[No-limit]

[aratoja]

Witam, zrobiło się ciepło więc ruszam z odbudową.
Mam kilka pytań i zastrzeżeń na temat spawania.

ten element poniżej zdecydowałem się wymienić, kupiłem coś używanego wyciętego.


Problem polegał na tym że nowy wycięty element był "na styk" tzn nie było zakładki.
Moje pytanie jest takie czy mogę to zostawić tak pospawane jak na zdjęciach??
Jest to porządnie przetopione i zalane a nadmiar zeszlifowany.

Nie znam się i się uczę stąd takie pytania
Poniżej zaznaczyłem spawy o których mówię.
Oczywiście będzie to zabezpieczone podkładami i uszczelnione pastą.

Dzięki za pomoc

[madmax]

Bedzie żyć, i tak już z tym nic nie zrobisz bo pospawałeś.

[aratoja]

dlaczego nie powinno się tak spawać? na co to wpływa??

Zawszę mogę to wyciąć i kupić nowy element..

?

[ Dodano: 04-03-2014, 08:14 ]
Chyba to wytnę i poszukam fartucha z "zakładkami" i wstawię to tak jak powinno być.

Dobrze myślę czy nie ma sensu tego ruszać ?

[ Dodano: 04-03-2014, 14:19 ]
Ok, udało mi się naprawdę tanio kupić ten element nowy.

teraz żeby nie zepsuć tego znowu pytam:

Nie posiadam zgrzewarki więc rozumiem, że powinienem nawiercić " zakładki" nowego elementu (fartucha) i tutaj pojawiają się pytania:

1. Co ile powinienem wykonać takie otwory?

2. przed wspawaniem nowego elementu wszystko bedzie oczyszczone i pryśnięte podkładem reaktywnym. Rozumiem, że przed samym zgrzaniem też powinienem na tą "zakładkę" nałożyć jakieś uszczelnienie?? tylko czy może to być np taka masa uszczelniająca z kartuszy : APP NATRYSKOWA MASA
KLEJĄCO-USZCZELNIAJACA MS POLIMER ??

3.Czy po uszczelnieniu miejsc gdzie blachy schodzą się na zakładkę mogę normalnie zgrzewać/spawać te elementy??

z góry przepraszam za ilość pytań ale jestem laikiem a chce to zrobić sam.

Pozdrawiam.:)