Może trochę głupio nazwałem temat ale nie wiedziałem jak to określić
Takie moje spostrzeżenie na samochodzie który kiedyś robiłem zauważyłem ze lakier bezbarwny jakby sie "zmarszczył" Zauważyłem to tylko na polerowanych elementach, tam gdzie polerowane nie było lakier jest ok...ma ładny połysk równą strukturę, jest fajny gładki.
Dlaczego tak sie dzieje ?
Oczywiście teraz unikam polerowania ale czasem coś nie wyjdzie i 3a zciąć liczne wtrącenia a potem liznąć element trizack'iem i boję sie by mi takie jaja nie wychodziły bo jednak zależy mi na tym by lakier który położyłem na samochodach wyglądał zawsze tak jak w chwili oddania.
możliwe, że usiadł lakier bezbarwny w bazie i na polerowanych elementach jest to widoczne bardziej...
możliwe
choć pamiętam ze z tym autem miałem problem bo mi sie wszystko "podnosiło" reagowało i musiałem odizolować i 2 raz podkładować na 2 dzień więc może za dużo tego na raz i też tak wyszło...
bo ja nie kombinuję z rozcieńczalnikami, nie wypruszam bazy itd zeby to był błąd tego typu.
_________________ gg 6794125
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 02-05-2011, 19:02
To_mas napisał/a:
choć pamiętam ze z tym autem miałem problem bo mi sie wszystko "podnosiło" reagowało i musiałem odizolować i 2 raz podkładować na 2 dzień więc może za dużo tego na raz i też tak wyszło...
No to masz odpowiedź.
Na niestabilnym podłożu robią się takie czary.
Trzeba dać czas Każdemu materiałowi na odpowiednie odparowanie czy wysuszenie, tak samo moim zdanie nawet z bazą warto poczekać te kilka minut dłużej bo jak pisał nie raz już o tym nasz wódz baza konwencjona odparowuje jeszcze po uzyskaniu matu i takie czary jak piszesz mogą sie robić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum