[Adek4100]

Witam wszystkich!
Panowie zdarzyło mi się już w życiu lakierować nie jeden element, a nawet cały samochód który nieźle "spaprałem". Ostatnio kupiłem nowy sprzęt, dość dobry kompresor i pistolet do tego reduktor i odwadniacz. Od paru dni szczegółowo czytam opisy instruktażowe oraz przeglądam różnego rodzaju materiały Video na ten temat. Musze przyznać że jestem tylko człowiekiem i nadal te informacje mi nie wystarczają.
O co mi konkretnie chodzi...
Przygotowanie elementu pod lakier mam już za sobą i wydaje mi się że opanowałem tą czynność do perfekcji, aplikacja bazy(w lakierach metalicznym) również wydaje mi się że mam w pewnym stopniu opanowaną, problem pojawia się przy aplikacji lakieru bezbarwnego, albo go nadleję i leci firana albo nałożę go za mało i przy polerowaniu przecieram bazę...
Rzeczywiście zawsze lakierowałem bez odwadniacza i reduktora przez co pistolet pluł wodą albo kompresor nie trzymał równego ciśnienia i rozpylał z czasem "w cały świat"...

Z tego co wyczytałem, lakier bezbarwny nakłada się w zależności od zaleceń producenta od 1,5 - 2 warstw. Co gdybym ze względów bezpieczeństwa nałożył 3, ale cieńsze warstwy lakieru? Czy taka technika miała by jakiś negatywny skutek na wygląd elementu? mam przed sobą lakierowanie całego samochodu. Jutro mam zamiar całość zagruntować, 2, dni zmatować i brać się za lakier docelowy. Każdy gdy zaczynał zabawę w lakiernictwo pewnie był w mojej sytuacji, nie chciał bym tym razem tego "spaprać" gdyż chciałbym naprawdę na poważnie zacząć działać w dziedzinie lakiernictwa.

Pozdrawiam

[giena]

[Chino]

Zależy trochę od bezbarwnego ale czym więcej klaru tym lepiej to wygląda. Byle nie walnąć od razu 6 warstw bo to nigdy nie "wyschnie".
My jak malujemy to zawsze 4 warstwy, to schnie, przetarcie i kolejne 4 warstwy

[Jacpara]

[marcus]

[Jacpara]

Tak myślę że za mało?Są matowe plamy,w niektórych miejscach jest bardzo ładnie,pewnie tam poszło więcej lakieru?Pytanie jest czy muszę czekać do kompletnego wyschnięcia i wtedy zmatowić i dodać jeszcze jedną warstwę? czy tera (to jest ok 12 godzin od ostatniej warstwy)
nałożyć warstwe na wierzch?

Amator!
Dzięki

[michalLbn]

Musisz to zmatować papierem np. wodnym o gradacji 1500. Musisz trzeć do momentu jednej gładkiej powierzchni. Nie mogą zostać błyszczące dziurki czy chropowate placki, ma być jednolicie i gładko. Uważaj na kantach aby ich nie przetrzeć bo będzie ci się cięło. Aplikuj lakier bezbarwny tak aby wszędzie było równo i jednakowo, za każdym ruchem pistolety przy drugiej warstwie ma być błyszcząca gładka powierzchni bez mikrodziurek itp. Wtedy lakier jest tzw. wylany.

[Jacpara]

[quote="michalLbn"]Musisz to zmatować papierem np. wodnym o gradacji 1500. Musisz trzeć do momentu jednej gładkiej powierzchni. Nie mogą zostać błyszczące dziurki czy chropowate placki, ma być jednolicie i gładko. Uważaj na kantach aby ich nie przetrzeć bo będzie ci się cięło. Aplikuj lakier bezbarwny tak aby wszędzie było równo i jednakowo, za każdym ruchem pistolety przy drugiej warstwie ma być błyszcząca gładka powierzchni bez mikrodziurek itp. Wtedy lakier jest tzw. wylany.[/quote
Dzięki,czy to znaczy że muszę to zeszlifować wszystko aż do bazy?]Kiedy mogę zacząć ten proces?Kiedy to będzie suche?

[No-limit]

[quote="Jacpara"]czy to znaczy że muszę to zeszlifować wszystko aż do bazy?]

Broń Boże!!!Po tym czasie(12 h ) od nałożenia pierwszych warstw,możesz jeszcze położyć dwie warstwy bez matowania i po 24-48 h przystąpić do prac polerskich.