lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Auto odebrane od lakiernika - dziwne wypryski
Autor Wiadomość
Sorcerer
Użytkownik


Dołączył: 13 Cze 2011
Posty: 3
Skąd: Wrocław
Wysłany: 13-06-2011, 20:42   Auto odebrane od lakiernika - dziwne wypryski

Witam,

około miesiąc temu odebrałem auto od lakiernika. Wymienione i pomalowane było kilka elementów. Dzisiaj po myciu zauważyłem, że w wielu miejscach widoczne są niewielkie wypryski o średnicy około 1mm. Widać że to coś lekko wystaje nad powierzchnie lakieru, czuć to również po przejechaniu dłonią. Poniżej foto. Co to może być?



Zapłaciłem dużo za lakierowanie. Nie wiem czy powinienem to reklamować czy może to nic poważnego i nie warto sobie zawracać głowy. Boje się, żeby nie zaczęło rdzewieć.

Wyprysków jest około 10 na masce i po kilka na błotnikach. Ten na zdjęciu jest największy. Wszystkie mają na środku czarną kropkę. Wcześniej nic nie zauważyłem. Nie wiem czy już takie auto odebrałem od lakiernika i nie zauważyłem czy może dopiero teraz zaczęło wyskakiwać.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Deca-Durabolin
Klubowicz



Pomógł: 11 razy
Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 1313
Punkty: 28/35
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 13-06-2011, 21:08   

wygląda mi to na wtrącenia. czyli po prostu śmieci w powłoce lakierniczej. możliwe do usunięcią po przez szlifowanie i polerowanie.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
madmax
Moderator
CoMe My LaDy



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 3834
Punkty: 67/45
Skąd: Zawiercie
Wysłany: 13-06-2011, 23:23   

Ale wsypana baza na sucho posiadało tak charakterystycznie. A to jest jakiś syfior . Cięzko na foto stwierdzić co to jest.

[ Dodano: 13-06-2011, 23:24 ]
Polerka tu nic nie pomorze bo to syf na bazie jest.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Sorcerer
Użytkownik


Dołączył: 13 Cze 2011
Posty: 3
Skąd: Wrocław
Wysłany: 14-06-2011, 20:17   

Zrobiłem kilka zdjęć. Niestety jakość kiepska. Aparat wychwytuje różne obiekty odbijające się w lakierze i dla nich ustawia ostrość.









Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Baton
Wyjadacz


Wiek: 30
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 116
Wystawił 9 punkt(y)
Skąd: Pszczyna
Wysłany: 14-06-2011, 20:54   

Ja bym pojechał z reklamacją, jak nie ma warunków w tym przypadku do malowania to niech nie maluje.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 14-06-2011, 22:45   

Baton napisał/a:
Ja bym pojechał z reklamacją, jak nie ma warunków w tym przypadku do malowania to niech nie maluje.


przestań. wystarczy pojechać na usunięcię tych baboli. Na powłoce widac inne defekty, ale nie o tym mowa. jednak nie wydaje mi się, aby to były wtrącenia pod baza, także tym bardziej.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Sorcerer
Użytkownik


Dołączył: 13 Cze 2011
Posty: 3
Skąd: Wrocław
Wysłany: 14-06-2011, 23:44   

Pojechałem do innego lakiernika zaczerpnąć opinii. Powiedział, że to paprochy dostały się z lakierem. "Często się to zdarza, zawsze coś wpadnie". Twierdzi, że nie ma się co przejmować bo nie będzie rdzewieć. A jak chce to mi może zeszlifować te paprochy i spolerować. Dzięki temu będzie gładko w tym miejscu, ale czarna kropa zostanie. Uspokoiłem się :) . Choć może to zmowa lakierników ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 15-06-2011, 23:22   

Sorcerer napisał/a:
Choć może to zmowa lakierników ;)

Żadna zmowa. Spoko chlop. Nie objechal za plecami innego z branży, tylko powiedzial jak jest. to sie chwali.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
s_t_67
uzależniony od forum
WETERAN :-)


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 340
Punkty: 2/2
Skąd: Podlasie
Wysłany: 18-06-2011, 18:49   

Online: "Spoko chlop. Nie objechal za plecami innego z branży, tylko powiedzial jak jest. to sie chwali"
Czyli jak nie powiedział prawdy to według Ciebie jest "spoko chłop"? Ciekawe podejście... ;]
(jak Cię kiedyś jakiś lekarz będzie leczył na co innego niż chorujesz i przejdziesz do innego który to odkryje to też ma nic Ci nie mówić tylko kontynuować bezsensowne łykanie nic nie pomagających piguł pomagając przy tym w rozwijaniu się prawdziwej choroby która być może położy Cię na dobre tylko 2 metry pod ziemią...? To też będzie "spoko chłop"? :) :) :) } Ale to poza głównym tematem.

Sorcerer:
Ten inny "lakiernik" ten syf {jak nie jakiś gruz} zetnie papierem, zapoleruje i tylko czarna kropka zostanie i nie będzie rdzewieć powiada?
No to gratuluję pomysłowości... W ten sposób będzie pięknie odkryte miejsce dla powstania ogniska korozji. Lakier może nie jest mega izolatorem ale jego brak na pewno nie wspomoże.
To jedno a drugie może mniej a może więcej prawdopodobne to kwestia też i adhezji pomiędzy lakierem a bazą. Jeśli lakiernik oddaje auto z takimi syfami -bo to nie wtrącenie a mega syf wielkości gruzu z odpadającego tynku a nie mini paproch czy włosek- to raczej ma klienta głęboko w ... Jak ma głęboko w... to jest wielce prawdopodobne że i technologi też nie przestrzega. A jak technologii to i miesza poszczególne produkty na zasadzie "bo nic nie wyszło". Więc może klar tej firmy, baza tej, rozcieńczalnik tej... i może tak być że nie ma pomiędzy klarem a bazą odpowiedniej przyczepności...
Co to może mieć negatywnego? A no że jak zetnie ten syf papierem to w klarze będzie mała choć zwykła dziura i po jakimś czasie -lub kilku karcherach- "troszkę się rozrośnie" :) {może się łuszczyć klar}

Wiem, że to mocniej czarny scenariusz, ale z mojej strony jakbym miał to wyciąć i tylko zapolerować to wolałbym to w ogóle zostawić tak jak jest.
{albo mini "partyzantka": wyciąć, zrobić zapraweczkę-kropeczkę z klaru, dać czas na utwardzenie, ściąć na równo i dopiero zapolerować. Partyzantka, ale po mojemu lepsza niż goła dziura w lakierze}
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
TeeM
Ekspert


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 914
Punkty: 20/21
Skąd: różnie
Wysłany: 18-06-2011, 23:16   

witam!

Sorcerer napisał/a:
Pojechałem do innego lakiernika zaczerpnąć opinii. Powiedział, że to paprochy dostały się z lakierem. "Często się to zdarza, zawsze coś wpadnie". Twierdzi, że nie ma się co przejmować bo nie będzie rdzewieć. A jak chce to mi może zeszlifować te paprochy i spolerować.


-st67 przeciez gosciu napisał, ze ma wybór? czy nie? wiec spoko gosc czy nie?

co do poprawki to jak skasował cie za element 350zł masz na masce wiecej tych 'koni' i masz rachunek to jedz na poprawke ale nie wiesz w stu procentach ze bedzie to lepiej zrobione, czy kolor bedzie pasował do błotników itp.......

przykład z lekarzem troche nie trafiony ale niech bedzie.

w dalszej czesci zgodze sie z Toba, ze nie ruszał bym tego, lub sciał (zyletka) i zaprawił klarem!
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
online
Maniak forum



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 963
Punkty: 10/10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 19-06-2011, 11:48   

s_t_67 napisał/a:
...


hahaha, zdjęcie ukazuje jedno i to samo wtrącenie. Przypatrz sie jak jest duże. Czekaj jak Ci takie wpadnie i na nowo polakierujesz maskę, ale to nie o to chodzi.

Powiadasz, że lakier izolatorem? Nie bardziej niż podkład akrylowy.

Tak, uważam, że zachował sie jak człowiek- powiedział o co w tym chodzi, że się zdarza.

Gdyby ten klient podjechał do Ciebie, usłyszał by od razu:technologi też nie przestrzega. A jak technologii to i miesza poszczególne produkty na zasadzie "bo nic nie wyszło". Więc może klar tej firmy, baza tej, rozcieńczalnik tej... i może tak być że nie ma pomiędzy klarem a bazą odpowiedniej przyczepności...

i spowrotem do tamtego, po kase i kontrolami straszyc.


Żeby on coś jeszcze zataił. Bzdury wypisujesz. Taka mentalność polaków, ale nie mnie to oceniać.
A, że technologi trzymam się w 100%...
To tyle.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
devilo
Bywalec


Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 24
Skąd: Wawa
Wysłany: 19-06-2011, 18:29   

ja bym zareklamował i zobaczył jak zachowa się lakiernik

błędy się zdarzają, powinien zaoferować jakieś wyjście awaryjne lub jakąś rekompensatę

maski nie ma co na nowo malować, chyba że Ci bardzo przeszkadza.. a jak lakiernik Cię oleje wtedy zrób mu odpowiednią reklamę, żeby wszyscy wiedzieli ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
s_t_67
uzależniony od forum
WETERAN :-)


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 340
Punkty: 2/2
Skąd: Podlasie
Wysłany: 19-06-2011, 20:22   

Panowie spokojnie.
Ja nikogo z Was o nic nie oskarżam a tylko w formie lekkiej dygresji i naciąganej rzeczywistości oraz żartu odniosłem się do części zdania: "Spoko chlop. Nie objechal za plecami innego z branży". I tylko tyle. Stąd to porównanie o lekarzu - bo w ich fachu to absolutny standard.
I to był komentarz w formie żartu a nie łatka. Ale jeśli ktoś z Was - w szczególności kolego Online - tak to odebrał top przepraszam. Nie znam tutejszych nastawień i nie wiedziałem że aż tak wszystko od razu na serio się do siebie bierze. Na przyszłość postaram się o tym pamiętać.

Co do lakieru jako izolatora to powiedziałem że: "Lakier NIE JEST izolatorem ALE JEGO BRAK NA PEWNO NIE POMOŻE".
Czyli lepszy on niż goła dziura w nim do bazy czy jakiegoś podkładu, a na pewno do ewentualnie do gołej blachury.
Ale rozumiem, że wziąłeś moją wypowiedź od razu zbyt do siebie i zdenerwowany ten cytat pominąłeś. Spoko. Raz jeszcze sorki. :piwosz:

A czy ja lakierowałbym pokrywę od nowa całą? NIE ;)
Zrobiłbym tak jak napisałem: gdyby za mocno mnie nie denerwował ten syf to wolałbym tego wcale nie tycać...
Pozdrawiam.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
mkautos
[Usunięty]

Wysłany: 19-06-2011, 21:14   

s_t_67 napisał/a:
Lakier NIE JEST izolatorem


??? Hmmm, jako jeden z kilku składników powłoki, po utwardzeniu tworzy stabilną, nieprzenikalną warstwę która jest staje się wtedy tworzywem i jest pierwszą warstwą nieprzenikalną dla wilgoci, ale też jest najbardziej narażona na uszkodzenia mechaniczne i działania chemiczne, dlatego tak ważne jest zabezpieczenie antykorozyjne wewnątrz powłoki.
Do momentu uszkodzenia warstwy lakieru akrylowego jest ona normalną warstwą zabezpieczającą antykorozyjnie.
 
     
s_t_67
uzależniony od forum
WETERAN :-)


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 340
Punkty: 2/2
Skąd: Podlasie
Wysłany: 26-06-2011, 20:11   

Dziękuję Panie Moderatorze za "sprostowanie" mojej wypowiedzi. Ta do której się odniosłeś to cytat z mojej powyższej, tyle że połknąłem w niej jedno słowo: MEGA - i sens się całkowicie zmienił.
Miało być: "nie jest MEGA izolatorem"
Mam nadzieję, że więcej błędu nie powtórzę - nauczyłem się cytować posty {dopiero}.
Pozdrawiam
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
TeeM
Ekspert


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 914
Punkty: 20/21
Skąd: różnie
Wysłany: 28-06-2011, 20:18   

-nie sciemniaj łysy :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
antypaprok
[Usunięty]

Wysłany: 30-06-2011, 03:05   

powiem krotko. z takim guzem tylko paprok moze oddac klientowi auto. osobiscie wstydzilbym sie.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne