lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Problem przy malowaniu Peugeot Partner
Autor Wiadomość
mr_andre
Bywalec


Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 26
Skąd: Polska
Wysłany: 18-06-2013, 17:18   Problem przy malowaniu Peugeot Partner

Witam, poniżej fotki te co mi się urodziło podczas próby malowania auta teścia (nie wiem czy będziemy w tak dobrych stosunkach jak do tej pory jak zobaczy wynik). Dodam tylko że to moje pierwsze malowanie w życiu i tak spektakularne efekty. Na ale może opiszę po kolei co zrobiłem. Pewnie sporo błędów w tym będzie.

- zdarłem rdzę z rantu tylnych drzwi,
- 3 dziury które znalazłem oszlifowałem do gołego metalu
- zakleiłem je włóknem szklanym z żywicą,
- położyłem i wyszlifowałem ręcznie szpachel aby było w miarę równo,
- na koniec dnia położyłem podkład w postaci farby śnieżka podkład antykorozyjny urekor s

Na ten moment nawet dobrze to wyglądało, auto na drugi dzień jeździło. Na 3 dzień po malowaniu podkładem odebrałem dorobioną farbę z lakierni, a dalej:

- oszlifowałem całość która miała być malowana papierem 2000 na mokro,
- przeleciałem wszystko szmatą oblaną rozpuszczalnikiem nitro aby odtłuścić (wiem że powinienem użyć zmywacz do silikonów, nie chciało mi się jechać kupić, użyłem tego co miałem na miejscu, mój błąd),
- po chwili zabrałem się za malowanie czyli wymieszałem 100 ml farby z 50 ml utwardzacza (farba akryl),
- zacząłem malować i tu pierwszy problem bo na tylnych drzwiach jako tako to wyglądało ale już na boku auta farba zaczęła się "warzyć", efekt widać na poniższych fotkach, położyłem tylko jedną warstwę farby

Wydaje mi się, że to z powodu tego, że zbyt szybko zacząłem malować zamiast czekać na odparowanie rozpuszczalnika i stąd taki efekt. Pytanie co teraz z tym zrobić. Myślę że trzeba poczekać aż to wyschnie, przejechać papierem ściernym tak aby było gładko, ewentulanie wyrównać szpachlą. Następnie od razu kolor, albo podkład a potem kolor.
Czy dobrze rozpisałem kolejne prace? Co radzicie oprócz wizyty u lakiernika?

Auto na szczęście jest typowym dostawczakiem, jakieś 3 lata temu z powodu rdzy było już malowane przez lokalnego lakiernika z średnim efektem stąd pomysł na własne rękodzieło. Dopiero w momencie gdy zacząłem kłaść kolor uzmysłowiłem sobie że powinienem zjechać papierem ściernym położony podkład tak aby nie było widać przejścia jak na zdjęciach.


Auto które malowałem to przedstawia poniższa przykładowa fotka z internetu:



Fotki jak to wyszło:
1.

2.

3. Miejsce gdzie użyłem najmniej rozpuszczalnika, gdzie nic się nie stało z podkładem.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Maciek_K
Klubowicz



Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 343
Punkty: 6/2
Skąd: Krosno
Wysłany: 18-06-2013, 17:31   

jak to paprałeś jakąś Śnieżką a później przetarłeś nitrem to co się dziwisz że poważyło ?? Następnym razem jak nie masz kompletnie pojęcia o tym co robisz to sie za to nie zabieraj, albo chociaż przeczytaj to forum przed lakierowaniem a nie po.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
mr_andre
Bywalec


Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 26
Skąd: Polska
Wysłany: 18-06-2013, 17:40   

No cóż wiem że nieźle namieszałem. Jak byłem w sklepie z farbami m.in lakierniczymi to zawołałem o jasny podkład, nie dodawałem czy to ma być konkretny typ a widzę że powinienem. Czytałem wcześniej o podkładach epoksydowych i reaktywnych no ale czytanie to jedno a wykonanie drugie. Co teraz robić, jak wyschnie zdzierać do szpachli, wygładzić i kłaść wszystko od nowa czyli podkład epoksydowy na to po jednym dniu lakier akrylowy?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 18-06-2013, 17:51   

mr_andre napisał/a:
Co teraz robić - zdzierać

Tak wraz z tym szpachlem...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mr_andre
Bywalec


Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 26
Skąd: Polska
Wysłany: 18-06-2013, 17:53   

Możesz mi napisać dlaczego również szpachel od nowa? Czy dlatego że również prawdopodobnie został nasiąknięty rozpuszczalnikiem?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pellek
Maniak forum



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 784
Punkty: 7/12
Skąd: Z Mazur
Wysłany: 18-06-2013, 17:53   

I załataniem dziur. Ale nie żywicą..
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mr_andre
Bywalec


Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 26
Skąd: Polska
Wysłany: 18-06-2013, 18:06   

pellek napisał/a:
I załataniem dziur. Ale nie żywicą..


Zakleiłem dziury "Żywica, mata z włókna szklanego -250g - Novol 710 Plus". dziury były małe o średnicy około 3-4 cm. Żywica nie będzie trwała na takie uszkodzenia?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pellek
Maniak forum



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 784
Punkty: 7/12
Skąd: Z Mazur
Wysłany: 18-06-2013, 18:54   

mr_andre napisał/a:
Żywica nie będzie trwała na takie uszkodzenia?

I tak odlezie.

mr_andre napisał/a:
dziury były małe o średnicy około 3-4 cm

Dziury tak. A powierzchnia blachy dookoła skorodowana chyba trochę większa? ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mr_andre
Bywalec


Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 26
Skąd: Polska
Wysłany: 18-06-2013, 19:06   

Po oszlifowaniu dokładnie miejsc gdzie blacha była skorodowana na wylot były dziury wielkości 3-4 cm. Po oszlifowaniu blacha dookoła dziur była bez rdzy.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ksenonn
Forumator



Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 252
Punkty: 1/1
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 18-06-2013, 20:42   

zdzieraj to do szpachli, na to podkład akrylowy i lakier

papier 2000 za drobny pod lakier, użyj 800

dziury powinno się zaspawać ale to na sztuke robisz więc ..

i doszlifuj lepiej ten gips najlepiej na klocku

[ Dodano: 18-06-2013, 20:48 ]
a jak chcesz to zrobić zgodnie ze sztuką to wytnij rudzielca, zaspawaj dziury, zabezpiecz epoxydem i lakieruj
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mr_andre
Bywalec


Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 26
Skąd: Polska
Wysłany: 20-06-2013, 06:15   

Witam ponownie, jestem wam bardzo wdzięczny za udzielone rady i słowa krytyki. Cały wczorajszy dzień spędziłem na wyprostowaniu wcześniejszych błędów. Poniżej dwie fotki strzelone na szybko dzisiejszego ranka przez pracą jak to wszystko obeschło. Lakier wyszedł na lustro z lekką morką. Popołudniu gdy wrócę z pracy zrobię jeszcze fotkę w słońcu jak to wygląda.



Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Maciek_K
Klubowicz



Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 343
Punkty: 6/2
Skąd: Krosno
Wysłany: 20-06-2013, 06:25   

No widzisz jak chcesz to potrafisz ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne