Dobrze by było jakby TU przeniósł,kilka wybranych postów z tamtego tematu
-dotyczących technik PDR...
Ten poprzedni temat to ;wybijak udarowy;
no i trochę z tego o zbiorniku do moto.Także trochę by już tu było.
a ma ktoś z Was sprawdzony materiał z którego mozna sobie zrobić te druty do wypychania ?? oczywiście taki żeby nie był gruby i sie nie wyginał ( bardzo ) ?
a ma ktoś z Was sprawdzony materiał z którego mozna sobie zrobić te druty do wypychania ?? oczywiście taki żeby nie był gruby i sie nie wyginał ( bardzo ) ?
Kolego zbyt dosłownie wziąłęś to że mówimy na to druciarstwo.
Wczoraj wróciłem ze szkolenia organizowanego przez K-J metale i musze przyznać że jestem bardzo zadowolony z tego kursu.
Nie żebym już umiał wyciągać ale przynajmniej wiem jak trenować, na co zwracać uwagę i przede wszystkim że mam nie śpieszyć sie.
Technik który przeprowadzał szkolenie Roman Gassh szczegółowo tlumaczył po co tyle narzedzi, do czego służą i jak ich używać. Gdyby do wypychania było wszędzie latwo dojść to wystarczyły by 2 pręty jak to mówił pan Roman. I jak pisał Mart-Dent że jak sie nauczy to i śrubokrętem wypcha to jest prawda bo Roman wyciągnął kluczykami wdniecenie wielkośći 5-cio groszówki.
Trening, trening i jeszcze raz trening.
1217 zl za dwa dni od 9-17 +2 posiłki dziennie. nocleg w swoim zakresie.
tomash napisał/a:
Grześ..! Tak wogóle jesteś zadowolony z kursu?
Jak myślisz,-czy teraz łatwiej będzie Ci to ogarnąć?
Zajebiście jestem zadowolony.
Jestem pewien że to co przekazał technik jest na tyle wystarczające żeby móc samemu wypracować sobie technike wypychania. On pokazał na co zwracać uwage ale wyćwiczyć trzeba samemu. Ogólnie nie uwazam ze ani 1 zlotówke wydałem na marne na szkoleniu w K-J metale (poza ładowarką samochodową telefonu którą zapomniałem z domu)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lut 2011 Posty: 104 Wystawił 6 punkt(y) Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 09-03-2012, 07:25
Nie wiem dlaczego ostatnia porada została usunięta (lobby PDR czuwa;) ) Ogólnie to już wcześniej wiedziałem.
Żeby nauczyć sie tej techniki najważniejsze jest lokalizowani wgniecenia. Przy dobrze ustawionej lampie robimy krzyżyki pisakiem na elemencie i próbujemy trafić drutem w to miejsce. Później uczymy się jak prowadzić drut pod blachą. Opanowanie tego zajmuje troche czasu, ale bez tego nie ma co dalej ruszać z wyciaganiem.
Te krzyżyki i punkty zaznaczamy w miejscu wgniecenia?
Czy tak?
Nie, Rysujesz na prostym elemencie punkt i od srodka robisz delikatne wybicie. Ale w miejscu punktu. rozumiesz? Rób kilka punktów i trafiaj raz. Nie trafisz to nastepny. Później zmyj punkty co zrobiłeś np flamastrem i punktakiem zbij je na równo. Rozumiesz?
To jest takie raczkowanie w tej dziedzinie.
Ja dzisiaj z racji odpustu w mojej miejscowości siedziałem w domu (święto) i praktycznie cały dzień poświęciłem na nauke, Mam maske w pokoju i jade z koksem. Z każdą godziną spędzoną coraz lepiej wychodzi, Ale to i tak mało jeszcze.
Coś temat PDR znowu stanął w miejscu, ludzie którzy mają o tym pojęcie niech się podzielą swoją wiedzą. Kupiłem używane pręty dość tanio na allegro, oraz młotek bezwładnościowy z całym osprzętem. Teraz czekam aż to wszystko przyjdzie i zabieram się do treningu i przydałyby się jakieś wskazówki.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 08-04-2012, 15:06
yellow123 napisał/a:
Coś temat PDR znowu stanął w miejscu, ludzie którzy mają o tym pojęcie niech się podzielą swoją wiedzą. Kupiłem używane pręty dość tanio na allegro, oraz młotek bezwładnościowy z całym osprzętem. Teraz czekam aż to wszystko przyjdzie i zabieram się do treningu i przydałyby się jakieś wskazówki.
Skoro ktoś zapłacił za kurs napraw PDR 1-2tys to teraz nie bardzo chce się z kimś dzielić wiedzą, raczej może podać namiary gdzie taki kurs można odbyć
Czy za naukę z lakiernictwa nie trzeba płacić?
-Za naukę malowania aerografem nie trza płacić?W jakimś stopniu płacisz.
-Ale jednak wszyscy dzielą się wiedzą na te , czy inne tematy.
Czy tePDR-y to jakaś wiedza tajemna?Jak się zdradzi pare wiadomości,z tej dziedziny, to odrazu nie staniesz się super ;druciarzem; To tylko teoria i trzeba mieć to coś ażeby wykonywać to rzemiosło poprawnie.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 08-04-2012, 16:49
tomash napisał/a:
Czy tePDR-y to jakaś wiedza tajemna?
Cholera wie, może tak Napisałem wyżej jak to może wyglądać ze strony tych co posiadają tą wiedze. Nikt się nie wyrywa z opowieściami więc coś w tym musi być
Skoro ktoś zapłacił za kurs napraw PDR 1-2tys to teraz nie bardzo chce się z kimś dzielić wiedzą, raczej może podać namiary gdzie taki kurs można odbyć
ZIEMBA coś w tym jest co piszesz.
tomash napisał/a:
Czy tePDR-y to jakaś wiedza tajemna?
Jaka tajemna?
Opanowałeś trafianie w punkt?
Zbijesz wybicie tak że go sam nie zobaczysz gdzie był?
Jeśli tak to robisz maluteńki dołeczek i wypychasz na 100% i wiekszy itd.
Przeciesz pisał Mart-Dent, i ja także żę wypycha sie od zewnątrz ślimakiem do środka. Są filmiki na YT i jest ich całkiem sporo. Z nich bardzo dużo możesz sie dowiedzieć.
I Więcej się dowiesz nich niż czytająć 20 stron teorii.
W tej dziedzinie teoria to bardzo mały % żeby być fachowcem.
Ja jeszcze czekam na paczkę z prętami i dręczy mnie jedno pytanie czy dzięki filmikom z youtube + trening trening trening da się osiągnąć zamierzony cel?
a jeszcze czekam na paczkę z prętami i dręczy mnie jedno pytanie czy dzięki filmikom z youtube + trening trening trening da się osiągnąć zamierzony cel?
Mam pytanie, chce sam zrobić sobie lampę z płytką refleksyjną i tu pytanie czy można zastosować lampę z diodami LED(np. http://www.allegromat.pl/aukcja103469 ) czy to musi być świetlówka?
Mam pytanie, chce sam zrobić sobie lampę z płytką refleksyjną i tu pytanie czy można zastosować lampę z diodami LED(np. http://www.allegromat.pl/aukcja103469 ) czy to musi być świetlówka?
Może być z diodami.
Jutro pierwsza fucha w tym temacie. Punto - dołek na drzwiach.
Sprawa o tyle prosta że to znajomy i chce po prostu żeby to uszkodzenie nie było bardzo widoczne (samochód firmowy).
Pytanie do tomash, Dlaczego sprzedajesz narzędzia? Zabrakło Ci zapału, czasu na to?
Jest możliwośc żebyś mi sprzedał pare elementów z Twojego zestawu?
To co mialem robić na drzwiach jest bardzo duże prawie polowa drzwi z klamką razem wgniecione i nie podejme się tego ale mam inną robótke. Alfa 147 wgniecenie trzy centymetrowe na błotniku
Niestety nie zrobiłem zdjęcia przed a nawet po nie zrobie bo nie mam teraz czym.
Ale powiem Ci że tragedia :/ to jest jakiś koszmar. Wcześniej próbowałem na miejscach gdzie latwo było dojść to jeszcze jakoś to byłoi. A tu nie ma na czym oprzec patyka i ześlizguje mi sie to i na dodatek nie bardzo odnajduje koncówke pręta. Efekt - 3 godziny spedzone nad dentem i może z 60% usunąłem a na dodatek sporo wybić które zbijam ale i tak są trochę widoczne.
Załamałem się po dzisiejszym dniu. Ale chociażbym jutro miał znowu do 23 siedzieć to się nie poddam.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lut 2011 Posty: 104 Wystawił 6 punkt(y) Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 19-04-2012, 14:38
Grzegorz_J napisał/a:
To co mialem robić na drzwiach jest bardzo duże prawie polowa drzwi z klamką razem wgniecione i nie podejme się tego ale mam inną robótke. Alfa 147 wgniecenie trzy centymetrowe na błotniku
Niestety nie zrobiłem zdjęcia przed a nawet po nie zrobie bo nie mam teraz czym.
Ale powiem Ci że tragedia :/ to jest jakiś koszmar. Wcześniej próbowałem na miejscach gdzie latwo było dojść to jeszcze jakoś to byłoi. A tu nie ma na czym oprzec patyka i ześlizguje mi sie to i na dodatek nie bardzo odnajduje koncówke pręta. Efekt - 3 godziny spedzone nad dentem i może z 60% usunąłem a na dodatek sporo wybić które zbijam ale i tak są trochę widoczne.
Załamałem się po dzisiejszym dniu. Ale chociażbym jutro miał znowu do 23 siedzieć to się nie poddam.
To mnie pocieszyłeś też się nie poddam tylko czasu mi brakuje na doszkalanie.
Używał ktoś tego kleju? Klik Może znacie ten klej i możecie coś o nim powiedzieć? Często widać na zagranicznych filmikach z youtube, że robią na kolorowych klejach:)
Witam, czy jeżeli chciałbym się nauczyć usuwać wgniecenia po gradzie to wystarczy mi puller pdr lub młotek bezwładnościowy?
Oczywiście do tego pistolet z klejem,młotek i dobijak,płytka refleksyjna.
Czy można usuwać wgniecenia po gradzie bez "drutów"?
Pozdrawiam
"Druty" to podstawa. Na samym kleju czas trwania naprawy w stosunku do naprawy na hakami jest znacznie dluzszy a czasem jest tak ze dojdziesz do punktu gdzie na kleju juz nie da sie wiecej pociagnac i bez hakow nie dasz rady. Zeby robic grad musisz opanowac obie metody.
A czy mając sam druty, bez pullera, jestem w stanie opanować usuwanie skutków gradobicia?
Druga sprawa czy muszę zaopatrywać się w cały zestaw drutów, czy może do gradobicia wystarczą tylko niektóre elementy zestawu?
Są jakieś pomoce naukowe do PDR po polsku, bo znalazłem kilka tutoriali po ang.
Pozdrawiam
Na aucie jest dużo punktów do których nie jesteś w stanie podejść od tylu np. slupki i wtedy dzialasz na kleju. Jeżeli dopiero chcesz zaczynasz z tym przygodę i nie masz żadnego doświadczenia to lepiej byłoby kupić może ze 2 haki i pobawić sie troche na jakiś starych drzwiach albo masce. Kupując zestaw pojdziesz od razu w koszty a może się okazać że to nie dla Ciebie. Nie licz że ogarniesz to w miesiąc albo dwa. Trzeba poświęcić bardzo dużo czasu na naukę a niestety do wielu rzeczy trzeba dojsc samemu ucząc się na błędach. Niestety w polsce to jeszcze raczkuje. Oczywiscie u nas sa bardzo dobrzy fachowcy ale nikt nie zdradzi Ci zadnych tajemnic.
Na aucie jest dużo punktów do których nie jesteś w stanie podejść od tylu np. slupki i wtedy dzialasz na kleju. Jeżeli dopiero chcesz zaczynasz z tym przygodę i nie masz żadnego doświadczenia to lepiej byłoby kupić może ze 2 haki i pobawić sie troche na jakiś starych drzwiach albo masce. Kupując zestaw pojdziesz od razu w koszty a może się okazać że to nie dla Ciebie. Nie licz że ogarniesz to w miesiąc albo dwa. Trzeba poświęcić bardzo dużo czasu na naukę a niestety do wielu rzeczy trzeba dojsc samemu ucząc się na błędach. Niestety w polsce to jeszcze raczkuje. Oczywiscie u nas sa bardzo dobrzy fachowcy ale nikt nie zdradzi Ci zadnych tajemnic.
Właśnie tak kombinuje,żeby kupić tylko najpotrzebniejsze druty pod grad, starą maske po gradobiciu i się uczyć. Chcę zminimalizować koszty. Wiesz jakie haki wypadałoby kupić? Z tego co oglądam na zdjęciach to wydaje mi się, że one różnią zakończeniem haka (2 , 3 zakończenia), a potem tylko długością . . .
Ważna sprawą jest jeszcze sposób w jaki jest gięty hak. Maja bardzo różne kąty gięcia tak aby wejść w trudno dostępne miejsca. Widzę że kolega widzi tylko jedno: grad:)Zamiast myśleć od razu o gradzie zacznij się uczyć od jednej delikatnej wgniotki w latwo dostepnym miejscu a do tego wystarczy Ci jeden hak.
Ważna sprawą jest jeszcze sposób w jaki jest gięty hak. Maja bardzo różne kąty gięcia tak aby wejść w trudno dostępne miejsca. Widzę że kolega widzi tylko jedno: grad:)Zamiast myśleć od razu o gradzie zacznij się uczyć od jednej delikatnej wgniotki w latwo dostepnym miejscu a do tego wystarczy Ci jeden hak.
widzę tylko grad, bo mam go mnóstwo na aucie i m.in dlatego zainteresował mnie ten temat. Myślałem, że wgniecenia po gradzie są łatwiejsze to zrobienia PDR, aniżeli inne. Na razie jestem na etapie tłumaczenia ang. tutorialu i robienia lampy.
A, więc jeżeli chciałbym ćwiczyć na wymontowanym elemencie typu maska, to długość haka nie ma znaczenia, bo dostęp jest łatwy?
Od jakiego typu wgnieceń najlepiej zacząć ćwiczenia?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum