Pierwszy raz coś malowałem i nie wiem co zrobiłem nie tak. Najgorsze jest to że zeszlifowałem i położyłem lakier jeszcze raz i znowu to samo. Wyregulowałem pistolet nawet próbowałem inaczej lakier skomponować. Co może być przyczyną?
Aha mam 2 takie błotniki i jeden jest zeszlifowany 2000 i czeka na polerkę.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 16-07-2011, 15:48
Profixa cieżko rozlac, zrobił Ci się baranek inaczej skórka pomaranczy bo nie rozlałes. Profix to jest taka franca ze bez rozpuszczalnika si enie rozleje aq jak dodasz rozpucha to matowieje po czasie. Automatycznie wiecej wchodzi bezbarwnego go zeby go ulać. 2000 INDASA jest najostrzejszy, po[praqwka 2500 i polerka. I profixa sie ulewa na 2 pełne wasrtwy. Ciężko go zlać.
Profixa cieżko rozlac, zrobił Ci się baranek inaczej skórka pomaranczy bo nie rozlałes. Profix to jest taka franca ze bez rozpuszczalnika si enie rozleje aq jak dodasz rozpucha to matowieje po czasie. Automatycznie wiecej wchodzi bezbarwnego go zeby go ulać. 2000 INDASA jest najostrzejszy, po[praqwka 2500 i polerka. I profixa sie ulewa na 2 pełne wasrtwy. Ciężko go zlać.
Może by tak powiedzieć o jaki lakier Profixa chodzi? Wystarczy zastosować CP1500 bądź CP2009 i nie mamy żadnych problemem z rozlewaniem
Od CP400, przez CP1500, CP2009 producent sam zaleca dodawanie do 20% rozcieńczalnika więc nie widzę sensu aby tego nie robić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum