Wysłany: 20-08-2009, 23:24 usuwanie rys bez malowania elementu.
witam.
mam takie oto pytanie do fachowcół z dziedziny lakiernictwa samochodowego. Czy istnieje możliwość zaprawienia i cieniowania rys na aucie, bez malowania calego elementu ?
Slyszalem, ze sa techniki dzieki ktorym po takiej operacji lakier jest idealnie zcieniowany, a zamalowana jest sama rysa.
Jakis pajac pojechal mi srubokretem po drzwiach i blotniku, cale auto ma oryginalny lakier i jest dla mnie dosc wartosciowe. Dlatego tez szukam sposobu aby uniknac malowania calych elementow.
Moze wiecie w ktorych warsztatach bylaby szansa na taka usluge ?
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 21-08-2009, 08:26
Obowiązkowe duże zdjęcie ukazujące 2 elementy które zostały uszkodzone z zaznaczeniem w którym miejscu. Na takiej podstawie można stwierdzić czy trzeba malować cały czy tylko tam gdzie rysa.
robić zaprawkę ,jak można np. polakierować do listwy??? to bez sensu. taką rysę trzeba rozszlifować,położyć podkłady i jak to jeszcze srebrny ładnie nanieść bazę bez cieni i chmurek . nie widzę problemu ,aby zrobić taką rysę ,nanosząc nową powłokę lakierniczą. kosztuje to ,to fakt ,ale można z takimi krechami jeździć,albo zaprawić pędzelkiem wersja economy ,mało skuteczna. magicznych sposobów na tego typu uszkodzenia lakieru nie znam.
Dziś po południu wrzucę zdjęcia. Chodzi oczywiście o takie rozprawienie się z rysami (są aż do podkładu)
Nawet bez zdjęć które umieścisz jestem w 100% przekonany że będziesz musiał lakierować całe elementy
Po rozszlifowaniu rysy to już obszar naprawy ma ok,10 cm szerokości, nałożony następnie podkład to już szerokość ok. 15 cm...
Pisząc lakierowanie całych elementów mam tu na myśli nałożenie bazy na obszar naprawiany i jej cieniowanie, po czym aplikację lakieru bezbarwnego na cały element
Po rozszlifowaniu rysy to już obszar naprawy ma ok,10 cm szerokości, nałożony następnie podkład to już szerokość ok. 15 cm...
dokładnie tak! dobrze prawisz jacklack Rysa może jest malutka i wąska ale usunięcie jej w sposób niewidoczny nakazuje rozszlifowanie oraz podkładowanie całego obszaru rysa + obrzeża, także taki obszar robi się dość spory w porównianiu do ryski więc tak czy siak lakierowanie całościowe elementu wchodzi tylko w grę!!!
Nie udalo mi sie dzis zrobic zdjec. Opcja z rozszlifowaniem rysy i pomalowaniem na czarno brzmi fajnie.
Dlaczego trzeba malowac caly element lakierem bezbarwnym ?
Aha, i co lakiernik rozumie mowiac mi - "malowanie calego elementu." Chodzi o malowanie calego elementu czarnym lakierem po usunieciu oryginalnej farby ?
Aha, i co lakiernik rozumie mowiac mi - "malowanie calego elementu." Chodzi o malowanie calego elementu czarnym lakierem po usunieciu oryginalnej farby ?
rozumie przez to zlikwidowanie rysy poprzez rozszlifowanie, podkład na miejsce naprawy, baza na miejsce naprawy i rozcieniowanie jej wokół + bezbarwny na cały element
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum