lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Szpachlówka natryskowa - opinie?
Autor Wiadomość
Speed024
Użytkownik


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 5
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 17-06-2011, 11:24   Szpachlówka natryskowa - opinie?

Dziś zakupiłem szpachlówkę natryskową ,,Spritzspachtel GoldCar Vosschemie'' chciałbym poznać wasze opinie o tej firmie i produkcie, jak się to ma do firmy Novol? Czy nie będzie się gryzła z podkładem innej firmy? I jak mieszać ta szpachlówkę (przyznaje jestem amatorem) bo na obrazku jest 29+1 i pod tym pisze 3,5% hardener.
Bardzo mi zależy na szybkiej odpowiedzi, bo dziś zamierzałem malować tą szpachlówka i nie wiem czy oddać ja z powrotem do sklepu i czekać na szpachlówkę natryskową firmy Novol.

Proszę o wyrozumiałość, jest to mój 1 post na tym forum.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Ryba
Klubowicz
gówniash



Pomógł: 4 razy
Wiek: 36
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1194
Punkty: 19/16
Skąd: Radomsko
Wysłany: 17-06-2011, 22:11   

Rób tą szpachlą. Jeśli dobrze doschnie to nic się nie pogryzie. 3% utwardzacza - cóż ciężko to odmierzyć inaczej niż po prostu na oko, tak samo jak przy zwykłej szpachli. W każdym razie bardzo niewiele :P
_________________
PSIK ! Do nory...
Oł maj gad !
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Speed024
Użytkownik


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 5
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 17-06-2011, 23:26   

A gdybym miał do wyboru tą szpachlówkę a szpachlówkę firmy Novol to która brać?
I jak mieszać Novol?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Ryba
Klubowicz
gówniash



Pomógł: 4 razy
Wiek: 36
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1194
Punkty: 19/16
Skąd: Radomsko
Wysłany: 18-06-2011, 08:03   

Ja nie mam pojęcia. Jedyna szpryca jaka przewinęła się u mnie to DYNA. Głównie ze względu, że działała na zwykłym rozcieńczalniku do akryli (tak było w karcie, to nie mój wymysł).
_________________
PSIK ! Do nory...
Oł maj gad !
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 18-06-2011, 13:28   

Ryba napisał/a:
- cóż ciężko to odmierzyć inaczej niż po prostu na oko, tak samo jak przy zwykłej szpachli. W każdym razie bardzo niewiele :P


Oj, największa głupota. Rozumiem, gdybyś musiał rozrobić pół litra szprycy, to dajesz po połowie komponentów z każdego opakowania + ew. rozcieńczalnik, ale co zrobić, gdy raz robisz 3 setki, potem znów 3 a potem resztę i już brakuje troszkę utw., bo wcześniej przelałeś zamiast 3% wlałeś 4% ... ?
Zbyt mała ilość utw. w produktach poliestrowych ma bardzo negatywny wplyw nie tylko na samą warstwę poliestru, ale na każdy inny następnie ułożony produkt ( np. przebarwienia).
Zbyt duża ilość utw. już nie powoduje takich skutków.

Także jeśli ma być 3% objętościowo, to tak ma być! Zwłaszcza, jeśli są to produkty z postaci cieczy, przecież można to odmierzyć bez wagi(objętościowo). Wagowe dane zazwyczaj tylko w kartach.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Speed024
Użytkownik


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 5
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 20-06-2011, 00:17   

Czy jak nałożę szpachlówkę natryskową innej firmy na szpachlówkę natryskowa firmy Novol to się coś stanie?
I w przypadku plastiku trzeba zachować taką kolejność: ?
1. Promotor przyczepności
2. Szpachlówka natryskowa
3. Podkład akrylowy
4. Baza
5. Farba.
6. Lakier

Chodzi mi oczywiście o efekt metaliczny. Czy może w tej liście jest coś zbędnego, lub czegoś brakuję lub zła kolejność?
I kiedy można szlifować na mokro? Bo słyszałem od sprzedawców że szpachlówkę natryskową np. papierem wodnym nie można.
I co należy zrobić by metalic się w miarę dobrze błyszczał (wszystko malowane jest w garazu, podloga polewana jest wodą, całe pomieszczanie jest pokryte folią) ?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Mart-Dent
Klubowicz


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 716
Punkty: 15/5
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 20-06-2011, 00:30   

1,3,2,3,4,5,6
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Speed024
Użytkownik


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 5
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 20-06-2011, 01:24   

A gdy na razie zrobiłem tak 1, 2 ? to bedzie się trzymać itd.? Ładnie wszystko przemyłem zmywaczem do silikonu itd.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
NOVOL rafman
Technik
NOVOL rafman

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 111
Otrzymał 7 punkt(y)
Skąd: Komorniki
Wysłany: 17-02-2012, 08:26   Zalety stosowania szpachlówki natryskowej-SPRAY NOVOL

Witam!
Jestem miłośnikiem szpachlówki natryskowej, więc pozwolę sobie dodać kilka słów w tym temacie.
Nasi lakiernicy swego czasu zaczęli odchodzić od szpachlówki natryskowej na rzecz podkładów grubo wypełniających, które robiły tylko dobre wrażenie wypełnienia , a po krótkim czasie wszystko ,,siadało" i pokazywały się rysy po obróbce.
Przyczyna: tzw. podkład wypełniający potrzebował dużo rozcieńczalnika , aby dał się zaaplikować i został zamknięty w spodnich warstwach tego gruntu.
Odparowywanie po czasie dawało właśnie efekt w postaci ,,siadania".

Szpachlówka natryskowa najczęściej była aplikowana z dodatkiem rozpuszczalnika NITRO , który posiada zawsze wodę , a to powoduje wolne wysychanie natryskowej szpachlówki, a tym samym niezadowolenie klienta.
Dodatkowo pojawiało się znowu ,,siadanie", gdyż najczęściej próbuje się zalać natryskiem bardzo grube rysy.

Zalety
1.Szpachlówka natryskowa ma wielokrotnie mniejsze tzw, ,,siadanie" w porównaniu z
jakimkolwiek , nawet najdroższym podkładem.max. 7-10 %
2.To szpachlówka natryskowa a nie podkład, ma możliwość ostatecznego, końcowego wyprowadzania powierzchni .
3. Jest zdecydowanie tańsza od podkładu
4. Bierze na siebie wszystkie błędy lakiernika z niższych warstw , szczególnie te z dozowaniem utwardzacza do szpachlówki (zbyt mało i pojawiają się różne plamy na lakierze .Nie do usunięcia nawet po 2-3 przemalowaniach), szczególnie latem.
5. Szpachlówka natryskowa z dedykowanym rozcieńczalnikiem Thin 880(sekret szybkiej polimeryzacji) pozwala się obrabiać po 2-3 godzinach w temp. 20 stp.
Oczywiście ,jeśli ktoś nie nałoży jej zbyt grubo , tzn . powyżej 0,5 mm.

Uwaga!
Szpachlówka natryskowa świetnie ,,zalewa" rysy po papierze P150-P180 (obróbka na sucho), a nie po P60 czy P80.
Zalecana jest obróbka na sucho, gdyż w wodzie jest zawsze sól , a ona robi różne psikusy-ale to już inna historia.

Zachęcam do powrotu do szpachlówki SPRAY , gdyż w dzisiejszej walce z konkurencją i szukaniem na każdym kroku oszczędności ten produkt może być jednym z rozwiązań.

Pozdrawiam Rafał Mania Dział Szkoleń NOVOL
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
PROJEKTER
Ekspert



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 3134
Punkty: 106/7
Skąd: ... z przyszłości
Wysłany: 17-02-2012, 09:51   

Speed024 napisał/a:

I w przypadku plastiku trzeba zachować taką kolejność: ?
1. Promotor przyczepności
2. Szpachlówka natryskowa
3. Podkład akrylowy
4. Baza
5. Farba
6. Lakier


Najfajniejszy jest pkt 5. :) .... co to takiego ???
_________________
Chcesz wiedzieć więcej ?
projekter@projekter.pl
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 17-02-2012, 10:10   

NOVOL rafman napisał/a:
więc pozwolę sobie dodać kilka słów w tym temacie.

Popieram w całej rozciągłości.

Też próbowałem odejść od jej stosowania, zgodnie z trendami panującymi swego czasu na forum, lecz przy rodzaju napraw które wykonuję (nie jest to kosmetyka i drobne naprawy elementów) szpachlówka sprawdza się w 100 %.

Dodam że faktycznie oszczędności pozorne w rozcieńczaniu nitrem powodują bardzo długie schnięcie.
A ilośc rozcieńczalnika którą novol daje w zestawie jest wystarczająca dla aplikacji dobrym pistoletem.

Najlepiej sata 100 bP ;)
 
     
baqo
Moderator


Pomógł: 16 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2327
Punkty: 28/45
Skąd: KOŁOBRZEG
Wysłany: 17-02-2012, 16:27   

mkautos napisał/a:
Też próbowałem odejść od jej stosowania, zgodnie z trendami panującymi swego czasu na forum,
Trendy ,trendy ... ile tych trendów wyniosłeś z tego forum ,ile rzeczy i tak stosujesz -
Krzysiu ??? Jeżeli uważasz że nie jestes w stanie przygotować auta bez szprycy ,to ja stosuj . Ja od lat sobie radzę bez niej . Dla mnie może być ,ale nie musi .U mnie klient nie odróżni czy położyłem natryskową czy nie . Jakby nie było, stosowanie wiąże sie z dodatkową pracą ,dodatkową emisja ,dodatkowo sie trujesz,wydłuża się czas naprawy itd .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 17-02-2012, 18:30   

baqo napisał/a:
Jeżeli uważasz że nie jestes w stanie przygotować auta bez szprycy ,to ja stosuj
i wszystko na temat
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 17-02-2012, 19:47   

Mówcie sobie co chcecie, ja pisze o naprawach takich kit edyszyn jak Jackowy cadillack, gdzie szpachlówka sprawdza się idealnie.

Zresztą cieszę się że są lepsi odemnie ;)
 
     
baqo
Moderator


Pomógł: 16 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2327
Punkty: 28/45
Skąd: KOŁOBRZEG
Wysłany: 17-02-2012, 20:20   

mkautos napisał/a:
Zresztą cieszę się że są lepsi odemnie
Nie pisze że gorszy ,tylko technologia nie wpłynie na zadowolenie klienta ,więc po co mam dokładać . Szpryca nie jest az tak koniecznym środkiem ,bez której wyrób jest wadliwy .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
kosior
Maniak forum



Wiek: 44
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 618
Punkty: 4/6
Skąd: świetokrzyskie
Wysłany: 17-02-2012, 21:35   

moim zdaniem szpryca wcale nie wydłuża procesu naprawy bo przeciez kazdy z nas wie kiedy jest sens stosowanie własnie tego produktu np , duże wypukłości po klepaniu i wiele innych po drugie zawsze efekt koncowy po szprycy bedzie lepszy i Bago mozesz pisac ze zrobisz perfekt szpachel ale ja i tak niewieze w to ze wyprowadzisz bok w duzym amerykancu lepiej i szybciej bez użycia szprycy . Resumujac ja używam szprycy od dawna i ją sobie chwale , i nie ma sie co tu panowie ciśkac kto jak lepiej im szybciej wyrobi kit bo sprawa jest bezdyskusyjna i przeważa na strone szprycy .

[ Dodano: 17-02-2012, 21:39 ]
mkautos napisał/a:
Mówcie sobie co chcecie, ja pisze o naprawach takich kit edyszyn jak Jackowy cadillack, gdzie szpachlówka sprawdza się idealnie.

Zresztą cieszę się że są lepsi odemnie ;)


MK to tak poza tematem ale popadasz w samozachwyt od jakiegos czasu widze jedyne pochwały jakie masz to masz od siebie samego wez no troche zejdz na ziemie bo mnie takie cos z lekka irytuje.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 17-02-2012, 21:43   

ale chłopaki, macie rację wszyscy tak naprawdę - ja szprycy używam bardzo rzadko - może ze 2 razy w roku ale to bardziej z lenistwa chyba, są teraz takie szpachlówki, że szpryca jest niepotrzebna - wg mnie szpryc zastępuje U-Pol Dolphin - czas skraca się o 1 dzień
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 17-02-2012, 22:10   

kalbi napisał/a:
czas skraca się o 1 dzień


Promiennik też skraca czas o.... wiecie o ile.

Ja tam nie wnikam ani się na siłę nie wyciskam że ... w sumie nie wiem o co kosiorowi chodzi.
Nie idzie Ci kolego bo sapiesz do każdego, jak np, do Grzegorza J.

kosior napisał/a:
bo mnie takie cos z lekka irytuje.


Widzę że szukasz z każdym zwady, ale mam to w dupie.

:spaduwa:
MK hamuj się!!!
baqo
Ostatnio zmieniony przez baqo 17-02-2012, 23:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kosior
Maniak forum



Wiek: 44
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 618
Punkty: 4/6
Skąd: świetokrzyskie
Wysłany: 17-02-2012, 22:17   

i widzisz nie zasługujesz jednak na druga szanse na tym forum jestes żenujący.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
drop
Stały Bywalec


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 61
Otrzymał 1 punkt(y)
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 17-02-2012, 22:20   

Można też tak ,szpachla natryskowa obrobiona odpowiednią gradacją na to podkład mokro na mokro i na to lakier
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 18-02-2012, 00:46   

kosior napisał/a:
i widzisz nie zasługujesz jednak na druga szanse na tym forum jestes żenujący.


Wyjaśnione z @Kosiorem.
@Baqo jak mozesz ... i chcesz to posprzątaj tu jak należy.
Ja zwady nie szukam.
Prawie sie nie udzielam,,, a jak coś normalnego napisze i potem ... dobra.
Możesz delete???
 
     
kalbi
Klubowicz


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 2257
Punkty: 50/5
Skąd: W-wa
Wysłany: 18-02-2012, 09:20   

Cytat:
Promiennik też skraca czas o.... wiecie o ile.
no tak ale jeśli Ty robisz cały samochód w szpryc to trochę prądu i latania z promiennikiem ale nie wnikam - opcja ze szprycem nie jest zła bo sam używam ale bardzo rzadko
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Grzegorz_J
Forumator


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 241
Punkty: 2/1
Skąd: Tarnów
Wysłany: 18-02-2012, 13:21   

Pod szpryc i tak powierzchnia musi być wyrobiona prawie idealnie, bo w innym przypadku zastosowanie jej nie da zamierzanego efektu.
Stosowanie kontrastu przy obróbce szpachli dużo pomaga. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest puder 3m.
Podkład i szlif wyrównujący na heblu/kostce i gotowe.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
kosior
Maniak forum



Wiek: 44
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 618
Punkty: 4/6
Skąd: świetokrzyskie
Wysłany: 18-02-2012, 13:35   

Grzegorz_J napisał/a:
Pod szpryc i tak powierzchnia musi być wyrobiona prawie idealnie, bo w innym przypadku zastosowanie jej nie da zamierzanego efektu.
Stosowanie kontrastu przy obróbce szpachli dużo pomaga. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest puder 3m.
Podkład i szlif wyrównujący na heblu/kostce i gotowe.


Jak by to powiedział Projekter " to jest oczywista oczywistość"
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Grzegorz_J
Forumator


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 241
Punkty: 2/1
Skąd: Tarnów
Wysłany: 18-02-2012, 13:53   

kosior napisał/a:
Jak by to powiedział Projekter " to jest oczywista oczywistość"

Tak to w skrócie wygląda.
Ale nieraz nprawde trzeba się nakląć żeby element wyprowadzić jak nalezy.
Nieraz mówie: "Jak to teraz nie wyjdzie to auto idzie do blacharza, bo go zaraz rozp*******".
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 18-02-2012, 15:38   

A może mi ktoś powiedzieć jak jest gróbość szprycy po nałożeniu? Szczerze mówiąc to nie wiem jak szpryca miał by mi ułatwić wyprowadzanie dużych powierzchni. No chyba,że po nałożeniu jej grubość jest podobna do grubości szpachli nałożonej szpachelką. Ale w takim razie taka szpryca musi być dużo gęściejsza od podkładu. Jaką dyszą to nakłądacie?
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kosior
Maniak forum



Wiek: 44
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 618
Punkty: 4/6
Skąd: świetokrzyskie
Wysłany: 18-02-2012, 17:48   

ZIEMBA, na zdrowy rozum ile zajmie ci nakładanie finisz na maske od mesia a ile natryskiem , i jaka bedzie powierzchnia po finisz i po szprycy ? dostałes puche do testów przeciez to niewiesz ? ja sikam szpryce dysza 2 mm

fakt jest ze na małych powierchniach szpryca wydłuza czas ale na dużych nie tylko skraca ale i poprawia efekt końcowy i zabezpiecza podwarswty ze szpachlówek przed siadaniem w wiekszym stopniu niz tylko sam podkład.
Ostatnio zmieniony przez kosior 18-02-2012, 18:00, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 18-02-2012, 17:53   

kosior napisał/a:
ZIEMBA, dostałes puche do testów przeciez to niewiesz ? ja sikam szpryce dysza 2 mm


No jeszcze jej nie otworzyłem :)
No dobra, ale w takim razie ta natryskowa jest tylko do końcowego wyrównania niewelkich nierówności. A poprzednie warstwy trzeba nakładać normalnie szpachelką. Tak to robicie?
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kosior
Maniak forum



Wiek: 44
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 618
Punkty: 4/6
Skąd: świetokrzyskie
Wysłany: 18-02-2012, 18:01   

no jasne ze tak niektórzy tez robią metodą na tzw dwa podkłady wypełniające z miedzyszlifem to dopiero jest wydłuzanie roboty.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 18-02-2012, 18:57   

ja ostatni raz stosowalem szpachle natryskowa 10 lat temu , czy mala powierzchia czy duza niema roznicy , po prostowaiu np.plata drzwi klade 1 warste szpachli , po wysychnieciu szlifuje jesli przetre do blachy i wystaje ona za mocno bankuje ja i 2 drugi raz szpachluje ,przecieram i jesli tego wymaga to jeszcze raz szlifuje jest ok , wszystkojade papierem 180 na maszynce i klade szpachle wykanczajaca ktora wypelnia wszystkie kraterki , szlifuje i jest ok , jest pare zasad ktore trzeba stosowac ;
1. szpachle trzeba dobrze dociskac przy nakladaniu
2. nieklasc wiecej niz 3-4 milimetry
3. przy duzych powierzchniach , klasc trzeba szpachle rownomiernie na calej powierzchni obrabianej a nie tylko tam gdzie widac ze trzeba dolozyc [ w ten sposob niewyprowadzisz rowno plaszczyzny ]
4. przy duzych powierznaich niestosowac promiennika
5. przy drugiej , trzeciej warstwie stosowac puder on wszustko pokaze , kraterki i ryski lub jakies jeszcze niedociagniecia
6. gradacje papierow stosowanych na bloku 80,120,180,240 , na szlifierke 80,120,180,240,280
7.przy zbijaniu rys maszynka trzeba stosowac przekladke [ gabke ] a nie sam papier na dysk , gabka dopasowuje sie do podloza a dysk podloze scina [potem jest efektnierownego lakieru ]

to jest mniej wiecej moja technologia prawidlowej naprawy bez uzycia szpachli natryskowej ale wiadomo ilu fachowcow tyle technik :killer:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 18-02-2012, 20:04   

jerryhaj napisał/a:
4. przy duzych powierznaich niestosowac promiennika


Dlaczego?
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
tomash
Maniak forum


Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 595
Punkty: 9/7
Skąd: pomorskie
Wysłany: 18-02-2012, 21:09   

Przy dużych pow.byłoby wskazane stosować promiennik.
_________________
tomash
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
car painter
Forumator
CUSTOM PAINTING



Pomógł: 3 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 255
Otrzymał 5 punkt(y)
Skąd: Śladków Mały
Wysłany: 19-02-2012, 07:48   

witam

ja nie używam szpachli natryskowej ( raz użyłem ) z powodu dodatkowego czasu który trzeba poświęcić na oklejanie i przygotowywanie , ale po przeczytaniu tutaj o jej właściwościach , w porównaniu do podkładu wypełniającego ( siadanie) zainteresowało mnie to bardzo ;)

mam do was pytanie , czy komuś z was co używają szpachli natr. zdarzyło sie malować bezpośrednio na szpachlę ?? dodam skąd moje pytanie ,kiedyś (kilka lat do tyłu) jeden z kolegów z firmy zaopatrujacej mnie w materiały ,opowiadał mi że jeden z serwisów w kielcach maluje bezpośrednio na szpachle natryskową traktują ją jak dobrze wypełniajacy podkład ....
czy ktoś z was stosował tak szpachlę ?? czy technologicznie jest to do przyjęcia ?? ciekawi mnie to bardzo ....
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Ryba
Klubowicz
gówniash



Pomógł: 4 razy
Wiek: 36
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1194
Punkty: 19/16
Skąd: Radomsko
Wysłany: 19-02-2012, 08:56   

Technologicznie nie wiem, ale w warsztacie, w którym dorabiałem sobie swego czasu tak się właśnie malowało białe busy ... wyglądało wszystko normalnie do momentu wyjazdu za bramę :)
_________________
PSIK ! Do nory...
Oł maj gad !
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 19-02-2012, 11:51   

ZIEMBA napisał/a:
jerryhaj napisał/a:
4. przy duzych powierznaich niestosowac promiennika


Dlaczego?


jesli jest duza powierzchnia jak plat boczny w busie , zaraz niepolozysz na nimszpacli bo jak zrobisz jej sporo to niezdazysz rozlozyc bo wyschnie [ chodzi mi o dokladne rozlozenie , a nie nawalic byle jak szpachle i dalej ] czyli czasami 3 - 4 razy rozrabia sie , dobra proporcja szpachli i utwardzacza schnie 15 - 20 minut w tem. 20 -22 stopni [u mnie taka temp caly czas jest] , czy rozlozenie szpachli mniejwiecej bez pospiechu zajmuje kolo 20 -30 minut ,ekonomicznie raczej sie nieoplaca uzywac promiennika bo samoczynni wyschnie , oczywiscie jak nalozysz 3-4 milimetry szpachli ale jak ktos kladie 10 milimetrow to lepiej promiennik podlaczyc , wszystko zalezy jak sie wyprostuje blache pod szpachle , a na duza powierzhnie tez trzeba miec i duzy promiennik bo przy malym trzeba na 2 lub i 3 razy go przestawiac zeby wysuszyc , ja tak robie i niemam problemu z pofaldowanym lakierem jak dotad wiec i szpachli natryskowej niestosuje
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
kosior
Maniak forum



Wiek: 44
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 618
Punkty: 4/6
Skąd: świetokrzyskie
Wysłany: 19-02-2012, 13:53   

Ale paniowie przecież tamat brzmi" szpachla natryskowa opinie" a ja tu czytam ciągle teksty typu-
- ja nią nie robie bo po co
-ja nierobiłem nigdy
-nie bede robił bo odchodzi do lamusa

piszcie swoje spostrzeżenia po użyciu a nie powielacie sterotypy zaszłyszane sprzed kilku lat .

Ja oceniam ten produkt bardzo wysoko i stosuje go odkąd pamietam i to cały czas jednego producenta tak wiec chciałbym przeczytac inne opinie ..
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
tomash
Maniak forum


Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 595
Punkty: 9/7
Skąd: pomorskie
Wysłany: 19-02-2012, 17:59   

car painter napisał/a:
używają szpachli natr. zdarzyło sie malować bezpośrednio na szpachlę

Kiedyś dawno dawno temu,pomalowałem na szp.natr.i efekt był taki,że lakier zmatowiał.
Wychodzi na to że lubi to sobie popić(szp.natr.) :)
_________________
tomash
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne