Wysłany: 09-04-2011, 13:31 Akryl z utwardzaczem - problem z zaschnięciem
Siemka . Nowy na forum a już mam problem . Polega on na tym że : mam ramę rowerową do jazdy wyczynowej (bmx) . Malowałem ją wielokrotnie farbami uniwersalnymi (mój błąd że usuwałem powłokę proszkową) lecz tym razem po wielu razach gdzie zawiodłem się na tanich powłokach postanowiłem odwiedzić mieszalnię .
Kupiłem :
- farbę podkładową pod akryl firmy BOLL
- Mieszaną na miejscu farbę z utwardzaczem akrylową (nabijaną w spray gdyż mój pistolet uległ zniszczeniu )
Stosowałem się do wszystkich zasad które powiedział mi Pan Lakiernik w danej Mieszalni oraz troszkę doczytanej wiedzy internetowej ,czyli :
-Lekka mgiełka puszczona na ramę , nanoszona mokra warstwa na mokrą . Czas oczekiwania 5-10 min
- Gdy malowałem lakierem akrylowym już w kolorze robiłem dłuższe przerwy gdyż farba była po dłuższym czasie dalej mokra , a doczytałem że trzeba dać jej czasu na odparowanie rozpuszczalnika .
Malowane w garażu o temperaturze przy pracy 16 stopni + lampy na około które dodatkowo ocieplały pomieszczenie .
Farba podkładowa czekała około 12 godzin na malowanie akrylem (gdzie czas całkowotego schnięcia polecano mi 6 godzin minimum ) po czym została zmatowiona .
Dziś mija jej prawie 2 dzień schnięcia
farba jest twarda lecz wystarczy paznokciem "drapnąć" aby farba zeszła do metalu .. Co może być tego przyczyną , Co zrobić z tym felerem , jak ją suszyć ? Jutro chcę wyjść na rower , a na tak delikatnej powłoce jazda niema sensu ..
Aktualnie rower suszy się na słońcu ( u mnie jest aktualnie 15 stopnie < stoi ciągle w słońcu>)
Dziękuję i pozdrawiam VWR
[ Dodano: 09-04-2011, 16:13 ]
proszę o szybką odpiwiedż ;<
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 17-04-2011, 09:37
Poczekaj jeszcze ze 2 dni powinno się utwardzić. Mineło dopiero 2 dni a to nie wystarczy na utwardzenie w takiej temp. Jeżeli gość ci nabił w spray lakier akrylowy z utwardzaczem to jest to tak jak byś pomalował pistoletem.
A powiedz mi podkład to miałeś w spreju?? Bo jeśli tak to jest to przyczyna i nie myśl dalej bo nic nie pomorze. Zostanie ci tylko zedrzeć ten syf, polakierować podkładem epoxydowym na goly metal w celu uzyskania konkretnej przyczepności. I dopiero powłoki wierzchnie. Ale tak sobie myślę. ZA polakierowanie piecowe roweru wyczynowego kolega zapłacił 150 zł razem z wahaczem i przednimi widełkami. I było to w krakowie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum