Zakupiłem jakiś czas temu swoje pierwsze Audi (A6 C6 z 2008r. 2.0 TDI PD 140KM) i niestety potwierdziło się stwierdzenie, że kupujący podczas zakupu/oględzin auta jest ślepy.
Rozmawiałem z 2 osobami i powiedziały mi, że auto raczej nie było bite i po prostu w tym miejscu to wychodzi - nie jako "taka wada". Kolor lakieru: LZ9Y.
Czy ktoś jest w stanie postawić diagnozę, iż to może być prawda czy raczej jest to źle wykonana naprawa blacharska w przeszłości i teraz wychodzi?
Od razu potem umyłem całe autko i przeleciałem cały lakier i suma sumarum miejsc po uszkodzeniach mechanicznych (uderzenia innych drzwi, kamienie) jest +- 10.
Chciałbym to wszystko porządnie profesjonalnie zabezpieczyć przed zimą - nie chcę bawić się w samoróbki/zaprawki, bo szkoda mi auta.
Czy możecie powiedzieć:
- czy da się coś z tym zrobić (wkleiłem najgorzej wyglądające miejsce),
- czy możecie polecić kogoś z rejonu Warszawy do tej pracy (miło by było, jakby to było sprawdzone miejsce i człowiek miał dobry stosunek ceny/jakości wykonanej pracy),
- z jakimi mniej więcej kosztami trzeba by się liczyć?
Dzięki za odpowiedź. Niestety jest spora różnica między kwotą 300 a 700 zł. Czy podjąłbyś się oceny, czy uszkodzenie na zdjęciu jest spartaczoną robotą lakiernika/blacharza czy też auto z 2008r. ma prawo mieć takie uszkodzenia?
Czy możesz polecić kogoś z Mazowieckiego?
Znalazłem pochlebne opinie o:
Blacharstwo - Lakiernictwo i Mechanika Pojazdowa Zbigniew Rzewnicki
tel. kom. 602 135 906
ul. Cienista 90 b
05-092 Kiełpin
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Gru 2010 Posty: 683 Otrzymał 20 punkt(y) Skąd: z daleka
Wysłany: 25-11-2015, 14:28
Twoje uszkodzenie to odpadający ocynk, nie jest mechaniczne. Te piękne awdi mają taką wadę poszukaj dobrze a znajdziesz takie bąbelki pod lakierem które póżniej się otwierają i lakier w tym miejscu odpada. Już 2-3 letnie mają z tym problem a co dopiero 8...
Twoje uszkodzenie to odpadający ocynk, nie jest mechaniczne. Te piękne awdi mają taką wadę poszukaj dobrze a znajdziesz takie bąbelki pod lakierem które póżniej się otwierają i lakier w tym miejscu odpada. Już 2-3 letnie mają z tym problem a co dopiero 8...
No to w sumie kamień z serca ... Poleciał "+".
Co radzicie zatem z tym robić:
- zaprawki miejscowe,
- malować całe elementy,
- nic nie robić ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum