[Ryba]

Chciałem sobie "umalować" przy okazji wymiany opon felgi w seiku. Oryginalnie są srebrne, bardzo jasne (po umyciu rzecz jasna ), ale bez żadnego ziarna. W mieszalni jak wiadomo sreber jest bez liku, ale wszystkie mają jakieś ziarno.

Wobec tego jak uzyskać oryginalny efekt ? Baza z utwardzaczem - będzie półmat, ale i tak będzie widać ziarno. Jeszcze pytanie czy na felgi, które mają ciężkie życie - silna chemia, sól itp. baza z utwardzaczem nie będzie za słaba ?

Temat w sumie lajtowy, nie zależy mi na tym zbytnio, ważne, aby felgi nie szpeciły, ale chciałem się dowiedzieć.
Focia oryginalnego malowania:

[jacenty741]

Nobiles robi gotowe szare lakiery na felgi stalowe,nawet z opcją wyboru matu lub półmatu lub połysku.Może?

[Ryba]

Mam tym zrobione felgi zimowe w hondzie, jednak jest dużo ciemniejszy niż to. Poza tym to ftalówka ... chociaż robiłem te felgi w następujący sposób:
- rekatywny na oczyszczone wżery;
- akrylowy po całości (wersja m/m);
- ten nobiles z utwardzaczem do podkładu;
Wszystko przetrzymało 2 zimy i tylko w miejscach przykręcania śrub jest rudo, a tak trzyma.

Czekam na jakieś inne pomysły.

[madmax]

Zanieś felge i niech ci facet dobierze akrylu pod kolor felgi i tyle. Ja tak dobierałem i nie bylo z tym problemu.

[Ryba]

Zakupiłem dziś w mieszalni akryl srebrny o oznaczeniu SB-800 Novol Spectral. Jest to jednokomponentowe srebro (akryl). Względem fabrycznego jest nieco ciemniejsze i ma jakieś tam ziarno, ale ... śmiało możecie ładować to na felgi - wygląd jak oryginał po cenie akrylu.