Po malowaniu wyszły jakby taki smugi(tak jakby ślady po ruchach reki lakiernika) Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć. Lakier z palety opla o kodzie 474 zwykły akrylowy. Najbardziej są widoczne jak sie patrzy pod światło. Czy zejdzie to polerką ? Temperatura przy malowaniu była około 20 stopni. Nakładane 3 warstwy w odstępach około 10 min. I jeszcze osiadł chyba syf jakis czy cos takie małe kropki(grudki) sie porobiły. Czy to też zejdzie polerką żeby był gładziutki lakier?
Pozdrawiam zgóry dziękuje za pomoc.
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 30-10-2011, 18:51
mieciu29 napisał/a:
Po malowaniu wyszły jakby taki smugi(tak jakby ślady po ruchach reki lakiernika)
A mógłbyś mi to rozjaśnić. I jeszcze może wyjaśnie ze to tak wygląda jakby lakier sie dobrze nie rozlał. A maska i reszta samochodu był odtłuszczany szmatką z benzyną ekstrakcyjna.
A mógłbyś mi to rozjaśnić. I jeszcze może wyjaśnie ze to tak wygląda jakby lakier sie dobrze nie rozlał. A maska i reszta samochodu był odtłuszczany szmatką z benzyną ekstrakcyjna.
A kto odtłuszcza auto benzyną? lakiernik nie słyszał o czymś takim jak zmywacz antysilikonowy
Doszliśmy z nim do wniosku, że lakier był za gęsty
No to super wnioski wyciągnęliście , Ja wyciągnąłem zupełnie inne... co to za lakiernik który nie zna proporcji mieszania produktu na którym pracuje??..to pewnie samouk który robi na chybił trafi..uda się ?, albo się nie uda , zapytaj go czy w ogóle wie co to karta techniczna produktu, o jego aparat natryskowy nie pytaj, bo już mniej więcej wiem jakiej on jest klasy
Najlepiej zmień lakiernika
mieciu29 napisał/a:
Czy da sie to poprawić polerowaniem ?
A da się szkłem tyłek wytrzeć ???...jak dla mnie to tylko szlif tej maski i lakierowanie od nowa , innej opcji powodzenia tej poprawki nie widzę...
A ta w ogóle to nie rozumiem dlaczego ty z pozycji klienta dopytujesz jak to naprawić czy poprawić?...zleciłeś usługę fachoFcowi to niech on się z tym buja, i kombinuje jak zrobić żeby wykonana usługa Ciebie jako klienta zadowoliła...
Moim zdaniem koleżcy naczytali się forum postanowili to spraktrykować,co z tego wyszło!No trzeba praktykować!Za błędy płacić trza.Forum nie nauczy lakiernictwa,tylko może wspomóc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
albo to i to 
, Ja wyciągnąłem zupełnie inne... co to za lakiernik który nie zna proporcji mieszania produktu na którym pracuje??..to pewnie samouk który robi na chybił trafi..uda się ?, albo się nie uda ![;]](images/smiles/splash.gif ";]")
, zapytaj go czy w ogóle wie co to karta techniczna produktu, o jego aparat natryskowy nie pytaj, bo już mniej więcej wiem jakiej on jest klasy
