U mnie tam w warsztacie wycinają szyby nawet kiedyś widziałem jak kleili sami ale nie raz i przyjeżdżali montować fachowcy to minuta pięć i wklejona szyba
U mnie tam w warsztacie wycinają szyby nawet kiedyś widziałem jak kleili sami ale nie raz i przyjeżdżali montować fachowcy to minuta pięć i wklejona szyba
U mnie w warsztacie też się wkleja szyby tylko tak jak wspomniałem robi to szybex albo blacharz który robił blacharkę w danym aucie ..kiedyś też sam wklejałem szyby ale doszedłem do wniosku że po co mi to ..brać se jeszcze na głowe odpowiedzialność za szyby
Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 585 Otrzymał 4 punkt(y)
Wysłany: 09-01-2009, 11:54
kupuje taki klej nie pamietam jak sioe nazywa ale w sklepie kamją tytlko jedna firme ... cholernie jest gesty poprostu nie idze go wycisnąć najczęściej gotuje wode i wrzucam go tam na 10 min bo inaczej sie nie da... a w zimie to juz wogole zapomnij
Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 585 Otrzymał 4 punkt(y)
Wysłany: 09-01-2009, 23:08
ale nie tak bardzo ... mi raz pistolet nawet pękną jak za mocno ręka spust ścisnołem... a raz to mi się trafił w połowie zastygły nie dalo sie go wogóle wycisnąć rozcinam patrze a tam twarde <szok>
ja używma kleju Wurth, wycinam i wklejam sam. Tzn z pomocą drugiej osoby. zeby byla szczelna szyba, to trzeba tak jak mowi Baqo strzelic odpowiednia ilosc kleju w odp miejscu. Większym problemem moze byc to, jak Ci Szyba ucieknie w dół itd...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 11-01-2009, 16:32
Przecierz to nie jest jakis wielki problem wklejenie takiej szyby. Oczyścic, zagruntowac, nałozyc klej i kładziemy szybe. Od góry złapac w paru miejscach tasma zeby szyba w dól nie zjechała i tyle. Nic nie ma prawa zjechac w dół ani przeciekac. No ale jak ktos sie nie chce bawic to pewnie że zleca firmie i po kłopocie.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 13-01-2009, 17:18
Łukasz napisał/a:
Barcik napisał/a:
Gumki dystanse wyciete z metra węża gumowego do wody.
My to zwykłą taśmą obklejamy żeby tylko szyba nie drgnęła i później sama sądzie na ramie i git jest
Poza tym że CI sie zsunie pół milimetra w dół to CH.J, a potem jest płacz czemu góra leje albo uszczelka nie siedzi. Szyba jest ciężka i musi mieć podpórke.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 13-01-2009, 17:28
Barcik napisał/a:
Poza tym że CI sie zsunie pół milimetra w dół to CH.J, a potem jest płacz czemu góra leje albo uszczelka nie siedzi. Szyba jest ciężka i musi mieć podpórke.
Barcik, jak dobrze przykleisz kilka pasków taśmy to Ci się szyba nie zsunie. Ja robie tak od zawsze i jeszcze nie miałem reklamacji. Ale pomysł podłożenia kawałka węza pod szybe jest dobry.
Poza tym że CI sie zsunie pół milimetra w dół to CH.J, a potem jest płacz czemu góra leje albo uszczelka nie siedzi. Szyba jest ciężka i musi mieć podpórke.
Powiem ci że wkleili tysiące szyb i nigdy się żaden klient nie skarżył że mu coś cieknie!!
płace szybiarzom 100zł za przeklejenie szyb i mam profi zrobione, szybko i gwarancje.
po co płacić szybiarzom jak zabieg wymaga 15 minut i stówka w kieszeni.
Też racja bo ty se ładnie blache zrobisz i polakierujesz wkleisz szybkę i wiesz na czym stoisz..ale np.ja robie auta od czterech blacharzy.. i różnie to bywa ..oczywiście zawsze przymierzam szybe jeśli były klepane el. blisko niej..ale karoseria zawsze pracuje i szyba nawet dobrze wklejona może strzelić ..nie chce mieć po prostu tego na głowie niech w takim wypadku klient roszczy swoje żale do szybiarza lub do blacharza a ja se spokojnie stoje z boku
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-01-2009, 13:18
darja8 napisał/a:
online napisał/a:
to stary klej kolego
Większym problemem moze byc to, jak Ci Szyba ucieknie w dół itd...
trzeba zastosowac z dolu kliniki/twarda guma,tworzywo/,a zgóry tasme.
Napisałem to samo 11 postów wyzej ale sa mądrzejsi i sie nie zgadzają i OCZYWIŚCIE nigdy nie mieli reklamacji...Pewnie że nie nieli, bo gosć juz 2gi raz nie przyjechał
.Pewnie że nie nieli, bo gosć juz 2gi raz nie przyjechał
tak samo może szyba strzelić , jak to nazwałeś i szybiarzą. to co wtedy? nie wrócisz z reklamacją do nich?zresztą to że szyba po roku czy innym czasie pęknie z nieznanych przyczyn to myślisz że to wina montażu? niczym się nie różni to jak ja wklejam czy szybiarz? nawet kleje od niego stosuję. jak wkleisz i nie ma rozszczelnień to na co chcesz jeszcze dawać reklamację? na obicia po kamykach może?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-01-2009, 14:02
Jesli szybiarz NA ZLECENIE na fakture robi robote to on odpowiada za to co robi. Jak mu strzeli szyba to JEGO wina. To tak jakbyś mi sie tłumaczył: PANIE bo szpachla ch..owa i siada...nie ma takiej opcji tłumaczenia. Ja odpowiadam za jakość powłoki tak samo szybiarz odpowiada za jakość wklejenia. A jesli jescze ONI szybiarze załatwiają szybe to dodatkowo odpowiadają za jakośc szyby.
Większym problemem moze byc to, jak Ci Szyba ucieknie w dół itd...
trzeba zastosowac z dolu kliniki/twarda guma,tworzywo/,a zgóry tasme.
Napisałem to samo 11 postów wyzej ale sa mądrzejsi i sie nie zgadzają i OCZYWIŚCIE nigdy nie mieli reklamacji...Pewnie że nie nieli, bo gosć juz 2gi raz nie przyjechał
no ja dokladnie tak smao robie, z tym, że kliny mam z gumyzrobione
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum