Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 1916 Otrzymał 21 punkt(y) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 04-07-2009, 19:37 Baza na mokry bezbarwny
Malowałem wczoraj tylny błotnik w carismie. Po pryśnięciu poczekałem z godzinke i wystawiłem samochód na dwór żeby przy świetle dziennym zobaczyc jak wyszło i okazało się że jest mały prześwicik. Wziąłem wiec baze i delikatnie przypyliłem to miejsce a potem lekko bezbarwnym z dodatkiem rozp. do cieniowania. Można tak robic? Pytanie jest zadane za pużno ale mam jeszcze czas na ewentualną poprawke. Dodam, że bezbarwny nie był jeszcze idealnie twardy w momencie jak przypruszyłem go bazą, bo jak mocniej nacisnąłem to zostawały odciski.
jezeli dobrze zrozumiałem ....
mówisz ze po 24h moge lakierować jesze raz bezbarwnym (toche taki absurd) ..
kiedyś lakierowałem mache i po 30 min kładłem 3 warstwe (bo zapomniałem i gdzies poszedłem) powiem wam efekt niesamowity normalnie zaczął sie gryźć pajecznynka na całej masce
jezeli dobrze zrozumiałem ....
mówisz ze po 24h moge lakierować jesze raz bezbarwnym (toche taki absurd) ..
kiedyś lakierowałem mache i po 30 min kładłem 3 warstwe (bo zapomniałem i gdzies poszedłem) powiem wam efekt niesamowity normalnie zaczął sie gryźć pajecznynka na całej masce
moze szybki utw + wys. temp. i Ci w pistolecie juz zaczelo się wiązac? stąd pajenczynki...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum