Będę z niecierpliwością czekał na postępy przy tym kadziorku- też mam takiego w kolejce do renowacji- może i też będzie fotorelacja, ale to dopiero jak będzie na to czas
Pytanko- za co podpiąłeś kołyskę z tyłu??
Nie chce prorokować, ale po piachu znikną progi, tylny pas i prawdopodobnie przedni też nie będzie w za dobrym stanie Jak wygląda blacha pod przednimi błotnikami?? W moim będzie dosyć spora rekonstrukcja
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 25-02-2013, 00:54
http://imageshack.us/phot...0116191546.jpg/
Greg zobacz w tym linku.
A niech przy piasku odpada wszystko co ma odpaść. bedzie wymiana.
Co do tyłu to jak widać i do wewnetrznej czesci pasa tylnego .
DSC_0087.jpg
Plik ściągnięto 466 raz(y) 180,89 KB
_________________ ... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 26-02-2013, 23:53
Jak masz pod ręką proszkowe malowanie to oddaj a jak masz gdzies to wozić daleko to weź sobie to wypiaskuj i pomaluj lakierem przemysłowym i finał. I tak sie obije od kamieni.
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 01-10-2013, 20:37
Dalsze postępy : auto pospawane, pocynowane, walnięte epoxydem poszpachlowane, pokryte epoxydem i zapodkładowane. I tysiąc innych rzeczy międzyczasie na nim zrobione.
Elementy też już mamy w podkładzie więc zoastaje podłoga i kolejno lakierowanie wnętrza, komory silnika, el. od wewnątrz i jedziemy do kabiny na całość. No-Limit już szykuje nam kolorek. Pozdrawiam.
Ps właściciel ma b. dużo zdjęć z cynowania i reszty prac więc jak nzajdzie chwilę to wprzuci bo mnie goni czas.
IMG_0333.JPG
Plik ściągnięto 437 raz(y) 149,94 KB
IMG_0361.JPG
Plik ściągnięto 370 raz(y) 104,19 KB
IMG_0375.JPG
Plik ściągnięto 369 raz(y) 159,24 KB
IMG_0401.JPG
Plik ściągnięto 363 raz(y) 149,41 KB
IMG_0407.JPG
Plik ściągnięto 307 raz(y) 134,49 KB
IMG_0339.JPG
Plik ściągnięto 343 raz(y) 156,56 KB
_________________ ... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 05-10-2013, 16:51
To reaktywny. Auto było prawie w caości wyśrutowane (metalowa wersja piaskowania) i zaraz po tym od razy pokryte reaktywnym bo prace trwały długo i tak by zgnił a reaktywny np, na podłodze i miejscach niedostępnych nawet po b. długim czasie nie wymaga szlifu przed nałożeniem następnej powłoki co oszczędza czas noi kolejny argument na reaktywny to to, że blacha miała kieryś korozję a epox nadaje się na bardzo czystą stal.pozdrawiam
_________________ ... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 155 Punkty: 4/1 Skąd: Gryfino
Wysłany: 05-10-2013, 18:14
APP ma w swojej ofercie coś podobnego, nazywa się 1K. Bardzo dobry do zabezpieczania elementów na dłuższe postoje bez dalszej obróbki. Widziałem juz skorupę po piaskowaniu , która przestała 1 rok pod chmurką po zabezpieczeniu tym specyfikiem i nie było widać rdzy.
Podobnym czymś ze sprayu psikałem kiedys w Wurtha, równie dobry, 2 lata temu na szybko zabezpieczyłem wstawki blacharskie , Pan jeździ tak do teraz
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 06-10-2013, 18:32
Technika srutowania i piaskowania jest bardzo podobna. Piach albo ścierniwo pod ciśnieniem a śrutowanie to taki jakby regularne opiłki metalu. Moim zdaniem agresywniejsze jest ale nie faluje tak blachy bo ten niby śrut jest grubszy szybciej czyści ale zostawia większe pory co akurat dla lakierki jest ok pod względem mechanicznej przyczepności dla dalszych powłok.
W żadnym z miejsc śrutowanych nie stwierdziliśmy pofalowania . Co do reszty elementów które piaskowaliśmy już u nas na warsztacie niestety pofalowania wystąpiły.
[ Dodano: 06-10-2013, 18:43 ]
cd.
Czyli oszyszczenie podłogi, maskowanie, czarny epoxyd ( paul van cristo walczyłeś o czarny epox z novola ) masy klejąco uszczelniające na spawy, zgrzewy i miejsca newralgiczne na to poszła konserwacja o nazwie ks-500 - bitum z grupy csv . Coś mi wcięło fotki po konserwacji albo ich nie zrobiłem tylko uciekłem z tego smrodu podrzucę niebawem
Pozdro.
IMG_0433.JPG
Plik ściągnięto 360 raz(y) 169,45 KB
IMG_0423.JPG
Plik ściągnięto 356 raz(y) 184,19 KB
IMG_0418.JPG
Plik ściągnięto 358 raz(y) 153,84 KB
_________________ ... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Pomógł: 6 razy Wiek: 30 Dołączył: 21 Gru 2011 Posty: 1106 Otrzymał 12 punkt(y) Skąd: Gdańsk
Wysłany: 06-10-2013, 20:21
nie jestem pewny wiec spytam, tam gdzie byly wzerki dales reaktywny a pozniej na wszystko zarzuciles epoxyd?? reaktywny z epoxem sie nie pogryzie ani nic??
_________________ "Sekret ludzi, którzy robią cos dobrze? robią to odpowiednio długo. "
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 06-10-2013, 21:03
Dobrze przeczytałeś. Dokładnie tak. Na reaktywny poszedł epoxyd ale musi byc jeden warunek czyli czas pomiędzy nałożeniem ich na siebie. Podkład reaktywny jak sama nazwa mówi reaguje ze stalą tzn kwas zawarty w podkładzie. reakcja trwa bardzo długo. Technik z novola powiedział mi, że możeliwe jest nałożenie na siebie obu produktów co najmniej po pół roku bo wtedy reaktywny zrobił robote i się nie "odparzą" Podkład epoxydowy ma super przyczepnośc do każdego rodzaju powłok a w technice m/m jest super nośnikiem dla konserwacji. wszystko trzyma się w kupie a dodatkowo epox zapiega przedostawianiu sie wilgoci przez swe silne usieciowienie. A wiadomo na miejsca które pracują warto dać masę bo pracuje ona razem z elenentami i nie popęka -(tanie pękają) przez co mogłaby dostać się wilgoć itp. U nas wilgotność powietrza jest duża więc konserwacji nie żałować. pozdrawiam.
_________________ ... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 12-10-2013, 00:51
kolor bajka.
Tutaj na forum kadeta d jest cały temat o nim. pozdro.
A z tym rozcieńczalnikiem to sie kapnąłem jak mi troche popłynęło bo dałem 15% . na szczęście w komorze silnika i niewidocznym miejscu
http://www.kadett.d.pl/forum/viewtopic.php?t=3694
_________________ ... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 19-12-2013, 00:27
Lakierowanie wnętrza wraz z oklejeniem, odtłuszczeniem i do końca lakierem ok. 4h
Oczywiście wcześniej było uzo prac przygotowawczych itp.
Zacząłem od przodu bo tam więcej gimnastyki, skończyłem na tyle.
Problemy jaki napotkałem to światło bo wiadomo dach błotniki a odkryte tyły tylko otwory drzwiowe i bagażnika.
Pozatym tu prawi nic nie będzie widać bo będzie tapicerka więc wyszło aż za dobrze.
Czy będzie funkiel to się okaże.
pozddro
_________________ ... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Nurtuje mnie jedno... dlaczego zleceniodawcy określają Cię mianem "ten Typek"?
W Twoim regionie to przyjęte jako określenie żartobliwe z przymrużeniem oka ,czyli określenie pejoratywne na plus czy minus?Bo ja przyjąłbym "ten Typek wie co robi" tylko za dużo chce kasy.
Znamy się jakiś czas ,co prawda tylko wirtualnie,ale przecież obserwuję twoje prace i z całą pewnością nie jesteś "typek"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum