Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 21 Punkty: 1/8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-09-2012, 22:58
Po pierwsze primo
cwiczyc cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc pozatym kąbinowac w spawaniu amatorskim nie ma dwóch takich samych spawów takich samych blach takich samych warunków (w spawaniu amatorskim)
po drugie primo
Patrzec na spaw i wyciagac wnioski co sie zle robi znaczy czy nasrane czy wypalasz dziury czy pospawane a spaw jak sito
po trzecie primo:))
dostosowac technike spawania do własnych mozliwosci psycho-ruchowych znaczy-> jeden woli wolno i duzy amperaz inny woli szybko i mniejszy prad i co zawsze młodszym mowie celuj w wczesniejszy spaw a nie w szczeline. Ale to juz z wiekiem przychodzi. finito:)
_________________ 100 inzynierów nad tym myslało a prosty blacharz musi to młotkiem naprawić
Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 21 Punkty: 1/8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-02-2013, 21:03
snayper napisał/a:
Jancikq napisał/a:
jeden woli wolno i duzy amperaz inny woli szybko i mniejszy prad
Czy to aby nie odwrotnie ???
Witam wszystkich po przerwie.Kolego niestety nie odwrotnie a dlaczego juz ci odpowiadam duzy amperaz i szybki posów nie drutu tylko uchwytu zdaje egzamin ale nie w blacharstwie pojazdowym , tylko przy spawaniu blach na zakładke i to nie 0,6 do 1mm ( choc zalezy od tego jaki amperaz mamy na mysli ze wysoki) A powyzej 1.5 mm teoretycznie nigdy w blacharstwie nie spawa sie na zakładke no chyba ze w garazowym. A wracajac do tematu spróbuj wysokim pradem (amperazem) wyzszym niz przwiduja parametry urzadzenia (Amperaz + grubosc blachy = prad spawania) pospawac blaszke 0.7 szybko A wolno wysokim pradem mozna PUNKTOWO trafiajac we wczesniejszy spaw i bardziej go przetapiac.nie wazne jak spawik wyglada z wierzchu (i tak to zsszlifujemy ) ale jak wyglada od spodu ,a tam musi byc solidny przetop a nie nasrane. Lopatologiczny opis ale ci co spawaja na codzien wiedza co chciałem napisac.
Według tego poradnika to auta maja grubosc blach od 1.5 do 2 mm a w blacharstwie pojazdowym osobowym to znikomy % takich spawów ciekawe czemu tam nie napisali dlaczego zostawia sie szczeliny miedzy blachami Polecam podpunkt 'szczepianie' gdzie mozna uzyskac 2,5 cm szczeline
_________________ 100 inzynierów nad tym myslało a prosty blacharz musi to młotkiem naprawić
Dołączył: 15 Sie 2009 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(y) Skąd: Rybnik
Wysłany: 06-12-2013, 17:20
Na blaszce 1mm trudno mi sobie wyobrazić brak przetopu Praktycznie trzeba walczyć z przepalaniem blachy jeszcze zależy jaki się ma sprzęt i drut bo materiał powinien być zawsze cieńszy niż drut w migu, a jak już przepalacie albo macie szczelinę i można podłożyć z drugiej strony miedzianą blaszkę to nie ma problemu
Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 21 Punkty: 1/8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-04-2014, 21:26
Marian1234 napisał/a:
Na blaszce 1mm trudno mi sobie wyobrazić brak przetopu Praktycznie trzeba walczyć z przepalaniem blachy jeszcze zależy jaki się ma sprzęt i drut bo materiał powinien być zawsze cieńszy niż drut w migu, a jak już przepalacie albo macie szczelinę i można podłożyć z drugiej strony miedzianą blaszkę to nie ma problemu
no to bys sie zdziwił jak niektórzy spawaja boja sie ze dziur nawypalaja ze nie moga szczeliny zaspawac ustawiaja nizszy amperaz ,wiekszy posow i sra.... i to nie blaszke 1mm a nawet 07mm przetopu nima a po oszlifowaniu spawu ledwo co a jak lakiernik jeszcze sobie poszlifuje to wyglada pieknie ale zaraz pęka:)
_________________ 100 inzynierów nad tym myslało a prosty blacharz musi to młotkiem naprawić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum