Wysłany: 08-08-2009, 20:29 Porada w sprawie lakieru
Witam.
Kupiłem auto z czymś takim poniżej. Nosiłem się z zamiarem odmalowania go całego, ale kryzys oraz brak kasy zmusza mnie do poprawek lakierniczych.
Zadaje zatem pytanie mistrzom w temacie lakierowanka.
Co z tym wszystkim zrobić ? Są szanse, aby nie malować całych elementów, ale zrobić tak aby nie było tych uszkodzeń widać ? Mówię tu o magikach lakiernikach.
kryzys oraz brak kasy zmusza mnie do poprawek lakierniczych.
nie rozumie??? ale zgadza się. bez lakierowania nie obejdzie się ,aby pousuwać te wady .trzeba robić!!! tam zaprawkę,tam do listwy,albo cały eliment. inaczej nie da rydy
Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 23 Skąd: slask
Wysłany: 09-08-2009, 09:39
pewnie ze sie da.
Tyle ze foto nie oddaje w calosci tego jak to wyglada.
Jak ktos sie podejmie zabawy w takie wyprawki to tez skasuje.
Wiec raczej proponowal bym poczekac i pierwsze zabezpieczyc przed korozja a potem solidnie pomalowac.
Bo jak teraz zapackasz na szubko, to czasem po zimie mozesz znowu malowac .
przepraszam ze sie wtrące ale czy to mi sie tylko wydaje czy jestem przewrażliwiony ale chyba ten lakier na tym samochodzie jest jakiś taki dziwny :///// (klar)
co do samych napraw musiałbyś dać większe foto, gdzie widać np cały element i na nim zaznaczone miejsca uszkodzeń. wtedy łatwiej jest ocenić gdzie można odciąć itp....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum