Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Wrz 2010 Posty: 79 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: Toruń
Wysłany: 20-04-2011, 09:05
Cytat:
Jakośc=Cena
Twoje propozycje niewiele mają wspólnego z tym hasłem.
Znasz sie jakkolwiek na kolorystyce ? Dorabiałeś kiedyś farby ? Bo jeśli nie to miej świadomość, że w każym z tych systemów pasowalność i powtarzalność kolorów "LEŻY".
wyluzujcie , pytam o opinie i co proponujecie a nie o jakieś przycinki
jak robisz na jakimś systemie to napisz jak pasuje i jaka jest cena mieszalnika czy setka bazy
a jak nie, to nie zaśmiecaj mojego tematu .
znam tez RM i tam też nie jest żadna rewelacja z pasowaniem
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 20-04-2011, 11:15
4x4,
Dwie mieszalnie dorabiają mi kolory z debera i heliosa.
Jak w jednym niema receptury, bądź nie pasuje, to nieraz w drugim systemie wychodzi na strzał.
Więc dobrze dobrany kolor to doświadczony kolorysta.
4x4,
Dwie mieszalnie dorabiają mi kolory z debera i heliosa.
Jak w jednym niema receptury, bądź nie pasuje, to nieraz w drugim systemie wychodzi na strzał.
Więc dobrze dobrany kolor to doświadczony kolorysta.
zgadzam się bo biorę teraz z Novola i np. robiłem ostatnio reno w czerwonawa perła chyba 76 ale nie jestem pewien i merive srebro 157 i weszło na strzała
nieraz sam proszę o pigment i sam dobarwiam, ale zdaje sobie sprawę ze daleka droga i dużo nauki
że w każym z tych systemów pasowalność i powtarzalność kolorów "LEŻY".
Rozumiem poprzez twoje stwierdzenie, że pracowałeś na każdym systemie z powyższych i twierdzisz, że każda kolejna partia produkowanych przez te firmy pigmentów, różni się od siebie i to bardzo?
Twoje propozycje niewiele mają wspólnego z tym hasłem.
Znasz sie jakkolwiek na kolorystyce ? Dorabiałeś kiedyś farby ? Bo jeśli nie to miej świadomość, że w każym z tych systemów pasowalność i powtarzalność kolorów "LEŻY".
co do Jakość=Cena moje propozycje nie odnoszą się do mojego hasła musisz to zrozumieć sam
a w jakim systemie nie leży ? co proponujesz może napisz, co wiesz o tych systemach ? robiłeś na wszystkich ?
a ile jest osób na forum co mają własne sklepy lub pracują w mieszalniach ?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Wrz 2010 Posty: 79 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: Toruń
Wysłany: 20-04-2011, 20:54
Z racji tego czym sie zajmuje po prostu mówie co wiem. Ludzie doświadczeni przekładają cene nad jakoś i pasowalność tych farb bo z kolorami sobie poradzą. Nie musze "ROBIĆ" na tych mieszalnikach żeby wiedzieć jak te farby sie sprawują i jak to wygląda w rzeczywistości. Poza tym sprzedawanie farb przemysłowych (czytaj - Valspar) do lakiernictwa samochodowego, dla mnie jest szczerze pomylonym sposobem na "biznes". To tylko w Polsce jest możliwe.
Zlinczujcie mnie lub nie, ale w kwestiach produktowych mam radykalną opinie wyrobioną doświadczeniem w branży i kontaktami z ludzmi pracującymi na wszelakich systemach i technologiach.
Dwie mieszalnie dorabiają mi kolory z debera i heliosa.
Jak w jednym niema receptury, bądź nie pasuje, to nieraz w drugim systemie wychodzi na strzał.
Więc zamiast brac jeden drogi system ,można wziąć dwa tanie
Uwagę zwróć na bazę pod względem aplikacji.
Ważna jest jakość żywic, które decydują o poprawnym ułożeniu ziarna ,o tym jak będzie się zachowywać przy operacji cieniowania . łatwość aplikacji ,bez walki z jakimiś chmurkami ,czy zbytnim postawieniem ziarna .
Z pośród tego co podałeś niczego ci nie polecę . Niestety pracuję na systemie DuPont i czasami choć wydaje się że jest drogi ,może okazać tańszy.
Baza tańsza C600 160-200zł ,C6000 (rewelka) 200-250, o wodę chyba nie pytasz .Oczywiście zależy to od rabatu .
I tutaj również między tymi bazkami różnica ,ta droższa wcale nie wypada drożej.
Kolorystyka bdb .
Ostatnio zmieniony przez baqo 20-04-2011, 21:14, w całości zmieniany 1 raz
PP, Zadając pytanie nie chodziło mi tak o jakość i cenę tylko o Twoje stwierdzenie odnośnie niepowtarzalności wymienionych systemów. Prośba czy mógłbyś rozwinąć myśl odnośnie tej niepowtarzalności bo mnie to bardzo ciekawi, z góry dziękuję
Z racji tego czym sie zajmuje po prostu mówie co wiem. Ludzie doświadczeni przekładają cene nad jakoś i pasowalność tych farb bo z kolorami sobie poradzą. Nie musze "ROBIĆ" na tych mieszalnikach żeby wiedzieć jak te farby sie sprawują i jak to wygląda w rzeczywistości. Poza tym sprzedawanie farb przemysłowych (czytaj - Valspar) do lakiernictwa samochodowego, dla mnie jest szczerze pomylonym sposobem na "biznes". To tylko w Polsce jest możliwe.
Zlinczujcie mnie lub nie, ale w kwestiach produktowych mam radykalną opinie wyrobioną doświadczeniem w branży i kontaktami z ludzmi pracującymi na wszelakich systemach i technologiach.
PP nie chodzi o jakieś zlinczowanie
napiszę tak, napisałem przykładowe Firmy ale nie muszę brać żadnego z podanych wyżej, rozglądam i pytam się gdzie mogę, a Ty PP jak możesz to napisz kilka firm które polecasz
te z górnej pułki i tej trochę niższej
Uwagę zwróć na bazę pod względem aplikacji.
Ważna jest jakość żywic, które decydują o poprawnym ułożeniu ziarna ,o tym jak będzie się zachowywać przy operacji cieniowania . łatwość aplikacji ,bez walki z jakimiś chmurkami ,czy zbytnim postawieniem ziarna .
baqo, to co napisałeś to święta prawda, tylko weź pod uwagę to, że nie każdego stać na dobry system, trzeba mierzyć czyny na zamiary i ja znam kilka osób które wzięły dobry system i się mocno przeliczyły, sprawy w sadzie i trzeba płacić kary nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych.
[ Dodano: 20-04-2011, 21:17 ]
4x4 napisał/a:
te z górnej pułki i tej trochę niższej
oprócz tego na czym pracuje baqo, mogę Ci polecić parę systemów z górnej półki- Standox, Sikkens, PPG, Nexa Autocolor, Glasurit. Są to firmy które posiadają najwięcej aprobat i są akceptowane przez większość koncernów lakierniczych.
tofik, mógłbyś proszę bardziej szczegółowo . Takie informacje ktoś tam ,coś tam ...
Dokładniej o co chodzi?
Przykład z jednej z moich podmieszalni, nie będę mówił gdzie, ani też nie podam nazwy systemu. Człowiek wziął sobie system z górnej półki ponieważ tańszy już posiadał. I jak to zwykle bywa cały system dostał za około 600 zł, tyle tylko , że był tak zafascynowany tym systemem, że zapomniał o limitach które wynosiły grubo ponad 5 klocków miesięcznie. Miał ten mieszalnik ponad półtora roku i chyba w żadnym miesiącu nie wypracował limitu, ponieważ klienci jednak woleli tańszy system ze względu na cenę. Sprawa na dzień dzisiejszy wygląda tak, że sam musiał zdemontować ramę , spakować pigmenty, na własny koszt wszystko dostarczyć do siedziby firmy. Oczywiście ta firma odpowiednio go podliczyła za cały ten okres niewyrabiania limitów i ma do zapłaty kilkadziesiąt tysięcy. Nikt nie chce płacić takich kar więc gościu się postawił, to ma teraz sprawę w sadzie.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Wrz 2010 Posty: 79 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: Toruń
Wysłany: 20-04-2011, 21:30
tofik napisał/a:
znam kilka osób które wzięły dobry system i się mocno przeliczyły, sprawy w sadzie i trzeba płacić kary nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych.
To jest demagogia. Ktoś tam, coś tam, gdzieś tam. Jak sie ślepo podpisuje umowy nie czytając ich lub nie konsultując z prawnikiem to takie kwiatki później sie słyszy. Niestety dystrybucja materiałów lakierniczych praktycznie u każdego producenta leży w prywatnych rękach. Umowy z "Centralami" danego producenta zazwyczaj są zawierane tylko na udostępnienie sprzętu/urządzeń. Cała reszta czyli umowy współpracy między Dystrybutorem, a odbiorcą końcowym są to w niektórych przypadkach umowy tak skonstruowane, że faktycznie można "umoczyć". Dlatego według mnie lepiej stawiać na polityke itp. ale nie bede się rozpisywał nad moimi przemysleniami.
Co mogę polecić ? Etyka zawodowa zabroni mi polecania konkurencji więc odpowiem - jedyna i słuszna technologia STANDOX
[ Dodano: 20-04-2011, 21:33 ]
tofik napisał/a:
baqo napisał/a:
tofik, mógłbyś proszę bardziej szczegółowo . Takie informacje ktoś tam ,coś tam ...
Dokładniej o co chodzi?
Przykład z jednej z moich podmieszalni, nie będę mówił gdzie, ani też nie podam nazwy systemu. Człowiek wziął sobie system z górnej półki ponieważ tańszy już posiadał. I jak to zwykle bywa cały system dostał za około 600 zł, tyle tylko , że był tak zafascynowany tym systemem, że zapomniał o limitach które wynosiły grubo ponad 5 klocków miesięcznie. Miał ten mieszalnik ponad półtora roku i chyba w żadnym miesiącu nie wypracował limitu, ponieważ klienci jednak woleli tańszy system ze względu na cenę. Sprawa na dzień dzisiejszy wygląda tak, że sam musiał zdemontować ramę , spakować pigmenty, na własny koszt wszystko dostarczyć do siedziby firmy. Oczywiście ta firma odpowiednio go podliczyła za cały ten okres niewyrabiania limitów i ma do zapłaty kilkadziesiąt tysięcy. Nikt nie chce płacić takich kar więc gościu się postawił, to ma teraz sprawę w sadzie.
Tak jak mówiłem. Z motyką na księżyć. I pewnie nikt nie poinformował go o tym, że te 5 "klocków" miesięcznie musi urobić ? Zrobili to na pewno. A jako biznesmen powinien umieć też przekalkulować ryzyko i wiedzieć co go czeka w przypadku ewentualnej porażki. A jeśli konsekwencje w jego ocenie były zbyt rygorystyczne to po cholere to podpisywał ?
Odbiegamy od tematu, nie ma co rozpatrywać przypadku firmy X związanej z producentem Y. CZYTAĆ PANOWIE i jeszcze raz czytac.
, że był tak zafascynowany tym systemem, że zapomniał o limitach które wynosiły grubo ponad 5 klocków miesięcznie. Miał ten mieszalnik ponad półtora roku i chyba w żadnym miesiącu nie wypracował limitu,
To już była kwestia dogadania .Firmie sie nie dziwię ,skoro zainwestowała w klienta ,a ten nie działał jak należy .Myślę że to sprawa porozumienia . Wiadomo że z konsekwencjami trzeba sie liczyc ,ale też dealer może być w stosunku do takiego wyrozumiałym. Nikt nie może założyć że za rok nie padnie,straci klientów .Chociaż druga sprawa ,czasami trzeba sie postarać, aby odpowiednio prosperować .
Takie życie ...
Powtarzalność kolorów, nigdy nie napisałem o powtarzalności systemów bo nie wiem nawet co to za pojęcie.
Nie łap mnie za słówka bo dokładnie wiesz o co mi chodzi, a ja w tym momencie jestem po pracy po kilku piwkach i mogłem się troszkę wyrazić nie tak jak potrzeba, więc wybaczcie.
Także widzicie brać drogi system na początek przy warsztacie i podpisać na jakiś przerób to może być samobójstwo, dodam ze od mam warsztat na uboczy ale nie na zadupiu
powiem wam ze u mnie jedna firma miała drogie lakiery i za czeli odchodzić klienci więc napisali ze mają inne żywice i lakiery o np 30-50% tańsze
więc można wnioskować ze rynek u mnie w okolicy trochę znam
też bym chciał brać Duponta ale ile z tych osób co np. biorą w Novolu i za perłę płacą 18 zł za setkę przyjedzie do mnie i da mi np. 28-35 zł za setkę ? kupi podkład np. za 80 zł za litr gdzie biorą auto renove za 28 zł , golda za 33 czy nowola za 38 zł ?
znam dużo lakierników i kilku co sprzedają nawet nie u mnie w mieście i swoje mówią -to też biorę pod uwagę
dlatego szukam coś tańszego a w miarę dobrej jakości i pasowalności i dlatego proszę Was o rade
Cytat:
Powtarzalność kolorów, nigdy nie napisałem o powtarzalności systemów bo nie wiem nawet co to za pojęcie.
Nie łap mnie za słówka bo dokładnie wiesz o co mi chodzi, a ja w tym momencie jestem po pracy po kilku piwkach i mogłem się troszkę wyrazić nie tak jak potrzeba, więc wybaczcie.
Panowie! Nie warto tu prowadzić jakiejś konkurencji . Lepiej sie wypowiadać odnośnie tego czym sie dysponuje .
Nie kierować się "moje jest lepsze".
Tutaj w grę powinny wejść teraz pokazy ,kontakt z klientem . Wtedy to biorca systemu sam się decyduje na to, co mu najbardziej odpowiada .
A jak nie będzie odpowiadać, to można sobie zawsze zmienić
baqo, ja nie chcę tu na forum uskuteczniać konkurencji, tylko grzecznie pytam dlaczego ktoś twierdzi że w tym czy tamtym systemie nie ma powtarzalności kolorów. Według mnie jest to poważny zarzut i warto by było go poprzeć jakimiś konkretami, chyba się ze mną zgodzisz?
tylko grzecznie pytam dlaczego ktoś twierdzi że w tym czy tamtym systemie nie ma powtarzalności kolorów.
Jedynie dopiero po styczności z czymś ,możemy sie do tego odnieść .
Należy brać to pod uwagę, że miejsce ma tu wiele systemów i trzeba się wzajemnie szanować .
Jeżeli zaiskrzy gdzieś tu jakaś mała rywalizacja ,to trzeba ja spokojnie zakończyć :-)
4x4, skoro znasz ludzi to powinieneś wiedzieć co brać
ze jak weźmiesz drogie to kupować nie będą,jak super tani szajs to tez odejdą Więc szukałbym czegoś pośredniego na start. robota nie jest Ci obca więc sobie powinieneś poradzić. W większości przypadków ludziska lecą tam gdzie taniej, jakość czy pasowalność kolorów odkładają na dalszy plan.
Idealnych systemów rozcieńczalnikowych nie znajdziesz i nawet z najlepszymi będziesz sie wkur.... jak Ci jeden z drugim przynosi tak polakierowane elementy ze nic spośród 10 alternatyw nie pasuj nawet przyzwoicie :/ Ja tam za bardzo nic nie polecę bo na co dzień robię na systemach Ivata - porażka kolorystyczna i DuPont'a (600) całkiem całkiem no i Cromax ale tego mało kiedy dotykam.
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 246 Otrzymał 7 punkt(y) Skąd: Digernes NO
Wysłany: 04-06-2011, 00:08
Panowie mieszalnik 3a kupić:) Firmy jakie wchodzą w grę to Standox, Glasurit, SH i PPG, kto na którymś w tych mieszalników pracuje i się może wypowiedzieć to będę wdzięczny, jak z pasowalnością głównie bo cenowo to nieważne, no i jak z resztą materiałów podanych firm bo jak już wybierzemy jakiegoś dystrybutora to od razu wszystkie materiały pójdą z jednej firmy, dodam że bazy wodne będą i co mnie zastanawia które z tych firm mają wodorozcieńczalne podkłady? bo tego jeszcze nie próbowałem a ponoć super sprawa.
Dawid, mieszalnika nie kupujesz wraz z osprzętem dostajesz w dzierżawę.
Ja mogę polecić Glasurita, system z górnej półki jakościowo i cenowo. Jeżeli zadeklarujesz się na odpowiedni obrót w skali miesiąca jeśli chodzi o zakupy to dostaniesz wsad za friko. Nie miałem za dużo do czynienia z tym systemem, ale trzeba pamiętać że jest to dziecko firmy BASF, która nie może sobie pozwolić na to aby produkt który wychodzi z ich fabryki był niskiej jakości. Glasurit posiada prawie wszystkie aprobaty i gdybyś się kiedyś starał o o autoryzację to nie będziesz miał większych problemów.
Ostatnio pokaz Glasurita u siebie na warsztacie miał nasz boss Jacek, więc jego podpytaj jak ten system wypadł w stosunku do DuPonta na którym pracuje Jacek.
http://techinfo.glasurit..../PDF/176-72.pdf
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 246 Otrzymał 7 punkt(y) Skąd: Digernes NO
Wysłany: 04-06-2011, 12:23
też właśnie myślę o glasuricie, obecnie mamy konwencję PPG i jakoś nie jestem zadowolony, zawsze jakiś problem z kolorami. Syn szefa pracuje na Standoblue i też z kolorkami mają problem, nie znam szczegółów ale jak z nim gadałem to powiedział że raczej standox odpada.
tofik napisał/a:
Dawid, mieszalnika nie kupujesz wraz z osprzętem dostajesz w dzierżawę.
na tym to się kompletnie nie znam:P za parę miesięcy kończymy urządzać nowy warsztat i po prostu szef chce abym zdecydował, z racji że jestem jedynym pracownikiem (co mnie strasznie wqrwia).
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Wrz 2010 Posty: 79 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: Toruń
Wysłany: 04-06-2011, 13:13
W zależności od tego jakie obroty jesteście w stanie zadeklarować i czy zależy Wam bardziej na jakości czy cenie to proponowałbym zainteresować się Standoblue. Najnowsza linia lakierów wodnych Standoxa. Farby do najtańszych nie należą, ale odwdzięczają się właściwościami. Farby cenowo podobnie do Glasurita, lecz nieporównywalnie lepsze. Proponuje skontaktować się z lokalnym dystrybutorem i umówić spotkanie lub pokaz.
Witam!
Napisze cos od siebie. Czyli nie to co usłyszysz od przedstawiciela x lub y.
jeszli szukasz doskonalego systemu (mieszalnika) to takiego nie znajdziesz bo go po prostu nie ma!
Z kazdego bedziesz zadowolany i na kadym w koncu sie zawiedziesz.
zadowolony- dlatego ze lepszy własny niz jezdzic do mieszalni kilka razy w tygodniu i tracic czas i nerwy. Oraz mozliwosc kombinowania samemu z kolorami i wariantami.
niezadowolony- wiekszosc kolorow i tak nie bedzie pasował zwłaszcza przy malowaniu na ostro (tu nawet spektrofotometr nie daje rady)
Co do glasurita to pracujac w czterech krajach europejskich nie spotkałem go w ani jednym warsztacie lakierniczym! Choc nalezy do najwiekszej grupy chemicznej na swiecie. Najczescie spotykałem sie tylko z tania linia na busy i vany które kupywane były w wiekszych puszkach, gotowe kolory. Tak jest do dzisiaj.
Ale rynek polski jest specyficzny wiec moze glasurit dobrze u nas wypada.
Co do ppg to jest tego sporo po warsztatach i jest to produkt z tez z wyzszej półki. Servis i zaplecze satysfakcjonuje wielu lakierników i lakiernie nie tylko w polsce. Tansza odmiana ppg jest max mayer ale za krótko pracowałem na tych produktach aby sie wypowiadac.
Co do spiesa i standoxa to znacie juz moje zdanie. Jest to lider na rynku swiatowym i naprawde trudno mu dorówna,c choc nie jest tani to jakosc materiałow jest najwyzsza.
Jesli chodzi o bazy wodne to sa naprawde dobre i co wazne nie mienia sie kolorami teczy podczas aplikacji i czas schniecia jest niezły w porównaniu do konkurencji. Aplikacja zamyka sie w jednej warstwie (podwójnej lub potrójnej) bez odparowania miedzy warstwami.
Co do syna szefa, któremu nie pasuja kolory w standoblue to nie bede sie wypowiadał bo szkoda czasu. (tez nie znam szczegółów) Jaki kolwiek mieszalnik nie postawi to bedzie niezadowolony!
Najwaznejsze aby był to mieszalnik z wyzszej polki z dobrym wsparciem servisowym!
Podkłady wodne sa juz chyba u kazdego producenta chemi lakierniczej.
A skoro masz juz ppg to moze zamów wodne bazy u nich. Reszta materiałow zostaje prawie ta sama. no i jakies bonusy moze?
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 246 Otrzymał 7 punkt(y) Skąd: Digernes NO
Wysłany: 04-06-2011, 17:59
no na ppg mamy teraz fajne rabaty ale tu w Norwegii jest na warsztatach często spotykany Glasurit i negatywnych opinii jeszcze nie słyszałem, co nie znaczy że ich niema:] mamy jeszcze trochę czasu to trzeba podzwonić do producentów i popytać o ceny i ewentualny gratisy oczywiście:)
Witam, wrzucę parę świeżych info o mieszalniku konwencjonalnym 2K AUTOCOLOR.
Po pierwsze, jeśli szukacie taniej bazy do wszystkiego, aby coś pochlapać to na bank się zawiedziecie.
AUTOCOLOR to kompromis pomiędzy jakością a ceną. Dla tych co już zrozumieli, że lepiej kupić setkę prawdziwej bazy 1:1 niż dwieście taniochy. Tą setką więcej zdziałasz niż Ci się wydaję. Prosty rachunek np. setka LA7W na mieszalni dla klienta kosztuję 22zł, nawet jeśli wygrzebiesz jakiś tani mieszalnik 2:1 za 15zł za setę to i tak musisz kupić tego dwieście na element.
Szybko liczymy i wychodzi 30 zeta. Tą tańsza bazą się namęczysz, wydasz więcej, stracisz więcej czasu a efekt taki sam. Tylko, że jesteś 8złł w plecy:)
A co najważniejsze przychodzisz do mnie po roku domieszać ten sam lakier na ten sam element bo już zdążył się pogiąć i powtarzalność masz bliską 100%.
Masz pewność że odcień koloru będzie taki sam. No dobra już się nachwaliłem.
Teraz wady;) FISZKI, wzorniki w niektórych przypadkach nieznacznie różnią się od tego co znajdziesz w kubku. Problemy się zaczynają jak w kolorze jest w ..... DUŻO perły bądź xyralicu. Ale spokojnie nie są to jakieś dramatyczne różnice, chwilka zabawy z dobarwieniem i jest GIT.
W sumie wyposażając się w mieszalnik 2k AUTOCOLORU:
1. Pracujesz na wysokiej jakości materiale
2. Zużywasz mniej towaru na element
3. Masz powtarzalność kolorów
4. Mieszalnik zawsze wstawia centrala PPG, więc dysponujesz pełną opieką techniczną i kolorystyczną.
5. Dostajesz niezły rabat na pigmenty przy niewielkich obrotach. Jesteś w stanie obniżyć cenę dla siebie spokojnie poniżej 20zł za setkę np. LA7W
6. Dodatkowo masz możliwość umieszania wszystkich AKRYLI z tego samego mieszalnika
7. Cena mieszalnika z pełnym wkładem bez żadnych zobowiązujących umów obrotowych ok. 14.000zł brutto
Pomógł: 13 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 2131 Punkty: 49/7 Skąd: z niecaka ;) LBN
Wysłany: 14-10-2013, 23:56
Mieszalnik debeer. Baza gęsta, rozrabiana 1:0,8-1:1, bardzo wydajna, kolorystyka naprawdę ok (RM nie ma lepszej przy czym jest droższy i mniej gęsty) setka wychodzi z własnego mieszalnika 11-12 zł, na sklepie w lublinie sprzedają po 15zł. Do tego debeer posiada pełną linię produktów od podkładu antykorozyjnego po lakier bezbarwny w systemie ms i hs. Jak dla mnie rewelacyjne bazy w rewelacyjnej cenie. Cena mieszalnika kompletnego bez umowy to 11000 zł. Można kupić u Gakra Krystyna Gach lub poprzez Madeja w Lublinie. Madeja dowozi pigmenty bezpośrednio do warsztatu któremu sprzedał mieszalnik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum