przesunąłem temat, tutaj powinno być więcej odpowiedzi
_________________ Narzędzia warsztatowe i przemysłowe, www.rg-narzedzia.com.pl
Kod rabatowy dodatkowe 5% dla forumowiczów
Przy zakupie wpisz kod: LAKIERNIK.INFO
Pomógł: 11 razy Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1313 Punkty: 28/35 Skąd: Podlaskie
Wysłany: 24-02-2010, 15:54
kamfrontera napisał/a:
Co o nim sądzicie ? Dobry wybór ?
Pistolet ok. SATA to SATA.
Miałem okazję parę razy lakierować tym gunem.
W porównaniu do iwaty W 400 ( modelu dokładnego nie pamiętam. Cena podobna ) jest o niebo lepsza.
Jak jeszcze "uczyłem się" lakierować to dostałem sagolę czy coś w tym stylu. Nie pytaj - kosmos
Powiedz jeszcze jak dużą czapkę drobnych za nią zapłaciłeś ?
Pozdrawiam.
_________________ ... i zacznij widzieć siebie takim, jakim zawsze chciałeś być .
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Lis 2009 Posty: 1064 Punkty: 3/1 Skąd: Milanówek pod Wawą
Wysłany: 26-02-2010, 14:45
No spoko
Ale ostatnie pytanko: czy Twoja Sata Jet ma qrwa szeroką miotłe? Bo moja ma jakieś 12cm i jestem z tego powodu bardzo, ale to bardzo niezadowolony
NIe wiem czy to coś da, ale przyszło mi to właśnie na myśl. Może ktoś, kto przedtem jej używał i chciał porządnie przeczyścić rozkręcił ją doszczętnie i coś gdzieś pomylił ( uszczelniacze czy inne małe drobiazgi) To są tylko moje przypuszczenia. Najlepiej byłoby znaleźć rysunek przekrojowy tej saty - wszystkie duperełki z niej i sprawdzić czy w Twojej jest tak jak na schemacie. Próbowałeś po odkręceniu dolnej regulacji( koło rękojeści) patrzeć czy nie ma tam czegoś ?? Hmmm trudny przypadek.
otrzebuje szybkiej rady.
Ile moge dac za sate 2000 hvlp 1.3 digital uzywke wycofaną z firmy co zmieniają na nowe modele.
Jeżeli wycofują to z jakiego powodu??
Powiedzmy że firma przechodzi na dużo lepszy model jakim jest np.SATA 3000
Taka SATA 2000 jest nadal w pełni sprawnym narzędziem, i może nadal służyć pomimo że lakier, nakłada się już SATĄ 3000
Do czego?
Np. do nakładania lakierów akrylowych-jednowarstwowych
-do nakładania podwarstwy pod cieniowanie
-do nakładania promotorów przyczepności
-do nakładania podkładów epoksydowych i akrylowych w technice m/m
Mając w warsztacie taką już trochę zużytą SATE 2000, jako dodatkowy pistolet, można nakładać w/w produkty, i w znaczny sposób można sobie przyspieszyć pracę, tj.
-wykluczyć mycie tego samego pistoletu po aplikacji jednym produktem, przed następnym nakładanym, w ciągu cyklu nakładania powłok antykorozyjnych, izolujących i wierzchnich
-mając taki dodatkowy pistolet, używając go, wydłuża się żywotność nowych pistoletów
Taka używana Sata 2000 jest warta 150-200zł, za te pieniądze nie warto firmie sprzedawać takiego pistoletu
Ja mam 2 takie, i nie sprzedaję, właśnie z takich powodów jakie wyżej podałem
A tak w ogóle, to odradzam kupna używanych pistoletów, nigdy nie wiadomo na jaki można trafić, zawsze pozostaje taki niedosyt, bo do końca nie jesteś pewien, jakie możliwości ma nowy sprzęt
Nie, tu szaleją z cenami.
I tak kupie nową ale popatrzec nie zaszkodzi.
Na ebay oczywiscie.
Dzis poszła sata 3000 1.3 hvlp digital za 160 euro.
Niby w bardzo dobrym stanie, ale wiecie jak jest.
saty 2000 hvlp tez digital chodzą za okolo 100 euro.
Patrze jaka jest cena koncowa wylicytowana.
Ale jesli mam tyle wydac na niepewny sprzet to jednak nowa.
Jest tez nowa sata jet 90 i ciekawe na ile wylicytują i ciekawi mnie tez co jest warta taka nowa sata odnosnie jakosci - podpowiedzcie cos bo niewiem.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 28-02-2010, 20:47
Po co kupować 2000 jak weszły 3000? 2000 to już stare gnnioty i kazda uzywaka będzie styrana.
A co do saty tej czerwonej z foto u góry - gdyby nie napis to bym myslał że to korea z tesco. Może kolega ma podróbe i nie chce malowac a nie że zepsuty pistol?
[ Dodano: 28-02-2010, 20:51 ]
mkautos napisał/a:
Potrzebuje szybkiej rady.
Ile moge dac za sate 2000 hvlp 1.3 digital uzywke wycofaną z firmy co zmieniają na nowe modele.
200zł max 300 po sprawdzeniu, w ciemno 200. Bo za 500 masz dobrego chińczyka nówencję. I chyba wiesz, że na nitrze sie nie sprawdza miotły? wlej starą byle baze i wlej nitro, porównaj miotły. chyba inne, co nie ? Ale chyba tego nie musze tłumaczyć komus co nabił więcej postów niż wiek forum
_________________ .
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 28-02-2010, 21:08
Barcik napisał/a:
Ale chyba tego nie musze tłumaczyć komus co nabił więcej postów niż wiek forum
Mam nadzieje ze chociaż na temat były.
Barcik, Masz racje, lepiej nową ale jednak sate.
Chińczyki juz nowe kupowałem wiec teraz trzeba konkretnie sie zdecydowac.
A popatrzec i porównac zawsze mozna.
Ale nie widze jednak innego wyjscia niz nowa sata.
Człowiek tylko z przyzwyczajenia patrzy za alternatywą, ale takowej brak.
Ale nie widze jednak innego wyjscia niz nowa sata.
Tylko nie zapomnij o jednej bardzo istotnej rzeczy...
Niskociśnieniowy pistolet, jakim jest SATA HVLP 3000, ma bardzo duży apetyt na powietrze, potrzebuje on ponad 400L/min, a z tego co pamiętam Twoje sprężarki nie maja takiej wydajności, wiec przestrzegam Cie tutaj przed ewentualnym rozczarowaniem podczas lakierowania pistoletem HVLP
Wydaje mi się że dla Ciebie lepszym wyjściem byłby zakup SATY 3000, o zredukowanym ciśnieniu, czyli RP,ma ona dużo mniejszy pobór powietrza, bo niecałe 300L/min...
Ponadto SATA RP, jest pistoletem szybszym od HVLP
W jakości nanoszonych powłok, jeśli chodzi o lakier bezbarwny, nie ma między nimi różnic, jeśli chodzi o nakładanie bazy, tu RP przegrywa z SATĄ HVLP, przy kolorach trudnych/ srebrach, można narobić chmurek
Myślę że nie namieszałem Ci mkautos, za bardzo w głowie? ale pomyślałem że napiszę o tym ,tak,... na wszelki wypadek
jacklack,
Dlatego własnie zakup saty jest takim swojego rodzaju wyzwaniem.
Bo to transakcja wiązana.
Koszt zakupu saty i koszt sprężarki.
Jak juz kupic to hvlp i dobrą sprężarke (czekam na dotacje).
Gdybym chciał kupic firmowy nowy pistolet nie hvlp to bym juz miał w domu tego devilbisa z allegro za 1000 zl.
Tylko jest on w wersji T2 czyli tez powietrza wiecej potrzebuje niz T1.
Wiec zamiast kupowac co jest to lepiej poczekam jeszcze troche i kupie konkretny pistolet.
Bartek-WGM tak sobie myślałem o tej Twojej sacie i problemach z miotłą. Miałem podobny problem, ale w drugą strone- pewnie o tym czytałeś. Może dokładnie przypatrz sie pierścieniowi rozdzielacza powietrza czy wszystko ok- o ile takie coś masz. Nie wiem jak on wygląda w 2k, ale tam również powinna być od spodu taka "zatoczka" pod dodatkowy luft z zaworka regulacji. A może ten pierścień nie jest w odpowiednim miejscu- mam na myśli lekko przekręcony w którąś strone/ na nieodpowiednim otworze przez co może dławić przepływ--> mała miotła. Tak coś mi zaświtało w głowie Jak jest w rzeczywistości musisz sprawdzić sam
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Lis 2009 Posty: 1064 Punkty: 3/1 Skąd: Milanówek pod Wawą
Wysłany: 21-03-2010, 08:50
Greg, ok dzięki, sprawdze to, ale już raczej tą Satę spisałem na straty niestety...Wczoraj odebrałem z poczty Sico ST2000 który jest wierną kopią Saty Jet 2000 i powiem jedno: zajebisty! Ładnie wykonany, nie ma zadziorów, nie ma luzów, a co dla mnie najważniejsze: ma sporą miotłe i kosztował mnie zaledwie 130zł...Dziś jak znajde troche czasu to chętnie go Wam opiszę i pokażę
_________________
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 21-03-2010, 09:47
Bartek-WGM,
Daj foty i link gdzie kupiłes.
Daj tez fote jak wygląda rozpylacz.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 21-03-2010, 12:49
Bartek-WGM napisał/a:
Greg, ok dzięki, sprawdze to, ale już raczej tą Satę spisałem na straty niestety...Wczoraj odebrałem z poczty Sico ST2000 który jest wierną kopią Saty Jet 2000 i powiem jedno: zajebisty! Ładnie wykonany, nie ma zadziorów, nie ma luzów, a co dla mnie najważniejsze: ma sporą miotłe i kosztował mnie zaledwie 130zł...Dziś jak znajde troche czasu to chętnie go Wam opiszę i pokażę
Powodzenia - miałem SICO do podkładu, rozleciał sie po 4 podkładach. Miłego malowania...
_________________ .
mkautos [Usunięty]
Wysłany: 21-03-2010, 13:28
Barcik napisał/a:
rozleciał sie po 4 podkładach.
Ja mam sico juz 4 lata.
Cos zle robie ze sie jeszcze nie rozleciał?
Odświeżam temat odnośnie Saty 2000 - wczoraj lakierowałem zderzak i zauważyłem , że strumień natrysku jet trzepoczący i lakier babelkuje w kubku . Co to może być . Pistolet idealnie wyczyszczony . Dysza i rozpylacz czyściutkie - zawsze w rozpuszczalniku .
Może to wina tego uszczelniacza na korpusie ??
Doradźcie ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum