Wysłany: 06-12-2009, 10:52 Jaki kit na laminat + trudne kształty
Robię u siebie w aucie zabudowę na dodatkowy wskaźnik na słupku. Pomijając to, że uniwersalna obudowa w ogóle nie pasuje więc 2 ścianki będę musiał zrobić z kartonu, maty i żywicy, całą obdowę również chcę zespolić ze słupkiem za pomocą żywicy i maty.
I teraz pytanie - jakiego kitu użyć do tej roboty. Mam na stanie zwykły uniwersalny firmy Polfill. Z kitu typowo do palstików mogę mieć dynę lub novol, ale moim zdaniem bez sensu jest je kupować, bo i tak nie są elastyczne i pękaja.
Chciałbym jakiś kit bardzo łatwy w obróbce, bo trochę ciężko będzie wyprowadzic jakieś sensowne kształty i przejścia. Myślałem o szpachli typu "light" - czy to dobry wybór ?
Fotki - podocinane i przymocowane taśmą:
Na fiber micro to srace palce przy tym, robiłem reperaturki i ciężko się dociera.
Tak BTW, to byłem dziś w garażu i mam jeszcze sporo tego polfilla, znalazłem tez novol finish, więc raczej tym będę robić - żeby zużyć to co jest. Chociaż temat przyda się dla potomnych
_________________ PSIK Do nory... Oł maj gad
Luk [Usunięty]
Wysłany: 06-12-2009, 14:01
a od czego ten zegar? odlicza minuty do końca świata 2012?
Mam pytanie. Czy po zaschnieciu laminatu, a przed nałożeniem szpachli trzeba go matowić czy nie?
w zaleznosci co rozumiesz przez "po zaschnieciu".
Jezeli jest to kilka dni,to wskazany szlif przed nalozeniem szpachli,jezeli kilka godzin,to mozesz nalozyc szpachlowke na laminat bez szlifu,tylko najpierw cieniutka warstwe celem wyrownania porow w laminacie,nastepnie warstwe porzadyna przez ciebie.
Tak to w tej chwili wygląda:
Brakujące elementy oraz spadek dorobiony z kartonu, maty i żywicy. Wszystko wyciągnięte przy pomocy uniwersalnego kitu Polfill i wykończeniowego z Novola. Na całość chcę połozyć szpachę natryskową i teraz pytanie - czy na miejsca gdzie nie ma kitu - góra obudowy, reszta słupka kłasć przed tym PZP czy nie ?
Na całość chcę połozyć szpachę natryskową i teraz pytanie - czy na miejsca gdzie nie ma kitu - góra obudowy, reszta słupka kłasć przed tym PZP czy nie ?
_________________
pod poliestry nie nakłada się pzp. po co ci na to w ogóle szpryca??? daj grubiej podkładu z uelastyczniaczem . widać że masz to tak wylizane
Szpryce chciałem zastosować, żeby uniknąc przebarwień na lakierze od szpachli, bo podkład nie zawsze jest tu skuteczny (tak wyczytałem w teorii). Po 2 mam prawie pełną puszkę szprycy z Dyny i muszę to zużyć zanim się przeterminuje, po 3 szpryca ma mi posłuzyć do zalania pozostałej faktury i paru przetarć. Robię jeszcze plastik od szyberdachu, więc torche szprycy pójdzie na 1 posiedzenie
Ryba, szprycy nie używam odkąd nie pamiętam. kładę podkłady i żadnych przebarwień , szpachluje dachy i żadnej szprycy . na takie pierdołki nie ma sensu . ale jak chcesz to wal. lubisz się bawić to możesz poszlifować szprycę ,ale lepiej jak już ,zostawić ją sobie na inne miejsca. na wiosnę na pewno coś będziesz robił ,co bardziej będzie miało takie zastosowanie szpachli natryskowej.
Ja bym się obawiał że szpryca nie będzie trzymała się plastiku, jest dość sztywna i lubi odpryskiwać, lub pękać. Myślę że tak jak kolega radzi grubo podkład i ok.
Przebarwienia po szpachlu najczęściej powstają kiedy dasz za dużo utwardzacza w szpachlu. Nolmalnie utwardzacz pali lakier (odbarwia). Jak z racji pracy jaką wykonuję musiałem na wadze dać utwardzacz do szpachlu zgodnie z instrukcją to się zdziwiłem, w życiu tak dużo nie dałem. Ale nigdy też nie miałem problemów z przebarwieniem, czy nie dosychaniem szpachli.
A szpachel natryskowy był w starej technologii, miłeś wyprowadzić auto po kreszu i leciałeś: szpachel z włóknem papier 40-60; szpachel zgróbny papier 60-80; szpachel natryskowy papier 180-240. Teraz powinno być: szpachel zgróbny papier na maszynie 120-180; podkład papier na maszynie 240-320 i lakier.
Nie wiem czy pomogę ale sobie popisałem
_________________ Samochodzik, łudeczka, rowerek, ważne żeby był bajerek.
Nie powinno się stosowac sprzycy na plastik. Ja sie juz przejechałem 2 razy i koniec. W ogole to juz przezytek.
Jesli jednak zdecydujesz się jej użyc, to pamiętaj aby zastosowac ori utw i rozcienczalnik, KONIECZNIE dedykowany do szprycy! Inaczej traci ona wszystkie swoje właściwości!!
No cóż połozylem wczoraj szprycę i na razie wszystko trzyma się Dodałem ori utwardzacz; rozcienczalnik akrylowy - bo tak pisze w karcie.
Btw. Przed nalozeniem włozyłem puszkę do wody o temperaturze ~ 40 st i byłem zaskoczony ... nawet latem przy 25 st miesznaka nie była taka rzadka. W zasadzie mogłem nie dodawać rozcieńczalnika, a latem przy zalecanych 10% wychodził baran Chyba już ze wszystkim tak będę robić niezaleznie od temperatury i zainwestuję w mały czajnik do garażu
Online jak się przejechałeś na szprycy ?
Ryba, a nie zwarzył ci się szpachel ntryskowy po dodaniu rozcieńczalnika?
Prawdę mówiąc pierwszy raz słyszę żeby do szpachlu natryskowego dodawać rozcieńczalnik akrylowy(możesz napisać jkiej firmy to szpachel).
Ja wiem że od zawsze do szprycy dodawało się acetonu, zgodnie z materiałem użytym do konstrukcji.
_________________ Samochodzik, łudeczka, rowerek, ważne żeby był bajerek.
Kit firmy dyna, w karcie napisane jest "+10% thinner slow/fast (opcjonalnie)" Nic się nie zważyło, wszystko gra. Zresztą w całym systemie dyny nie ma innych rozcieńczalników jak tylko te 2.
http://www.dynacoat.pl/dy...ienczalniki.htm
Tu są opisane rozcienczalniki; napisane jest, że do szpachlówki natryskowej też.
Nie pamietam ile płacilem, bo kupowałem ją chyba w lipcu Wydaje mi się jednak, że nie kosztowała więcej jak 30 zł. Pojemność 1L. Wskazówka - przed uzyciem niezależnie od tepmeratury wsadzcie puszkę do wody o tepmeraturze ok 40-50 st (50:50 z wrzątkiem mniej wiecej) - będzie się wspaniale rozlewać, rozcienczalnik można pominąć. bez tego nawet powyżej 20 st przy dodaniu regulaminowcyh 10% rozcienczalnika wychodzi lekki baran.
[ Dodano: 29-12-2009, 20:59 ]
Zabudowa skonczona. Chyba zrobię w "fotorelacjach" własny temat, bo ostatnio troszkę pierdołek dłubę Fotki (za dna postaram ogranąć lepsze, bo przy sztucznym świetele kupa wychodzi z telefonu):
Podkład:
Gotowe:
Lakier strukturalny z RM; kodu nie pamiętam w tej chwili - kolor idealnie dobrany, struktura jak to struktura bardziej przypomina to coś na kształt lakieru posypanego piaskiem niz faktury plastiku, ale to jedyne dostępne rozwiązanie. Zdjęcia są cienkie, ale możecie mi wierzyć na słowo - słupek jest malowany tylko trochę za załamanie,a przejścia koloru nie widać (ale w tym też i moja zasługa ). Ogólnie wygląda jak seria i tak miało być, a nie 1 słupek inny niż cała reszta np. flokowany czy coś ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum