Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 237 Wystawił 4 punkt(y) Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 13-03-2010, 10:06 Cienie & Chmury
Witam Panowie Przed wczoraj malowałem maske do golfa Srebrny i tu zdziwko maska pieknie ładnie pomalowana nie widać nic pod lampa. A wiec kłade Klar. wczoraj ide do garażu i zdzwiko Chmury jak S....syn! Myślałem ze mnie po prostu tam potarga. Zawsze maluje na tym samym Ciśnieniu 2.0 Pistolet Iwata AZ3 HTE2 dysza 1.3 Kładłem już tyle sreberek i nigdy nie miałem problemów z chmurami Baze mam z Lechlera dodaje 80% rozpuszczalnika. akurat ten numer lakieru do VW malowąłem już chyba z 6razy i nigdy nie miałem problemów.
Moje pytanie Brzmi przez co te chmury????
Dodam jeszcze że kupiłem rozpuszczalnik do baz i podkładów RENAL być może to jest powód?
Bo zawsze używałem innego Najczęściej Debera.
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 237 Wystawił 4 punkt(y) Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 13-03-2010, 10:36
To_mas napisał/a:
to możę opisz jak kładziesz tą bazę ?
bierzesz maskę na 1 raz czy dzielisz ją np. na pół ?
mokra warstwa czy bardziej sucha itd
Na początku przepruszam cała maske tak delikatnie na sucho
Drugą warstwe jade na mokro i trzecią jak trzeba to też.
Maske za zwyczaj dziele sobie na pół bo mi tak wygodniej zależy też jaka maske maluje tą do golfa akurat malowałem:
Przepruszyłem cała później na morko po połowie a później znowu cała na koncu.
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 237 Wystawił 4 punkt(y) Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 13-03-2010, 11:29
Cytat:
bardzo prawdopodobne!!!
Też tak myślę przecież nigdy nie miałem takich przypadków dopiero od tego momentu jak kupiłem ten własnie rozpuszczalnik! W tej chwili wracam z testów na innym rozpuszczalniku z Tą sama Farba Pomalowałem błotnik cały i na to bezbarwny nie ma ani jednej CHMURKI! i dodałem tyle samo rozpucha co zawsze czyli 80% mi sie widzi ze rozpuszczalnik jest do Bani po prostu za bardzo rozpuszcza Farbę!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 13-03-2010, 11:30
a wyjedź do słońca jak bedzie kiedyś
JAkie masz lampy w garazu? Ja tez ostatnio pomalowałem maske srebrem i sie przeraziłem bo wygladala fatalnie. Wyjechałem do słońca i pięknie wyglądała. Zero chmurek.
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 237 Wystawił 4 punkt(y) Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 13-03-2010, 11:33
Cytat:
a wyjedź do słońca jak bedzie kiedyś
JAkie masz lampy w garazu? Ja tez ostatnio pomalowałem maske srebrem i sie przeraziłem bo wygladala fatalnie. Wyjechałem do słońca i pięknie wyglądała. Zero chmurek.
Lampy mam normalne świetlówki ale zawsze sprawdzam przed klarem cała maske bardzo dokładnie i skrupulatnie poprzez świecenie latarka.
tak wiem ze w słońcu nic nie widać! ale tutaj nie o to chodzi po prostu chodzi o to ze to ma być igła nienawidze jak coś mi nie wyjdzie no nie wiem klar sie może zlać bo to nie tragedia ale jak sa chmury to po prostu mnie to tak drażni ze szok!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 13-03-2010, 11:44
Miałem tak ze polakierowałem maske i błotniki srebrem ale takim hamskim astre 2 taki jakiś dziwny. Na koniec po dwóch warstwach które dawałem na krzyż przepyliłem i wszystko wyglądało pięknie. Przywalilem bezbarwny i oczą nie wierzyłem jaka sieka. Szefu przyszedł popatrzał i mowi zebym to miał w dupie bo wyjedziemy na dwór i tego nie bedzie widać i faktycznie. POtem polakierowałem następną maske takim kolorem i nic nie zauważyłem zeby sie jakies chmury porobiły. Nie wiem od czego to zalezy, materiały takie same uzywamy, pistolet ten sam. Raz są raz ich niema ale na słoneczku zawsze jest ślicznie;p
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 237 Wystawił 4 punkt(y) Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 13-03-2010, 11:50
madmax napisał/a:
Miałem tak ze polakierowałem maske i błotniki srebrem ale takim hamskim astre 2 taki jakiś dziwny. Na koniec po dwóch warstwach które dawałem na krzyż przepyliłem i wszystko wyglądało pięknie. Przywalilem bezbarwny i oczą nie wierzyłem jaka sieka. Szefu przyszedł popatrzał i mowi zebym to miał w dupie bo wyjedziemy na dwór i tego nie bedzie widać i faktycznie. POtem polakierowałem następną maske takim kolorem i nic nie zauważyłem zeby sie jakies chmury porobiły. Nie wiem od czego to zalezy, materiały takie same uzywamy, pistolet ten sam. Raz są raz ich niema ale na słoneczku zawsze jest ślicznie;p
zależy tez wszystko od ciśnienia też to rozkminiłem. Ogolnie srebra ciężko sie kładzie ale pierwszy raz miałem takie jaja mi sie widzi ze ten rozpuszczalnik za bardzo rozpuszcza bazę i po prostu nie kryje to jak trzeba.
No jak na słońce wyjdę to wiadome że nic nie bedzie widać bo to sie gubi.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 13-03-2010, 12:25
Teraz juz nie mam takich problemów zlotym ostatniuo tez malowałem i dobrze mi wyszło. Mysle ze juz to opanowałem. ZObaczymy po niedzieli bede malował Mercedesa A clase i maske przy okazji to zobacze jak mi wyjdzie ta maska. Bo srebro tez ma jakies takie do bani.
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 237 Wystawił 4 punkt(y) Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 13-03-2010, 13:07
madmax napisał/a:
Teraz juz nie mam takich problemów zlotym ostatniuo tez malowałem i dobrze mi wyszło. Mysle ze juz to opanowałem. ZObaczymy po niedzieli bede malował Mercedesa A clase i maske przy okazji to zobacze jak mi wyjdzie ta maska. Bo srebro tez ma jakies takie do bani.
to tez zalezy od srebra. jedno super kryje drugie w ogole.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 3834 Punkty: 67/45 Skąd: Zawiercie
Wysłany: 13-03-2010, 13:50
No to jest świtęta prawda. Wczoraj lakierowałem passata B5 kombi jeden cały bok i jeden błotnik tylny. Zasadniczo bazą debera na dwie warstyw pokryłem to wszystko a rozrobionego lakieru miałem 5 setek. Więc mysle ze naprawde dobrze krył. Profilaktycznie przelakierowałem to jeszcze raz i wyszło super. A jak raz malowałem peugota CC tez sreberkiem to wywaliłem na 5 elementów 8 setek rozrobionego ii miałem obawy co do tego czy na słońcu będzie cos widać.
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 237 Wystawił 4 punkt(y) Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 13-03-2010, 14:14
Cytat:
No to jest świtęta prawda. Wczoraj lakierowałem passata B5 kombi jeden cały bok i jeden błotnik tylny. Zasadniczo bazą debera na dwie warstyw pokryłem to wszystko a rozrobionego lakieru miałem 5 setek. Więc mysle ze naprawde dobrze krył. Profilaktycznie przelakierowałem to jeszcze raz i wyszło super. A jak raz malowałem peugota CC tez sreberkiem to wywaliłem na 5 elementów 8 setek rozrobionego ii miałem obawy co do tego czy na słońcu będzie cos widać.
dokładnie to wszystko zależy jak który kryje ja sobie musze zrobić chyba listę który kryje dobrze a który do Bani
Ale tak na poważnie ostatnio też malowałem fiata stilo i miałem dwa zderzaki całe w podkładzie maske prawie cała w podkładzie i dwa błotniki z przodu stykło mi 4setki i coś tam jeszcze zostało i wyszła taka malina ze szok Pieknie. Ale był taki ten srebrny blady to te takie bardzo jasne nie kryją.
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 237 Wystawił 4 punkt(y) Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 28-06-2010, 21:26
Ja już mam dość bardzo ale to bardzo czesto mi sie zdarza malować srebrne auta. Dziś akurat malowałem toyote pirus 2008rok i szlak mnie chce trafić na te chmury czy ja coś robie nie tak? juz sam nie wiem. probowałem nawet malować na ciśnieniu 1.7 probowałem trzy różne rozpuchy renal lechler deber no to już jest przesada pistolet nawet myłem trzy razy i dalej to samo! Wytłumaczy mi wkoncu ktoś jak malować bez chmur wiem ze tego na zewnatrz nie bedzie widać ale mnie to naprawde denerwuje strasznie POMOCY
Ja już mam dość bardzo ale to bardzo czesto mi sie zdarza malować srebrne auta. Dziś akurat malowałem toyote pirus 2008rok i szlak mnie chce trafić na te chmury czy ja coś robie nie tak? juz sam nie wiem. probowałem nawet malować na ciśnieniu 1.7 probowałem trzy różne rozpuchy renal lechler deber no to już jest przesada pistolet nawet myłem trzy razy i dalej to samo! Wytłumaczy mi wkoncu ktoś jak malować bez chmur wiem ze tego na zewnatrz nie bedzie widać ale mnie to naprawde denerwuje strasznie POMOCY
Pierwszą warstwę możesz wylać pełną,natomiast drugą pełną nie wylaną/z lekką morką/ i jeśli nie będzie się zlewała się w ciągu 30sek. z większej odległości/o ok. 5 cm niż normalny natrysk/ połóż lekką warstwę /przy takich samych ustawieniach pist. tylko z większej odległości od elementu/.
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 237 Wystawił 4 punkt(y) Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 28-06-2010, 22:02
No-limit napisał/a:
Pierwszą warstwę możesz wylać pełną,natomiast drugą pełną nie wylaną/z lekką morką/ i jeśli nie będzie się zlewała się w ciągu 30sek. z większej odległości/o ok. 5 cm niż normalny natrysk/ połóż lekką warstwę /przy takich samych ustawieniach pist. tylko z większej odległości od elementu/.
no limit wiec jeszcze jedno pytanie dlaczego mi sie ziarno np w niektórych miejsach odwraca?
_________________
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 29-06-2010, 00:45
cartonik napisał/a:
no limit wiec jeszcze jedno pytanie dlaczego mi sie ziarno np w niektórych miejsach odwraca?
Moge ja ???
Bo wylewasz srebrny, pływa i sie odwraca.
Tak po krótce, bo No-limit juz dobrze napisał, srebrny nie wylewasz ale natryskujesz na mokro (jak wyzej jest napisane - z lekką morką) - wtedy srebrny sie nie zlewa i nie odwraca.
Ale natryskujemy srebrny a nie napylany - ziarno nie moze byc postawione.
Polecam, raz w zyciu zrobiłem cienie na srebrnym - na pierwszym srebrnym aucie.
Nie jest grozne sreberko jak nie wylejesz - to cała tajemnica i knyf na sreberka.
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 237 Wystawił 4 punkt(y) Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 29-06-2010, 07:12
Cytat:
Moge ja ???
Bo wylewasz srebrny, pływa i sie odwraca.
Tak po krótce, bo No-limit juz dobrze napisał, srebrny nie wylewasz ale natryskujesz na mokro (jak wyzej jest napisane - z lekką morką) - wtedy srebrny sie nie zlewa i nie odwraca.
Ale natryskujemy srebrny a nie napylany - ziarno nie moze byc postawione.
Polecam, raz w zyciu zrobiłem cienie na srebrnym - na pierwszym srebrnym aucie.
Nie jest grozne sreberko jak nie wylejesz - to cała tajemnica i knyf na sreberka.
Oczywiście ze mozesz
Czyli pruszyć tęż nei wolno Tylko z lekką mokrą nie za mokro
moze ktos juz to napisal a nie doczytalem...ja osobiscie mam swoj patent na srebro oprocz tego ze maluje niskocisnieniowym w miare powoli na dosc niskim cisnieniu,mianowicie dolewam rozpuszczalnika do cieniowania...wardzo super wtedy srebro sie uklada...no i cieniuje sie ideaqlnie bo nie zostaja zadne slady itp
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 28-11-2010, 14:21
damian0889 napisał/a:
ja osobiscie mam swoj patent na srebro
Sory kolego, ale ten twój patent jest do dupy.
To nie jest żaden patent, tylko normalne odstępstwo od poprawnej technologii.
damian0889 napisał/a:
maluje niskocisnieniowym w miare powoli na dosc niskim cisnieniu,mianowicie dolewam rozpuszczalnika do cieniowania
Trzy bzdury, nie polecam powielać.
Skąd takie pomysły bierzesz kolego i się nimi jeszcze chwalisz.
to moze do czego sa pistoletyu niskocisnieniowe??? bynajmniej ja uzywam do baz... a ten rozp. to moze jest lekkie odstepstwo ale nie zbyt wielkie bo nie mowie tu o mieszaniu w proporcji 1:2 czy tez 1:1 z zamiast bazowym tylko o kilku kapkach....poki co reklamacji ani chmurek tym sposdobem nigdy nie bylo...
[ Dodano: 29-11-2010, 17:58 ]
a piszac maluje powoli nie mam na mysli tego ze maluje 3h 1 element na 20warstw tylko ze nie zapierniczam ogromnym cisnieniem i strumieniem maski w 3sekundy
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 29-11-2010, 18:26
Kilka kapek to sie daje na łyżeczke krople żołądkowe.
Mozna z cukrem lub bez... hehe.
No i jakie jest to dość niskie ciśnienie pistoletu niskocisnieniowego i jaki pistolet masz na myśli.
damian0889 napisał/a:
a piszac maluje powoli nie mam na mysli tego ze maluje 3h 1 element na 20warstw tylko ze nie zapierniczam ogromnym cisnieniem i strumieniem maski w 3sekundy
A co to w Twoim przekonaniu jest ogromne ciśnienie pistoletu niskocisnieniowego, bo o takim chyba piszesz.
Sory, ja nie kumam tych patentów.
Wyjaśnisz to może jakoś bardziej czytelnie.... wiesz, może zbytnio nie łapie tych waszych lakierniczych slangów, bo to nie mój zawód.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Cze 2009 Posty: 572 Punkty: 19/7 Skąd: małopolska KWA
Wysłany: 29-11-2010, 20:58
krzyśku walka z wiatrakami
_________________
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 29-11-2010, 22:30
slawek,
No fakt.
Ale co mi pozostało,,, albo ostrzec potencjalnych czytajacych , albo zaraz w kosz to wywalic i za takie pierdoły kreche dac Damianowi.
Ta odpowiedz więcej pomoze jak ktoś ja przeczyta i zrozumie że w necie na różne porady można trafić i trzeba uważać i brać poprawkę bo można wtopić pieniądze i czas.
A zeby takie porady kupić z lakierniczego forum to juz wstyd dla forum.
Damian, bez urazy, ale zanim cokolwiek napiszesz to pomyśl dwa razy i tak jak juz ktoś tu pisał *** czasem lepiej wyłączyc komputer*** niz pierdoły napisać, nawet w dobrej wierze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
