Wysłany: 27-03-2012, 18:13 Fatalny wyglad maski po odnowie
Witam ,
Mam malutki problemik . Kiedys lakiernictwo interesowało mnie mniej teraz juz potrafie pomalować sobie spokojnie element samochodu typu zderzak błotnik klapa ( nie wliczając dachu i maski ) za duzy obiekt .
Zostałem oszukany , oddałem samochód jakiemuś paprochowi po taniemu slyszalem , ze robi dobrze , a jednak . Odebrałem rok temu samochod juz nie zgadzał mi sie lakier na masce , ale zamydlił oczy ze to swiatło itp. Po miesiacu maska zrobiła sie strasznie matowa i perła pod klarem zrobiła sie tak widoczna ze to obłęd całkiem inny lakier od blotnika widać to niesamowice pod spodem wrzuce zdjecia macie na to jakas rade ? przyszła zima i teraz jak odeszła to postanowiłem coś z tym zrobić. Kupiłem nie dawno lare 11 maszyne i bede to polerował ,ale czy to coś zmieni żeby sie tak nie rzucało w oczy ? Perełki (czerwone niebieskie zielone itp.) straszne sa duze i chyba zle rozłożył tą baze albo to tylko zapylił ? Ale baze w sumie to ja tez pyle ale przy 3 poprawie bazy juz staram sie grubo i ładnie rozlać przed klarem . Tylko malowanie zmieni coś w tej masce ?
Jakie moze byc rozwiazanie tej akcji ,bo on tlumaczy sie tym ,ze mam se to wypolerować i ze w sklepie zle domieszali farbe . Inny lakiernik mowi , ze zle rozlał baze .
Moze to wina tego ze maluje w jakims garaz przy którym wietrzy za kazda przerwą w malowaniu i ze kompresor mu nabija po 1 min. malowania . Nie powiem juz ze mnóstwo hologramów na masce ,ale kupiłem juz odpowiednie pasty i radze sobie z tym na innych elementach przez jego "idealna" polerke . oto fotki
Dzieki panowie za wszelakie sugestie i pomoc z góry dziękuje .
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 27-03-2012, 18:46
FaTuM napisał/a:
Dzieki panowie za wszelakie sugestie i pomoc z góry dziękuje .
Oddaj mu to do poprawki, wystarczy postraszyć.
Za taką skaszanioną robotę niema zmiłuj.
Było tu już parę tematów gdzie olewatorstwo lakiernika i cwaniactwo kończyło się zaraz po wypowiedzeniu kilku magicznych słów.
Nie widzę tutaj potrzeby aby poprawiać z własnych pieniędzy.
jakie sa te magiczne slowa ? minal prawie rok niemam zadnego dowodu .Co mam powiedziec ,ze podam go do skarbowki ze robi lewizne . Powiedział , ze straszyli go juz i on robi dla siebie i nie pusci za brame . Trudno tak jezdzic i patrzec robic czy robi lewizny i cykac fotki
jedyne wyjscie malowanie całosci od nowa baza + klar ?
Pomógł: 1 raz Wiek: 57 Dołączył: 07 Mar 2010 Posty: 292 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: śląsk
Wysłany: 27-03-2012, 19:16
ja tu niewidze tragrdii wypolerowac dobrze i bedzie lsniło inna sprawa to dobrana baza ,pewnie sam tej bazy nie dorabiał jezeli mu jej zostało to zrobic natrysk próbny z odpowiednim rozlaniem i z tylko pyleniem i porównac czy sa roznice ,ponoc lakierujesz to sam zrób takie próby popros go niech ci da ta baze albo jedz tam gdzie to mieszali niech zrobia ponownie i potestujesz czy faktycznie zawalił lakiernik zle nakładajac baze czy tak mu kiepsko namieszali bedizesz miał jakis dowód przynajmniej dla siebie wyjasnisz sprawe dlaczego tak sie stało napisz o wynikach głownie mnie interesuje gdzie to mieszali bo znam Rybnik
ogolnie to on robi auta na komisy szybka robota i wypad a za pol roku niech sie martwi ktos inny juz duzo o nim wiem . A mieszał farbe u Sitka w Radlinie Deber czy jakos tak na Głożynach . Dolał do mojej starej bazy z innego auta - specjalista ,bo niby zrobili jak powinno ... uwierz ze tu o lśnienie nie chodzi polysk bedzie ,ale tak gruba perła pod klarem 10x grubsza niz na blotniku hehe Skad jestes dokladnie ? moze podjade na ogledziny
nie polecam tej mieszalni ciagle cos psuja . Ja teraz w Motocentrum mieszam na Raciborskiej ,albo Auto Kolor na Paruszowcu . W motocentrum miło i skacza mi obok auta i robia próbki , a tam wioska totalna
,bo on tlumaczy sie tym ,ze mam se to wypolerować i ze w sklepie zle domieszali farbe
po 1 to ze w sklepie źle domieszali to jest tylko i wyłącznie jego problem Widział co dostał i czym lakieruje. Ciebie jako jego klienta gówno to ma obchodzić skąd on ten lakier wziął i czy mu pasuje czy nie, podejmuje sie chłop naprawy i ma to zrobić dobrze a nie zwalać na osoby trzecie.
A wypolerować to ma on skoro nie ma możliwości zrobić tego bez polerki.
Za coś w końcu wziął kasę.
marcus napisał/a:
ja tu niewidze tragrdii wypolerowac dobrze i bedzie lsniło inna sprawa to dobrana baza
lśniło będzie ale co z tego jak ułożenie ziarna zupełnie inne na masce przez co rzuca sie ona bardzo w oczy. A tu chyba nie o to chodzi. Poza tym jak jest ostatnia warstwa bardzo wypylona to polerowanie tego da tylko krótkotrwaly efekt wg mnie
[ Dodano: 27-03-2012, 20:30 ]
mkautos napisał/a:
Oddaj mu to do poprawki, wystarczy postraszyć.
Za taką skaszanioną robotę niema zmiłuj
pomijajac straszenie to chłop będąc fair powinien to poprawić, wina jest jego i nie ma tu o czym gadać.
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 27-03-2012, 20:31
FaTuM napisał/a:
Dolał do mojej starej bazy z innego auta - specjalista ,bo niby zrobili jak powinno ...
haha
FaTuM napisał/a:
oddałem samochód jakiemuś paprochowi PO TANIEMU slyszalem , ze robi dobrze , a jednak
To co się dziwisz kolego ???
Po pierwsze to ci polakierował zlewkami albo tym co miał bo nie wierze że lakiery bmw z debeera aż takl nie wchodzą gdzie mnie wszystkie czarne z db ładnie wchodzą.
Po drugie sie nie dziw bo jak zrobił tanio to za co niby miał kupić baze żeby na chleb i patyczki do uszu zostało ?
Wyszło ci taniej a teraz zrobisz u kogoś normalnie i proszę bardzo oto przykład kiedy to oddaje się do pana lakiernika "BO TANIO"
i masz taniej czyli prawie 2 razy drożej
[ Dodano: 27-03-2012, 20:40 ]
P.S.
FaTuM napisał/a:
Kupiłem nie dawno lare 11 maszyne i bede to polerował
Zdaj relację jak ten sprzęt się sprawuje.
bo na forum nikt chyba tego nie ma a ciekawe jak jakość tego lare bo ceny ciakawe.
Tylko w osobnym temacie.
pozdro
Deca-Durabolin1000 % racji
nie tedy droga zeby kogoś straszyc minął rok czasu .... odpuśc soebie kolego tego papracyne a albo zrób to sam albo oddaj do kogos kto bierze normalne stawki za el. a nie po 200 , zapłąc 400- 700 za maske a bedziesz miał zrobione odpowiednio i ziarno bedzie pasowac i klar nie "zgaśnie" po czasie.,
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-03-2012, 20:53
Taka prawda kolego jak piszą koledzy wyżej, chciałeś taniej to masz. Każdego kto sobie działa w garażu można szybko załatwić tak, że będzie jeszcze przez lata spłacał długi, także ten lakiernik albo udaje takiego twardego albo nie ma o tym pojęcia, ale w tym przypadku wina leży po Twojej stronie. Często jest tak, że ten kto chce oszczędzić traci dwa razy. Prawda jest tak, że różnica pomiędzy pożądnym warsztatem a garażowcem nie polega tylko na cenie i Ty się o tym przekonałeś. Powinieneś odpuścić tem gościowi i wyciągnąć lekcje na przyszłość
Poniekąd zgadzam sie z tym co napisał @Deca-Durabolin, sam jesteś sobie winien.
Jeśli kupujesz np. wiertarke to kupisz markowy sprzęt (który jest drogi) czy chińską (tanią) podróbe? Ty wybrałeś tą 2 opcje i jak w przypadku (przeważnie) chińskich podrób szlak to trafił.
Ty jesteś kolego winny temu bo wiesząc zę tak tam jest oddałeś mu auto. Co nie znaczy że
nie masz prawa domagać się poprawki.
W mojej okolicy jest gość co Ci abizolem wymaluje auto jak bedziesz chciał i położy na to bezbarwny. Jest tani jak barszcz, nawet nie wie co to jest epoksyd, czy reaktywny. Gość Potrafi odpadniety płat szpachli obszyścić i przykleić na szpachli go spowrotem (przykład z autobusu). Podkład rozcieńcza zlewkami z mycia pistoletów. Szpachluje na ledwie zeskrobaną rdze. Byłem tam i widziałem. Mówie do niego że przecież to wyjdzie za jakiś czas, on na to że wtedy znowu przyjedzie i go skasuje.
Gość ma roboty od zaj***nia, a ma 5 pracowników i zarabiają ponad 2k. Tacy też są na rynku lakierniczym i będą.
Co do Twojej sprawy to pewnie było:
"Ty weż mi wymaluj auto tak żeby ino było, mam tu troche bazy, weż tam dolej czego i bedzie. Nie mam za bardzo kasy i chce jak najtaniej."
Od 80% lakierników dostałbyś takiego śpica w dupe że but by pewnie został w środku.
A te 20% zrobi.
Czy nie mam racji?
Wina leży po obu stronach i sami sie dogadajcie.
powiem wam ze u mnie w okolicy to teraz kiepsko jak cholera z robota, Ci co schodzą z ceny mają jej od zajeb....a Ci którzy twardo stoją przy swoim cienko piszczą.
sam sie dziwię idioci sami sobie kłody pod nogi rzucają a w sklepie słyszę tylko "co tak drogo" / "ile??" "klient nie zapłaci" tak jak by mnie to interesowało :P
Pomógł: 1 raz Wiek: 57 Dołączył: 07 Mar 2010 Posty: 292 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: śląsk
Wysłany: 28-03-2012, 00:31
To_mas napisał/a:
lśniło będzie ale co z tego jak ułożenie ziarna zupełnie inne na masce przez co rzuca sie ona bardzo w oczy. A tu chyba nie o to chodzi. Poza tym jak jest ostatnia warstwa bardzo wypylona to polerowanie tego da tylko krótkotrwaly efekt wg mnie
dokładnie jezeli napylone to baza wystaje ponad klar i zawsze zmatowieje ulozenie ziarna jest złe to niepodlego dyskusji, jezeli to było w deberze to powinno pasowac chociaz na tym mieszalniku ziarno wychodzi troche grubsze ostrzejsze na niektórych kolorach i z tym wlasnei chyba tak jest podjedz z tym autem na paruszowiec ,jak na silezie sie jedzie tam maja debera mieszalnik i im to pokaz czy zrobia ci lepsza baze moze ci polakieruja maja warsztat na miejscu ogólnie deber jest ok wszystko jednak zalezy tez od tego kto na nim pracuje
Pomógł: 1 raz Wiek: 57 Dołączył: 07 Mar 2010 Posty: 292 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: śląsk
Wysłany: 28-03-2012, 18:16
powodów jest wiele odpowiednio aplikowac baze nie pylic, stosowac odpowiednie przerwy miedzy warstwami ,uzywac rozcienczalnik odpowiedni do danej bazy i temperatury otoczenia ( nie nitro) , stosowac dobrej marki i wydajnosci sprzet (kompresor ,pistolet) wazna rolą jest tez doswiadczenie lakiernika i czasami troche fartu trzeba
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 28-03-2012, 21:09
Ja ostatnią warstwę zawsze wypylam.
tak jak na wodzie.
środenio robie od 2-4 warstw przy odpowiednim vs + przepyłka.
np. jak zrobisz mokro przy cieniowaniu to sie robi takie wybicie przy jasnych ze potem ciężko się tego pozbyć.
mowa o konwencji.
Można używac żywic i korzystać z ustawień ciśnienia
Ja ostatnią warstwę zawsze wypylam.
tak jak na wodzie.
środenio robie od 2-4 warstw przy odpowiednim vs + przepyłka.
np. jak zrobisz mokro przy cieniowaniu to sie robi takie wybicie przy jasnych ze potem ciężko się tego pozbyć.
mowa o konwencji.
Można używac żywic i korzystać z ustawień ciśnienia
Woda jest fajna
to jak sie powinno kłaść bazę jest na pewno podane prze każdego producenta i tego sie powinno trzymac.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Widział co dostał i czym lakieruje. Ciebie jako jego klienta gówno to ma obchodzić skąd on ten lakier wziął i czy mu pasuje czy nie, podejmuje sie chłop naprawy i ma to zrobić dobrze a nie zwalać na osoby trzecie.
![;]](images/smiles/splash.gif ";]")
