Witam, wszystkich bardzo serdecznie.
Ostatnio zabrałem się za lakierowanie mojego samochodu VW Polo 6N.
W samochodzie wspawałem nowy próg i tylny błotnik, drzwi również wymagały sporych poprawek lakierniczych dlatego zdecydowałem się polakierować cały samochód (z wyjątkiem dachu i tylnej klapy)
Powiem szczerze że gdybym wiedział w jakich warunkach malowanie się odbyło wcale bym się za to nie zabierał, poczekał bym do wiosny i polakierował gdzie indziej. Jestem początkujący jeżeli chodzi o lakierowanie, aktualnie mam 19 lat i uczę się w technikum samochodowym więc to są moje indywidualne praktyki. Samochód lakierowałem w ciemnym pomieszczeniu, kompresorem własnej roboty (kolegi) bez spustu wody ( pluł strasznie ) nawet nie wiem jakim ciśnieniem lakierowałem bo kompresor nie miał wyłącznika ciśnieniowego... ale do rzeczy...
Sam lakier siadł na samochodzie bardzo dobrze, pomimo warunków, jestem zadowolony, po za tym iż na drzwiach kierowcy jak i pasażera zrobiły się "ciężkie" zlewy. Próbowałem się ich pozbyć za pomocą papierów ściernych (400-800-1200) element zrobił się gładki natomiast przetarłem lakier do oryginalnego który ma identyczny odcień jak ten dorobiony, niestety po miedzy lakierami powstało matowe przejście którego nie jestem w stanie wypolerować.
Chciałbym usłyszeń od was parę rad, co z tym zrobić (dodam że pod koniec tygodnia będę lakierować jeszcze przedni zderzak także wchodzi w grę możliwość powtórnego lakierowania elementu.
Na tym samochodzie chciałbym nauczyć się przynajmniej podstaw dobrego lakierowania.
Proszę o wyrozumiałość i jaką kol wiek pomoc!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum