heeler11,
a co to ma do tego...
kazdy system ma ten sam skład i wyjdzie ci ten sam kolor...
bardziej skłaniałbym sie do odpowiedniego kolorysty niz systemu
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 14-08-2011, 20:58
unek napisał/a:
niz systemu
Fiaty z innych systemów zbytnio nie pasują kolorystycznie.
Więc nie dziwie się koledze że chce kolor dobrać z orginalnego systemu w którym fiat robi.
Mówie o tanich systemach typu novol, helios, deber..... haya ???
Fiaty z innych systemów zbytnio nie pasują kolorystycznie
nie wiem ale co ma piernik do wiatraka??
dobra moze zgodze sie z toba ,ze bedzie słabo krył ale kolor w karzdym systemie ma byc taki jaki chcemy...
przypomne
bardziej skłaniałbym sie do odpowiedniego kolorysty niz systemu
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 15-08-2011, 00:01
unek napisał/a:
dobra moze zgodze sie z toba ,ze bedzie słabo krył ale kolor w karzdym systemie ma byc taki jaki chcemy...
W jednym systemie baza i akryl z tego samego numeru potrafią się różnić a co dopiero różne systemy.
Nieraz jest tak że kolor np z heliosa nie pasuje mimo wysiłków kolorysty a z debera pasi na ostro???
Czy to przypadek czy poprostu słabośc systemów ???
noo chyba że
ale po to maja ci kolorysci swoje szkolenia aby uzupełaniac braki w systemie...
takie jest moje zdanie .i mysle ,ze to tylko wymówka danego pana w mieszalni.
no dobra niech z fiszki nie pasuje ale ma kilka opcji tych fiszek..a jak z zadnej nie pasuje to robi z podstawy a potem dobarwia...
mkautos napisał/a:
W jednym systemie baza i akryl
chyba juz akryl to przezytek..
ja juz nie pamietam kiedy brałem cos w akrylu
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 15-08-2011, 00:11
unek napisał/a:
ale po to maja ci kolorysci swoje szkolenia aby uzupełaniac braki w systemie...
No,,,, admin Ci zaraz ręcznie wytłumaczy jak nadrabia braki w systemie dobarwiając co drugi kolor
[ Dodano: 15-08-2011, 09:25 ]
niestety w miescie nikt nie ma takiego mieszalnika..
w swoim miescie mam mieszalniki R-M Mobilesa czy jakoś tak Standox Dupont
i niestety tyle w moim miescie;))
jaki mieszalnik najbardziej przypasi do Fiata
brałem kiedys lakier z R-M na fiata ale kolor był za jasny..
@unek
nie każdy kolor da sie zrobić na kreskę, przyczyn jest wiele, poza tym nie raz z pośród 10 alternatyw nic nie pasuje ładnie :P Oczywiście do wycieniowania zrobi sie wszystko ale ile osób cieniuje ? no wszyscy wymagają na kreskę i sie dziwią ze jak to sie nie da zrobić przecież to takie proste. Wydaje mi sie ze myślisz podobnie lub uważasz ze to po prostu wymówka to widać ze nie miałeś z tym nigdy tak na prawdę do czynienia.
heeler11, dlaczego nie popatrzysz na naklejkę jak Ci pisałem ze tam masz napisane ?
noo chyba że
ale po to maja ci kolorysci swoje szkolenia aby uzupełaniac braki w systemie...
takie jest moje zdanie .i mysle ,ze to tylko wymówka danego pana w mieszalni.
no dobra niech z fiszki nie pasuje ale ma kilka opcji tych fiszek..a jak z zadnej nie pasuje to robi z podstawy a potem dobarwia...
Powiem Ci, że kolorysta może być zajebisty ale nie każdy system posiada odpowiednie komponenty aby wstrzelić się w dany kolor. W Profixie np. niektóre niebieskie ciężko wchodzą a już w MaxMayerze ten sam kolor wychodzi praktycznie z numeru jak igiełka. Tak więc to są słabości systemów a nie kolorystów.
Tylko jak ktoś chce kupować lakier na elementy z numeru to życzę powodzenia, nawet najlepszy system nie uwzględni wieku lakieru.
A z tego co się orientuję to czy Fiaty nie były czasami właśnie malowanie MaxMayerem, chyba na swoim Punto II miałem taką informację no chyba, że to było to PPG, kiedyś jeszcze się tak nie orientowałem.
Wydaje mi sie ze myślisz podobnie lub uważasz ze to po prostu wymówka to widać ze nie miałeś z tym nigdy tak na prawdę do czynienia.
ale ja wiem o tym ...
chodzi mi tylko o to ,ze co to za system ,ze nie moze dobrac koloru??
to po co wogól robia lakiery jak zawsze ma byc lipa...
ostatnio robie na Novolu i tez trzeba cieniowac z kazdym lakiermem który brałem SH czy Haya nawet Sikennsa trzeba było cieniowac
no czasem wyszło cos na krese aleeee juz nie pamietam kiedy ....
heheGioW, od ciebie raz brałem własnie na Fiata i własnie na kreske wyszedł idealnie
ale po to maja ci kolorysci swoje szkolenia aby uzupełaniac braki w systemie...
No,,,, admin Ci zaraz ręcznie wytłumaczy jak nadrabia braki w systemie dobarwiając co drugi kolor
Nie było, nie ma, i nie będzie systemów idealnych...aczkolwiek są systemy szczególnie te z nowszej generacji lepiej dopracowane kolorystycznie, ale i tu nie ma reguły że dany kolor pasuje lepiej w systemie z wyższej półki cenowej..to absurd...i tego nie należy traktować takiej kategorii że kolor musi pasować.... nie ma też reguły w tym, że kolor z systemu mieszalnikowego PPG lub Du Pont będzie pasował do samochodu lakierowanego fabrycznie PPG lub Du Pont..to następny absurd..
Że kolor w danym systemie nie pasuje, nie jest do końca winą samego systemu...jak wszyscy doskonale wiemy, (albo nie wiemy ) na pasowość koloru oprócz samego produktu ma jeszcze wpływ kilka bardzo ważnych czynników, pomijając już fakt ze koncerny produkujące samochody nie trzymają się kurczowo receptur, jak i jednakowych grubości warstwy bazy na powierzchni samochodu który schodzi z linii produkcyjnej..
Aby radzić sobie z ewentualnymi różnicami kolorów które są dorabiane z mieszalnika, nie jest konieczne ich dobarwianie, (przynajmniej nie jest to możliwe w moim przypadku)..wystarczy cieniowanie elementów przyległych mając przy tym trochę wprawy...to najszybszy, najtańszy i najbardziej skuteczny sposób walki z nie do końca idealną kolorystyką
Można się jeszcze wspomagać i ułatwiać sobie pracę na kilka sposobów...
Pierwszy, to wybranie odpowiedniej alternatywy z dokumentacji kolorystycznej co jest sprawą bardzo istotną, i tutaj ze swojego doświadczenia zalecam aby koloru nie wybierała tylko jedna osoba, a przynajmniej dwie pary oczu..każdy odbiera dany odcień koloru nieco inaczej i widzi różnie mniejsze lub większej nasycenie danej barwy lub efektu, i aby kolor był wybierany w odpowiednim świetle.
Drugim sposobem jest robienie sobie swojej własnej dokumentacji kolorystycznej, polegającej na tym że podczas lakierowania robimy sobie natrysk na blaszce pokrytej podkładem o odpowiedniej szarości widmowej...ten sposób różnii się nieco od natrysku próbnego a to pod tymi ważnymi względami że ta forma dokumentacji jest robiona w zawsze jednakowej temp. otoczenia, tym samym sprzętem natryskowym zawsze przy jednakowym ciśnieniu roboczym, i zawsze materiał aplikowany jest z tej samej odległości co lakierowany element karoserii
Po sporządzeniu takiej własnej dokumentacji odwzorowującej w 99,9% kolor, można w bardzo wielu przypadkach przyspieszyć sobie pracę i zmniejszyć koszty naprawy zapisując sobie również przy każdej wykonywanej naprawie danego auta kod lakieru i odcień/alternatywę która była zastosowana...bardzo duży odsetek aut wraca do warsztatu po jakichś przygodach na drogach ponownie z podobnymi uszkodzeniami, tak więc mamy już sprawę kolorystyki w dużym stopniu rozwiązaną i w dużym stopniu uporządkowaną...
Można też dobarwiać kolory ale przy tym zapisywać w bazie własne przerobione receptury, to też jest jakieś ułatwienie sobie pracy w przyszłości.czyli tworzenie własnych receptur.
No i można też dobarwiać z ręki, i dochodzić do pożądanej barwy metodą prób i błędów, ale to straszna strata czasu i materiału i brak powtarzalności koloru w przyszłości...
Generalnie do kolorystyki nie należy podchodzić sztywno...kolor dorobiony z mieszalnika może pasować idealnie, ale nie musi...a tak na prawdę nie ma prawa pasować do tego oryginalnego na karoserii
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum