Jestem dość świeżym kierowcą i ostatnio udało mi się zaparkować w betonowy fundament od słupka co w konsekwencji zniszczyło lakier na tylnym zderzaku jak widać na zdjęciach. Czy możecie mi powiedzieć, czy trzeba lakierować cały zderzak czy tylko to miejsce gdzie było puknięcie? Jakie byłyby koszty tej zabawy i czy ktoś z forum chciałby się tego podjąć.
Zderzak wygląda na nie pęknięty a kolor to B-77P Jasny Granat Perła
I tu mógłbyś sie zdziwić.
A czy mając autolawete gdzie np. u Ciebie w regionie biora 2.50 netto za km, to pojechałbys za 1 zl lub nawet jak dalej 0.8-0.9 zl/km ???????
Mi pierwszy lepszy koles co zadzwoniłem po transport busa razem 200 km, powiedział sam od siebie ze 200 zl bo taniej nie moze bo bus na auto nie wchodzi i musi z lawetą, wiec mi nie opusci bo normalnie osobowki to za w/w kase wozi.
Albo wyjazd do belgii ponad 1000 km. Koles wozi 4 szt na zestawie za 1000 zl od sztuki , razem 4 tys.zl.
Mowi ze to tanio bo nikt 5 tys nie daje za zestaw.
Ostatnio był namawiany na stałą współprace za 800 zl od sztuki!!!!!
I co??? W takim rejonie (zagłębiu) przygotowanym na przyjęcie większej ilosci aut do naprawy i kryzysie w innych tez branżach nie brałbyś 150 za element?
To nie jest minimalna stawka za element ale sam nie pomalowałbym u takiego kogos auta.
Technologia giełdowa - wytrzymałosc na sznyty 2 tyg, na pęcherze na korozji max 3 miechy.
Rdza , lekko papierem, szpachel, lekko podkładem i baza klar i .... giełda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum