lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
:Siadanie"
Autor Wiadomość
slawek1979
Wyjadacz


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 130
Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 02-08-2009, 23:57   :Siadanie"

Tzw .Siadanie .odcinanie się rys,szpachli itp.Jak sobie radzicie z tym problemem?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 03-08-2009, 00:01   Re: :Siadanie"

slawek1979 napisał/a:
Tzw .Siadanie .odcinanie się rys,szpachli itp.Jak sobie radzicie z tym problemem?


ja zdzieram stare powloki do blachy i klade szpachle wtedy ci nic niesiadzie , pod podklad robie 320 i jest git [to tak wskrucie]
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
slawek1979
Wyjadacz


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 130
Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 03-08-2009, 00:02   

Z powodu jednego dołka też żdzierasz cały element do gołej blachy?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 03-08-2009, 00:08   

nie element tylko miejsce uszkodzenia , a zdjecie starej powloki zajmuje chwilke bierzesz papier 80 na maszynke przykladasz i zdarte jest ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
slawek1979
Wyjadacz


Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 130
Wystawił 1 punkt(y)
Wysłany: 03-08-2009, 00:14   

To moje pytanie było lekko z podtekstem hehe.Ciekawi mnie jak radzicie sobie z tym bo ja np przy częsciowej naprawie elementu po wyszlifowaniu szpachli gładze papierem na oscylacji 180,a potem podkład i suszenie.Jak długo suszycie podkład?Jaki podkład wg. Was daje pewność że nie posiada?Jak nakładacie,ile warstw?Jaki dodajecie rozpuszczalnik do podkładu?I czy napewno nie macie tego problemu ;) ?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 03-08-2009, 00:17   

jerryhaj napisał/a:
nie element tylko miejsce uszkodzenia , a zdjecie starej powloki zajmuje chwilke bierzesz papier 80 na maszynke przykladasz i zdarte jest ;)

Niestety nie mogę się jakoś z tym zgodzić ;) nie rozumiem po co zdzierać powłokę P80 do gołej blachy i niszczyć fabryczne zabezpieczenie antykorozyjne , przecież wystarczy pod szpachel szlif P180 nie przecierając powłoki, mówię ty o nie popękanych powłokach (normalnych dołkach)

A jeśli chodzi o siadanie podkładu to nie ma podkładu który by nie siadł, ale jego siadanie jest tylko i wyłącznie zależne od przygotowania powierzchni, jeśli wykończymy powierzchnie szpachli czy starej powłoki P 240-320 na maszynie oscylacyjnej na odpowiednich obrotach, i poddamy suszenie podkładu odpowiedniej temp. i odpowiedniemu czasowi schnięcia to nie ma możliwości siadania podkładu,(mam na myśli podkłady firmowe a nie podkłady z przeważającą ilością talku)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 03-08-2009, 00:23   

slawek1979 napisał/a:
To moje pytanie było lekko z podtekstem hehe.Ciekawi mnie jak radzicie sobie z tym bo ja np przy częsciowej naprawie elementu po wyszlifowaniu szpachli gładze papierem na oscylacji 180,a potem podkład i suszenie.Jak długo suszycie podkład?Jaki podkład wg. Was daje pewność że nie posiada?Jak nakładacie,ile warstw?Jaki dodajecie rozpuszczalnik do podkładu?I czy napewno nie macie tego problemu ;) ?

w zimie,jak robie cos na szybko to zdarza sie,ze szpachla siadzie po jakims czasie.Ale wtedy wina jest ne utwardzonej w pelni szpachli,poza tym pod podklad na oscylacyjnej 240 i 400 po calosci.Jak przygotowujesz 180 pod podklad to raczej pewne ze siadzie,nawet jesli uzywasz najlepszych podkladow.
Podklady jakie stosuje to DP LE2001-7,DP 1052,Impa.
Podklad susze w zimie w kabinie 30 minut na 60°C,w lecie schnie samoczynnie do nastepnego dnia ;) , nakladam 3 pelne warstwy,rozcienczalnik dedykowany do odpowiedniego podkladu.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 03-08-2009, 00:25   

jacklack napisał/a:
jerryhaj napisał/a:
nie element tylko miejsce uszkodzenia , a zdjecie starej powloki zajmuje chwilke bierzesz papier 80 na maszynke przykladasz i zdarte jest ;)

Niestety nie mogę się jakoś z tym zgodzić ;) nie rozumiem po co zdzierać powłokę P80 do gołej blachy i niszczyć fabryczne zabezpieczenie antykorozyjne , przecież wystarczy pod szpachel szlif P180 nie przecierając powłoki, mówię ty o nie popękanych powłokach (normalnych dołkach)


wiem o tym , ale ja preferuje ten sposob i swojej techniki niezmienie sorry hehe kazdy ma swoja technike napraw , ale tez jest faktem zeniewiesz ile powlok jest podspodem , czasem jesli jest maly dolek a bylo malowane juz pare razy to wystarczy 180 na bloczku i dolek zejdzie
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne