Witam lakierowalem dzis dzwi od mazdy na czerwony kolor SQ baza ze standoxa na zamatowana i odtluszczona powierzchnie polozylem baze i chcac nakladac klar po 30 min zobaczylem ze nowa baza ze starsa sie zgryzly i podnisla sie na ok 1 cm co moze byc przyczyna??
Przyczyn może być kilka np.zastosowanie nieodpowiedniego rozcieńczalnika, zbyt gruba jednorazowo warstwa nałożonej bazy, nie doschnięte podłoże
Najlepsza rada to takie miejsca przetarte trysnąć przed naniesieniem bazy izolatorem lub cienko podkładem i przeszlifować
Pomógł: 4 razy Wiek: 33 Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 351 Punkty: 5/8 Skąd: Krasiniec/Maków maz
Wysłany: 16-06-2009, 20:28
Rozcienczalnik byl bazowy z novola dzwi byly doschniete bo lezaly ok roku w garazu nie mam pojecia co moglo byc przyczyna teraz zostaje mi tylko to przeszlifowac i zapodkladowac i od nowa robota nienawidze czerwonych i srebrnych kolorow!! na same dzwi z 2 stron poszlo mi prawie 300ml
Pomógł: 4 razy Wiek: 33 Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 351 Punkty: 5/8 Skąd: Krasiniec/Maków maz
Wysłany: 16-06-2009, 20:53
Nie wiem jaka proporcja bo w mieszalni koles robi na gotowo i to wlasnie od dolewa tego novola. Na tylne dzwi od mazdy 323f wydaje mi sie ze 3 setki to sporo
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-06-2009, 16:56
Przyczyna jest taka, ze stara baza była nieoryginalna i sie zeżarła z nową. To że sie bazy gryza to nic nowego, dlatego zawsze sie robi tak, zeby nie było przedarć do starych baz. a co do rozcienczalnika Novola do baz - nie sadze, zeby to była przyczyna nieoryginalnego rozpucha. Jakby to było nitro to owszem.
Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 585 Otrzymał 4 punkt(y)
Wysłany: 18-06-2009, 13:25
jacklack napisał/a:
Najlepsza rada to takie miejsca przetarte trysnąć przed naniesieniem bazy izolatorem lub cienko podkładem i przeszlifować
miałem kiedys takie jaja i nawet to nie pomagało cąły czas podnosiło
juz pojechałem do starych lakierników co maja kosmiczne warsztaty i sami nie dali rady
Najlepsza rada to takie miejsca przetarte trysnąć przed naniesieniem bazy izolatorem lub cienko podkładem i przeszlifować
miałem kiedys takie jaja i nawet to nie pomagało cąły czas podnosiło
juz pojechałem do starych lakierników co maja kosmiczne warsztaty i sami nie dali rady
Panowie,proponuję położyć podkład wypełniający/po przetarciu do bazy/w proporcjach na mokro/surface tj.bez szlifowania i odczekać do odparowania rozcieńcz.jedną warstwa i nie wygrzewać!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 20-06-2009, 19:38
No-limit napisał/a:
S1600 napisał/a:
jacklack napisał/a:
Najlepsza rada to takie miejsca przetarte trysnąć przed naniesieniem bazy izolatorem lub cienko podkładem i przeszlifować
miałem kiedys takie jaja i nawet to nie pomagało cąły czas podnosiło
juz pojechałem do starych lakierników co maja kosmiczne warsztaty i sami nie dali rady
Panowie,proponuję położyć podkład wypełniający/po przetarciu do bazy/w proporcjach na mokro/surface tj.bez szlifowania i odczekać do odparowania rozcieńcz.jedną warstwa i nie wygrzewać!
I ja dołoże coś od siebie. Też kiedyś mi się coś takiego robiło i wiem od czego to było. Zbyt grubo nałożona baza i zbyt krótkie jej schnięcie przed położeniem bezbarwnego. Ja to zrobiłem tak że zeszlifowałem to co mi sie podniosło, pomalowałem podkładem epoksydowym (2 dni schło) potem podkład akrylowy i znowu 2 dni. Na koniec dla pewności malowałem cienko i czekałem az wyschnie, potem cienko bezbarwny(schnięcie) i na koniec do rozlania. To jest moje zdanie. A baza wczesniejsza która ktoś pomalował mogła być rozcieńczona z nitrem.
Najlepsza rada to takie miejsca przetarte trysnąć przed naniesieniem bazy izolatorem lub cienko podkładem i przeszlifować
miałem kiedys takie jaja i nawet to nie pomagało cąły czas podnosiło
juz pojechałem do starych lakierników co maja kosmiczne warsztaty i sami nie dali rady
Panowie,proponuję położyć podkład wypełniający/po przetarciu do bazy/w proporcjach na mokro/surface tj.bez szlifowania i odczekać do odparowania rozcieńcz.jedną warstwa i nie wygrzewać!
I ja dołoże coś od siebie. Też kiedyś mi się coś takiego robiło i wiem od czego to było. Zbyt grubo nałożona baza i zbyt krótkie jej schnięcie przed położeniem bezbarwnego. Ja to zrobiłem tak że zeszlifowałem to co mi sie podniosło, pomalowałem podkładem epoksydowym (2 dni schło) potem podkład akrylowy i znowu 2 dni. Na koniec dla pewności malowałem cienko i czekałem az wyschnie, potem cienko bezbarwny(schnięcie) i na koniec do rozlania. To jest moje zdanie. A baza wczesniejsza która ktoś pomalował mogła być rozcieńczona z nitrem.
2 dni?Trochę długo.Miałem ostatnio problem z badziewnymi plastikami.Probrem został rozwiązany.Pzp dosłownie zaprószenie,podkład na szybkim utw. rozćieńcz m/m .baza po 1godz. i dalej normalnie,ale bez wygrzewania.wygrzane następnego dnia.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 20-06-2009, 23:36
No-limit napisał/a:
madmax napisał/a:
No-limit napisał/a:
S1600 napisał/a:
jacklack napisał/a:
Najlepsza rada to takie miejsca przetarte trysnąć przed naniesieniem bazy izolatorem lub cienko podkładem i przeszlifować
miałem kiedys takie jaja i nawet to nie pomagało cąły czas podnosiło
juz pojechałem do starych lakierników co maja kosmiczne warsztaty i sami nie dali rady
Panowie,proponuję położyć podkład wypełniający/po przetarciu do bazy/w proporcjach na mokro/surface tj.bez szlifowania i odczekać do odparowania rozcieńcz.jedną warstwa i nie wygrzewać!
I ja dołoże coś od siebie. Też kiedyś mi się coś takiego robiło i wiem od czego to było. Zbyt grubo nałożona baza i zbyt krótkie jej schnięcie przed położeniem bezbarwnego. Ja to zrobiłem tak że zeszlifowałem to co mi sie podniosło, pomalowałem podkładem epoksydowym (2 dni schło) potem podkład akrylowy i znowu 2 dni. Na koniec dla pewności malowałem cienko i czekałem az wyschnie, potem cienko bezbarwny(schnięcie) i na koniec do rozlania. To jest moje zdanie. A baza wczesniejsza która ktoś pomalował mogła być rozcieńczona z nitrem.
2 dni?Trochę długo.Miałem ostatnio problem z badziewnymi plastikami.Probrem został rozwiązany.Pzp dosłownie zaprószenie,podkład na szybkim utw. rozćieńcz m/m .baza po 1godz. i dalej normalnie,ale bez wygrzewania.wygrzane następnego dnia.
Chciałem być pewny że doschło bo jak pomalowałem wieczorem a rano przeszlifowałem i kładłem baze to nadal sie gryzło»
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 76 Punkty: 1/7 Skąd: Olkusz
Wysłany: 01-07-2009, 22:42
Ja pare dni temu też miałem jazde, pryskam bazą a tu sie na dachu podniosło w parunastu miejscach i aplikacja sie na ten dzień skończyła, na nastepny dzień przeszlifowałem no i rzucam w podkład, przypruszyłem na pierwszy raz, za chwile dolałem no i ucieszony poszłem do warsztatu, przyszłem za 15 minut wszystko wstało, i nerwy też W nastepnym dniu kilka godzin szlifowania do gołej blachy niestety , ale później juz nie miało za to co wstawać
Ktoś mi może powiedzieć od czego sie takie cuda mogą dziać, bo od bezbarwnego spreju to już widziałem ładne pajęczynki
Ktoś mi może powiedzieć od czego sie takie cuda mogą dziać, bo od bezbarwnego spreju to już widziałem ładne pajęczynki
Ja przynajmniej spróbuję
Bardzo możliwe że ten dach był nie tak dawno lakierowany, bądź lakierowany kiepskim produktem ale może się mylę....
Możliwe że rozć. który dolewłeś do bazy jest bardzo agresywny i to mogło spowodować podniesienie starej powłoki, podejrzewam że ta nowa nałożona agresywna warstwa bazy bardzo poważnie uszkodziła (zmiękczyła) starą powłokę i podkład który nałożyłeś w późniejszym czasie (myślę że ze znikomą ilością rozć ) również zareagował możliwe że za szybko dolałeś tą drugą warstwę podkładu nie pozwalając przyschnąć i odizolować tej pierwszej prószonej warstwie
Jak również możliwe jest że nałożyłeś zbyt grubą pierwszą warstwę bazy co też mogło spowodować taki efekt jaki opisujesz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum