Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 13-06-2010, 20:18 Wymiana zestawu głowicy w SATA
Nie bardzo wiedziałem do którego pistoletu SATA przyczepić taką informację jak w temacie więc założyłem nowy wątek ( wątek - część krosna na przędzalni )
Czasami na Forum w tematach rozmiarów głowic przewija się temat ewentualnego odrębnego zakupy zestawu i wymiany w zależności od potrzeb. Chodzi o zmianę rozmiaru np. z 1,4 na przykładowo WSB ( niby 1,25 ).
Każdy kto rozważa taką możliwość w przypadku precyzyjnych modeli SATA tj 3000 i 1000 w obu wersjach ciśnienia powietrza, niech pamięta o tym, że na etapie kontroli produkcji każdy pistolet posiadający oznaczenie SATA jest ręcznie korygowany. Panie ( bo z reguły są to Panie ) jednym szybkim ruchem mikro pilnika korygują otwory na głowicy pistoletu i w jego dyszy sprawdzając kształt materiału testowego aplikowanego na planszę kontrolną. To procedura która SATA szczyci się od lat. Ponieważ SATA uznaje to za bardzo ważne a pistolety które nie przechodzą przez taką kontrolę mają już oznaczenie ECOLINE BY SATA to :
Nie powinno się wymieniać głowic z fabrycznego kompletu na zestaw serwisowy z pudełka
Inni producenci w zasadzie mają ten niuans piłowania głowicy ręcznie ... w odbycie .... jak np DeVilbis polecający jednocześnie trzy głowice do jednego pistoletu.
Dlatego ... Król jest tylko jeden ...
Pamiętajcie o tej "ręcznej robocie" Pań na produkcji SATA jak wpadnie wam do głowy zakup nowego zestawu głowica + dysza + iglica. Wielu nie zauważy pewnie różnicy ... ale ci co umieją już "widzieć" zobaczą, że jest trochę ( ciut, ciut ) inaczej.
Panie ( bo z reguły są to Panie ) jednym szybkim ruchem mikro pilnika korygują otwory na głowicy pistoletu i w jego dyszy sprawdzając kształt materiału testowego aplikowanego na planszę kontrolną. To procedura która SATA szczyci się od la
Taki niby precyzyjny sprzęt --a tu Panie pilnikiem go--i to pewnie takim do paznokci.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 14-06-2010, 20:54
... dwa tygodnie temu był dzień dziecka ... rozwal @elvis świnkę może ci wystarczy kasy na wypożyczenie SATA 3000 na jeden dzień ... to sobie sprawdzisz na ile precyzyjny jest pilniczek do paznokci w toku produkcji, przy regulacji głowicy najlepszego pistoletu na świecie
Witam mam własnie sate 3000 HVLP z dyszą 1.4 i mam wrazenie ze jest przyduza zastanawiam sie nad zmianą na dysze 1.25 wsb uzywam tylko tego pistolecika do baz konwencjonalnych jeszcze jedno to nie jest wersja digital wiec trzeba bedzie podpiac reduktor moze polecicie cos z gory wielkie dzieki
PROJEKTER, a odnośnie pistoletów do podkładu też są takie "precyzyjne" wskazania, by nie wymieniać głowic ?? W moim wypadku sata klc hvlp. Zastanawiam się nad kupnem innego zestawu, ale po przeczytaniu tego tematu mam ku temu małe wątpliwości
Jaką masz w tej chwili dysze w tej KLC Greg, ?...na jaką chcesz ją zmienić i dlaczego?
Mam teraz 1,7. Chce zmienić na 1.4. Dlaczego- jakoś nigdy nie byłem przyzwyczajony do dyszy większej niż 1.4- nawet do podkładu. Głupia sprawa- sata pracuje bardzo dobrze, ale chyba na 1,4 można by było osiągnąć lepszą jakość końcową (mniejsza morka---> mniej szlifowania---> skrócenie czasu przygotowania )
_________________ Live is 2 short 2 be slow.
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 14-06-2010, 23:22
Ja mam sate 100 b f 1.6 rp.
Dopiero co psioczyłem na nia ze nie teges.
Dzis nie zamienie sie na zaden inny.
Jaka morka po sacie do podkładu.
Dobry manometr i zobaczysz gdzie błąd.
Ja sie zawiodłem na moim dobrym niby manometrze a wydawało sie ze sata cos nie teges.
More jak byk, lub drobna tragedia.
Cisnienie odpowiednie do pistoletu i smiga ze szok. Rowno, gładko i oszczednie.
ha dla mnie morka to dla innych już prawie lustro Tak to już u mnie jest- wciąż staram się ulepszać swoją prace- może jestem już trochę za bardzo wymagający
(mniejsza morka---> mniej szlifowania---> skrócenie czasu przygotowania )
Też mam Satę KLC, pracuję na tym pistolecie już ok.7 lat i świetnie się sprawuje na dyszy 1,4, i w pełni potwierdzam to co napisałeś ..po co się urabiać niepotrzebnie przy cieciu morki która w tym przypadku jest zupełnie niepotrzebna..właśnie chodzi o to, ażeby przy nakładaniu podkładów akrylowych uzyskać jak najmniejszą tę morkę przez co skraca się czas szlifu, oszczędzając przy tym materiał szlifierski, czas, nie wspominając już o znaczących oszczędnościach materiału nakładanego jak i przy stosowaniu tego pistoletu z dyszą 1,4,braku efektu pylenia podkładu w postaci odbijania się cząstek od obiektu..tutaj właśnie kłania się technologia HVLP.. która cechuje bardzo dobre rozbicie materiału przy niskim ciśnieniu na dyszy materiałowej...ta technologia pozwala na aplikację z bardzo bliskiej odległości od obiektu i stąd też twierdzę że technologia HVLP przyczynia się do w bardzo znaczącym stopniu do oszczędności jak i tego bezpośredniego nakładanego materiału jakim jest podkład i nie tylko akrylowy..tak i tych materiałów i czynników pośrednich, które też nie są tanie już wyżej wymienione..czyli materiał ścierny i czas...
Wspominałem już dawniej na Forum o zaletach takiej dyszy,1,4, przy HVLP do podkładu, ale co niektórzy stwierdzili że przez tak małą dyszę podkład nawet nie przeleci , a jednak SATA dedykuje ten model pistoletu z właśnie dyszą 1,4 szczególnie do podkładu
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 15-06-2010, 01:33
Greg napisał/a:
może jestem już trochę za bardzo wymagający
Takie zboczenie przychodzi z czasem.
Zgadzam sie ze 1.4 spokojnie sobie radzi z podkładem, ale 1.6 w moim 100 bf rp od dzis jest wzorcem wylania podkładu.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 15-06-2010, 20:45
Greg napisał/a:
PROJEKTER, a odnośnie pistoletów do podkładu też są takie "precyzyjne" wskazania, by nie wymieniać głowic ?? W moim wypadku sata klc hvlp. Zastanawiam się nad kupnem innego zestawu, ale po przeczytaniu tego tematu mam ku temu małe wątpliwości
Z tymi głowicami to nie jest zlecenie SATA ... to taka uwaga wynikająca z logiki ... bo głowić serwisowych nikt nie koryguje ... ale te różnice to niuans ... tylko dla bardzo wymagających specjalistów ... więc przy pistoletach do podkładu pewnie bez znaczenia. W końcu nikt nie "jeździ nosem" po podkładzie ... większość tak robi na lakierze bezbarwnym.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Gru 2009 Posty: 47 Otrzymał 3 punkt(y)
Wysłany: 15-06-2010, 21:05
hehe a to jaja...
prawie jak w epoce kamienia łupanego hehe. Pilniczki w rączke i szlifują otworki w rozpylaczu ........... jakby nie było mozna stworzyć automatyki do testowania i pomiaru parametrów atomizacji na rozpylaczu.
rozpylacze devilbissa są poddawane obróbce laserowej a co dziesiąty jest testowany przez automat aby wychwycić ewentualne rozkalibrowanie maszyny i zachwianie parametrów atomizacji...
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 15-06-2010, 21:21
devilbiss napisał/a:
hehe a to jaja...
prawie jak w epoce kamienia łupanego hehe. Pilniczki w rączke i szlifują otworki w rozpylaczu ........... jakby nie było mozna stworzyć automatyki do testowania i pomiaru parametrów atomizacji na rozpylaczu.
rozpylacze devilbissa są poddawane obróbce laserowej a co dziesiąty jest testowany przez automat aby wychwycić ewentualne rozkalibrowanie maszyny i zachwianie parametrów atomizacji...
... i jak już dawno ustaliliśmy - dlatego wszystkie DeVilbisy są gówniane ... a król jest tylko jeden ... no chyba że ktoś ma szczęście i trafi na ... dziesiątego DeVilbisa z produkcji
Pomógł: 3 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 255 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: Śladków Mały
Wysłany: 15-06-2010, 21:37
pracując kilka lat w londynie w servisie bmw miałem możliwość częstego testowania nowości około 2008-2009 roku dostaliśmy do testu komplet 2 pistoletów devilbisa bodajże gti już nie pamiętam , niesamowicie zachwalane ( do bazy wodnej i do bezbarwnego ) męczyłem sie z nimi tydzień wypróbowując różne ciśnienia , techniki malowania i oddałem to zdegustowany
pozostałem dalej wierny sacie 2000 hvlp pracuje sie na niej o niebo lepiej , teraz stosuję ją tylko do bazy , satę 3000 rp do lakieru i oczywiście sata 100 b rp do podkładu z dyszą 1,6 kładzie pięknie podkład .
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 15-06-2010, 21:56
car painter napisał/a:
pracując kilka lat w londynie w servisie bmw miałem możliwość częstego testowania nowości około 2008-2009 roku dostaliśmy do testu komplet 2 pistoletów devilbisa bodajże gti już nie pamiętam , niesamowicie zachwalane ( do bazy wodnej i do bezbarwnego ) męczyłem sie z nimi tydzień wypróbowując różne ciśnienia , techniki malowania i oddałem to zdegustowany
pozostałem dalej wierny sacie 2000 hvlp pracuje sie na niej o niebo lepiej , teraz stosuję ją tylko do bazy , satę 3000 rp do lakieru i oczywiście sata 100 b rp do podkładu z dyszą 1,6 kładzie pięknie podkład .
... albo pech i to był egzemplarz 8 i 9 ... albo w fabryce DeVilbisa laser do testowania się obluzował ... nie ma to jednak ja stare sprawdzone metody ... i ręczne dopieszczenie strumienia .... przez kobitkę
Wysłany: 16-06-2010, 00:55 Re: Wymiana zestawu głowicy w SATA
PROJEKTER napisał/a:
Nie powinno się wymieniać głowic z fabrycznego kompletu na zestaw serwisowy z pudełka
Pamiętajcie o tej "ręcznej robocie" Pań na produkcji SATA jak wpadnie wam do głowy zakup nowego zestawu głowica + dysza + iglica. Wielu nie zauważy pewnie różnicy ... ale ci co umieją już "widzieć" zobaczą, że jest trochę ( ciut, ciut ) inaczej.
Przyjmując że masz racje a mam nadzieję że masz --to znaczy że produkty firmy SATA są
jednorazówkami które działają dobrze tylko w wersji fabrycznej.(np.iglica pada pistolet do kosza).
Jednocześnie staje się oczywistym fakt że firma SATA robi swych klientów w konia czyli oszukuje jeżeli produkuje i sprzedaje zestawy naprawcze lub zestawy w różnych rozmiarach dysz które nie spełniają właściwie swego przeznaczenia.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 3134 Punkty: 106/7 Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 16-06-2010, 06:28
Tak @elvis ... tak właśnie robią ... ale chyba to żaden problem w porównaniu z DeVilbisem który nie działa już po wyjęciu go z pudełka
... a tak poważniej to nie wiem czy wiesz, że oryginalne części zamienne do samochodów mają swoje oznaczenia kodowe po nr. katalogowym np 0,1,2,3,4 albo A,B,C,D .
Części z klasyfikacją 0, 1 albo A są niedostępne w zakupie bo to klasyfikacja fabryczna ... części z klasyfikacją B, lub 2 ... to części do naprawa gwarancyjnych ( choć to tylko zalecenie i większość dealerów ma to gdzieś ) ... a części z klasyfikacją C, D, albo 3, 4 to pelnowartosciowe cześci zamienne z oryginalnymi znaczkami koncernu.
Dlatego @elvis kupujesz samochód i robisz na klockach 30 tyś km, a na sprzęgle 80 tyś a po wymianie na oryginalne nowe już tylko 20 tyś i może z 50 tyś na sprzęgle ... nie wspominając tu w ogóle o zamiennikach.
Natomiast jestem prawie pewien że Ty żyjesz w świecie w którym na pytanie klienta : Jak Pan uważa Panie Elvis sprzęgło to kupić LUKa, Valeo czy Sachs ? .... zacznieś rozwodzić się nad wadami i zaletami danej marki zapominając o tym że wiekszość ich produktow to tani szajs nic nie warty produkowany w Wietnamie, bo w Chinach jest za drogo ... Dokładnie tak jak robi to niejaki DeVilbis produkujac pistolety ... wszędzie gdzie popadnie nawet w Brazyli
i powiedz mi złociutki .... czy w związku z powyższym ( w sprawie części samochodowych ) powinien uznać, że każdy koncern samochodowy to banda oszustów i kłamców ... czy może zastanowić się dlaczego nikt nie chce zapłacić za klocki hamulcowe 5 stów jak może kupić zamiennik za 100 zł ? ... może kurde tym koncernom nie zależy wcale na tym żeby samochód jeździł 30 lat bo po 90 roku ubiegłego wieku nagle ich olśniło, że samochody które produkują się nie psują bo są doskonałe ... nikt nie kupuje nowych, a to hamuje postęp.
SATA do dziś produkuje swój klasyk JET 90 bo jest niezawodny i to znak rozpoznawczy lakiernictwa ... kupiłbyś go za 900 zł ... bo JA nie. Chciałbyś stanąć w jej obronie w porównaiu z 3000 albo nawet z modelem 1000 ... Ja bym się nie odważył ...
wiec ... następnym razem - włącz myślenie .... zanim wysuniesz kolejną złośliwość przeciwko ... Jej-wyśokości SATA nie rozumiejąc jak działa świat.
bo widzisz ... wystarczy zdystansować konkurentów, którzy pierdzielą swoje produkty choć do ich produkcji używają materiałów z asteroidy, a całość procesu stworzenia cudu nadzoruje sztuczna inteligencja bioprocesorowa ... żeby zostać najlepszą firmą na świecie. Nie potrzeba technologi z NASA i kontroli laserem ... gdy prosta, fachowa, ręczna, korekta powoduje, że całość jest absolutnym hitem ... od 100 lat @elvis ... cały wiek na pierwszym miejscu ... a TY z tym walczysz
Pomógł: 3 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 255 Otrzymał 5 punkt(y) Skąd: Śladków Mały
Wysłany: 16-06-2010, 07:37 Re: Wymiana zestawu głowicy w SATA
elvis napisał/a:
Przyjmując że masz racje a mam nadzieję że masz --to znaczy że produkty firmy SATA są
jednorazówkami które działają dobrze tylko w wersji fabrycznej.(np.iglica pada pistolet do kosza).
Jednocześnie staje się oczywistym fakt że firma SATA robi swych klientów w konia czyli oszukuje jeżeli produkuje i sprzedaje zestawy naprawcze lub zestawy w różnych rozmiarach dysz które nie spełniają właściwie swego przeznaczenia.
mam sate 2000 hvlp od ponad 6 lat przez 3 lata ta sata malowała 4 razy na dobe bazę i bezbarwny . po 6 latach nie odczuwam zużycia ( wymieniłem kubek ) maluje mi sie nią tak jak na początku albo lepiej
wiec myślę że sata nie zrobiła mnie w konia , dlatego dokupiłem jeszcze 2 pistolety tej marki i jestem z nich bardzo zadowolony
PROJEKTER, a odnośnie pistoletów do podkładu też są takie "precyzyjne" wskazania, by nie wymieniać głowic ?? W moim wypadku sata klc hvlp. Zastanawiam się nad kupnem innego zestawu, ale po przeczytaniu tego tematu mam ku temu małe wątpliwości
Z tymi głowicami to nie jest zlecenie SATA ... to taka uwaga wynikająca z logiki ... bo głowić serwisowych nikt nie koryguje ... ale te różnice to niuans ... tylko dla bardzo wymagających specjalistów ... więc przy pistoletach do podkładu pewnie bez znaczenia. W końcu nikt nie "jeździ nosem" po podkładzie ... większość tak robi na lakierze bezbarwnym.
Właśnie!Niuanse,których zwykły śmiertelnik nie zauważy,ale dla profesjonalisty są ważne,bo pracuje tym sprzętem codziennie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum