reklamować to mógłby gdy miał lakier do przerobienia a tak jak już wszystko wymalował to bedzie problem prawdopodobnie gośc powie ze trzabyło nie lakierowac jak widziałes ze coś jest kolor nie teges przecież tą różnice pewnie widziałes już podczas aplikacji bazy .
Po drugie ja nawet jak robią mi natrysk próbny to zabieram ich fiszke i robie drugą swoją juz moim pistolem i porównuje i dopiero maluje tak jak już gdzies pisałem jezdze nieraz 3 razy po 15 km w jedna strone zeby to wszystko miało ręce i nogi .
podkładowac nie musisz
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 27-03-2011, 16:56
kamilbusko,
Natrysk podstawą reklamacji.
Na dodatek baza nierozcieńczona - ja tak mam.
Mam na tyle źle, ze koloryści mają w tyłku że to zderzak i na ostro trzeba jechać i dorabiają byle jak z opcja cieniowania.
A przeciez takiego koloru nieda się nawet scieniowac.
Skoro zapewniali że na ostro to ja bym pojechał do nich i pokazał co namieszali.
dzwoniłem już do gościa z mieszalni ma mi zrobić od nowa na swój koszt{ znaczy firmy}, ale i tak nie odda mi straconego czasu prądu nerwów klaru papierów taśm itd.
ale tutaj tez możesz mieć pretensje do siebie trochę też. Wiesz jak to jest. Umiesz liczyć licz na siebie. Wiem jak to jest w mieszalni :/ nie zawsze wychodzi a często sie 3a napocić by zrobić kolor tym bardziej jak już auo kombinowane. Ale fakt faktem powinien powiedzieć ze dał ciała totalnie z tym kolorem
Tomas masz dużo racji w tym co piszesz bo w na tych systemach co ja porabiam czyli nexa, novol, czy iwat najgorzej wypada iwat ale żadne ztych systemów niema receptur wchodzacych na ostro no moze raz na 100 cos spasi wiec z tym na ostro trzeba uważać i teraz moje pytanie co musi być nie tak albo z systemem mieszalnikowym albo z kolorystą bo przecież w tych firmach są wyszkoleni do tego technicy aby dorobić recepture zbliżoną do oryginału a jak przeglądam fiszki z recepturami to aż głowa pęka co tam jest nic nie wchodzi bardzo czesto a przy elementach których nie da sie wycieniowac jest duży problem jesli jeszcze dochodzi fo tego cienki kolorysta to wychodza takie włąsnie bąbole
reasumując własna intuicja i doświadczenie może zdziałac cuda i trzaba przyznac ze na dzień dzisiejszy receptury są dalekie od doskanałości ( mówie na przykładzie konwencji i sa to moje przemyślenia )
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 27-03-2011, 17:25
kosior napisał/a:
mówie na przykładzie konwencji i sa to moje przemyślenia
Na dodatek masz dalej niz ja do mieszalni.
Mam tak samo, teraz własnie trwa czarna seria kolorów pasujacych inaczej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum