Wysłany: 07-10-2009, 21:18 Na wode czy na sucho podklad??szlifierka czy recznie?
Witam wszystkich. Mój pierwszy temat Od dłuższego czasu lakieruje (tylko hobby narazie ) ale tak się zastanawiam jak dalej szlifować podkład i czym ? Oglądając filmiki na forum goście szlifuja szlifierkami mimośrodowymi pneumatycznymi papierem 3m na sucho a ja do tej pory szlifowałem na wodę na klocka ale to jest ...wiadome woda mokro ... i pomał idzie Przymierzam się do kupna takiej szlifierki i żeby szlifować na sucho podkład ale jak to się przekłada na efekty końcowe?Jakimi papierami na sucho szlifować podkład pod bazę?Jakimi wy szlifujecie? Czy niema rys bo na logikę ręcznie wykonywane prace lepiej wychodzą ??Proszę o odpowiedź Z góry wszystkim dzięki
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Cze 2009 Posty: 572 Punkty: 19/7 Skąd: małopolska KWA
Wysłany: 07-10-2009, 21:37
Wiam. Na sucho na sucho od kilkunastu lat szlifuje tylko na sucho Szlifirka na krązki p 500,reszta papierek na gąbce 600 przy trudnych kolorach 600, do cieniowania abralon 1000 z odrobiną wody i jest bez rys i wizgoci i całego syfu związanego z wodą ,oczywiscie pozostaje kwestia pyłu ale są odkuzacze to tyle odemnie.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 07-10-2009, 21:44
Powiem Ci tak:
Pracowałem na stadoxie konwencji. Całosc na sucho i jak mówisz pod farbe czym.
ja robiłem 400 pod akryl a 600 pod baze. Podkłąd standox, krazki 3M. Papierki na gabce 3M
Jest OK, ale przez baza, musisz dać tzw. wypełniacza/izolatora, co alewa wszelakie ryski po szlifie na szucho np kółka po krązkach czy ryski po rece.
Dajesz na 1.5 warstwy przed malowaneiem izolatora, kilka chwil i ładujesz perełką czy tam co chcesz.
Czas pracy = połowa mniej z tym ze masz odpwoeiednie materiały.
dodam tylko, że musisz mieć szlifierke o skoku max 3mm no i ja jeszcze jade na przekładce zmiękczającej na różnych falistych powierzchniach i ostrych rantach
Pomógł: 5 razy Wiek: 40 Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 505 Punkty: 7/4 Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 07-10-2009, 22:30
szlifierka i odkurzacz RUPES , papier 500 krazki papier na gabce 600 , wloknina [to do podkladu ] , 1000 krazki , wloknina [lakier bezbarwny ] zadnego izolatora nieuzywam , tylko konkretne materialy STANDOX , tak to robie w skrocie , ale kazdy ci tu napisze inaczej wiec sam musisz dojsc do tego co ci odpowiada
A jaką szlifierkę moglibyście polecić bo ja znalazłem taka http://allegro.pl/item755...erka_152mm.html czy ma ktoś podobną ? Wiadome że są droższe np 3m gdzieś tam widziałem za coś koło 800 no ale to za drogo.A i jeszcze jedno kolega wyżej pisał o skoku o co chodzi?Bo mi się wydawało że papier się kręci jak w wiertarce do okoła a nie że skacze jak w oscylacyjnej
ja jade krazkami 400 podklad i potem poprawiam p800 na mokro no a jak do cieniowania to oczywiscie 2000 zeby rys nie bylo pod lak. i o wiele szybciej idzie i lepiej to wyglada bo zeby zrobic recznie to co szlifierka przez godz potrzebujesz z pol dnia...:) a po to technika idzie do przodu zeby bylo latwiej....nawet ostatnio testowalem krazki 800 na mokro na szlifierke,tez ladnie idzie bo zamiast recznie jedziesz na mokro tez maszynowo i co najwyzej drobne poprawki recznie i prawie ze auta nie dotykasz
Ja mam ta maszynke ale narazie mało co nią robiłem bo kompresor w remoncie. Ma malo dziurek na odsysanie pyłu a tak to działała bez problemy dotąd az mi sie powietrze nie skonczyło. Zużycie powietrza jest nieprawdą ma więcej niż 300 l/minute dla porównania mój pistolet ssa 290 i bez problemu mam stałe ciśnienie 5 bar na butli a jak włacze do maszynke to tylko 3,5 utrzymuje.
_________________
Luk [Usunięty]
Wysłany: 08-10-2009, 16:23
a chłpacy powiedzcie coś jeszcze na temat produktów między krążkiem a maszyną. Mam mimośrodową szlifierke, ale pod tym rzepem jest dość sztywna podkładka, co tam trzeba przykleić żeby papier nie robił rys i nie przecierał podkładu? dajcie jakieś przykłady z allegro
Pare przykładów jak to wygląda osobiście mam z 15 otworami bo inne szlifierki mają różne rozmieszczenie otworów a taki dysk rozwiązuje cały problem Festool/ pneumat
Pomógł: 5 razy Wiek: 40 Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 505 Punkty: 7/4 Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 08-10-2009, 20:17
skok szlifu czym mniejszy jest przy obrobce wykonczeniowej tym lepszy teoretycznie mniejsze rysy powstaja , sa skoki 3 , 5 i 7 mm , ja osobiscie narazie uzywam 5 mm ale mam szlifierke dobra , z tanimi to roznie bywa , maja skok 5 mm ale i sie szybciej obracaja a to do szlifu koncowego niezabardzo pasuje , jakis miesiac temu widzialem jak ktos sprzedawal 3m szlifierki po 500 bodajze , ale moment poszly , miedzy dyskiem a papierem przy szlifie wykonczeniowym LUK tak jak to GREG przedstawil daje sie przekladke z gabki
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 08-10-2009, 20:22
Cytat:
Pare przykładów jak to wygląda osobiście mam z 15 otworami bo inne szlifierki mają różne rozmieszczenie otworów a taki dysk rozwiązuje cały problem Festool/ pneumat
A co powiesz na maszynke bez otworów ? np taką z filmów instruktarzowych. Nie ma odsysu kurzu ani koncówki do odkurzacza. A krązki na klej tez bez dziurek na odsys - bywają takie. Nawet mam kilka ale nei mam do czego ich przykleić.... :P
Pomógł: 5 razy Wiek: 40 Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 505 Punkty: 7/4 Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 08-10-2009, 23:02
Barcik napisał/a:
Cytat:
Pare przykładów jak to wygląda osobiście mam z 15 otworami bo inne szlifierki mają różne rozmieszczenie otworów a taki dysk rozwiązuje cały problem Festool/ pneumat
A co powiesz na maszynke bez otworów ? np taką z filmów instruktarzowych. Nie ma odsysu kurzu ani koncówki do odkurzacza. A krązki na klej tez bez dziurek na odsys - bywają takie. Nawet mam kilka ale nei mam do czego ich przykleić.... :P
sorry ale to juz raczej nieprofesjonalny sprzet , tym bardziej papierow do tego ciezko dostac , a robota z tym to ciezka sprawa , kiedys robilem tym sprzetem za granica i niepolecam tego nikomu
A co powiesz na maszynke bez otworów ? np taką z filmów instruktarzowych. Nie ma odsysu kurzu ani koncówki do odkurzacza. A krązki na klej tez bez dziurek na odsys - bywają takie. Nawet mam kilka ale nei mam do czego ich przykleić.... :P
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 09-10-2009, 19:14
Greg napisał/a:
Barcik napisał/a:
A co powiesz na maszynke bez otworów ? np taką z filmów instruktarzowych. Nie ma odsysu kurzu ani koncówki do odkurzacza. A krązki na klej tez bez dziurek na odsys - bywają takie. Nawet mam kilka ale nei mam do czego ich przykleić.... :P
A co powiesz na maszynke bez otworów ? np taką z filmów instruktarzowych. Nie ma odsysu kurzu ani koncówki do odkurzacza. A krązki na klej tez bez dziurek na odsys - bywają takie. Nawet mam kilka ale nei mam do czego ich przykleić.... :P
zagiąłeś mnie
Trizact 3000 bez otworów/na rzep/ służy do przycinania :morki:.Póżniej pasta 3M "niebieski korek" i ewentualnie "czerwony".Pod papiery do szlifowania szpachli można stosować papiery bez otworów/ale będzie kurz/,również do podkładu wyp./mała wydajność"szlichcenie" bez odkurzacza"/.Ogólnie papiery bez otworów i bez odkurzacza-mała efektywność.
Trizact 3000 bez otworów/na rzep/ służy do przycinania :morki:...
no nie przesadzaj,ze trizact dasz rade morke usunac
Wtracenia nie wytniesz a co dopiero zeby morke ruszyc.
Oczywiście.Najpierw p1500 i 2000,lub 2000 i ewentualnie 2500.
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 03-08-2010, 14:31
Wczesniej pisaliście o przekładkach.
Trochę kosztują a i tak się po jakimś czasie niszczą.
W mieszalni koleś jest producentem i sprzedaje po 12 zl szt a ja w necie sklep znalazłem i po 4 zl z groszem kupuję.
Do tego w naszym forumowym sklepie (sklepach) są propozycje krążkow 2000 na folii i bez otworów oczywiście.
Jestem ciekaw czy taki zestaw przekładka i taki krążek będzie dobry i skuteczny.
Cena krążka to 2-3 zl.
A najtańszy abralon wychodzi 5 zl za szt przy zakupie całego opakowania 20 szt za 100 zl.
Ale czy on jest tak dobry i trwały????
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Od dłuższego czasu lakieruje (tylko hobby narazie ) ale tak się zastanawiam jak dalej szlifować podkład i czym ? Oglądając filmiki na forum goście szlifuja szlifierkami mimośrodowymi pneumatycznymi papierem 3m na sucho a ja do tej pory szlifowałem na wodę na klocka ale to jest ...wiadome woda mokro ... i pomał idzie Przymierzam się do kupna takiej szlifierki i żeby szlifować na sucho podkład ale jak to się przekłada na efekty końcowe?Jakimi papierami na sucho szlifować podkład pod bazę?Jakimi wy szlifujecie? Czy niema rys bo na logikę ręcznie wykonywane prace lepiej wychodzą ??Proszę o odpowiedź Z góry wszystkim dzięki 
![;]](images/smiles/splash.gif ";]")
no i ja jeszcze jade na przekładce zmiękczającej na różnych falistych powierzchniach i ostrych rantach 
