lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: gola
25-05-2009, 00:12
co na cyne
Autor Wiadomość
pio124
Forumator


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 254
Otrzymał 5 punkt(y)
Skąd: lubelskie
Wysłany: 29-03-2009, 17:59   co na cyne

jak w temacie co dajecie bezposrednio na miejsca cynowane chodzi mi o jakis podklad
bo dopiero bede sie uczyl cynowac
i czy odtloszczenie zmywaczem antysilikonowym wystarczy ta cyne bo gdzies czytalem ze cyna gazuje i zle odtluszczona moze po jakims czasie spowodowac odpadanie warstw lakieru
czy to prawda
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 29-03-2009, 19:14   

Ja od kilku lat na cyne daje cienko epoxydowy,dobrze susze,nastepnie jak jest potrzeba to szpachla a jak ne ma takowej to podklad akrylowy.
Nie zdarzylo mi sie jeszcze gazowanie cyny.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pio124
Forumator


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 254
Otrzymał 5 punkt(y)
Skąd: lubelskie
Wysłany: 29-03-2009, 19:23   

a epoxydowy po wysuszeniu szlifujesz i potem akrylowy czy bez szlifu
dlugo trzeba suszyc?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 29-03-2009, 19:55   

To tez jest zalezne w sumie co mam robic na tym epoxydzie,czy szpachlowac,czy akrylowy nakladac.Jezeli to drugie to po okolo 30 minutach nakladam podklad.
Jezeli szpachluje na epox to preferuje pozostawic nawet na drugi dzien,ewentualnie wygrzewam w kabinie ok 30 min na 60 stopni,badz male powierzchnie promiennikiem ok 15-20 minut.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Robert !!!
Bywalec
sierrafan


Wiek: 41
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 36
Skąd: Tłuszcz
Wysłany: 30-03-2009, 14:45   

Rozmawiałem już z nie jednym balcharzem i mówia ze cynowanie to metoda "ludwik 16", że kiedys fiaty tak robili.Ogolenie nie udana metoda, ponieważ powodowało to korozje w związku z kwasem który jest dodawany do cyny. :> Jak to w końcu jest,bo według nich spawanie potem podszpachlowac i lepiej bedzie jak to cynowanie.
Nie wiem czy w dobrze robie pisząc to tutaj...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 30-03-2009, 14:51   

Robert ! !! napisał/a:
ponieważ powodowało to korozje
dzis mowilem tez o tym cynowaniu ojcu i to samo mi powiedział, że rdzewieje po tym!! tez nie wiem ile w tym prawdy...
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pio124
Forumator


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 254
Otrzymał 5 punkt(y)
Skąd: lubelskie
Wysłany: 30-03-2009, 18:57   

to po co wszystkie oldtimery cynuja ?
po to zeby szybciej rdzewialy ?
i tak bede uczyl sie cynowac bo uwazam ze ta metoda jest za...bista
jak sam nie sprubuje to nie bede wiedzial co do tej rdzy pozdro
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 30-03-2009, 19:06   

hmm może zwykła cyna i "rdzewieje" ale takie rzeczy to sie robi stopem cynowo ołowiowym z tego co tu gdzieś przeczytałem :)
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 30-03-2009, 19:17   

kalbi napisał/a:
Robert ! !! napisał/a:
ponieważ powodowało to korozje
dzis mowilem tez o tym cynowaniu ojcu i to samo mi powiedział, że rdzewieje po tym!! tez nie wiem ile w tym prawdy...

Po cynowaniu trzeba zmyć nadmiar kwasu który wykipi.Jak nie wykipi to znaczy,ze lutowane było na "zimno".
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 30-03-2009, 19:55   

Luk napisał/a:
hmm może zwykła cyna i "rdzewieje" ale takie rzeczy to sie robi stopem cynowo ołowiowym z tego co tu gdzieś przeczytałem :)


dokladnie @luk.
Od kilku lat warsztat w ktorym pracuje na tym jedzie i jakos nic nie rdzewieje.

Robert ! !! napisał/a:
Rozmawiałem już z nie jednym balcharzem i mówia ze cynowanie to metoda "ludwik 16",
...według nich spawanie potem podszpachlowac i lepiej bedzie jak to cynowanie...

widocznie tacy blacharze ;)
Jakos ludzie pracuja na cynie calymi latami i nic im nie rdzewieje.Moim zdaniem nie ma co rdzewiec,nalezy tylko dobrze zabezpieczyc woskiem od wewnatrz po takiej naprawie i nie ma prawa nic zardzewiec.
Fakt jest taki,ze jezeli ktos zacynuje jakis spaw,nastepnie po obrobce cyny pozostawi to niezabezpieczone to owszem zaczyna szybko rdzewiec,wydaje mi sie ze szybciej niz blacha nie cynowana.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 30-03-2009, 20:11   

gola napisał/a:
Luk napisał/a:
hmm może zwykła cyna i "rdzewieje" ale takie rzeczy to sie robi stopem cynowo ołowiowym z tego co tu gdzieś przeczytałem :)


dokladnie @luk.
Od kilku lat warsztat w ktorym pracuje na tym jedzie i jakos nic nie rdzewieje.

Robert ! !! napisał/a:
Rozmawiałem już z nie jednym balcharzem i mówia ze cynowanie to metoda "ludwik 16",
...według nich spawanie potem podszpachlowac i lepiej bedzie jak to cynowanie...

widocznie tacy blacharze ;)
Jakos ludzie pracuja na cynie calymi latami i nic im nie rdzewieje.Moim zdaniem nie ma co rdzewiec,nalezy tylko dobrze zabezpieczyc woskiem od wewnatrz po takiej naprawie i nie ma prawa nic zardzewiec.
Fakt jest taki,ze jezeli ktos zacynuje jakis spaw,nastepnie po obrobce cyny pozostawi to niezabezpieczone to owszem zaczyna szybko rdzewiec,wydaje mi sie ze szybciej niz blacha nie cynowana.

Jak każdy układ elektrolityczny na styku różnych potencjałów elektrycznych metalii.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Robert !!!
Bywalec
sierrafan


Wiek: 41
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 36
Skąd: Tłuszcz
Wysłany: 30-03-2009, 20:41   

Metoda niby stara a w wiekszości sie z niej wycofali bo nie zdawala egzaminu,wy mowicie co innego.
No-limit napisał/a:
Po cynowaniu trzeba zmyć nadmiar kwasu który wykipi.Jak nie wykipi to znaczy,ze lutowane było na "zimno".


A co z resztkami kwasu ktore dostały się w pory po uprzednim spawaniu?Zacznie korodować od wewnątrz.
pio124 napisał/a:
to po co wszystkie oldtimery cynuja ?
po to zeby szybciej rdzewialy ?

Oldtimery nie są użytkowane na codzień w róznych warunkach atmosferycznych.Zazwyczaj to samochody wystawowe albo sporadycznie jeżdżace w letnie ciepłe dni.Jakby miały stac pod chmura i jexdzić w zimie z ta solą to nie wiem czy by sie tak trzymały.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 30-03-2009, 21:47   

Robert ! !! napisał/a:
Metoda niby stara a w wiekszości sie z niej wycofali bo nie zdawala egzaminu,wy mowicie co innego.

gdzie sie wycofali?,kto sie wycofal?znam dziesiatki warsztatow w okolicy w ktorej pracuje i wszyscy wypelniaja cyna od lat.


Robert ! !! napisał/a:
A co z resztkami kwasu ktore dostały się w pory po uprzednim spawaniu?Zacznie korodować od wewnątrz.

...Oldtimery nie są użytkowane na codzień w róznych warunkach atmosferycznych.Zazwyczaj to samochody wystawowe albo sporadycznie jeżdżace w letnie ciepłe dni.Jakby miały stac pod chmura i jexdzić w zimie z ta solą to nie wiem czy by sie tak trzymały.

Ja nie robie oldtimerow a zwykle samochody uzytkowane na codzien,rowniez w soli w zimie i nic nie koroduje ;)
poza tym piszesz o korodowaniu od wewnatrz a ze oldtimery nie sa uzywane na codzien w soli itd.Maslo maslane dla mnie,poniewaz jezeli ma korodowac od wewnatrz to warunki atmosferyczna maja tutaj najmniejsze znaczenie.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Robert !!!
Bywalec
sierrafan


Wiek: 41
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 36
Skąd: Tłuszcz
Wysłany: 30-03-2009, 22:37   

gola napisał/a:
gdzie sie wycofali?,kto sie wycofal?znam dziesiatki warsztatow w okolicy w ktorej pracuje i wszyscy wypelniaja cyna od lat.

Akurat w mojej okolicy wszyscy sie z tego wycofali, poniewaz jak twierdza metoda sie nie sprawidziła.
gola napisał/a:
jezeli ma korodowac od wewnatrz to warunki atmosferyczna maja tutaj najmniejsze znaczenie

Tu sie mylisz,zmienne warunki atmosferyczne powodują wilgoć w profilach zamknietych,co za tym idzie korozja wewnętrzna.

Poza tym nie podważam opini osób które uważaja cynowanie za super sprawe, poprostu chcę się zorientować(zapewne nie tylko ja) jak to naprawde jest. I jesli ktoś ma kilkuletnie doświadczenie w cynowaniu,nie zauważył żadnych skutkow ubocznych tej metody to niech się wypowie i podzieli wiedzą na ten temat. :nono:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 30-03-2009, 23:01   

Robert ! !! napisał/a:
gola napisał/a:
jezeli ma korodowac od wewnatrz to warunki atmosferyczna maja tutaj najmniejsze znaczenie

Tu sie mylisz,zmienne warunki atmosferyczne powodują wilgoć w profilach zamknietych,co za tym idzie korozja wewnętrzna.

a jezeli robisz to metoda konwencjonalna,czyli bez cynowania,to profile zamkniete nie sa narazone na korozje gdy nie sa odpowiednio zabezpieczone?

ja piszac od wewnatrz mialem na mysli pod powloka lakiernicza,miedzy cyna a podkladami i lakierami.Napisalem tak dlatego ze twierdzisz iz kwas ktory jest zawarty w cynie to powoduje.W tym stopie jest wiecej olowiu niz cyny. Gwarantuje ci ze miedzy tymi powlokami nic nie rdzewieje.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Robert !!!
Bywalec
sierrafan


Wiek: 41
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 36
Skąd: Tłuszcz
Wysłany: 30-03-2009, 23:12   

gola napisał/a:
a jezeli robisz to metoda konwencjonalna,czyli bez cynowania,to profile zamkniete nie sa narazone na korozje gdy nie sa odpowiednio zabezpieczone?


Widze,śe się niezrozumielismy,w metodzie konwencjonalnej nie ma kwasu z cyny który podobno powoduje korozje bo wnika w szczeliny spawu czy coś.Pisząc od wewnątrz miałem na mysli druga strone(lewą jak kto woli) naprawianego elementu.
wiadomo po wierzchu damy jakis epox i inne bajery i zabezpieczymy ale od środka jedynie środki woskowe i inne ala fluidol,bo nie wszędzie da się dojąc żeby zrobić to jak nalezy.

gola napisał/a:
Napisalem tak dlatego ze twierdzisz iz kwas ktory jest zawarty w cynie to powoduje.W tym stopie jest wiecej olowiu niz cyny. Gwarantuje ci ze miedzy tymi powlokami nic nie rdzewieje.


Nie ja twierdze tylko wszyscy moi okoliczni blacharze-ja próbuje ustalić jak to jest naprawde i przytaczam argumenty.
Jeśli gwarantujesz,bo sądze, że masz doświadczenie w tej dziedzinie, to jest już na "+" dla cynowania i widocznie teraz rezygnują z tej metody z lenistwa, redukcji kosztów i poświęconego na to czasu. :glupek:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 30-03-2009, 23:47   

Robert ! !! napisał/a:
...widocznie teraz rezygnują z tej metody z lenistwa, redukcji kosztów i poświęconego na to czasu. :glupek:

nic dodac nic ujac ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pio124
Forumator


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 254
Otrzymał 5 punkt(y)
Skąd: lubelskie
Wysłany: 02-04-2009, 12:36   

odswierzam temat bo mam jeszcze male pytanko a mianowicie jakiej cyny uzyc
wiem ze taka w laskach ale w jakich proporcjach ma byc ten stop cynowo-olowiowy
taka lc60 ( 60% cyny, 40% olowiu) bedzie dobra
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jonkins
Stały Bywalec



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 76
Punkty: 1/7
Skąd: Olkusz
Wysłany: 02-04-2009, 13:28   

najlepiej to by bylo jakby ktos pokazał np. poprzez allegro jakiej pasty uzywac zeby cyna złapała podłoże i jakiej cyny dokładnie, napewno nie jednej osobie by sie to przydało.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 02-04-2009, 19:41   

material,ktory stosuja blacharze u mnie w pracy,to 70% olowiu na 30% cyny.
Pasta jaka aktualnie uzywaja to pasta WURTH-a,ale wczesniej byla z Berner-a

http://allegro.pl/item575...alna_wurth.html

w sumie to na tej aukcji maja i woski i lopatki do nakladania stopu cynowo olowiowego.

Jutro zapytam czy cyna 60 bedzie sie nadawac,bo sam nie mam pojecia o tym.

[ Dodano: 2009-04-02, 23:29 ]
znalazlem taki oto komplet potrzebny do cynowania.Z raszpla mysle ze to wcale niedrogo ;)
http://images.google.com/...sa%3DN%26um%3D1
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
dziabak
Bywalec



Wiek: 46
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 27
Otrzymał 1 punkt(y)
Wysłany: 24-04-2009, 19:16   

Panowie ja was pogodze bo razem macie racje tzn. kiedys faktytcznie rdzewialy za czasow ludika 16 a teraz nie, dlaczego? odpowiedz jest prosta to nie kwas w cynie powodowal korozje i zawsze to byl stop cyny z olowiem nigdy sama cyna tylko kwas uzyty do cynowania a to roznica za czasow ludika 16 urzywali mocnych kwasow ktore powodowaly korozje sama cyna nie jest grozna, teraz widocznie zastapiono czyms znacznie lepszym, moral tej historii jest taki zeby stosowac sirodki takie jak gola zaleca i nic innego bo w przeciwnym razie moze bolesna prawda wyjsc po stronie Roberta
pio124 napisał/a:
( 60% cyny, 40% olowiu) bedzie dobra

Bedzie dobra roznice poczujesz tylko w obrabianiu im mniej olowiu tym twardsze, no i cyna pod mniejsza temp. rozpuszcza sie ale to szczegol techniczny
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl szczegóły
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 24-04-2009, 20:02   

dziabak napisał/a:
Panowie ja was pogodze bo razem macie racje tzn. kiedys faktytcznie rdzewialy za czasow ludika 16 a teraz nie, dlaczego? odpowiedz jest prosta to nie kwas w cynie powodowal korozje i zawsze to byl stop cyny z olowiem nigdy sama cyna tylko kwas uzyty do cynowania a to roznica za czasow ludika 16 urzywali mocnych kwasow ktore powodowaly korozje sama cyna nie jest grozna, teraz widocznie zastapiono czyms znacznie lepszym, moral tej historii jest taki zeby stosowac sirodki takie jak gola zaleca i nic innego bo w przeciwnym razie moze bolesna prawda wyjsc po stronie Roberta
pio124 napisał/a:
( 60% cyny, 40% olowiu) bedzie dobra

Bedzie dobra roznice poczujesz tylko w obrabianiu im mniej olowiu tym twardsze, no i cyna pod mniejsza temp. rozpuszcza sie ale to szczegol techniczny

Masz punkcik :radocha:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne