Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-03-2014, 21:34
masato napisał/a:
ale także masz pieniążki
Każdy tak myśli. Ale nie jest tak. Poprostu jestem czarodziejem.
Cadillaca też budowałem jako bezrobotny student.
A teraz? praca etatowa poniżej średniej krajowej, własny interes, do ktorego tylko dokładam .. i tak to sie toczy
Jak bym mial pieniążki to nie jechała by 1,5 roku temu do bylejakiego blacharza. I jak bym naprawde miał pieniążki nie walczył bym teraz ze spawarką i młotem w garażu
Pzdr
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 08-07-2014, 11:24
Ok rama porobiona, przytyła 370kg z dokladnoscią do 10kg
Wahacze też w cholere ciężkie. z 25-30kg każdy
Przyjszły też hopping springsy
Są abrdzo delikatniusie. To cienkie to oryginalna przednia sprężyna z cadillaca (nieco grubsza niz oryginalna z Impali), to grubsze to .. cieńszy z hopping springsów
Wczoraj docinałem te białe, grubsze (fioletowe 2 ton, białe 3-1/4 ton). Przecięcie spręzyny w poprzeg na wysokosci 5,5 zwoja zajęło 7min ciaglego cięcia diaxem Już prawie sie poddałem
Rame gdzieniegdzie nieco wyrównałem. Chcialem jak najbadziej uniknąć szlifowania spawów wiec troszku kitu poszło
Przymiarki mostu
A to będzie mój y-bone. Taki nietypowy wahacz
A tak go budowałem
W serii Impala ma panharda z tyłu ae wyrzuciłem go zeby przy podnoszeniu dupy mostu nie odciągalo na bok.
Tutaj Ewa uparła sie, ze przednie a-armsy mają być gładkie i równe
No i op kilku godzxinach walki tył zmontowany
Wczoraj zacząłem walke z przodem. Siedzialem do póxnej nocy, chyba z 4h zeby zmontować jedną strone przodu. Nie jest możliwe zgniecenie tych przedni sprężyn - i weź tu człowieku zepnij wahacze ze zwrotnicą - ale jakoś sie udało choć dzisiaj łapska i placy mi odpadają. Już na czwartek wózek widłowy zaklepany i będziemy nakłądac bude na rame - a wtedy blacharka zewnętrzna budy od nowa
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 08-07-2014, 22:06
No wlasnie nie do końca. Ogólnie mam taki problem, ze jestem bałaganiarzem i sie w tym odnajduję ale tu już przeszedłem sam siebie - nie mogłem znaleźć dzisiaj dwóch nakrętek koronkowych co uniemożliwialo mi spięcie wahaczy i drążka kierowniczego :/ ...
TO byl znak z niebios - ostatni dzwonek zeby uprzątnąć ten burdel.
A wiec zacząlem
Ramisko wyjechało gotowe. Jutro wspawam tylko blache wzmacniającą y-bone i pojutrze zakladanie budy
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 09-07-2014, 23:36
Dokładnie. Żywopłot jeszcze .. i masa innych - całkowicie zaniedbanych przez robotę tej ramy
Ale już niedlugo zakasuję rękawy do lżejszych prac podwórkowych
Na szybciocha wstawilem dzisiaj jeszcze blache wzmacniajaca y-bonea bo tam jednak idą takie "ciężary" ze mógł by sie przy 3wheelu złamać
Jak buda będzie w piachu to ładnie dotnę plazmą tą blachę w jakiś łuk czy cóś.
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 14-07-2014, 18:30
No wlasnie nie do końca. Z tych boczków też troche wygarnąłem. Ale jak podstawiłem pod bramę 8 wielgachnych worów ze śmieciami i przed garaż wyrzuciłem z 200kg złomu stwierdziłem, ze w tym tygodniu wystarczy porządków
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 14-07-2014, 22:13
Koniec wiosny - początek lata 2015. Do tego czasu ogrom pracy blacharskiej, elektryka, silnik, skrzynia, wydech, koła .. konczenie przeróbki dachu itd
Ale lakier wybrany ... wzory na lakierze też upatrzone. Będzie niesamowicie
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 04-12-2014, 21:34
Projekcik
Konstrukcja już zrobiona w dużej mierze. Jeszcze 2 tygodnie ostrej walki i do piachu idzie. Później wstawianie poszyć drzwi, ewentualne drobne poprawki blacharki po piaskowaniu .. konczenie konwersji dachu ... I blacharka niemal zrobiona.
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-12-2014, 22:59
Maciek_K napisał/a:
pewnie żeby się zmieściła sprężarka i butla
No żartujesz ze mnie? Jaka spreżarka i butla? Pneumatyka jest dla dziewczynek. Tu będzie hydraulika
Na nowo jest wszystko robione Bo co robił poprzedni rzeźbiarz - teraz chłopaki robią od nowa. Podloga tylko została - lekko tylko przesunieto ją bo była krzywo i uciekała na bok
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-12-2014, 10:20
WIesz co .. był artystą - fantastycznie dotaczał i dorabiał różne rzeczy. Ale wiele poszyć poprostu lepiej chłopaki porobili w Łodzi i już. No i jemu niestety progi i podłoga pouciekały - czego nie widzialem gołym okiem.
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-12-2014, 14:26
No to dalej spawanko. bardzo dużo już zrobione a to co z piachu wróciło - wrócilo zaskakująco proste i solidne.
Teraz słupki A, półka nad mostem, kilka poprawek podłogi i grodzi
Wcześniej piaskowac nie mogliśmy, bo zostal by sam piasek.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Gru 2010 Posty: 683 Otrzymał 20 punkt(y) Skąd: z daleka
Wysłany: 18-12-2014, 01:50
Hehe Ryba raczej nie taką piaskarką robiłeś maluszka. Dobrą piaskarką, profesjonalną robią komplet felg stalowych w 10min.
Żeby nie było oftopa to fajne sito na podłodze:-)
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 18-12-2014, 22:02
Na spod to "Novole dla klasykow" ida Na wierzch za to szykujemy cos naprawde fajnego nie te gowniane i nudne Sikkensy czy RM'y
Sito?Teraz to juz nie ma zadnego sita Jak by pojechala przed blachara do piachu to wrocil by sam piach.. a tak tylko slupki A, podloga nad mostem i kilka innych poprawek. Buda juz na ramie. W niedziele co moze wrzuce. Nikt nie dowierza, ze to to samo auto, ktore przytargalem kiedys w stanie gorszym niz agonalny
Witka!
Nie szkoda Ci zabytku pod Novola???
No chyba, ze dostałeś w gratisie za piaskowanie )
Wiem wiem, ze to tylko spód ale juz bym wolał tego nudnego RM czy Sikkensa
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 552 Punkty: 5/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-01-2015, 20:51
Z tego co wiem to ta seria Novol For Classic Car to mega udane produkty ...
WIęc odpowiadam - nie, nie szkoda
Oczywiscie zostało to policzone razem z piachem, transportem itd.
Jak bym miał dodatkowo płacic to olal bym wszystko i zarzucił podkłady z House Of Kolor. One są kozakami do takich robót tylko ich nawet nie ściągamy, gdyż nikt sie nie pyta o podklady HOK
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum