lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
widać odcięcie podkładu po czasie....
Autor Wiadomość
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 27-03-2012, 20:38   widać odcięcie podkładu po czasie....

Panowie mam problem, na jednym aucie co jakiś czas temu robiłem zauważyłem ze w miejscu gdzie podkład kończy sie i zaczyna stary lakier jakby sie coś delikatnie zasiadło :(( jest to dosłownie linia grubości 2-3mm ledwo widoczna pod dużym kątem !
Wkur..... sie nieprzeciętnie bo tam gdzie szpachlowałem nic, ani ryski a tu takie jaja ://

Ma ktoś pomysł dlaczego sie tak stało ?? jak kładłem bazę to nic nie było widać, po lakierowaniu tez nic.
Przygotowujące element pod podkład kończę p320 na maszynce i potem cały element lecę p400 i oklejam tak by kończyć podkładować już w miejscu gdzie przeleciałem p400. Nie robię osrych krawędzi, nie dociągam do pianki.

Czas chyba kupić promiennik
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
unek
Moderator


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 3287
Punkty: 30/22
Skąd: pomorskie
Wysłany: 27-03-2012, 20:45   

To_mas napisał/a:
Czas chyba kupić promiennik

dokładnie :D
nie wiem ale chyba nie doszlifowałeś tego przejscia podkładuu dobrze i dlatego tak siadło....
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 27-03-2012, 21:06   

wydaje mi się, że mógł zostać zalany odkurz z podkładu bazą i po czasie to wyszło, więc tak jak unek, mówi prawdopodobnie źle rozszlifowana końcówka podkładu
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 27-03-2012, 21:46   

hmm mało prawdopodobne bo zawsze sie przykładam do doszlifowania tego ale możliwe ze macie rację. Postaram sie zwrócić na te przejścia podkladu więcej uwagi przy następnej robocie bo tak być nie moze.
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
baqo
Moderator


Pomógł: 16 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2327
Punkty: 28/45
Skąd: KOŁOBRZEG
Wysłany: 27-03-2012, 22:47   

To_mas napisał/a:
( jest to dosłownie linia grubości 2-3mm ledwo widoczna pod dużym kątem
Chyba szerokości ???Epoxyd był pod spodem ?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 27-03-2012, 22:51   

baqo napisał/a:
Chyba szerokości ??
tak :)
baqo napisał/a:
Epoxyd był pod spodem ?
był ale tylko na kicie, akrylowym lecę zawsze dalej by przy szlifowaniu go nie cofnął sie tak by odkryło epoksyd
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
kamilbusko
Klubowicz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1429
Punkty: 7/5
Wysłany: 27-03-2012, 22:58   

słabo wygrzany podkład
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
marcus
Forumator
Hala Madrit



Pomógł: 1 raz
Wiek: 57
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 292
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: śląsk
Wysłany: 28-03-2012, 01:01   

kamilbusko napisał/a:
słabo wygrzany podkład

dokładnie ,tylko po co wygrzewac skoro wszyscy nazekaja na ocieplenie klimatu niech producent robi takie materiały którch nie trzeba wygrzewac ,pozatym to jakkolwek by nie przeprowadzic naprawy to zawsze cos moze sie uwidocznic z czasem najlepiej by było piaskowac do gołej blachy i na nowo warstwowac po kolei tylko kto za to zapłaci no i czy ta naprawa musi byc az tak super idealna wkoncu to naprawa i nie dozywotnia gwarancja jak to niektórzy klienci mysla ,robi sie wg danej technologii i wiecej sie nieda przeskoczyc ;) :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
cartonik
Forumator


Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 237
Wystawił 4 punkt(y)
Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 03-05-2012, 10:29   

nie to nie zależy od pokładu słabo wygrzanego. Masz foto? ostatnio miałem taki sam przypadek i stwierdziłem ze to nie jest od podkładu ;)
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 03-05-2012, 10:52   

cartonik napisał/a:
Masz foto? ostatnio miałem taki sam przypadek i stwierdziłem ze to nie jest od podkładu
nie mam ale może uda mi sie zrobić
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
cartonik
Forumator


Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 237
Wystawił 4 punkt(y)
Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 03-05-2012, 11:12   

nie wiem ale zauważyłem ze te placki wychodzą najczęściej po przetarciu bezbarwnego! na jednym aucie jest na drugim niema ostatnio miałem taki przypadek jak zobaczyłem auto po malowaniu dwa lata temu. Na sto Procent nie jest to od podkładu i wiem o co Ci chodzi po prostu powstaje ledwo widoczna łatka albo po prostu linia coś takiego czasem po prostu paseczek i ja uważam że jest to spowodowane brakiem Izolatora czyli np Epoxydu. mi sie to zdarzyło tylko na jednym samochodzie. Może sie mylę ale chyba to jest przyczyna bo innej nie widzę. Myślałem też ze może to być spowodowane złej jakości pokładem albo szpachlą ale wychodzi to własnie nie na szpachli bo na powierzchniach szpachlowanych jest super dopiero problemy sie zaczynaja wyżej tam gdzie jej niema ja zaraz zrobię fotkę e36 co malowałem ponad dwa lata temu mam ją przed domem i mam cały proces naprawy wiec sam zobaczysz ;)
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 03-05-2012, 12:01   

Też mi kiedyś wyszły takie placki i właśnie na jednym aucie nie wyszło a na drugim wyszło.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Chali68
Klubowicz
U siebie.


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 1028
Punkty: 35/30
Skąd: Wschód
Wysłany: 03-05-2012, 20:09   

Kol.@cartonik podkład do d..py raz,podatny na rozcięczalnik. Dwa to trza tak jak napisałeś stosować izolator epo. Dosuszony podkład trzeba szmatką z nitrem potraktować jak zejdzie z oporami to git filer, natomiast filer kupa zmyjesz odrazu. Też zależy od barwy podkładu jak jest czarny np.to ma dużo pigmentu będzie słaby, jak jest beżowy jasny to będzie twardy jak szlag bo prawie sama żywica. Pozdro.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 03-05-2012, 20:49   

Ciężko to uchwycić ale mam zdjęcie:
http://www.fotosik.pl/pok...bd2760f33f.html
nie jest to jakieś odcięcie wyraźne tylko tak jakby na szerokości ok 0,5cm linia gdzie był koniec podkładu. Wygląda to tak jakby tysiące malutkich kropeczek :/

zawsze na kit daję epoksyd. a na to akryl. Nie mam pojęcia dlaczego mi coś takiego wychodzi tym bardziej ze cholernie przykłądam sie do wyszlifowania przejścia podkładu na stary lakier.

opdkłady zgodnie z zaleceniami producenta rozrabiane na wdze ! !
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 03-05-2012, 21:05   

To_mas napisał/a:
zawsze na kit daję epoksyd. a na to akryl.

Jeśli to wychodzi na końcu akrylowego to on jest winny.
Jeśli na epoksydzie to takie niespodzianki potrafi zgotować epoksyd.
Nie będę pisał co robisz źle czy też udowadniał.

Zmień rozcieczalnik, lub podkład akrylowy.
Daj więcej czasu epoksydowi i nie traktuj m/m nim dosłownie.
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 03-05-2012, 21:21   

epoksyd to p7 z p72 i thp 710,
akrylowy 1052/1056 (teraz już 1051/1057) z xk 205 i xb383
mkautos napisał/a:
Daj więcej czasu epoksydowi i nie traktuj m/m nim dosłownie.
ok :)


do 2tyś zł kupię jakiś w miarę promiennik ?
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 03-05-2012, 22:22   

To_mas napisał/a:
do 2tyś zł kupię jakiś w miarę promiennik ?

Oczywiście.
Z ciężkim sercem rozstanę się z zamiarem zmiany mojego promiennika na identyczny z dodatkowymi funkcjami ( czujnik odległości i czujnik temperatury) i jesli zechcesz kupić fajny promiennik to dam Ci namiary na takowy za 2000 zł z wysyłką.

Nowy to koszt 3850 zł bezpośrednio u dystrybutora.

Mam namiary na takiego o ile jeszcze jest dostepny.

To_mas napisał/a:
epoksyd to p7 z p72 i thp 710,
akrylowy 1052/1056 (teraz już 1051/1057) z xk 205 i xb383

Wiem na jakich materiałach porabiasz i dlatego ostrożnie podeszłem do krytyki materiałów.
Uwierz mi że przy moich standard materiałach nigdy nie spotkałem się z takimi efektami jak pokazałeś na fotkach,,, przepraszam raz.
Wtedy właśnie pierwszy raz epoksyd zastosowałem jako izolator na blache po roztarciu maszynką rysy na długości boku.

Moje dzieło z epoksydem m/m z akrylowym wyglądało 10 razy gorzej niż to co pokazałeś.
 
     
cartonik
Forumator


Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 237
Wystawił 4 punkt(y)
Skąd: Małopolska/Mszana D.
Wysłany: 04-05-2012, 09:09   

to ja zapodam teraz.

http://img849.imageshack....1/img0754zi.jpg
http://img705.imageshack....3/img0753pf.jpg

a Tu chłopaki z Krakowa tak zrobili i jest moim zdaniem gorzej jak u mnie http://img84.imageshack.u...1/img0756xi.jpg

właściciel tego nie widzi lecz ja nie mam zamiaru oszukiwać jednego czy drugiego Wtedy robiłęm na materiałach aksonobel Dyna. teraz Robie wszystko na DP podkład duxone i własnie nie zauważyłem takich rzeczy lecz może sie mylę bo nie widziałem dawno swojej roboty.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 04-05-2012, 14:31   

Pierwsza uwaga ... ciut złośliwa ;) ... bo jak pamiętacie temat o ASO w Białymstoku to wynikało z niego że wzorcowi lakiernicy z warsztatów nie popełniają błędów na samochodach .... które potem na parkingach marketów krzyczą z daleka BYŁEM LAKIEROWANY I ZROBIONO TO GÓWNIANO ;) ... To uwaga do wątku o tym, że jedni widzą takie rzeczy inii nie ... i dlatego nie wiedzą czy robią takie błędy tylko auto znika im z pola widzenia, czy też technologia którą stosują nie generuje takiego problemu i oni go nie popełniają. Wszyscy jesteście na ten problem narażeni. Niezależnie od doświadczenia i ilości lat pracy w tym zawodzie.

Zasadniczy problem to NIEDOSUSZONY PRODUKT ! ... zasadniczy i w zasadzie jedyny ;)

Nie szukajcie przyczyn w tym że podkład jest tani, albo drogi, lub markowy, czy nie markowy. Zastanówcie się raczej jakie zjawisko fizyczne powoduje, że tego problemu nie ma po polerowaniu w dniu oddawania samochodu klientowi, a pojawia się po tygodniu ... czy nawet miesiącach ;)

SIADANIE ... to nic innego jak cofnięcie się powłoki do wnętrza. Może to być spowodowane zamknięciem w niej powietrza w końcówkach rys po szlifowaniu i użyciu na te rysy zbyt gęstego wypełniacza który nie dotarł do ich stożka, lub tym że szlifujecie wypełniacz międzywarstwowy ( nie ważne - akrylowy, poliuretanowy, epoksydowy ... 1 K, czy 2 K ) z którego nie uwolniły się wszystkie Lotne Związki Organiczne. Szlifujecie warstwę zewnętrzną i jest ona idealna ... ale pod nią są góry i doliny. Uwidocznią się jak już ta warstwa zewnętrzna opadnie z wszystkim co na niej jest ( baza i bezbarwny ).

GRZAĆ ? ... oczywiście że grzać żeby wyeliminować ten problem. Grzać przed szlifoawaniem. Grzać każdą warstwę ... i tylko prominnikim IR dodałbym tylko takim o odpowiedniej długości fali ( w zasadzie to "krótkości" fali :) ), a nie każdym świecącym na czerwono. To jednak tylko sprawa czasu tego grzania bo w zakresie fal krótkich każdy promiennik spełni swoje zadanie ... Jedne sprawniej, inne mniej sprawnie, ale każdy zrobi to skutecznie. Grzanie w kabinie przepływem powietrza czy suszarko opalarką lub grzejnikiem też w czymś tam pomoże ... ale generalnie to kiepska metoda i nie wywoła uwolnienia z głębokich warstw 100% zamkniętych tam LZO.

DLACZEGO PROBLEM DOTYCZY CZĘŚCIEJ KIEPSKICH PRODUKTÓW ? ... Ponieważ mają one kiepskie składniki i pawie zawsze większą ilość LZO w masie. Wy macie swoje nawyki i przyzwyczajenia i prawie zawsze wykonujecie naprawę w tej samej kolejności poszczególnych czynności ... a jednak raz używacie wypełniacza akrylowego firmy X, z większą zawartością LZO, a w innym przypadku firmy Y z mniejszą ilością. Raz w norce jest 12 st C, a innym razem 18 st. C. Czasami użyjecie jednej warstwy, a czasami poniesie wyobraźnia i są aż trzy. Czasami malujecie lakierem tego samego dnia a w innych przpadkach np. po weekendzie i pokład schnie trzy dni. NIE MA ZASADY ... i to jest podstawowy problem wszędzie tam gdzie jest swoboda w realizowanym procesie technologicznym. :nono:

Nie szukacie przyczyn w podłożu chemicznym dwóch różnych produktów. Oczywiście więcej problemów będzie tam gdzie produkty mają różną budowę czyli przy połączeniu epoksydu z akrylem w jednej powłoce.

O grunto wypełniaczu epoksydowym jest tu na forum tyle wiadomości że można z tego zrobić obszerną pracę magisterską. Zwróćcie jednak uwagę na to, że LZO to nie tylko rozpuszczalniki i rozcieńczalniki. To także cześć spoiwa i utwardzacza. Zwróćcie uwagę na szczególną strukturę utwardzacza epoksydu jego gęstość, oraz na samą aktywność chemiczną powłoki grunto wypełniacza epoksydowego gdzie w skrajny przypadkach bez między szlifu można nakładać kolejną warstwę nawet po dwóch dniach. Gdy zamkniecie LZO pod warstwą wypełniacza akrylowego to tkwić one tam mogą nawet kilka miesięcy od momentu gdy oddajecie skończony wypolerowany samochód. Trwa to tak długo jak temperatura na zewnątrz stale utrzymuje się poniżej + 4 st C. w takim przypadku reklamację można zaliczyć nawet po pół roku jak powłoka się ogrzeje ( Dlatego też naprawa pokrywy silnika jest taka wredna i tu problem uwidacznia się najszybciej ) Gdy jest ciepło to powłoka się cofnie, bo w końcu będą ku temu odpowiednie warunki ...

Zobaczcie jak często dochodzi do sytuacji gdy aplikujecie grunt, albo podkład, a sucha warstwa powłoki lakierniczej wykonana w innym warsztacie np. rok wcześniej "waży się" i reaguje z nieagresywnym rozcieńczalnikiem ... i jak rzadko dzieje się to z powłokami fabrycznymi. Pomijając już te kwestie gdy te lakiery to powłoki proszkowe, lub jakieś specjalne to pamiętajcie jednak, że zawsze w każdej fabryce to powłoki tzw. piecowe .... czyli grzane do upadłego nawet w temperaturze 120 st C i większości przypadków w promiennikach IR.

Nie chcecie takich problemów jak w tym temacie ? ... grzejcie każdą warstwę promiennikiem IR nawet latem, nawet po tym jak element stał trzy dni w upalny dzień na słońcu ... nawet wtedy jak wydaje się to zupełnie zbędne. Gdy nie będzie w powłoce LZO i cząstek powietrza ... to macie wtedy do wyszlifowania trwałą powłokę z tworzywa sztucznego bardo słabo podatną na wnikanie do niej rozcieńczalnika przez co też znacznie bardziej odporną na niespodzianki i "ważenie się" na tzw. przecierkach. Tak powłoką już nie pracuje w ramach własnej grubości i koleino nałożonych warstw nawet jako to jakiś "przekładaniec".

Promiennik IR to rozwiązanie 90 % takich problemów ... ale używany przy każdej warstwie, a nie stojący w rogu warsztatu ... bo przy małych naprawach czy "łatkach" nie ma sensu go używać ... Jest sens ! .... wtedy i zawsze ... po każdej operacji :nono: .

W tym temacie nie ma innych przyczyn ... i czego tu nie napiszecie zawsze problem sprowadza się do tego co aktywne w ciekłych materiałach lakierniczych ... do LZO.
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 04-05-2012, 14:56   

PROJEKTER, :pokłon: :pokłon: :pokłon:
nie pozostaje nic tylko dozbierać i szarpnąć sie na jakiś promiennik :)
bardzo dziękuje wszystkim za wypowiedzi :D
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne