lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: jacklack
28-12-2009, 17:23
Wynagrodzenie w warsztatach
Autor Wiadomość
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 16:49   

Maktus, poszperaj troche w internecie, pojezdzij po urzędach i będziesz wiedział co :nono: Masz 60tys to ban da Ci kredyt na 200, pod to może jakieś wsparcie z up i już masz 300, a to już coś. Trza troche pokombinowac.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 16:49   

madmax napisał/a:
no dobra a dasz mi ze 20 tyś na to zebym mógł sobie ją otworzyć

Jak to dać?? A mi ktoś dał?? Od czego są banki? Weście kredyt tak przynajmniej 100 tyś na rozruch. jako zabezpieczenie posłuży wasz dom mieszkalny hipoteka Wszyscy ładnie malujecie samochody i do tego jesteście nie do przebicia pod względem ceny za usługę, jesteście znani już w swoich miejscowościach, macie rzeszę stałych klientów to w czym problem?? Ze spłatą? ee chyba nie ;) , przecież macie masę roboty i nie źle na tym wychodzicie więc co za problem spłacić taką ratkę 2500zł z procentem co miesiąc?? i to jeszcze biorąc 150-200 zł za el :)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Bartek-WGM
Fanatyk
Świeżak



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 1064
Punkty: 3/1
Skąd: Milanówek pod Wawą
Wysłany: 27-12-2009, 16:50   

Jak ja pracowałem całe wakacje w warsztacie motocyklowym to dostawałem 25% od konkretnej roboty: np. wymiana uszczelniaczy i oleju w przednim zawieszeniu, szef brał 200zł od klienta, 50zł z tego dla mnie. Ale, jeśli szef mi pomagał procenty niestety spadały...
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 16:50   

Bartek-WGM napisał/a:
Weźcie to skończcie bo robi się nie smacznie, jeden drugiemu dogryza bo ten ma lakiernie z prawdziwego zdarzenia a inny dłubie w garażu...

Jeżeli masz mnie na myśli to ja nikomu nie dogryzam, zle mnie odebrałeś. Sam przecież jestem w takiej samej sytuacji co max.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 27-12-2009, 16:51   

ALe zaleciało ironią aż mój kot z wrazenia oczy uszami nakrył i sie spierdział
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 16:53   

madmax napisał/a:
ALe zaleciało ironią aż mój kot z wrazenia oczy uszami nakrył i sie spierdział

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Ale kota masz dobrego :)
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 27-12-2009, 16:56   

A sory nie zacytowałem a chodziło mi o wypowiedź szanowanego naszego pana admina :) Ja robie tu i tam poto żeby nie brać tej osranej pozyczki i nie dać sie tym kur.... nachapać
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 16:59   

Max, ale Jacenty troche racji ma. Jak masz robote i ludzie nie narzekają to po co się męczysz jak masz szefa barana, skombinuj troche kasy i startuj u siebie.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 27-12-2009, 17:02   

No to kombinuje kombinuje już ponad pół roku i sie dorobiłem w miare dobrego pistoletu kompresora 400 litrów piaskarki felcarki pożądnego oświetlenia dobrych skraplaczy no i tyle... Ładuje wszystko w sprzęt bo przecież z gówna bata nie ukręce conie?
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Bartek-WGM
Fanatyk
Świeżak



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 1064
Punkty: 3/1
Skąd: Milanówek pod Wawą
Wysłany: 27-12-2009, 17:02   

Tylko nie każdemu dadzą 100 czy 200 tysiaków kredytu...Myślmy realnie, jak ktoś zarabia 4 klocki miesięcznie nie siedzi wieczorami w garażu. A jak ktoś ma 1000zł na ręke to jest zmuszony gdzieś dorobić i łapie się czego może. Ja takich ludzi rozumiem bo sam wyemigrowałem z kujawsko-pomorskiego do mazowieckiego bo krucho z robotą...
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 17:05   

madmax napisał/a:
Ja robie tu i tam poto żeby nie brać tej osranej pozyczki i nie dać sie tym kur.... nachapać

No to rób tu i tam..jeśli w ogóle myślisz poważnie żeby kiedykolwiek otworzyć legalny. profesjonalny i wyposażony warsztat to sporo czasu jeszcze upłynie zanim odłożysz większą kwotę choćby na zakup kabiny,tylko żebyś się nie przebudził któregoś pięknego ranka uderzając się w czoło z myślą CO JA JESZCZE ROBIĘ W TYM GARAŻU, JAK OD 10 LAT MOGŁEM MIEĆ KABINĘ I ZARABIAĆ 3 RAZY TYLE CO W TEJ CHWILI?? kabina to urządzenie też zarabiające pieniądze ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 27-12-2009, 17:08   

I co kupie sobie komore i co ? ggdzie ją postawie na podjeździe?? Przecież ja mam jeden garaz jak by na to nie patrzeć tylko o sporawym metrażu tylko ten garaż to taki ni w du.... ni w oko bo za krótki ale szeroki i za niski. No to se moze najpierw coś postawie zeby mieć gdzie wsadzić ta komore bo szkoda by mi było 100 tyś wywalić na komore po to zeby stała pod gołym niebem i sobie mokła.
A z resztą przecież ja nie dostane takiej pożyczki...


A może ty sie pochwalisz od czego zaczynałes?
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 17:22   

Cytat:
A może ty sie pochwalisz od czego zaczynałes?

Nie ma czym za bardzo ;) pisałem już jak zaczynałem tu na forum ale powiem po krótce jeszcze raz ;]
zarejestrowałem działalność i od pierwszego dnia wystartowałem z używaną komorą dwoma stanowiskami przygotowawczymi, sprężarką 800L/min 2X Sata 2000 HVLP, 2x szlifierka rupes i innymi pierdołami,i zatrudnionym legalnie jednym pracownikiem..nie pomalowałem u siebie w garażu nawet jednego samochodu
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Bartek-WGM
Fanatyk
Świeżak



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 1064
Punkty: 3/1
Skąd: Milanówek pod Wawą
Wysłany: 27-12-2009, 17:26   

A gdzie uczyłeś się lakierować? też od pierwszego dnia legalnej lakierni?
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 27-12-2009, 17:26   

A skąd miałes pieniądze na to ? I skąd posiadałes te umiejętności?
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 17:39   

Bartek-WGM napisał/a:
A gdzie uczyłeś się lakierować? też od pierwszego dnia legalnej lakierni?

madmax napisał/a:
I skąd posiadałes te umiejętności?

najpierw 9 lat pracowałem w innych lakierniach zdobywając wiedzę i doświadczenie bo to podstawa, uczyłem się od starszych lakierników bo wychodzę z założenia że samemu nie można się nauczyć szybko tego zawodu
madmax napisał/a:
A skąd miałes pieniądze na to ?

dobre pytanie... trochę z oszczędności ale 95% inwestycji to kredyt, wiozłem kredyt na 5 lat, po 3 latach już o nim zapomniałem ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Bartek-WGM
Fanatyk
Świeżak



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 1064
Punkty: 3/1
Skąd: Milanówek pod Wawą
Wysłany: 27-12-2009, 17:42   

Generalnie z tego co widze u siebie w mieście to ludzie, którzy mają własne firmy, nawet jakieś małe to dobrze sobie radzą. Nie myślą jak przeżyć do końca miesiąca...
Teraz czasy też są inne niż kiedyś, ciężej o jakiś kredyt i o pozwolenia bo na osiedlu nie pozwolą wybudowac lakierni...przynajmniej nie u mnie bo się już dowiadywałem :killer:
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 27-12-2009, 17:47   

jacklack napisał/a:
najpierw 9 lat pracowałem w innych lakierniach zdobywając wiedzę i doświadczenie bo to podstawa, uczyłem się od starszych lakierników bo wychodzę z założenia że samemu nie można się nauczyć szybko tego zawodu



No widzisz a ja robie 2 lata to mi jeszcze 7 zostało zeby sie dofinansować i sprzęt sobie jakiś uzbierać. WIec o co wogóle ta dyskusja?
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
kamilbusko
Klubowicz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1429
Punkty: 7/5
Wysłany: 27-12-2009, 17:50   

tu nie ma o czym dyskutować/ jak się chce mieć LAKIERNIĘ z prawdziwego zdarzenia i nie ma się kasy to tylko kredyt. a jeśli jakiś mały warsztat żeby utrzymać swoją rodzinę to trochę swojej kasy i dotacja z UP i coś tam można działać

[ Dodano: 27-12-2009, 17:52 ]
ja sam planuje wziąć dotację z UP i za te pieniądzę kupić kabinę używaną oczywiście kilka tysiączków muszę dołożyć. chciałem postawić drugi garaż i przystosować go do lakierowania ale nie chce mi się w to bawić. a tak to kabinka stanie i gotowe
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 18:42   

madmax napisał/a:
WIec o co wogóle ta dyskusja?

Dyskusja dotyczy pracy w szarej strefie i nieuczciwej konkurencji porównując do pracy w legalnym warsztacie i zarobkach w nim, tak dla przypomnienia, więc jest o czym dyskutować ;)
madmax napisał/a:

No widzisz a ja robie 2 lata to mi jeszcze 7 zostało

Tylko sęk w tym że ja po pracy w warsztacie w którym byłem zatrudniony nie nie robiłem aut u siebie w domu w garażu ;) i nie zabierałem chleba mojemu szefowi i nie zaniżałem cen na rynku bo:
po pierwsze podpisałem w obecności szefa oświadczenie ( i za to cenię go aż do dziś,treści już dokładnie nie pamiętam) z którego jasno wynikało że po godzinach pracy nie wolno mi w żaden sposób i w żadnym miejscu zajmować się lakiernictwem, w przeciwnym wypadku groziło mi dyscyplinarne zwolnienie z pracy, powiadomienie organów ścigania o ewentualnym popełnienia przestępstwa (konkretnie chodziło o to czy nie kradłem materiałów)
po drugie sam nie chciałem robić w garażu bo dość narobiłem się w pracy w warsztacie ,ponadto nie chciałem jeszcze truć się dodatkowo, całe życie jeszcze było przede mną a zdrowie i życie ma się tylko jedno i bardzo łatwo je stracić,
wielu z was nie traktuje go poważnie dopiero jak będzie coś z płucami lub z wątrobą wtedy się opamiętacie ale może być już za późno..oby nie
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 19:00   

jacklack napisał/a:
po pierwsze podpisałem w obecności szefa oświadczenie ( i za to cenię go aż do dziś,treści już dokładnie nie pamiętam) z którego jasno wynikało że po godzinach pracy nie wolno mi w żaden sposób i w żadnym miejscu zajmować się lakiernictwem, w przeciwnym wypadku groziło mi dyscyplinarne zwolnienie z pracy, powiadomienie organów ścigania o ewentualnym popełnienia przestępstwa (konkretnie chodziło o to czy nie kradłem materiałów)

Dobre. Moja znajoma jak przyjmowała się do salonu kosmetycznego to musiała podpisac papier że po odejsciu z pracy nie otworzy swojego salonu przez 3 lata. Powiem Ci Jacenty, że patrząc ze strony pracodawcy to bardzo dobra rzecz, ale patrząc ze strony pracownika to skórw.....
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 27-12-2009, 19:14   

A ile zarabiałes? Bo ja majac 50 zł od elementu i wyciągajac na tym max 2 tyś miesiecznie z powodu takiego że sprzęt mamy taki biedny ze aż piszczy i kazde auto trzeba polerować po malowaniu to robie u siebie bo bym nie zarobił. Ale jeszcze rok wytrzymam tam zeby dorobić do swojej firmy i wtedy będe startował a teraz to sobie moge pobiegać po placu za psem
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 27-12-2009, 20:08   

Wszystkich tych którzy mówią "przeciez nie dostane kredytu" itp chciałbym zapytać w ilu bankach był sie zapytać czy dowiedzieć czegokolwiek?
Prawda jest taka że trzeba chcieć coś zrobić. jeśli tu sie mówi "oo chciałbym mieć taką lakiernie jak Baqu czy Jacenty" ale ni ma kasy ani nic... to sie nic nie zrobi niestety.... oszukiwanie samego siebie... Myślicie że tym którzy brali kredyt 10 - 20 lat temu było łatwo i przyjemnie? jasne... że czasy były inne? dobre sobie (było 2 razy mniej samochodów) a to że "przecież mieszkamy w polsce" ? to już w ogóle śmieszne ...

Chłopak,i prawda jest taka że tak naprawde to wam sie niechce, boicie sie lub jakies inne przeczyny które pchają was do ciągłych wymówek żeby jednak sie czasem nie rozwijać za mocno ;]

I myśle że najwięcej racji to obecnie ma ZIEMBA w tym wszystkim... bo chociaż sie odważył :)
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 27-12-2009, 20:13   

Własnie o to chodziło w moich postach.
Przepasc dzieląca własną działalnosc od pracowania u kogos jest na dzien dzisiejszy prawie nie do pokonania.
Kiedys kabina nie była wymogiem - jacklack - kupiłes kabine zeby była a normy i wymogi miałes gdzies (wtedy chyba nawet nie było zbytnio mowy o normach)
Jestes w temacie wiec prosze uswiadom mnie na jakiej zasadzie działają jeszcze lakiernie (firmy zarejstrowane jako lakiernie) skoro kabin nie mają itd.
Jakis okres przejsciowy na dostosowanie czy zezwolenie jeszcze aktualne na iles lat?//
Cos tak słyszałem ale nikt tego nie chce wytłumaczyc do konca.
Jesli chodzi o kredyty to juz mam dom pod zastaw hipoteki wiec opcja kredyt odpada.
Odpada tez dlatego bo skoro robie sam i jestem na etapie otwierania firmy i staram sie o dotacje z UP to znaczy ze .... musze byc zarejstrowany w UP.
Dotacja znikoma ale skoro mozna to tez chce (okolo 12 tys max mimo 18600 max chyba)
Wiec kto mi da kredyt 200 000 zl.
A zeby rate spłacic to sie moge zajechac lub pracownikow przyjąc.
Dodatkowe koszta i kłopoty na początku.
Wymagania duze a jakosc ??? nie wiadomo.
Do tego socjalne i inne pomieszczenia i warunki.
Kto sprosta na poczatek???
Dlatego jak ktos juz ma to bedzie tylko lepiej a kto startuje bez wkładu własnego bedzie pracował tylko na kredyt i inne koszty.
Jako emeryt o ile bank wczesniej nie wezmie co swoje bedzie miał własną lakiernie.
 
     
pio124
Forumator


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 254
Otrzymał 5 punkt(y)
Skąd: lubelskie
Wysłany: 27-12-2009, 20:39   

a gdzie w przepisach pisze ze koniecznie musi byc kabina?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27-12-2009, 20:48   

Maktus, no niestety ale jak chcesz w cuś zainwestowac to musisz się wyrżec dużo rzeczy. Piszesz że postawiłeś dom pod zastaw hipoteki, po co? Zamiast stawiac dom trza było stawiac lakiernie. Ja już oznajmiłem wszystkim (z kobitą było najtrudniej dojsc do porozumienia) że budowy domu nie bedzie. A mam już wszystkie pozwolenia załatwione i wpis do dziennika o rozpoczęciu budowy. Starzy mieli mi troche pomuc, troche tescie i miałem budowac. Ale dałem se spokuj bo postanowiłem stawiac warsztat. Niestety zamiast na swoim mieszkam teraz z tesciami zeby było jak najtaniej, a mógłbym spokojnie wynając bloki. Miałem kupic samochód kobicie ale zrezygnowałem z tego(też nie była zadowolona). Całą kase właduje w warsztat. Kredyt oczywiscie też wezne bo bez tego nie da rady. Zastawiam wszystko co mam i musi się udac. Nie ma takiej możliwosci że jak nie zaryzykujesz i nie zainwestujesz kasy to się powoli dorobisz, kase trzeba wyłożyc odrazu. Na początku wiadomo że będzie cięzko i może nawet na ciuchy do domu brakowac, ale z czasem powinno byc lepiej. Zobacz, Ty masz 37 lat i jakiego warsztatu się dorobiłeś? Nie myśl sobie że Cię obrażam albo się mądże, za młody na to jestem, a pozatym na forum są dużo mądżejsi odemnie. Chodzi mi o to, ze jak chcesz do czegoś dojsc to musisz się wyrzec duuuużo rzeczy na kilka lat i troche zaryzykowac i miec duuuużo samozaparcia a nie tylko marudzic jak co niektórzy że mi to kredytu nie dadza, że banki to złodzieje, że Ci z pip, bhp itp. i tak zamkną warsztat jak bedą chcieli i wogóle masz wszystko w dupie, i najlepiej to jest robic tak jak teraz.

[ Dodano: 27-12-2009, 20:52 ]
mkautos napisał/a:
Jestes w temacie wiec prosze uswiadom mnie na jakiej zasadzie działają jeszcze lakiernie (firmy zarejstrowane jako lakiernie) skoro kabin nie mają itd.

Widzisz, nawet się tym nie zacząłes interesowac. Jak byś posiedział wieczorami w internecie to byś wiedział że kabina nie jest obowiązkiem w lakierni wedle przepisów.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 27-12-2009, 21:50   

Mieszkając kontem u tesciowej nie bedziesz sie mądrzył.
Kredyt na postawienie chaty a na jej wykonczenie to roznica.
W sumie prawie nic nie osiągnąłem (taki nieudacznik zemnie) Te kilka aut swoich na placu to nic takiego, swoj transport tez nic nie znaczy.
Nie jestem lakiernikiem z zawodu wiec dlaczego miałem warsztat stawiac skoro pracowałem w swoim zawodzie za pieniądze lepsze niz kazdy z pracujących tu lakiernikow.
Firma sie skonczyła wiec aby nie pracowac za grosze nie bede robił(juz robie ) dla siebie.
Znam takich mieszkających u tesciowej co na jedzenie nie dają ani na opłaty a oszczedzanie na wszystkim nie jest super dobrym rozwiązaniem.
Chciałbym Cie widziec z rodziną 4 osobową jak zamiast domu latami zbierasz i budujesz warsztat.
Ostatnio zmieniony przez mkautos 27-12-2009, 22:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 27-12-2009, 21:58   

mkautos napisał/a:
...pracowałem w swoim zawodzie za pieniądze lepsze niz kazdy z pracujących tu lakiernikow.

jakiez to astronomiczne kwoty musialy byc :buhaha: :buhaha:
mkautos napisał/a:
... za grosze bede robił(juz robie )...

do jakiegos wniosku jednak doszedles ;) ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 27-12-2009, 22:00   

ZIEMBA napisał/a:
Na początku wiadomo że będzie cięzko i może nawet na ciuchy do domu brakowac

No tos mnie uswiadomił.
Na garnuszku u tesciowej jest lekko i ciepło.
Bez dzieci jest lekko i tanio.
Bez samochodu dla zony jest super tanio i zona zawsze w domu.
Samo zycie byc biznesmenem u tesciowej.
A zapomniałem - wszyscy sie składaja wkoło wiec podaj nr konta a ja ci tez przesle jakąs kwote abys kilka suporeksow sobie sprawił.
Powiedzmy m2 twojej sciany.
Pod warunkiem ze na niej bedzie "mkautos"
Nastepny metr ktos inny z forum ci sprawi tez napiszesz jego nick.
Zobacz jak sie wszyscy poskładamy to nawet na komore ci starczy.
 
     
Bartek-WGM
Fanatyk
Świeżak



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 1064
Punkty: 3/1
Skąd: Milanówek pod Wawą
Wysłany: 27-12-2009, 22:36   

Weź przestań bo już jeździsz po nim...Mówiłem od początku, zamknąć temat.
Na prawde robi się już niesmacznie...

Korzystaj z opcji cytowania selektywnego

edit jacklack
Ostatnio zmieniony przez jacklack 28-12-2009, 11:13, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 28-12-2009, 15:50   

mkautos napisał/a:
No tos mnie uswiadomił.
Na garnuszku u tesciowej jest lekko i ciepło.
Bez dzieci jest lekko i tanio.
Bez samochodu dla zony jest super tanio i zona zawsze w domu.
Samo zycie byc biznesmenem u tesciowej.
A zapomniałem - wszyscy sie składaja wkoło wiec podaj nr konta a ja ci tez przesle jakąs kwote abys kilka suporeksow sobie sprawił.
Powiedzmy m2 twojej sciany.
Pod warunkiem ze na niej bedzie "mkautos"
Nastepny metr ktos inny z forum ci sprawi tez napiszesz jego nick.
Zobacz jak sie wszyscy poskładamy to nawet na komore ci starczy.


W życiu trzeba troche wysiłku i chęci jak się chce coś miec a nie tylko narzekac i pisac takie głupoty jak Ty wyżej. Nie ma sensu z Tobą dalej rozmawiac bo jakiś dziwny jesteś. :glupek: Maluj sobie dalej samochody po 1,5 tys i dorabiaj się garba na starosc.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 28-12-2009, 17:23   

ZIEMBA napisał/a:
W życiu trzeba troche wysiłku i chęci jak się chce coś miec a nie tylko narzekac

I niech ta wypowiedz ZIEMBY będzie końcową puentą tego tematu...
Myślę ze każdy kto miał w tym temacie coś do powiedzenia już się wypowiedział i odpowiednio ustosunkował...dalsza dyskusja do niczego dobrego moim zdaniem nie doprowadzi..
temat zamykam
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne