lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Escort Cabrio '91 - proszę o wycene!
Autor Wiadomość
kacek
Użytkownik


Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 1
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 22-12-2009, 20:49   Escort Cabrio '91 - proszę o wycene!

Witam wszystkich lakierników! :)
Chciałbym prosić o wycenę mojego wehikułu, chodzi mi o Forda Escorta Cabrio z 1991 roku. Jest to składak robiony przez porządnego aczkolwiek mało dbającego o estetykę majstra co zresztą po nim widać.. ;]

Obecnie 'pokrywa' go biały lakier + oczywiście dach by szmatex koloru czarnego. Co do nowego lakieru, do głowy przychodzą mi dwie opcje:
-czarna perła,
-wściekły pomarańczowy (wpiszcie w google: FOCUS ST, o firmowy kolor tego modelu chodzi)

i jak się domyślam, druga opcja byłaby droższa, prawda? :)

Prosiłbym o podanie całościowego kosztu lakierowania, muszę zobaczyć czy w ogóle opłacalna jest zmiana barw.
Ew. czy jest jakaś tańsza opcja przystosowania go do tego, żeby ta biel w ogóle na nim jakoś wyglądała? Bo jest też opcja, że oddam go dziewoi bo i tak nie ma czym jeździć a sam rozejrzę się za czymś innym.. bo autko mechanicznie jest perełka! ale nie oddam Jej takiego brzydkiego :)

Zdjęcia ofiary:
http://img132.imageshack.us/i/49058417.jpg/
http://img37.imageshack.us/i/62976858.jpg/
http://img683.imageshack.us/i/img0144k.jpg/
http://img187.imageshack.us/i/img0145e.jpg/
http://img187.imageshack.us/i/img0147xe.jpg/

pozdrawiam,
kacek
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Deca-Durabolin
Klubowicz



Pomógł: 11 razy
Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 1313
Punkty: 28/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 23-12-2009, 17:04   

Na początku pozdrawiam "lakiernika" który go malował :glupek:

:D
kacek napisał/a:
-czarna perła,
-wściekły pomarańczowy (wpiszcie w google: FOCUS ST, o firmowy kolor tego modelu chodzi)

i jak się domyślam, druga opcja byłaby droższa, prawda? :)


na zamiennikach cena obu lakierów zbliżona do siebie.

Jak na czarno to na pewno drożej bo każdy szanujący się lakiernik wie czym jest kolor czarny. ( wymaga lepszego i dokładniejszego przygotowania pod lakiery)

kacek napisał/a:

Prosiłbym o podanie całościowego kosztu lakierowania, muszę zobaczyć czy w ogóle opłacalna jest zmiana barw.


Jak u mnie w nieprofesjonalnej lakierni lakierowanie całości z komorą silnika 3500zł - ew. + polerka na lustro dopłata 500zł.

kacek napisał/a:
Ew. czy jest jakaś tańsza opcja przystosowania go do tego, żeby ta biel w ogóle na nim jakoś wyglądała?


Lakierowanie po wierzchu, kolorem zgodnym z "oryginalnym".

U mnie 1900zł. w akrylu. (lakier jednowarstwowy)

bądź 2400zł w bazie solid. (kolor pokryty lakierem bezbarwnym )

Oczywiście w tym spasowanie wszystkich elementów, wypełnienia ubytków, wstawki, walka z korozją, podkładowanie itp.
_________________
... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 23-12-2009, 17:55   

Deca-Durabolin napisał/a:
Jak na czarno to na pewno drożej bo każdy szanujący się lakiernik wie czym jest kolor czarny. ( wymaga lepszego i dokładniejszego przygotowania pod lakiery)

A pod kolory jasne ,srebra, złota nie trzeba aż tak dokładnie jak pod czarne przygotowywać podłoża? ja bym powiedział nawet że pod srebra trzeba dokładniej przygotować podłoże "bezpośrednie",mam tu na myśli szlif ostateczny podkładu arylowego odpowiednimi gradacjami
Jeśli chodzi o podłoże podstawowe załóżmy że przy naprawie jest nim szpachla poliestrowa to nie dzieliłem nigdy wykończenia pod czarne inaczej a pod srebra inaczej, zawsze ta sama technika szlifu i gradacji papierów więc tu nie rozumiem dlaczego jeżeli na czarno to drożej?
Jeśli chodzi o kolory czarne trudniej jest je polerką doprowadzić do stanu idealnego n nic poza tym ;)

kacek napisał/a:

Prosiłbym o podanie całościowego kosztu lakierowania, muszę zobaczyć czy w ogóle opłacalna jest zmiana barw.

Zmiany barwy nie polecam
U mnie lakierowanie całościowe 4000-4500 zł w lakierze dwuwarstwowym bez polerki na lustro, ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 23-12-2009, 18:19   

ooooo jeeeeppp te poprawki to jest mistrzostwo :P

zmiany koloru bym sie nie podjął ale jak Ci koledzy mówią ok 4k musisz mieć i na pewno dolicz sobie koszt lakieru :P a żaden z 2 wymienionych do tanich nie należy zapewne

ja za ok 2,5k bym go odświeżył czyli polakierował na biało + oczywiście twój biały lakier.
nie mam kabiny !
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Deca-Durabolin
Klubowicz



Pomógł: 11 razy
Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 1313
Punkty: 28/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 23-12-2009, 20:54   

jacklack,

Masz rację.

Na myśli miałem to, że na czarnym bardziej widać niedokładości na lakierze bezbarwnym, zaś jak mówisz na srebrze lub złocie jest inaczej bo widać to wszystko na bazie.
(mówię oczywiście o wprawnym oku i niewilekich niedociągnięciach)
Przyznaj mi rację Jacku ! :D
Osobiście kiedyś spier doliłem zderzak od A4 w srebrze ( kładąc bazę widziałem jak prowdziłem maszynkę po elemencie...) i czarny błotnik - tak jak wspomniałeś - polerką . Hm no ale bezbarwy na się naprawić po ukonczeniu pracy...chocby polerką... bazy już nie ruszysz tylko poprawka.

tym bardziej jak oświetlenie przeklina się po wyjęciu elementu na światło dzienne :)


Pozdrawiam i życzę bogatego mikołaja Panowie :)
_________________
... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 23-12-2009, 23:01   

Deca-Durabolin napisał/a:
na czarnym bardziej widać niedokładości na lakierze bezbarwnym

Deca-Durabolin napisał/a:
na srebrze lub złocie jest inaczej bo widać to wszystko na bazie.

Więc jaki z tego wniosek?? wniosek taki że najlepiej pod jasne jak i pod ciemnie kolory przygotować podłoże jak najlepszej jakości z małym wyjątkiem że te drugie kolory nie wymagają tak wysokiej gradacji na wykończeniu szlifu
Owszem przyznam ci rację Deca-Durabolin, bo jest tak jak napisałeś ;) ale nadal jestem zdania że jakość przygotowania podłoża, obróbka szpachli, obróbka podkładu akrylowego jest praktycznie jednakowa pod wszystkie kolory i cena za naprawę pod czarny lakier nie powinna być wyższa, ;) ,nie mam tu na myśli zakresu prac/ilości pracy bo ta ma zasadniczy wpływ na cenę …a jeśli chodzi o wprawne oko to wyłapie ono i na srebrze to co widać na czarnym ;) ;)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 24-12-2009, 00:23   

Deca-Durabolin napisał/a:
Lakierowanie po wierzchu, kolorem zgodnym z "oryginalnym".

U mnie 1900zł. w akrylu. (lakier jednowarstwowy)

bądź 2400zł w bazie solid. (kolor pokryty lakierem bezbarwnym )

Powiedzmy ze u mnie by to mogło byc np 2000 ze zmianą koloru na srebrny met , bo fordy srebrne komore i bagaznik mają białą.
Pisze taką cene patrzac na ceny w okolicy a nie na forum.
Odnowienie w białym akrylu to koszt zapewne około 1500 zl (auto rozebrane)
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 24-12-2009, 01:01   

mkautos napisał/a:
Pisze taką cene patrzac na ceny w okolicy a nie na forum.


ja nie wiem, ja dzisiaj za zrobienie prawego boku w bmw e36 wziąlem 1200zł, z wnekami, drzwi od wewnątrz i kurde juz nigdy nie zrobie 4 elementów tak tanio z wykrojami!! A Ty piszesz o calaku za 1500zł ;O
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 27-12-2009, 13:43   

Z zewnątrz w białym akrylu - jaki problem?
Mi to pasuje.
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 27-12-2009, 14:40   

mkautos napisał/a:
...
Mi to pasuje.


jest takie stare polskie powiedzenie...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 27-12-2009, 15:24   

I są stare samochody i są handlarze ktorych obchodzi tylko tanio i szybko i nie zmusisz aby pomalowali za 250- 300 jesli mogą za mniej kilometr dalej miec pomalowane.
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 27-12-2009, 15:36   

mkautos napisał/a:
I są stare samochody i są handlarze ktorych obchodzi tylko tanio i szybko i nie zmusisz aby pomalowali za 250- 300 jesli mogą za mniej kilometr dalej miec pomalowane.

wlasnie takim tokiem rozumowania zanizasz ceny.
Jak by ten kilometr dalej nastepny nie polakierowal mu za mniej jak 300 to do kiedy by tak jezdzil? ;]
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 27-12-2009, 16:17   

Własnie...... gdyby.
Ja juz swoje lata mam i nie chciałbym jak chłopaki po szkole robic aby sobie dorobic.
No ale nadal te chłopaki są.....
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 27-12-2009, 21:41   

mkautos napisał/a:
Własnie...... gdyby.
Ja juz swoje lata mam i nie chciałbym jak chłopaki po szkole robic aby sobie dorobic.
No ale nadal te chłopaki są.....


słuchaj, ja mam ok 300 metrow od siebie nowy, duzy warsztat postawiony, tj lakiernie na mojej ulicy, w drugą strone, tez na mojej ulicy jeden warsztat mechaniczny, ja tez swiadcze usugi mechaniczne.
następny warsztat mechaniki jest jakies 700m odemnie w drugą strone i troszeczke dalej następna lakiernia. 1km w trzecia strone znajomy prowadzi czarną strefę, jeszcze 3 innych trochu dalej ma swoje czarne rynki pracy-lakiernicze garaze.

tylko ten nowy warsztat bierze 300zł, bez kabiny, ale wszystko nowe ma koles- taki znajomy. wszyscy inni po 150-170zł. wytlumacz mi, dlaczego ja, młodziutki człowiek potrafie brac te 250zl i nie mam problemu z klientami? mi nikt nie powie w oczy, ze tam taniej.jak do mnie ktoś przyjezdza na ogledziny, to te auto juz u mnie zostaje.

mieszkam na wsi, tj. jakis rolnikow nie uswiadczysz tu od 20lat. nie ukrywam, zaprzyjaznieni ludzie narobili mi dobrej reklamy, mialem 15 lat to robiłem za jakies grosze, typu 150zł za eliment. ale co zarobiłem to zainwestowalem w jakiekolwiek duperele. to byl ten czas, zeby zdobyc pdstw. sprzęt i umiejetnosci. teraz juz na to bym sobie nie mógł pozwolic, zeby wydac miesięczny utarg na inwestycje, bo utrzymac sie trzeba z babą, auto, motor, po prostu zycie. więc nie pozostaje nic innego jak kredyt.

moze to co pisze, wyglada jak jakas bzdura z ust mlodziaka, ale taka prawda! w listopadzie podjechala pani do mnie ładną vectrą z miasta 10 km stąd i mówi"slyszalam, ze mlody chlopak, ale slowny i konkretny". wchodzi na warsztat i ją czystosc razi w oczy, widzi biało od ziemi do sufitu. wchodze do jej auta, biore ze sobą pokrowiec na siedzenie. uprzejmie się zwracam, milo. pare dni przed swietami podjechala jej sąsiadka na lakierowanie.

jesli wyrobimy sobie renome niskimi cenami, to nie bedzie juz odwrotu... a betonowac elementy po 150zl takim handlarzom, to pomylka... wg, mnie ;)

[ Dodano: 27-12-2009, 21:43 ]
do tego wszystkiego chce dodac, ze po skonczeniu edukacji, chce to wszystko zalegalizowac, aby sie rozwinąć. kabina przedewszystkim.
i dlatego juz teraz robie wszystko powoli w tym kierunku. teraz chce zakupic nowe gasnice, bo mam 2 stare, ciekawe czy jeszcze sprawne?? lepiej nie wiedziec ;]
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 28-12-2009, 08:18   

U mnie we wsi też była lakiernia ale pewnego dnia zniknęła i już jej nie ma. Po paru latach wróciła ale jako warsztat samochodowy. Blacharza też mam we wsi zarejestrowanego a co najleprze gościu klepie bryki w stodole już od paru ładnych lat ale to żywcem stodoła taka jak to sie pamięta za czasów dzieciństwa. Wulkanizacja też jest ale raczej nie za długo bo gościu ma swoje lata a fakt faktem ma wiedze taką ze nie jednemu nowemu kozakowi zgasił by ryło jednym słowem. Pełen szacunek mam dla tego gościa jak uszkodzoną opone potrafi naprawić. Jak mi sie uda otworzyć tutaj coś to będzie fajnie bo mieszkam w miare na głównej ulicy z każdej strony dobry dojazd. Zobaczymy jak to będzie.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
capital.biuro@wp.pl
Użytkownik
capital.biuro@wp.pl


Wiek: 45
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 2
Skąd: Legionowo
Wysłany: 28-12-2009, 18:52   

Witam wszystkich.
Eak sobie czytam co tu piszecie i powiem wam że nie wiem i nie mam pojęcia jak można lakierować samochody po 250-300zł za element, jak to jest możliwe że stać was na materiały najwyższej bądz średniej jakości, a gdzie dochodzi do tego np. dochodzi rozbrojenie całego samochodu do zmiany koloru???????????? każdy kto prowadzi warsztat ( i pracując w nim ) wie ILE kosztuje utrzymanie, prąd, pracownicy (zapłacisz mało to nie będzie pracownika) podatki, zusy, filtry do kabiny, EKSPLOATACJA narzędzie jakoby sie takie posiada...;) Więc niech jakiś młody lakiernik-ekonomista mi wytłumaczy ile to trzeba pracować żeby zakupić powiedzmy dobrą maszynkę oscylacyjną za 1400zł??????????? Nie mówie juz nawet o kabinie lakierniczej bo jest to nie realne.
Jeśli ktoś lakieruje w niskich cenach myśląc że nazbiera sobie klientów to grubo sie myli bo jak już wiadomo JAKOŚĆ IDZIE Z CENĄ a tnąc koszty rzecz wiadoma że okleja sie gazetami a zamiast rozpuszczalnika daje się nitro itd...................
Jestem Lakiernikiem i z przyjemnością odbiore taki polakierowany samochód z takiego warsztatu wiedząc że wróci tam w przeciągu 20min.
Ostatnio zmieniony przez baqo 28-12-2009, 18:59, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 30-12-2009, 20:55   Re: Escort Cabrio '91 - proszę o wycene!

kacek napisał/a:
Ew. czy jest jakaś tańsza opcja przystosowania go do tego, żeby ta biel w ogóle na nim jakoś wyglądała?

Tańsza opcja to zostawić biały lakier i polakierować po całości najlepiej kolorem z Forda/białym/ podstawowym z receptury.Lakier jednowarstwowy.Niestety na samym lakierowaniu,jak chcesz mieć na cacy nie można oszczędzić,Po prostu musisz negocjować z lakiernikami.Nie wiadomo co jest pod lakierem starym i szanujący się lakiernik powinien Cię o tym uprzedzić.To tak pokrótce.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne