lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jacklack
21-03-2014, 11:31
jak dotrzeć dobrze szpachel??
Autor Wiadomość
misza132
Bywalec
maniak


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 34
Skąd: z lubuskiego
Wysłany: 09-02-2009, 13:01   jak dotrzeć dobrze szpachel??

jak w temacie, czasami dobrze mi to wychodzi, lecz często jak juz polozy sie lakier to widac gdzie jest dołek gdzie jest jakas fala... zwykly czlowiek z ulicy nie za bardzo to zauważy dla niego wazne jest zeby bylo w kolorze i sie ladnie błyszczało:) czekam na wasze odp, ciekawi mnie jakie macie techniki tarcia szpachli? :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 09-02-2009, 13:29   Re: jak dotrzeć dobrze szpachel??

misza132 napisał/a:
jak w temacie, czasami dobrze mi to wychodzi, lecz często jak juz polozy sie lakier to widac gdzie jest dołek gdzie jest jakas fala... zwykly czlowiek z ulicy nie za bardzo to zauważy dla niego wazne jest zeby bylo w kolorze i sie ladnie błyszczało:) czekam na wasze odp, ciekawi mnie jakie macie techniki tarcia szpachli? :)


Spróbuj zastosować lakier kontrolny/najlepiej w sprayu,żeby nie brudzic guna/,ale może być i baza z szybkim rozc./na pewno masz jakieś zlewki/.Wtedy będzięsz/po przeszl./ widział wszystkie górki i dołki.Niestety szpachla czasem" siada".Ja wtedy stosuję wykończeniówkę.Jakich używasz narzędzi?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 09-02-2009, 15:05   Re: jak dotrzeć dobrze szpachel??

No-limit napisał/a:
misza132 napisał/a:
jak w temacie, czasami dobrze mi to wychodzi, lecz często jak juz polozy sie lakier to widac gdzie jest dołek gdzie jest jakas fala... zwykly czlowiek z ulicy nie za bardzo to zauważy dla niego wazne jest zeby bylo w kolorze i sie ladnie błyszczało:) czekam na wasze odp, ciekawi mnie jakie macie techniki tarcia szpachli? :)


Spróbuj zastosować lakier kontrolny/najlepiej w sprayu,żeby nie brudzic guna/,ale może być i baza z szybkim rozc./na pewno masz jakieś zlewki/.Wtedy będzięsz/po przeszl./ widział wszystkie górki i dołki.Niestety szpachla czasem" siada".Ja wtedy stosuję wykończeniówkę.Jakich używasz narzędzi?


Można też użyć do tego celu pudru kontrolnego
Używam go do kontroli większych powierzchni szpachlowanych jak i do szlifu końcowego podkładu
http://www.adpolska.pl/pa...ore:557_572_11/
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
misza132
Bywalec
maniak


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 34
Skąd: z lubuskiego
Wysłany: 09-02-2009, 15:25   

No-limit napisał/a:
Spróbuj zastosować lakier kontrolny/najlepiej w sprayu,żeby nie brudzic guna/,ale może być i baza z szybkim rozc./na pewno masz jakieś zlewki/.Wtedy będzięsz/po przeszl./ widział wszystkie górki i dołki.Niestety szpachla czasem" siada".Ja wtedy stosuję wykończeniówkę.Jakich używasz narzędzi?


o jakie dokładnie narzedzia ci chodzi?? czym tre szpachel?? :)

jacklack napisał/a:
Można też użyć do tego celu pudru kontrolnego
Używam go do kontroli większych powierzchni szpachlowanych jak i do szlifu końcowego podkładu
http://www.adpolska.pl/pa...ore:557_572_11/


ok, a jak sie naklada ten puder?? ja stosowałem takie cos jak u-pol(nie wiem czy dobrze to napisałem, w sprayu to jest, lepiej widac gdzie dotzrec podkład) ale tylko na podkład
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 09-02-2009, 15:32   

a jak sie naklada ten puder?? ja stosowałem takie cos jak u-pol ale tylko na podkład



Bardzo podobnie jak to robi kobieta :) jest tam czerwony uchwyt i pod nim gąbka którą się dociska do pojemnika i w tedy zasysa ona sobie odpowiednią ilość pudru..następnie tą gąbką przecierasz po szpachli :)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
misza132
Bywalec
maniak


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 34
Skąd: z lubuskiego
Wysłany: 09-02-2009, 15:34   

jacklack napisał/a:


Bardzo podobnie jak to robi kobieta :) jest tam czerwony uchwyt i pod nim gąbka którą się dociska do pojemnika i w tedy zasysa ona sobie odpowiednią ilość pudru..następnie tą gąbką przecierasz po szpachli :)


no ok, ale znowusz co sie robi pozniej jak poznac ze cos jest nie dotarte albo wytarte, po tym pudrze?? :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 09-02-2009, 15:48   

misza132 napisał/a:
no ok, ale znowusz co sie robi pozniej jak poznac ze cos jest nie dotarte albo wytarte, po tym pudrze?? :)


No więc szpachla z reguły ma kolor jasny a puder ma kolor ciemny szlifując szpachlę tam gdzie jest jej za dużo to scina sie puder ze szpachlą ..a tam gdzie jest jej za mało zostaje ciemne miejsce czyli to jest dołek do ponownego zaszpachlowanie

jeśli tak to mogę ująć:)
_________________
www.lakiernik.info.pl
Forum Lak
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
misza132
Bywalec
maniak


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 34
Skąd: z lubuskiego
Wysłany: 09-02-2009, 15:55   

aha, rozumiem, a ile kosztje ten pder bo na stronce nie ma ceny?
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 09-02-2009, 16:17   

misza132 napisał/a:
aha, rozumiem, a ile kosztje ten pder bo na stronce nie ma ceny?


Gąbka do pudru kontrolnego 09561 - 37,53 zł
Wkład do 09561 09560 - 37,85zł

Z tym że Gąbka do pudru kontrolnego to zakup jednorazowy..dokupuje się tylko co jakiś czas wkład z tym pudrem
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
misza132
Bywalec
maniak


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 34
Skąd: z lubuskiego
Wysłany: 09-02-2009, 16:35   

ok :) dzięki

[ Dodano: 2009-02-09, 17:19 ]
czekam rownierz na wypowiedzi innych uzytkownikow forum, pozdrawiam
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 09-02-2009, 18:45   

ale tylko na podkład[/quote]

A na ktorej warstwie chcesz sprewdzac? na bezbarwnym?
Narzędzia:klocek prosty,klocek profilowany,z korka czy z pianki,amoże z gumy,hebel elastyczny-czy sztywny,szlifierka taśmowa.szlifierka oscylayjna-prostokątna czy szlifierka mimosrdowa planetarna????? :killer:Na dużej plaszczyznie szlifierką plenetarna jak nie masz delikatnej i pewnej reki zawsze narobosz sobie dolow i gorek.Wtedy lepiej i pewniej recznie heblem gietkim-to jest tylko przykład.

[ Dodano: 2009-02-09, 19:01 ]
jacklack napisał/a:
misza132 napisał/a:
no ok, ale znowusz co sie robi pozniej jak poznac ze cos jest nie dotarte albo wytarte, po tym pudrze?? :)


No więc szpachla z reguły ma kolor jasny a puder ma kolor ciemny szlifując szpachlę tam gdzie jest jej za dużo to scina sie puder ze szpachlą ..a tam gdzie jest jej za mało zostaje ciemne miejsce czyli to jest dołek do ponownego zaszpachlowanie

jeśli tak to mogę ująć:)


Tak samo jest na lakierze kontrolnym,ale jezeli czarny podklad -kontrol jasny.PO prostu musi byc kontrast.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 09-02-2009, 20:06   

Jak nie masz pewności czy jest dobrze dotarte to zrób tak: Jak już szpachle masz dotartą to pryśnij ją podkładem. Następnego dnia pryśnij ją delikatnie jakimś sprejem, wez długi chebel z papierem 320 i przytrzyj to delikatnie. Tylko nie przycieraj na malutkim klocku albo co gorsza na gołej dłoni, ma byc na długim heblu. Jak będziesz docierał to zobaczysz czy sprey zchodzi wszędzie czy gdzieś zostaje, jak zostaje znaczy że jest dołek i trzeba szpachlowac. Zalep ten dołek dotrzyj i na to już podkład na gotowo i musi byc git.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 09-02-2009, 20:33   

A macie może jakieś sposoby na szpachlowanie promieni i kolistości Mądrzy Ludzie? :) ten bak ostatnio szpachlowałem i musiałem z płaskiego w promień iść i troche to widać... a co ciekawe to zauważalne stało sie to dopiero jak już lakier dobrze wysechł... bo tak to bym dalej tarł...
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 09-02-2009, 20:38   

Luk, to już jest kwestia wprawy, ja akurat nie mam z tym problemu :) Ale np. wypukłości błotników robie dokładnie tak samo jak opisałem wyżej.
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 09-02-2009, 22:25   

ZIEMBA napisał/a:
Jak nie masz pewności czy jest dobrze dotarte to zrób tak: Jak już szpachle masz dotartą to pryśnij ją podkładem. Następnego dnia pryśnij ją delikatnie jakimś sprejem, wez długi chebel z papierem 320 i przytrzyj to delikatnie. Tylko nie przycieraj na malutkim klocku albo co gorsza na gołej dłoni, ma byc na długim heblu. Jak będziesz docierał to zobaczysz czy sprey zchodzi wszędzie czy gdzieś zostaje, jak zostaje znaczy że jest dołek i trzeba szpachlowac. Zalep ten dołek dotrzyj i na to już podkład na gotowo i musi byc git.


to w takim przypadku ile dni trwa naprawa np.jednego błotnika? ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 09-02-2009, 22:50   

jacklack napisał/a:
ZIEMBA napisał/a:
Jak nie masz pewności czy jest dobrze dotarte to zrób tak: Jak już szpachle masz dotartą to pryśnij ją podkładem. Następnego dnia pryśnij ją delikatnie jakimś sprejem, wez długi chebel z papierem 320 i przytrzyj to delikatnie. Tylko nie przycieraj na malutkim klocku albo co gorsza na gołej dłoni, ma byc na długim heblu. Jak będziesz docierał to zobaczysz czy sprey zchodzi wszędzie czy gdzieś zostaje, jak zostaje znaczy że jest dołek i trzeba szpachlowac. Zalep ten dołek dotrzyj i na to już podkład na gotowo i musi byc git.


to w takim przypadku ile dni trwa naprawa np.jednego błotnika? ;)


Podklaka z cienkiej gąbki.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 10-02-2009, 15:15   

jacklack napisał/a:
ZIEMBA napisał/a:
Jak nie masz pewności czy jest dobrze dotarte to zrób tak: Jak już szpachle masz dotartą to pryśnij ją podkładem. Następnego dnia pryśnij ją delikatnie jakimś sprejem, wez długi chebel z papierem 320 i przytrzyj to delikatnie. Tylko nie przycieraj na malutkim klocku albo co gorsza na gołej dłoni, ma byc na długim heblu. Jak będziesz docierał to zobaczysz czy sprey zchodzi wszędzie czy gdzieś zostaje, jak zostaje znaczy że jest dołek i trzeba szpachlowac. Zalep ten dołek dotrzyj i na to już podkład na gotowo i musi byc git.


to w takim przypadku ile dni trwa naprawa np.jednego błotnika? ;)


W poniedziałek wstawiasz w czwartek odbierasz.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Luk
[Usunięty]

Wysłany: 10-02-2009, 16:36   

Cytat:
W poniedziałek wstawiasz w czwartek odbierasz.


jeden błotnik? ja ostatnio 2 przez sobote zrobiłem ;)
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 10-02-2009, 16:43   

Jak masz promiennik to jak najbardziej normalne Luk że dwa w dzień zrobiłeś. Bez promiennika też jest to możliwe ale zobaczysz co wyjdzie po miesiącu. Ja niestety nie mam jeszcze promiennika i troche dłużej mi się zchodzi. Ale gdzie tu się spieszyc :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 10-02-2009, 17:15   

ZIEMBA napisał/a:
jacklack napisał/a:
ZIEMBA napisał/a:
Jak nie masz pewności czy jest dobrze dotarte to zrób tak: Jak już szpachle masz dotartą to pryśnij ją podkładem. Następnego dnia pryśnij ją delikatnie jakimś sprejem, wez długi chebel z papierem 320 i przytrzyj to delikatnie. Tylko nie przycieraj na malutkim klocku albo co gorsza na gołej dłoni, ma byc na długim heblu. Jak będziesz docierał to zobaczysz czy sprey zchodzi wszędzie czy gdzieś zostaje, jak zostaje znaczy że jest dołek i trzeba szpachlowac. Zalep ten dołek dotrzyj i na to już podkład na gotowo i musi byc git.


to w takim przypadku ile dni trwa naprawa np.jednego błotnika? ;)


W poniedziałek wstawiasz w czwartek odbierasz.



Moim zdaniem taką naprawę można spokojnie zrobić w ciągu trzech dni w pomieszczeniu o temp.17-20stC i nie urzuwając promiennika,,czyli w 1 dzień szlif szpachli i podkład wypełniający,w 2 dzień szlif podkładu i lakier ,,w 3 dzień ewentualna polerka mycie i klient

Nie jest to zbyt ekonomiczne rozwiązanie żeby po szlifie szpachli nakładać warstwę podkładu wypełniającego "kontrolnie ",przecież kontrolkę można zrobić od razu np.starą bazą ,spreyem,pudrem..ta warstwa (tego podkładu) to niepotrzebne zużycie materiału +mycie pistoletu = jeszcze stratą czasu ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
baqo
Moderator


Pomógł: 16 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2327
Punkty: 28/45
Skąd: KOŁOBRZEG
Wysłany: 10-02-2009, 17:36   

Cytat:
Jak już szpachle masz dotartą to pryśnij ją podkładem. Następnego dnia pryśnij ją delikatnie jakimś sprejem, wez długi chebel z papierem 320 i przytrzyj
tak to się robi ,ale ryski po 320 zostają zebrane do przygotowania już pod lakier :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
gola
Maniak forum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 774
Punkty: 34/3
Skąd: CH
Wysłany: 10-02-2009, 22:59   

ZIEMBA napisał/a:
...W poniedziałek wstawiasz w czwartek odbierasz.

ale sie obijasz ;)

to "cos" na zdjeciu zaczalem o 8-smej rano jednego dnia,a nastepnego o 18.15 skonczylem lakierowac.Calosc bez dachu,maska cala w podkladzie,prawa strona do polowy,lewa blotnik przod,klapa tyl cala w podkladzie.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
misza132
Bywalec
maniak


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 34
Skąd: z lubuskiego
Wysłany: 10-02-2009, 23:47   

WIEKSZE WGNIOTKI JADE NA HEBLU DŁUŻSZYM, A MNIEJSZE NA KLOCKU, DZIEKI ZA WASZE OPINIE, NAPEWNO MI SIE PRZYDADZA, POZDRWIAM :piwosz:
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
ZIEMBA
Moderator


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1916
Otrzymał 21 punkt(y)
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 11-02-2009, 15:27   

gola napisał/a:
ale sie obijasz

to "cos" na zdjeciu zaczalem o 8-smej rano jednego dnia,a nastepnego o 18.15 skonczylem lakierowac.Calosc bez dachu,maska cala w podkladzie,prawa strona do polowy,lewa blotnik przod,klapa tyl cala w podkladzie.


A gdzie mam się spieszyc :) A pozatym u mnie w robocie jest zasada że robie kilka aut na raz, troche tego, troche tego.... Samochód musi nabrac mocy przed malowaniem :)
_________________

Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne