Jako, że nie jestem fachowcem z dziedziny lakierowania chciałbym zaczerpnąć waszej opinii. Pacjent to zderzak z hondy s2000. Kupiłem zderzak okazyjnie za 30% kwoty z allegro od znajomego z forum. Wiedziałem, że nie będzie idealny i takiego nie oczekiwałem, natomiast wszystkie mocowania są w idealnym stanie. Problem jest z lakierem. Dużo osób ma problem z pękającym lakierem przy lampach i tutaj też to jest... tylko zacząłem ściągać lakier i zobaczyłem dużo szpachli... Jak ugryźć ten temat? Bo lakiernik to wiecie co zrobi... Panie da się zrobić, połozy szpachle na to co jest teraz i polakieruje w kolor. A ja chce to zrobić porządnie. Dołączam fotki
Po pierwsze tych zderzaków jest mało na rynku, a jak są to po 1600zł. Moje pytanie było inne, czy da się to zrobić żeby lakier nie pękał. Nie oczekuję roboty za 300zł. Mogę wydać 700-800zł byle było zrobione dobrze.
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 358 Otrzymał 17 punkt(y) Skąd: Małopolska
Wysłany: 02-10-2016, 17:10
Wszystko da się zrobić. Musisz całą szpachle usunąć, sprawdzić czy plastik nie ma pęknięć- jeśli ma to pospawać. Później szpachla do plastiku , podkład do plastiku i dalej już standardowa procedura lakierowania. Ładny zderzak do tej hondy bez szpachli itp. to koszt 2000 i wyżej , więc gra warta świeczki
Wszystko da się zrobić. Musisz całą szpachle usunąć, sprawdzić czy plastik nie ma pęknięć- jeśli ma to pospawać. Później szpachla do plastiku , podkład do plastiku i dalej już standardowa procedura lakierowania. Ładny zderzak do tej hondy bez szpachli itp. to koszt 2000 i wyżej , więc gra warta świeczki
no właśnie kontaktowałem się z lakiernikiem i stwierdził, że wypadałoby usunać cała szpachle, aczkolwiek czy to nie robota syzyfa skoro i tak trzeba będzie ją kłaść, ktoś bez powodu jej nie położył. Myślę, czy nie usunąć szpachli wokół pęknięć powiedzmy do 20cm, reszte zostawić bo nie pęka? Są 4 miejsca pęknięć.
Właśnie zderzak deficytowy, a zmiana na polift do tylko kaprys... Do tego jeszcze musze kupić kratkę z aso, dokładkę.
Co do lakierowania, niestety nie mam o tym pojęcia i zamierzam oddać do lakiernika, żeby było jasne nie wymagam, żeby było idealnie, a jednocześnie tanio. Jestem przygotowany na koszt 700zł w górę.
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Sty 2015 Posty: 358 Otrzymał 17 punkt(y) Skąd: Małopolska
Wysłany: 02-10-2016, 18:58
Zazwyczaj jak robię zderzaki w których coś się dzieje np: pęknięcia , ubytki itp. to całą szpachlę usuwam - bo nie wiem jak to było wcześniej robione i z czego robione. Zderzaki po takim zabiegu spawam, formuję do kształtu fabrycznego poprzez grzanie i ręczne formowanie, potem szpachluję - oczywiście jeśli tego zderzak wymaga i reszta standard. Jeśli bym komuś dał coś do zrobienia ta ja bym wymagał żeby było to zrobione dobrze i tobie też radzę tak robić, bo czasem wystarczy dać 100-200 zł więcej i efekt jest bez porównania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum