Wysłany: 23-01-2011, 14:57 Lakier akrylowy czy baza + klar ?
Witam,
Malowałem kiedyś bazą + klarem i jako tako mi to wyszło, ale za to nigdy nie malowałem akrylem.
Czy ktoś z was lakieruje akrylem ? Jest jakaś różnica w efekcie końcowym ?
Mam zamiar niedługo lakierować kilka elementów kolorem z palety FSO "L614 Czerwień meksykańska" Klik dlatego wolę najpierw się dowiedzieć co i jak
W efekcie końcowym po lakierowaniu żadna , ale pózniej może być różnie .Czerwony od słońca mocno się utlenia i robi się matowy , wiec trzeba o niego bardzo dbać .A lakieruje się tak samo jak samym klarem ( oczywiście warstwy zgodnie z zaleceniami producenta lakieru ).Nie wiem czy coś zobaczysz ale tak to wygląda( kolor ten sam , tylko jeden to akryl , a drugi baza i klar ):
tutaj baza i klar
a tutaj akryl
Nie wiem czemu na tym gównianym fotosiku tak sie zdjęcia otwierają - kliknij na zdjęcie jeszcze raz to się zmniejszy i będzie w lepszej rozdzielczości.
Ostatnio zmieniony przez Falconx 23-01-2011, 15:15, w całości zmieniany 1 raz
Malowane ma być coś co raczej nie będzie wystawione na słońce, tylko będzie stać w ciepłym garażu pod kocem. Jak myślicie, lepiej na to akryl czy baza+klar ? Co do matowienia lakieru to czy po polerce lakieru znowu uzyskuje połysk ?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lut 2011 Posty: 104 Wystawił 6 punkt(y) Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 20-04-2011, 20:23
Kotlet w górę, będę robił Civica tylne reparaturki i drzwi, auto jest w akrylu, czy jest sens zmatowania akrylu i położenia na niego klar żeby mniej więcej części których nie planuje malować bazą miały podobny połysk, chodzi mi o dach i maskę??
Zastanawiam się czy użyć akrylu na resztę czy bawić się w bazę i klar.
Nie chciał bym ładować kupę kasy i malować jeszcze elementów które ogólnie sa ok.
Pisząc prościej ... gdyby ten samochód był oryginalnie czerwony ... to te elementy malowane bezbarwnym np. w świetle sodowym latarni ulicznej będą pomarańczowe, a te oryginalne w akrylu brązowe. To nie jest różnica o odcień tylko zupełnie dwa różne kolory. W dzień w słoneczku będzie OK.
No właśnie panie Projekter to zjawisko występuje nawet wtedy gdy na aucie są 2 różne bezbarwne, a baza ta sama. Tak więc chciał bym się dowiedzieć czy można temu jakoś zaradzić, ale obstawiam, ze nie
ale chyba jednak auto nie ma być piękne więc zastosuje tylko akryl ze względu na cenę.
Ono będzie piękne przy odpowiednim położeniu tego lakieru ,tylko tu chodzi o trwałość tego.
Lakier bezbarwny zamyka wszelkie pigmenty ,które to różnie z biegiem czasu reagują z atmosferą .
Panowie odświeżę temat gdyż mam potrzebę polakierować drobne elementy zwieszenia.
Śledząc ten temat wywnioskowałem, że lepszą odporność na słońce (matowienie i płowienie) ma technika baza + klar. W przypadku elementów zawieszenia mnie by interesowaną odporność mechaniczna oraz na korozję.
Czy pod tym względem też lepsza by była metoda baza + klar czy może iść w akryl? Jako podkład będzie epoksyd.
To jak nie chcesz to przemaluj je tylko bezbarwnym. Nic się nie stanie jak tak zrobisz.
Zeby siadl bezbarwny na akryl czy stara baze to musi zmatowic chyba zeby byla przyczepnosc. Nie bedzie widac tych rys potem i matu po matowieniu jak psiknie bezbarwnym?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum