Dziś zakupiłem, i już trochę popracowałem, nowym produktem który właściwie już ponad roku pojawił się na rynku.. (trochę przegapiłem )
Jest nim 1-składnikowy, opracowany przez Du Pont podkład nawierzchniowy wytrawiający, 825R, oparty na bazie polivinylowej żywicy butyralowej.(innymi słowy tak wg.mnie jest to podkład reaktywny na bazie żywic epoxydowych)
-Proporcje mieszanie 2:1 z rozcieńczalnikiem XB383 i XB387.. (te rozć.wchodzą również w skład lakieru bezbarwnego 3750S, i podkładu akrylowego linii LE)
-Czas życia mieszanki 5 dni-(proszę zwrócić uwagę że w w/w rozcieńczalnikach, bo tak z tego wynika... są związki powodujące utwardzanie tego produktu)
Ponadto 825R:
-Ma bardzo dobre właściwości antykorozyjne, i izolujące.
-Zalecana jest jedna pełna nałożona warstwa w pełni kryjąca
-Schniecie ok.15 min w temp 18 stC (do pełnego matu)
-Może być dobarwiany do ok.5% barwnikami Centari (konwencjonalnymi) w celu uzyskania odpowiedniej (zbliżonej), wymaganej pod dany kolor wierzchni szarości widmowej
Podkład 825R można nakładać na:
-gołą blachę
-stal i aluminium
-powłoki stare
-utwardzone lakiery renowacyjne
-szpachle poliestrowe
Bezpośrednio, bez nadawania przyczepności, na nałożony 825R, (po odparowaniu, po uzyskaniu matu ) produkt 825R można nakładać:
-podkłady akrylowe jako wypełniacze, jak i techniką m/m
-bazy konwencjonalne
-bazy wodorozcieńczalne
-lakiery akrylowe, poliuretanowe
Nie można nakładać na 825R szpachli poliestrowych i podkładów epoxydowych,... niestety...
Wydawało by się, że to zwykły wash primer.. ale jednak nie...
...nie zawiera on substancji kwaśnych i chromianu cynku...można stosować go na wszelkie przecieki po szlifie podkładu akrylowego, ( jak wynika z powyższego opisu)
Po punktowym nałożeniu 825R nie widać odkurzu pod nałożoną bazą, jak to ma miejsce przy podkładzie epoxydowym lub akrylowym w przypadku nakładania m/m/punktowo...to że można na niego nakładać powłoki wierzchnie, jest rzeczą bardzo istotną i charakteryzującą ten produkt... wg. Mnie to bardzo dobre rozwiązanie dla tych którzy nie stosują lub nie chcą stosować podkładów zabezpieczających sprayu jeśli chodzi o przeszlify, lub wcale nie stosują jakiegokolwiek zabezpieczenia końcowego jak i początkowego przy naprawie
Ze swej strony mogę polecić ten produkt, ponieważ można go zastosować w wielu etapach naprawy, podnosząc jej efektywność jak i znacznie przyspieszyć naprawę
Jeżeli ktoś już pracował na ty produkcie to bardzo proszę opinię …
Nie można nakładać na 825R szpachli poliestrowych i podkładów epoxydowych,... niestety...
Ze swej strony mogę polecić ten produkt, ponieważ można go zastosować w wielu etapach naprawy, podnosząc jej efektywność jak i znacznie przyspieszyć naprawę
Zgadzam się w pełni z Twoją opinią.Pozwoliłem sobie zaznaczyć kolorem zasadnicze ograniczenie w zastosowanu tego podkładkładu ,jak i innych reaktywnych.
Nie można nakładać na 825R szpachli poliestrowych i podkładów epoxydowych,... niestety...
No-limit napisał/a:
Zgadzam się w pełni z Twoją opinią
Witam Panów. Pozwoliłem sobie lekko odświeżyć ten temat.
Wczoraj pytałem się u siebie w sklepie o epoksydowy DP i usłyszałem, że rzadko go sprowadzają, bo większość warsztatów używa zamiast niego tylko jak to określili: "kwasu 825, bo jest lepszy i nawet można po nim szpachlować, bo nic się nie dzieje". Co zresztą od razu potwierdziło 2 znanych mi dobrze lakierników robiących zakupy.
Także jak widać często nadal bywa jak zwykle: Fabryka sobie, a majster sobie.
Nie jest to z mojej strony żadna zachęta do spróbowania, ale tylko zwykła informacja o tym jak to co poniektórzy są mądrzejsi od fabryki.
Pozdro
usłyszałem, że rzadko go sprowadzają, bo większość warsztatów używa zamiast niego tylko jak to określili: "kwasu 825, bo jest lepszy i nawet można po nim szpachlować, bo nic się nie dzieje". Co zresztą od razu potwierdziło 2 znanych mi dobrze lakierników robiących zakupy
Nie oni pierwsi i nie ostatni...widzą lakiernictwo w krzywym zwierciadle..i nie pierwszy to przypadek i nie ostatni, że lakiernik próbuje przewyższać swoją wiedzą zespół chemików pracujących w laboratoriach nad danym produktem przy równoległej współpracy nad tym samym produktem jeszcze większego zespołu techników którzy na wszelkie możliwe sposoby testują dany produkt dopuszczając go po udanych testach do stosowania w refinish... ponadto jednym z efektów pracy tych dwóch zespołów rodzi się takie coś jak Karta techniczna produktu, która informuje Nas jak można stosować dany produkt ... wiem jednak ze swojego skromnego doświadczenia że droga na skróty kusi każdego lakiernika, (a w tym przypadku jest to ewidentnie atechnologiczne i pozorne przyspieszanie pracy), jednak ta droga w rezultacie bywa krętą i wyboistą, przez co staje się niejednokrotnie dłuższą i niebezpieczną, aniżeli ta prosta, o wiele dłuższa....ale...równa, odgórnie wytyczona i sprawdzona...
łysy73 napisał/a:
Także jak widać często nadal bywa jak zwykle: Fabryka sobie, a majster sobie.
Skoro im się trzyma szpachla nałożona na Wash Primer 825R, to tylko życzyć Twoim znajomym jak najlepszych efektów pracy , i jak najmniej reklamacji....tylko żeby się powiedzmy za jakiś rok nie okazało się że któryś z tych zmyślnych lakierników jakimś cudem odnajdując stronę tego forum w google, założy nowy temat w formie pytania...."Dlaczego odpadło"?
tylko żeby się powiedzmy za jakiś rok nie okazało się że któryś z tych zmyślnych lakierników jakimś cudem odnajdując stronę tego forum w google, założy nowy temat w formie pytania...."Dlaczego odpadło"?
A bardzo możliwe.
Ja osobiście właśnie z powodów "drobnych wad lakierniczych " w swoich pracach zacząłem szukać odpowiedzi na zadawane sobie pytania: DLACZEGO??
I tak to odnalazłem to sympatyczne miejsce {...lakiernik...}, dzięki któremu dość szybko rozwiązałem wszystkie swoje zagadki
Pozdro
Witam Panów. Pozwoliłem sobie lekko odświeżyć ten temat.
Wczoraj pytałem się u siebie w sklepie o epoksydowy DP i usłyszałem, że rzadko go sprowadzają, bo większość warsztatów używa zamiast niego tylko jak to określili: "kwasu 825, bo jest lepszy i nawet można po nim szpachlować, bo nic się nie dzieje". Co zresztą od razu potwierdziło 2 znanych mi dobrze lakierników robiących zakupy.
Także jak widać często nadal bywa jak zwykle: Fabryka sobie, a majster sobie.
ci mistrzowie na pewno nigdy na oczy nie widzieli karty technicznej żadnego z produktów które używają, robią tak, byle szybko bo na następny dzień jeszcze wygląda ładnie, potem już nie ważne, żal mi takich ludzi ale najgorsze jest w tym wszystkim to ze oni są nie reformowalni......
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum