasz rady wszystkich srok za ogon złapać ...
Moim zdaniem skup się na warsztacie a potem pomyślisz co jeszcze można dodać...
Spokojnie co do mieszania lakierów nie uważam to za ciężką sztukę i sądzę że moja mama sobie z tym poradzi. Zresztą tam gdzie dobieramy lakiery które miesza Pani i do tego prowadzi ten sklep. Ja zajmę się warsztatem, sklep raczej myślałem bardziej pod kontem samych lakierów a produkty mniej.
Tak jak mówię dofinansowanie z UP dostaje się raczej bez problemu, pewnie w najbliższym czasie przejdę się tam.
Słuchaj wbrew wszystkiemu nie znasz zalet tego co potrafi moja mama ale pragnę dodać iż pracuje ona z tatą od samego początku i nie jeden samochód przerobiła. Skoro jedna kobieta nauczyła się dobierać lakiery nie pracując w tym to moja mama też się tego nauczy oczywiście po dobrym przeszkoleniu.
Tu się @unek nić nie poradzi. Gość wie dużo lepiej jak inni więc nie wiem po co te pytania. Tak od siebie dodam ze jeśli mieszalnik na warsztat to dopracowana woda, żeby nie siedzieć i nie tracić czasu na dobarwianiu, ale niestety wtedy sklep odpada ze względu na to że nie będziesz miał klientów na taką bazę.
Pamiętaj że nie każdy widzi dobrze kolory, a pracownik w tym fachu powinien je rozróżniać.
Tak jak mówię dofinansowanie z UP dostaje się raczej bez problemu, pewnie w najbliższym czasie przejdę się tam.
To się lepiej przejdź i dobrze dopytaj, bo to nie jest takie kolorowe na jakie wygląda. A kasy z UP nie możesz wykorzystać na remont budynku ani na zatowarowanie sklepu. Tak w skrócie..
Tu się @unek nić nie poradzi. Gość wie dużo lepiej jak inni więc nie wiem po co te pytania. Tak od siebie dodam ze jeśli mieszalnik na warsztat to dopracowana woda, żeby nie siedzieć i nie tracić czasu na dobarwianiu, ale niestety wtedy sklep odpada ze względu na to że nie będziesz miał klientów na taką bazę.
Pamiętaj że nie każdy widzi dobrze kolory, a pracownik w tym fachu powinien je rozróżniać.
No to jak mówię Pani która nigdy nie malowała samochodu i nie wie chyba jak to sie robi dobiera lakiery ten na wode i te konwencjonalne. Moja mama wiele razy z tata pracowała i dobierała kolory, nie raz im nie pasował. Akurat o nią to nie ma co się martwic. Chodzi tylko o ten sklep czy to się opłaca?
[ Dodano: 16-01-2015, 21:42 ]
Maciek_K napisał/a:
bartus776 napisał/a:
Tak jak mówię dofinansowanie z UP dostaje się raczej bez problemu, pewnie w najbliższym czasie przejdę się tam.
To się lepiej przejdź i dobrze dopytaj, bo to nie jest takie kolorowe na jakie wygląda. A kasy z UP nie możesz wykorzystać na remont budynku ani na zatowarowanie sklepu. Tak w skrócie..
Wiem że nie da się na remont dlatego na początku skupiam się na sprzęcie. Potem trzeba ogarnąć wizualnie hale oraz zmienić dach.
bartus776,
Podziwiam twój optymizm i młodzieńczy entuzjazm, ale wiesz na dzisiaj naprawianie samochodów jest zajęciem raczej dla hobbystów. Taka moja rada...ty zarób te miliony na jakiejś normalnej pracy a jak już zarobisz to baw się samochodami.
Mam kilka mozliwosc lecz patrzę na to troche inaczej. Co będzie z moim ojcem jak ja sie za to nie wezmę? Co będzie na stare lata będę musial pracować na swoja rodzine i na rodziców.. Dlatego muszę przez najbliższy rok rozwiązać problem organizacji pracy oraz zarządzania w tym warsztacie . Zrobić troche inwestycji oraz pójść do przodu z technologią. Potem zacznę budować własne aktywa. Jeśli będzie czas to postaram sie to robic juz teraz.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 16-01-2015, 23:50
Rób, poprawiaj, coś zapewne ugrasz tą organizacją pracy jeżeli rzeczywiscie uda się ją wcielic w życie. Jednak kokosów z tego nie będzie. Tako moja opinia. Jak uda wam się zarobić na czysto 4500zł to tyle. Jeżeli masz się tym dzielić z ojcem to niewiele wam zostaje. Ja troszkę wiem ile robót się przerzuca aby zapłacić rachunki za media, ogrzewanie i podatki i aby została z tego godziwa wypłata. Trzeba nieźle naginać i nadal nie możesz nic odłożyć dla siebie, bo trzeba inwestowac w jakieś narzędzia lub prace remontowe.
Rób, poprawiaj, coś zapewne ugrasz tą organizacją pracy jeżeli rzeczywiscie uda się ją wcielic w życie. Jednak kokosów z tego nie będzie. Tako moja opinia. Jak uda wam się zarobić na czysto 4500zł to tyle. Jeżeli masz się tym dzielić z ojcem to niewiele wam zostaje. Ja troszkę wiem ile robót się przerzuca aby zapłacić rachunki za media, ogrzewanie i podatki i aby została z tego godziwa wypłata. Trzeba nieźle naginać i nadal nie możesz nic odłożyć dla siebie, bo trzeba inwestowac w jakieś narzędzia lub prace remontowe.
Skoro to jest tylko hobby to czemu tego nie mówiłeś na początku przecież pytałem czy jest to dobra branża na zarobienie kasy..
A wracając do tematu UP już załatwiony max. mogę otrzymać 18k.
Co do firmy z którą zaczniemy współpracować będę wiedział więcej po spotkaniu z ich przedstawicielem. W czwartek najpewniej.
Sprawy mają się bardzo dobrze. Mianowicie podejście mojego ojca zmieniło się całkowicie, pracujemy bez szlifowania na wodę, posiadamy kompletny system szlifierki festool, do przygotowania samochodu używamy produktów Cromax, dodatkowo otworzyliśmy sklep z mieszalnikiem oraz wszystkimi produktami lakierniczymi, lakierujemy zajebistym bezbarwnym Cromax CC 6700 który schnie 20min w 20 stopniach i wygląda super. Obecnie poszukujemy pracowników, roboty mamy opór, gdy ustatkuje się sytuacja ze sklepem będę pozyskiwal duże firmy do współpracy. Ogólnie polecam co jakiś czas wyjście ze swojej dziupli i spojrzenie na lakiernictwo od strony czasowej nie finansowej, mam tu na myśli tanie produkty i urządzenia które nie mogą porównać się z klasowymi materiałami. Obecnie lakiernia samochodowa zarabia na czasie nie na cięciu kosztów i podwyższeniu ceny za element.
bartus776, przestan lac wode i byc w nibylandii.dalej przegladaj fora i ogladaj filmiki na yt i opowiadaj jaki to postep zrobiles Pierdy to mozesz opowidac gimbazie a nie nam i na publicznym forum.Mysle ze administracja zamknie temat
Zdjęcia wrzucę jak tylko odszukam stare dla porównania.
To teraz pytanie w którym zdaniu opowiadam wam bajki? Napisałem wam to co posiadam i co się zmieniło przez ostatnie 6 miesięcy...
Dziękuję za przypomnienie, aktualne fotki wrzucę jutro. Do lakieru bazowego firmy IVAT dodaje Utwardzacz tej samej firmy a do lakieru CC6700 Utwardzacz AR od Cromax.
Abstrahując od początkowego celu pytania... Utwardzacza do bazy można dodać- mówią tak również technicy dostawców chemii lakierniczej, w celu szybszego odparowania (przy dużej ilości warstw, kolory trójwarstwowe) i dla lepszej przyczepności baza-klar. Do max 10% nierozcieńczonego koloru.
[ Dodano: 12-11-2015, 11:16 ]
Ja dodaję utwardzacz od lakieru bezbarwnego (co właśnie zalecają technicy).
Pytanie było bardzo proste. A takie było tylko dlatego że "nowy początek" używa klaru który tego wymaga. Ale niestety kolega tego nie wie i pisze co tam w sieci wyczyta. Wystarczyło przeczytać kartę tego klaru i by wiedział po co i dlaczego.
"UWAGA SPECJALNA
Kolory warstwy bazowej Cromax® Pro i dodatek do cieniowania Cromax® Pro muszą być
utwardzone 5% WB2075.
Kolory lakieru bazowego Cromax® i środek do cieniowania Cromax® powinny być utwardzone z 2%
AR075W.
Kolory warstwy bazowej i śródwarstwy Centari® powinny być utwardzone z 10% BK220 przed
rozcieńczeniem.
Dla zrównoważenia efektów dodania WB2075 do warstwy bazowej Cromax® Pro zalecane jest
zastosowanie wolniejszych niż zazwyczaj ustawień. Może być użyty wolniejszy regulator i/lub do
10% TN800W."
Albo ja pisze bardzo niezrozumiale albo Ty nie potrafisz czytać?
Gdy lakieruje CC6700 do bazy IVAT dodaje 5% utwardzacza IVAT. Obecnie nie posiadam Centari ani Cormax Pro a technik z Cromax powiedział że tak też jest ok... W przyszłości planuje wziąć Cromax Pro...
Zdjęć kabiny nie robiłem ponieważ trzeba zmienić folie lecz od poprzedniego stanu została cała wymalowana na biało oraz wymieniłem filtry. Posiadam jeszcze spoter blacharski oraz program do wyceny naprawy lakierniczej opierajacy się o zuzycie materiałów. Druga hala została nieruszona ze wzgledu na brak kasy...
Najpierw miał byc Centari lecz kasa na to nie pozwolila więc jest IVAT. Taki system dobrze sprzedaje sie na naszym rynku garazowców a i ja sie na nim poucze dobarwiania kolorów.
Co do podpisów staram się mieć wszystko pod kontrolą chociaż nie mam idealnych warunków.
Albo ja pisze bardzo niezrozumiale albo Ty nie potrafisz czytać?
Gdy lakieruje CC6700 do bazy IVAT dodaje 5% utwardzacza IVAT. Obecnie nie posiadam Centari ani Cormax Pro a technik z Cromax powiedział że tak też jest ok... W przyszłości planuje wziąć Cromax Pro...
Nawet jak Ci wycinek z karty wkleiłem to nie załapałeś o czym ja piszę.
[ Dodano: 12-11-2015, 19:50 ]
Wiktor-CK napisał/a:
jest fajnie, sądzę że kilku niedowiarków zaskoczyłeś.
Czym, tym że posprzątał garaż, czy tym że dał se wcisnąć badziewiarski system?
To teraz powiem Ci kolego jedno, wydałem na to wszystko jakieś 5 tyś bo więcej nie miałem... Gdybym miał 100 tyś to wyglądałoby to całkowicie inaczej... Proszę daruj sobie jakieś śmieszne podchody... Bo już mówili że bajki opowiadam... Wysłałem wam to co dostałem od rodziców i co zmieniło się po 6 miesiącach... Tylko tyle, uważam iż obecny system jaki posiadam nie jest jakiś super ale na nim już mogę się czegoś nauczyć i trochę zarobić na sklepie,bo gdyby wziął centari albo Cromax pro to bym nic nie sprzedał... A sądzę że lepiej jest jeść małymi łyżkami i dorobić się kasy niż wziąć system za 40k zadłużyc się i po roku nic nie mieć... Daj mi 500 tys to zrobię taka lakiernie o której nawet nie sniles.
[ Dodano: 12-11-2015, 22:04 ]
A i zapomnialbym że Ty jak zaczynałeś to wiedziałeś wszystko.
Pozdrawiam
tym że coś zrobił a nie tylko napina się na forum.
Czytałeś temat od początku? To co jest zrobione teraz powinno być zrobione 20l tamu. Jak zarobić na tym sklepie gdzie nic niema. Zamiast się zająć robotą w jak najlepszym wydaniu to wymyśla sklepy chujepy. Komu i po co? Co ty myślisz ze wystarczy posprzątać garaż i klienci zapomną to co było i teraz będą rwać drzwiami i oknami tak jak to opisał założyciel tematu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum