Wysłany: 13-10-2014, 15:21 Błąd? Na pewno, ciekaw jestem jaki :)
Hej,
jak pisałem już, raz od wielkiego dzwonu, zdarzy mi się że muszę coś polakierować.
Wiedza moja jest tak mała jak marny sprzęt mój.
Pistolet to jakiś chiński no-name, regulator ciśnienia, separator wilgoci, "kompresor z biedronki".
Z racji tego, że remontuje własnie motocykl, rzecz jasna na swój użytek i cienko z kasą, postanowiłem sam położyć lakier.
Ciekaw jestem, co spiep****em
Właściwie jestem zadowolony, ale Wy na pewno znajdziecie masę błędów.
To moje pierwsze w życiu lakierowanie.
Materiał przeszlifowałem, gdzie uważałem, zaszpachlowałem.
Później poszedł podklad akrylowy, szary w spray.
2x baza, mokro na mokro, po uzyskaniu pyłosuchości
2x klar, jw.
Wszystko na dyszy 1.4, ciśnienie 3bar
enjoy
Ostatnio zmieniony przez pawencjuszp 13-10-2014, 15:29, w całości zmieniany 1 raz
No nie, ja wady nie widzę, tzn. moje laickie oko nie widzi
Po prostu trochę Was czytam i widzę jak potraficie zjechać to czy tamto w innych wątkach. Ot, myślałem, że mi też coś powiecie
Ale jeśli uważacie, że jest ok, to kurcze, cieszę się jak dziecko!
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 354 Punkty: 17/2 Skąd: Kraków
Wysłany: 13-10-2014, 21:36
Zrob lepsze foty. I zblizenia miejsc gdzie byly uszkodzenia. Wtedy bedzie mozna ocenic jak to wyglada;) Ale na pierwszy rzut oka na kiepskiej fotce jest przyzwoicie.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Kwi 2012 Posty: 1028 Punkty: 35/30 Skąd: Wschód
Wysłany: 13-10-2014, 23:29
A żeby nie było tak pięknie!!!
Przygotował dobrze! Lecz spie... lakier bezbarwny!!!
Po pierwsze to clar najniższych lotów!!!
Po drugie za dużo rozcięczalnika!!!
Po trzecie za krótkie czasy odparowania między warstewkami , dzięki czemu lakier się zapadł i po odparowaniu rozpuchów nie zostało już go zbyt wiele!!!
A to że za rzadki to widać w postaci wałków na końcach tegoż błotniczka.
Także nie jest tak pięknie jak się koledze wydaje...
Ćwiczyć jeszcze trzeba!
Niech Moc będzie z Tobą!
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Maj 2012 Posty: 784 Punkty: 7/12 Skąd: Z Mazur
Wysłany: 14-10-2014, 08:21
Łeeee tam. Dobrze wyszło. Ja tam bym się nie czepiał Jak nie ma i nie będzie żadnych rys pod spodem to ja bym powiedział że spoko. A wałeczki to tam wałeczki. Na amatorską pracę jest spoczko
Przygotował dobrze! Lecz spie... lakier bezbarwny!!!
Po pierwsze to clar najniższych lotów!!!
Po drugie za dużo rozcięczalnika!!!
Po trzecie za krótkie czasy odparowania między warstewkami , dzięki czemu lakier się zapadł i po odparowaniu rozpuchów nie zostało już go zbyt wiele!!!
A to że za rzadki to widać w postaci wałków na końcach tegoż błotniczka.
Także nie jest tak pięknie jak się koledze wydaje...
Ćwiczyć jeszcze trzeba!
Niech Moc będzie z Tobą!
Dzięki! Jednak muszę coś dopowiedzieć
Po pierwsze, primo: możliwe, prawdę mówiąc kupiłem na co było mnie stać
To był lakier LS Haya
Po drugie, primo: Rozcieńczalnika dałem tyle ile producent napisał, czyli 2:1. Nie twierdzę, że lakiernik z dużym doświadczeniem po wykonaniu natrysku próbnego postanowił by inaczej. Więć: możliwe
A po trzecie, primo ultimo! Te wałeczki to nie jest klar! Tak jest wyprofilowany błotnik na końcach!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum