lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z sprezarka :<
Autor Wiadomość
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 11-12-2009, 21:35   Problem z sprezarka :<

Witam jestem Grzesiek i jestem nowy ;) Mam problem z kompresorem wlaczylem go dzis kompresor zaczol chodzic po chwili wybilo bezpieczniki :< po chwili wlaczylem bezpieczniki i ruszylem kolem z kompresora pochodzil i znow wybilo :< sprawdzalem pasek jest napiety czy jest moziliwe ze silnik chodzi tylko na 2 fazy a nie na trzy tak jak powinien :< silnik tam jest na 380 v .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 11-12-2009, 21:52   

Grzesiek89tg napisał/a:
moziliwe ze silnik chodzi tylko na 2 fazy a nie na trzy tak jak powinien

Witamy ;)
Możliwe że nadpaliło się uzwojenie, sprawdź czy masz olej w tej sprężarce ;) niech elektryk sprawdzi Ci ten silnik
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 11-12-2009, 21:57   

hmm sama sprezarke kupilem uzywana ale chodzila mozliwe jest ze zeczywiscie padlo uzwojenie i mam problem z rozruchem i wybija bede musial silnik zawiesc do elektryka chyba ;) A propo oleju to jest w sprezarce bo sprawdzilem

[ Dodano: 11-12-2009, 22:28 ]
Sprobuje jutro wymienic caly kabel razem ze wstyczka moze tam cos nie styka i poprawnie nie dziala zobacze to napisze co przyczyna bylo
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Deca-Durabolin
Klubowicz



Pomógł: 11 razy
Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 1313
Punkty: 28/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 11-12-2009, 22:55   

Jak buczy i musisz rozkręcić to nie masz jednej fazy. Sprawdź włącznik i silnik. Jak masz stary włącznik (ja taki miałem) to mozliwe że masz już poprzypalane styki.

Najlepiej droga eliminacji. wtyczka--> kabel--> włącznik--> Silnik

Popatrz też miejsca połączeń przełącznika z silnikiem. Duży prąd lubi przegrzać kable szczególnie pod oporem sprężarki.

Kiedyś miałem taką sprężarę. Smok na prąd ;)

Pozdro.
_________________
... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 11-12-2009, 23:26   

No mysle ze to z kablami kompresor wziolem za flaszke od kumpla lakiernika byla popsuta sama sprezarka ciagla lewe powietrze a ze mial inny kompresor to ten wyrzucil pod wiate i stal zmienie wylacznik kable i zobacze bo pewnie to to bedzie :P a jak nie to zalatwie sobie inny sprawny silnik i bedzie smigac jak nowa :D a na poczatek mam nadzieje ze mi wystarczy :> :killer:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 13-12-2009, 09:05   

sprawdz dokladnie wlacznik cisnieniowy , ja przez niego spalilem ostatnio 2 silniki jeden stary drugi nowy , jak kupilem 3 nowy to i odrazu wzielem tez nowy wlacznik i problem zniknal ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 13-12-2009, 12:53   

a co dokladnie sprawdzic w wylaczniku cisnieniowym :> styki poczyscic moze mam wezne pozniej pojade po kabel oraz wtyczke nowa i sprawdze no i poczyszcze jeszcze raz styki na wylaczniku cisniewniowym zobbaczymy co dalej bedzie :P
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 13-12-2009, 14:33   

Odkrec przewody od silnika, zabezpiecz przed zwarciem mocując do jakiegos wlwmentu.
Podłącz wtyke(rob to z kims aby zachowac zasady bezpieczenstwa) i sprawdz fazy najpierw neonowką(po to neonowką bo jak sie okaze ze jednej brak to sprawa prosta i szukamy fazy dalej - wtyka, cisnieniowy , kable), jesli bedą to nastepnie miernikiem miedzyfazowe dla pewnosci 400V miedzy kazdą z kazdą.
Jesli ok odłącz prąd i sprawdz silnik omomierzem.
Jest indukcyjny wiec wszystkie cewki muszą miec takie same rezystancje(opornosci) najpierw nazlezy rozkrecic mostki (takie blaszki) miedzy cewkami co łączą uzwojenia w trojkąt i sprawdzic ewentualne przebicia miedzy cewkami.
Jak sie cewka pali to uzwojenia sie potrafią zewrzec.
Jak widze chcesz sam dojsc do przyczyny wiec dlatego Ci pisze w miare dokładnie.
Lakiernik od 6-7 lat sem jest a elektroenergetyk od 21 lat. ! !!!!!!!!!!!!!!!
W razie co zapraszam na gg.
Jesli chodzi o styki wyłącznika cisnieniowego , to jest to element ktory ma najwiekszą awaryjnosc w elektryce sprezarki.
Potrafi sie wypalic (jak kolega pisze) i tez nalezy sprawdzic jego stan.
Samo czyszczenie stykow moze pomoc na chwile i dlatego PO naprawie odkrec obudowe cisnieniowego i obserwuj czy nie iskrzy mocniej ktorys ze stykow przy załączeniu sprezarki.
Jesli tak to wymien cisnieniowy lub omin go stosując stycznik odpowiedniej mocy i sterując jego cewke twoim cisnieniowym (stycznik jest tanszym rozwiązaniem niz zakup nowego cisnieniowego a skoro kupiłes sprezarke uzywaną to zapewne nie chcesz niepotrzebnie jej przeinwestowac)
 
     
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 13-12-2009, 18:47   

Ehh nudzilem sie zeszlem do piwnicy i dostalem szoku po tym jak odkrecilem wtyczke sily oraz wylacznik cisnieniowy ,przy wtyczce kable ledwo co sie trzymaly a przy wylaczniku to sama rdzaa :angry: nic jutro udam sie do Castoramy po kabel oraz wtyczke :P no wyczyszcze wylacznik moze troche podziala jescze a takie pytanie bo w domu mam 2 instalacje na 380v jedna jest stara i na 4 bolce a druga jest nowa pod 5 bolcy che podlaczycz pod nowa instalacje i co zrobic jak do kompresora szly 4 kable ??oraz jesli by ktos mi mogl pokazac schemat podlaczenia wylacznika cisnieniowego jak kable podlaczyc bym byl bardzo wdzieczny bo z tego troche zielony jestem :D chyba ze dalej bedzie cos nie tak to bede musial zawiesc silnik na sprawdzenie i wylaczniik zmienic cisnieniowy :/ a co do wylacznika patrzalem na allegro i one maja wyjscie na podlaczenie przewodu a ja w swoim kompresorze wyjscie mam na dole butli czy da rade to podlaczyc ??
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
baqo
Moderator


Pomógł: 16 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2327
Punkty: 28/45
Skąd: KOŁOBRZEG
Wysłany: 13-12-2009, 18:57   

Grzesiek89tg napisał/a:
co zrobic jak do kompresora szly 4 kable ?
trzy fazy i zero robocze. piąty ochronny montujesz do obudowy - uziom jak masz.to na wypadek gdyby ci zero ze słupa zniknęło.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 13-12-2009, 20:10   

baqo napisał/a:
Grzesiek89tg napisał/a:
co zrobic jak do kompresora szly 4 kable ?
trzy fazy i zero robocze. piąty ochronny montujesz do obudowy - uziom jak masz.to na wypadek gdyby ci zero ze słupa zniknęło.

Nie do konca tak z tym zerem i uziomem.
Przy silniku indukcyjnym połączonym w trójkąt zera jako roboczego sie nie podłącza, tylko jako ochrone na obudowe a gdy jest roznicowka to wtedy zero nigdzie nie łączymy tylko ochrone na obudowe (nie łączy sie zera i ochrony razem bo roznicowka bedzie wywalała cały czas..
Ta ochrona to połączenie zera (ale przed roznicowką) ze słupa i ewentualnego uziomu jesli jest.
Stosowanie samego uziomy na obudowe jest potencjalnie niebezpieczne.
To tak informacyjnie zeby nie było zmyłki przy podłaczeniu.
 
     
baqo
Moderator


Pomógł: 16 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2327
Punkty: 28/45
Skąd: KOŁOBRZEG
Wysłany: 13-12-2009, 21:19   

mkautos napisał/a:
Przy silniku indukcyjnym połączonym w trójkąt zera jako roboczego sie nie podłącza, tylko jako ochrone na obudowe a gdy jest roznicowka to wtedy zero nigdzie nie łączymy tylko ochrone na obudowe (nie łączy sie zera i ochrony razem bo roznicowka bedzie wywalała cały czas..
dobrze gościć na forum lakiernika elektryka :brawo: :brawo:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 13-12-2009, 21:53   

Jak narazie czyszcze styki z włacznika cisnieniowego napisze jutro jak bede mial nowy kabel ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 13-12-2009, 23:20   

baqo napisał/a:
dobrze gościć na forum lakiernika elektryka

Ja i tak dalej twierdze ze miałem byc lakiernikiem, ale skąd za młodu miałem to wiedziec?
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 14-12-2009, 15:19   

mkautos napisał/a:
baqo napisał/a:
dobrze gościć na forum lakiernika elektryka

Ja i tak dalej twierdze ze miałem byc lakiernikiem, ale skąd za młodu miałem to wiedziec?

Witam [b]elektryka .Ostatnio "elektryk"u kumpla zrobił obwód zamknięty/faza+0 i nie potrafił posłużyć się FRAZEREM/ na włączniku do oświetlenia i nie jarzył[/b],że będzie zwarcie [/i]
Ostatnio zmieniony przez baqo 15-12-2009, 08:40, w całości zmieniany 3 razy  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 14-12-2009, 15:20   

No-limit napisał/a:
mkautos napisał/a:
baqo napisał/a:
dobrze gościć na forum lakiernika elektryka

Ja i tak dalej twierdze ze miałem byc lakiernikiem, ale skąd za młodu miałem to wiedziec?

Witam elektryka.Ostatnio "elektryk" zrobił obwód zamknięty na włączniku do oświetlenia i nie jarzył,że będzie zwarcie :)

Bo to był prawdziwy "elektryk" co jarzył.
 
     
slavok
Wymiatacz



Wiek: 39
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 154
Punkty: 1/1
Skąd: KwkZ
Wysłany: 17-12-2009, 22:52   

Panowie jak już piszecie o prądzie to powiedzcie mi czy dobrze zrobiłem czy ryzykuje śmiercią :P
Mianowicie w garażu elektryk zrobił mi gniazdo siłowe na 5 wtyków, bo kazałem mu to zrobić pod miga a mig właśnie taką wtyczkę ma, wczoraj dokupiłem kompresor i ten kompresor ma kabel z 4roma drutami czyli 3 fazy i uziemienie, kupiłem w elektrycznym wtyczkę siłową na 5 bolców bo inaczej tego do gniazda nie wepnę i podłączyłem to następująco n1,n2,n3 normalnie natomiast uziemienie wpiąłem w uziemienie jak rozsądek nakazuje, pominąłem bolec oznaczony literką N.
kompresor oczywiście działa ale nie chciał bym by w razie W by mnie poraziło...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 17-12-2009, 23:20   

slavok napisał/a:
Panowie jak już piszecie o prądzie to powiedzcie mi czy dobrze zrobiłem czy ryzykuje śmiercią :P
Mianowicie w garażu elektryk zrobił mi gniazdo siłowe na 5 wtyków, bo kazałem mu to zrobić pod miga a mig właśnie taką wtyczkę ma, wczoraj dokupiłem kompresor i ten kompresor ma kabel z 4roma drutami czyli 3 fazy i uziemienie, kupiłem w elektrycznym wtyczkę siłową na 5 bolców bo inaczej tego do gniazda nie wepnę i podłączyłem to następująco n1,n2,n3 normalnie natomiast uziemienie wpiąłem w uziemienie jak rozsądek nakazuje, pominąłem bolec oznaczony literką N.
kompresor oczywiście działa ale nie chciał bym by w razie W by mnie poraziło...

Jesli masz roznicowke to ok.
Jesli nie wystepuje w układzie (roznicowka) to podłączenie uziemienia (ochrony) czy N czyli zera roboczego jest bez roznicy, byle było zero i ochrona faktycznie podłączone w gniezdzie.
Zeby sprawdzic roznicowke i ochrone to polecam zarowke na 230V w oprawce z dwoma kabelkami i jeden podłącz do fazy (bez znaczenia ktora) nastepnie drugi podłącz do N czyli zero robocze - powinna swiecic a nastepnie podłacz ten sam do ochrony czyli twojego uziemienia i powinna roznicowka wywalic zasilanie wszystkiego.
Jesli tez swieci to masz zero na obydwu bolcach i jest to normalnie bezpieczne ale bez roznicowki.
Wiecej szczegółów na gg - polecam sie forumowy lakiernikoelektryk czy odwrotnie, sam juz sie gubie.
 
     
baqo
Moderator


Pomógł: 16 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2327
Punkty: 28/45
Skąd: KOŁOBRZEG
Wysłany: 18-12-2009, 08:39   

mkautos napisał/a:
Jesli tez swieci to masz zero na obydwu bolcach i jest to normalnie bezpieczne ale bez roznicowki.
albo i bez uziemienia???
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 18-12-2009, 12:05   

baqo napisał/a:
mkautos napisał/a:
Jesli tez swieci to masz zero na obydwu bolcach i jest to normalnie bezpieczne ale bez roznicowki.
albo i bez uziemienia???

Nie poradze nikomu nigdy zle bo takie porady byłyby niebezpieczne.
Uziemienie (bednarka wkoło budynku) mozna sobie zrobic albi i nie (nie jest wymogiem energetyki)
Zero czyli ang ground - ziemia to własnie uziemienie ochrona i zero robocze.
Nie miałem tego na mysli, pisałem o blocach we wtyczce.
Reasumując, kolega ma instalacje 5 przewodową ale bez roznicowki w zwiazku z czym ma zmostkowane przewody ochrony i zera w instalacji w zwiazku z czym ma stałe zero na bolcach ochrony i zera.
Tak dla wyjasnienia jest to wazny temat w lakiernictwie bo sprezarka jak i betoniarka potrafi niezle przywalic a my robimy czesto w wodzie - polecam roznicowke.
 
     
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 24-12-2009, 13:03   

Problem rozwiazany tkwil w uszkodzonym kablu oraz wylaczniku cisnieniowego po wymianie kompresor smiga ;) nie chce zakladac nowego tematu mam pytanie odnosnie podlaczenia dodatkowej butli do kompresora by nie czuc roznicy spadku cisnienia , kompresor ma butle o pojemnosci ok 50 l a chce dolaczyc butle 100 l jeszcze czy mozna tak ? mysle zeby pobierac powietrze z dotatkowej wiekszej butli oczywiscie w instalacji powietrznej zakladam filtr wody i przeciwko oleju ooraz przed pistoletem filtr powietrza .kompresor bedzie sluzyl do drobnych napraw lakierniczych czyli zderzaki oraz np nadkole .A jak bede mial wprawe to zmienie kompresor na wiekszy :P butle ta co mam nabija mi w 1.5 minuty to chyba dobrze ?

Życze wesolych świat ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 24-12-2009, 13:27   

Problem ze spadkiem cisnienia tkwi nie tyle w małym zbiorniku a w wydajnosci sprezarki.
Dokładając zbiornik 100 l poprawisz sobie czas malowania do chwili spadku cisnienia bo sprezarka i tak nie wyrobi.
Mozesz to zrobic (podłaczyc drugi) bo zamiast pomalowac jeden element na dwa razy to pomalujesz go bez postoju i nawet zaczniesz nastepny ale wtedy skonczy sie luft i bedziesz czekał nie 1.5 minuty lecz 3* dłuzej na dobicie powietrza.
Ja poprostu podłączyłem drugą sprezarke pod jeden cisnieniowy i problem rozwiązany bo powietrza nigdy nie brakuje, ale smieją sie ze mnie tu na forum ze badziewiem robie.
Ale od razu Warszawy nie zbudowali.......
 
     
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 24-12-2009, 13:33   

ok rozumie czyli nie braknie mi wiatru na jedne element :) co do podlaczenia drugiego kompresorora to nie jest glupi pomysl :) jak narazie wrzuce druga butle :P a 2 kompresor zmajstruje sobie na wiosne :P a dokladnie kolego warszwy nie zbudowano od razu :P a tak pozatym to ma dzialac i spelniac swoje zadanie a nie wygladac :P

Wesolych Świat
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 24-12-2009, 15:24   

Grzesiek89tg napisał/a:
ok rozumie czyli nie braknie mi wiatru na jedne element :) co do podlaczenia drugiego kompresorora to nie jest glupi pomysl :) jak narazie wrzuce druga butle :P a 2 kompresor zmajstruje sobie na wiosne :P a dokladnie kolego warszwy nie zbudowano od razu :P a tak pozatym to ma dzialac i spelniac swoje zadanie a nie wygladac :P

Wesolych Świat


Raczej Ci nie starczy na jeden element :( no chyba, ze bedziesz sie bardzo męczył... w duzym stopniu zalezy to rowniez od narzędzia i materiału, jaki nakladasz oraz techniki nakładania ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 24-12-2009, 15:40   

Mysle ze na poczatek lepiej taki sprzet niz jezdzic ilub pozyczac i sie prosic :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
slavok
Wymiatacz



Wiek: 39
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 154
Punkty: 1/1
Skąd: KwkZ
Wysłany: 25-12-2009, 22:44   

weź pod uwagę to, że możesz zajechać sprężarkę dokładając jej dodatkowe 100litrów jak przewidziana jest na 50 a wtedy już nic nie polakierujesz ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 26-12-2009, 01:39   

Czy przewidziane jest ze jak te 50 l nabije to trzeba wyłączyc sprezarke zeby jej nie zajechac?
:nono:
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 26-12-2009, 09:13   

praca spręzarki dzieli się na 2 cykle- sprężanie i odpoczynek. Po nabiciu butli pompa powinna dluzej odpoczywac, niz nabijała, ale wiadomo, jak to jest... Nie dokładaj żadnych 100 litrów, bo bardzo szybko zajebi*sz pompe, ja tak zrobiłem kiedys. Uwierz, to bez sensu! Do tego warto zwrócić uwagę na chlodzenie- po kilktuminutowej prace w zimne dni włączaj wentylator dodatkowy na cylinder/y pompy. W dniu ciepłe od razu.
Ja mam automatycznie, wraz z włączeniem kompresora wlącza się dodatkowy, duzy wentylator. Napewno wydłuża czas pracy pompy, szczególnie zaworów. :nono:

[ Dodano: 26-12-2009, 09:15 ]
Naturalnie mowa o sytuacjach, kiedy lakierujesz, lub uzywasz jakiejs maszyny-to raczej nie na Twoj kompresor ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 26-12-2009, 11:49   

Racja.
Ale kolega pisze ze chce pomalowac jeden element bez przestojow.
A do tego wystarczy ten dodatkowy zbiornik.
A jesli chodzi o zawory w takiej sprezarce 50l - trudno je zajechac.
Widziałes jak one wyglądają?
Jak sie rozkreci z malowaniem to kupi sobie wtedy sprezarke z prawdziwego zdazenia.
 
     
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 26-12-2009, 12:38   

Koledzy jest to sprezarka z samochodu ciezarowego wiec bardzo pozadna a co do wylaczania jak nabije to sama sie wylacza po to jest wylacznik cisnieniowy .Wiecie poczatki za zawsze trudne :P na czym trzeba zaczac a z czasem napewno bedzie inna sprezarka :D mysle ze troche posluzy znaczy przynajmniej do wiosny :P
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 27-12-2009, 01:59   

Grzesiek89tg napisał/a:
Koledzy jest to sprezarka z samochodu ciezarowego wiec bardzo pozadna a co do wylaczania jak nabije to sama sie wylacza po to jest wylacznik cisnieniowy .Wiecie poczatki za zawsze trudne :P na czym trzeba zaczac a z czasem napewno bedzie inna sprezarka mysle ze troche posluzy znaczy przynajmniej do wiosny :P


chyba w ogóle nie rozumiesz ;] fajnie, ze mi wytłumaczyłeś od czego jest presostat. A teraz przeczytaj jeszcze mojego posta raz drugi.
mkautos napisał/a:
A jesli chodzi o zawory w takiej sprezarce 50l - trudno je zajechac.
Widziałes jak one wyglądają?


no pewnie, że tak' płytkowe. raz dwa i się od przegrzania odkształcą- nie będą domykać, lub otwierać-rzadziej.

jak ktoś chce pomalować jeden elemet typu blotnik to taka nowa 50 wystarczy.

dolozenie butli 100l wydłuzy czas aplikacji 3 razy, czyli z np. 15 sekund na 45, ale takze czas nabijania z np. 3 do 9 minut! nie poprawiajcie inzynierow i konstruktorów! uwierzcie, ze na takich sprezarkach tlokowych to ja juz prawie referat zrobiłem i ta dodatkowa butla tylko pogorszy, choc moze wydawac się inaczej ;]
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Bartek-WGM
Fanatyk
Świeżak



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 1064
Punkty: 3/1
Skąd: Milanówek pod Wawą
Wysłany: 27-12-2009, 11:17   

A czy ktoś właśnie lakieruje kompresorem własnej roboty z butlą hydroforową i sprężarką od jakiegoś Jelcza lub Stara?
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
pio124
Forumator


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 254
Otrzymał 5 punkt(y)
Skąd: lubelskie
Wysłany: 27-12-2009, 11:35   

online napisał/a:
dolozenie butli 100l wydłuzy czas aplikacji 3 razy, czyli z np. 15 sekund na 45, ale takze czas nabijania z np. 3 do 9 minut! nie poprawiajcie inzynierow i konstruktorów! uwierzcie, ze na takich sprezarkach tlokowych to ja juz prawie referat zrobiłem i ta dodatkowa butla tylko pogorszy, choc moze wydawac się inaczej ;]


nie do konca sie z toba zgodze, oczywiscie masz racje ze sprezarka bedzie dluzej chodzila ale mozna to zmienic. Wyjasnie tobie na przykladzie:
sprezarka 120l nabija ja od 0 do 7,5atm w 67 sekund
dolaczam zbiornik 400l i wtedy bedzie chodzila jakies 4,5 minuty( i tutaj sie z toba absolutnie zgadzam) tylko ze jest to praca od 0-7,5atm a nie praca ciagla.
Praca ciagla sprezarki jest ustawiona na 6-7,5 atm(presostat) wiec sprezarka bedzie chodzila tyle samo czasu jak na poczatku z tym,ze cisnienie w instalacji bedzie bardziej stabilne i sprezarka bedzie dłuzej odpoczywała :D

Cytat:
A czy ktoś właśnie lakieruje kompresorem własnej roboty z butlą hydroforową i sprężarką od jakiegoś Jelcza lub Stara?
ja mam dwie od liaza dwutłokowe
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 27-12-2009, 12:15   

pio124 napisał/a:
online napisał/a:
dolozenie butli 100l wydłuzy czas aplikacji 3 razy, czyli z np. 15 sekund na 45, ale takze czas nabijania z np. 3 do 9 minut! nie poprawiajcie inzynierow i konstruktorów! uwierzcie, ze na takich sprezarkach tlokowych to ja juz prawie referat zrobiłem i ta dodatkowa butla tylko pogorszy, choc moze wydawac się inaczej ;]


nie do konca sie z toba zgodze, oczywiscie masz racje ze sprezarka bedzie dluzej chodzila ale mozna to zmienic. Wyjasnie tobie na przykladzie:
sprezarka 120l nabija ja od 0 do 7,5atm w 67 sekund
dolaczam zbiornik 400l i wtedy bedzie chodzila jakies 4,5 minuty( i tutaj sie z toba absolutnie zgadzam) tylko ze jest to praca od 0-7,5atm a nie praca ciagla.
Praca ciagla sprezarki jest ustawiona na 6-7,5 atm(presostat) wiec sprezarka bedzie chodzila tyle samo czasu jak na poczatku z tym,ze cisnienie w instalacji bedzie bardziej stabilne i sprezarka bedzie dłuzej odpoczywała :D

Cytat:
A czy ktoś właśnie lakieruje kompresorem własnej roboty z butlą hydroforową i sprężarką od jakiegoś Jelcza lub Stara?
ja mam dwie od liaza dwutłokowe


tak jak mowisz pracuja duze sprezarki, kilkutlokowe, kilkustopniowe.
a teraz popatrz o ile sie wydluzy czas aplkiacji i w ok, ale nagle brak Ci cisnienia. czekasz znow 4 minuty, az nabije, JEDEN TLOK-chinski! bo o tkaim tu mowa sprzęcie!!
W tym momencie, przez te chodzby 2 minuty juz za pozno, zeby polakierowac dobrze element, którego nie dopyliles, bo braklo wiatru i czekasz, az dobije! warstwa juz odparowała, co teraz? kupa!!
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
pio124
Forumator


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 254
Otrzymał 5 punkt(y)
Skąd: lubelskie
Wysłany: 27-12-2009, 12:26   

online napisał/a:
JEDEN TLOK-chinski! bo o tkaim tu mowa sprzęcie!!

nie no w tym przypadku to 100% sie z toba zgadzam
kolega ma takie cos to pistolet wcisniety i po 5s wiatru brakuje :glupek:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
slavok
Wymiatacz



Wiek: 39
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 154
Punkty: 1/1
Skąd: KwkZ
Wysłany: 27-12-2009, 12:39   

Panowie trochę zmienię temat, jak ustawić presostat tak by zaczął nabijać przy 6,5 i bił do np. 7,5 albo 8, aktualnie jest tak że włącza się przy 5 i bije do 8 a to trochę ciulaty zakres, jak to rozkręcę to jest tam śrubka ale ona przesuwa cały zakres czyli np damy + to zacznie bić od 5,5 do 8,5 a też nie pasuje za bardzo... jest tam jeszcze jakaś jedna śruba ale nie wiem do czego więc nie chce za bardzo kręcić.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 27-12-2009, 12:47   

nie wiem jaki masz ten wyłącznik , ale jeśli taki jak myśle, to masz tam taką dużą sprężyne, pod nią jest taka ząbkowana nakrętka którą ustawiasz ciśnienie, a z góry taka mała śruba, właściwie pręt gwintowany zakontrowany nakrętką... wkręć ten pręt ile sie da i zakontruj... to ta śruba z góry właśnie reguluje zakres, u mnie przy 11barowym wyłączniku minimalny zakres to 1,5 bar.
 
     
Grzesiek89tg
Użytkownik


Wiek: 35
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 12
Wysłany: 27-12-2009, 12:47   

online klania sie czytanie ze zrozumieniem!! Wyraznie jest napisane ze jest to sprezarka z samochodu ciezarowego a tak dokladniej z Scani i wcale to nie jest chinska zabawka moj drogi.A co do zywotnosci zaworow to sie nieboj maja lepsza niz te chinskie sprezarki ,wiec nie wiem o co tyle krzyku robisz ;)

Ps .Znajac zycie zaraz zostane zjechany przez kogos :D Ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
slavok
Wymiatacz



Wiek: 39
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 154
Punkty: 1/1
Skąd: KwkZ
Wysłany: 27-12-2009, 13:06   

Luk, co będę dużo gadał:


to jakiś chiński wynalazek więc nie wiem czy ma jakąś głębsza możliwość regulacji, aczkolwiek jak by była, to by było super.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
baqo
Moderator


Pomógł: 16 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2327
Punkty: 28/45
Skąd: KOŁOBRZEG
Wysłany: 27-12-2009, 13:16   

slavok napisał/a:
czy ma jakąś głębsza możliwość regulacji, aczkolwiek jak by była, to by było super.
widać dwie śruby. pewnie tymi można coś zakombinować ?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne