uzywam lakierow max meiera,dotychczas malowałem hs.0200 tej firmy,ostatnio kupiłem hs 0300.juz po spojrzeniu w puszke widziałem ze sie roznia.ten drugi o niebo lepszy,pieknie sie błyszczy,ładnie sie rozlewa,producent nie zaleca rozpuszczalnika[w karcie technicznej podane były tylko proporcje mieszania lakieru z utw.2-1.]ale ja dodałem 10 procent[lakierowałem w komorze,ciepło było],tego samego dnia malowałem t4 w garazu,dodałem tylko 5 procent.efekt w dwóch przypadkach idealny.chodzi mi o to czy lakiery hs,sa jakos oznaczone,czym sie roznią,czy te oznaczenia np.0200 i 0300 maja jakies znaczenie?jak to rozumiec.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 28-05-2010, 13:03
Pewnie tak samo jak w przypadku każdej innej firmy.
HS oznacza Hight Solid czyli wysoka zawartość części stałych - nielotnych - w danym produkcie, co oznacza zgodność produktu z normą V.O.C . Teraz są nowe i po Polsku jest to LZO, ale to już norma dla mieszaniny produktów gotowych do aplikacji. Różnica jest taka że produkt HS jest zgodny z przepisami V.O.C bo został wyczyszczony, ale nie da się go wypalikować bo jest za gesty wiec bez karnie dolewa się do niego rozcieńczalnik. W normach LZO taki trick jest niemożliwy bo standard emisyjny dotyczy tego co paruje z gotowej mieszaniny produktów do atmosfery. Dlatego bazy wodne nie są zadnym obowiązkiem w lakierni.
Skoro jest norma dotycząca zawartości części lotnych i stałych to jak produkt ją spełnia może zostać oznaczony jako HS ( kiedyś były MS - medium, a wcześniej LS lov ale to już rzadko spotykane oznaczenie ). HS nie oznacza jednak jakości produktu twardości czy poziomu połysku. Tu każda firma sama określa jaki lakier do czego dla kogo i w jakiej cenie. Są wiec bezbarwne do czarnych pereł, do ciemnych metalików, do limuzyn odporne na zarysowania, oraz takie które mają większy połysk dzięki zastosowanym dodatkom i technologi produkcji. Mamy z reguły w każdej firmie materiał szybki tani i kiepski np HS 100 czy 1000 ( lub 0100 ), standardowy powszechnie używany ( np. HS 0200 albo 2000 albo jakieś inne oznaczenie lub nazwa ) i pewnie taki HS 0300 czy 3000 jako drogi i świetny ... dla fanów pewnie się znajdzie jakiś rodzynek w typo-szeregu typu 0400 czy 4000 czy ExtraLight.
Jak widzisz HS to jedno, a 0300 to zupełnie co innego ... choć występują w jednym oznaczeniu produktu jako cały symbol.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 31-05-2010, 22:09
puszkieter napisał/a:
PROJEKTER napisał/a:
bezbarwne do czarnych pereł, do ciemnych metalików, do limuzyn odporne na zarysowania,
skąd wiesz jaki klar do czego.jak go odpowiednio dobrac.
No to jest zawsze problem bo tu musisz całkowicie zaufać producentowi. Produkując jakiś bezbarwny o symbolu xxx, renomowane koncerny zawsze dedykują go do konkretnego zadania. Cały problem polega na tym, że sieć handlowa rzadko dysponuje pełną informacją na temat gamy produktów firmy którą sami reprezentują. Koncentrują się na mieszaniu komponentów i zgodności koloru, a w kwestiach oferty handlowej trzymają się tego co się sprzedaje ... czyli tego czego oczekują klienci.
Kopalnią informacji są więc branżowe czasopisma gdzie prezentuje się nowe produkty lub stare, ale opisując do czego są dedykowane. Jest trochę na stronach producentów ale tu to już trzeba się choć trochę orientować w konkretnej gamie produktów żeby się połapać ... no oczywiście dużo wiedzy z Forum ... ale tu troszkę żal, że nie ma techników z koncernów lakierniczych, którzy wiele mogliby wyjaśnić i przybliżyć ... bo sam tu czytam, że jakiś bezbarwny długo schnie, a inny się kiepsko poleruje. Nie zabieram głosu bo nie zawsze znam konkretny produkt, ale zawsze wtedy myślę, że jak to renomowany produkt to najprawdopodobniej został źle dobrany ... bo wysuszony w kabinie w 60 st z godzinę mógłby okazać się absolutnym hitem ... albo jest przeznaczony do ciemnych kolorów i wtedy na srebrze nikt nie widzi jego zalet, po czym wydaj negatywną opinię. Także na forum ostrożnie ... wszystko zależy od uzasadnienia takiej opinii o produkcie.
Ja najwięcej informacji mam zawsze ze szkoleń w siedzibach koncernów ... Tam nie dość że można od razu sprawdzić produkt to także przy okazji ... sprzęt, no i dostać materiały informacyjne do spokojnego przeanalizowania. Uboczną korzyścią jest to że można się zaprzyjaźnić z technikami, a później każdy problem omówić telefonicznie w kilka minut.
Ja miedzy innymi dlatego jestem taki skuteczny zawodowo bo wiem gdzie zadzwonić żeby poprosić o konkretne Informacje lub materiały informacyjne.
Rozwijajcie się przez szkolenia to bardzo skuteczne. Zainteresujcie się trochę ... to kopalnia wiedzy którą samemu można zgłębiać latami, a tam wystarczą często - trzy dni
Słyszałem że NOVOL zbiera chętnych do jakiegoś szkolenia u siebie ... może na początek szkolenie u nich ? Zgłoście się Panowie .... jak będzie większa grupa to na pewno zrobią to profesjonalne ... przecież to jest w ich interesie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
