Palkerson, zostaw normalny sufit ,taki jaki ma być . na górze za wiele ci się nie na czepia . żadnej wody,czasami dmuchnąć sprężonym powietrzem i bangla.jak odpadnie pod ciśnieniem powietrza ,to co ma spaść w lakier .chyba po suficie nie lakierujesz??? folie są zazwyczaj naelektryzowane ,i ta wtedy będzie przyciągać ,ale jak przyciągnie to i potem spadnie . będziesz przed każdym lakierem leciał ją mopem?
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 412 Punkty: 6/8 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 28-11-2009, 00:21
baqo, masz racje , sam kiedys mialem tunel z foli (na samym poczatku) niby był to dobry pomysł , ale ilośc syfków byla masakryczna , teraz mam pomalowane farba biała do wnetrz ( 15zł za 10kg w TESCO) i przed lakierowaniem tylko przelatuje taka delikatna szczotka - piórem do kurzy i jeszcze sprezonym cisnieniem - efekt na masce miałem 3 paprochy i moze ze 3 na reszcie elementów polejecie woda przed lakierowaniem to tylko od cholery wilgoci bedziecie mieli a jak sa duże skoki temp ( zwlaszcza przy podłodze jest zimno) to potem ta woda zrasza sie na elementach ( blacha sie "poci" ) i wtedy to se mozna kulke w łeb szczelic ja nawet podłogi nie zmaczam tylko jade odkurzaczem - zera wody ! powietrze ma byc jak najbardziej suche , a w warunkach garazowych jest cięzko to osiagnac bo wymiana powietrza jesdnak i tak jest lipna
ja sie podczepie, powiedzcie mi po co chcecie cokolwiek myc wodą? przeciez jak macie gładkie sciany, to nic sie wam czepiać nie będzie. ja wydmuchuje moje pomieszczenie co lakierowanie i tyle. zdarza mi sie w nim przygotówke robic i wystarczy otworzyc brame, pistolet w reke i wszystko wyleci na zewnątrz
kupic emulsji, naładowac do baranka i obleciec całe pomiesczenie-ja tak mam i jest ok. wczesniej mialem do polowy lamperie, ale zrezygnowałem
folie są zazwyczaj naelektryzowane ,i ta wtedy będzie przyciągać ,ale jak przyciągnie to i potem spadnie . będziesz przed każdym lakierem leciał ją mopem?
dlatego zawsze nową daje bo koszt niski bo 1.50 zł nic sie nie zdąży przyczepić i nie trzeba jej czyścić a czas montażu nowej ok 10 min. Ale przyznaje ze w stu procentach to nie pomaga :/
dzięki .. ale właśnie nie wiem czy on może taki zostać... ale skoro niektórzy piszą że nie warto myć sufitu tylko go zdmuchnąć to po prostu zaszpachluję te szczeliny i wkręty i po prostu pomaluje .. najszybszy sposób
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 265 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: ok krakowa
Wysłany: 28-11-2009, 17:07
kkaaziikk napisał/a:
baqo napisał/a:
folie są zazwyczaj naelektryzowane ,i ta wtedy będzie przyciągać ,ale jak przyciągnie to i potem spadnie . będziesz przed każdym lakierem leciał ją mopem?
dlatego zawsze nową daje bo koszt niski bo 1.50 zł nic sie nie zdąży przyczepić i nie trzeba jej czyścić a czas montażu nowej ok 10 min. Ale przyznaje ze w stu procentach to nie pomaga :/
Super, tylko jak malujesz to ok, ale jak skończysz i lakier jeszcze nie usechł to wtedy szaleją paprochy , i niemów że nie osiadają na mokry lakier, najlepiej gołe ściany ( czyste) i po sprawie. Pozdr.
czego miałbyś tak zostawić?, masz taki ładny garaż, zaszpachluj łączenia, następnie zagruntuj
i pomaluj jakąś emulsją, bedzie git. nie duży koszt a będzie ładnie. Pozdr.
Bo zwyczajnie sie łuszczyła, jak sie cos wodą chlapneło to zamiast wsiaknac w tynk sciekalo zostawiajac okropne slady (mialem zóltą) ale glownie chyba dlatego,ze przy remoncie chcialem zaoszczedzic, nie widzialem potrzeby malowania lamperii, a tak najbardziej to mi sie poprostu nie chcialo, emulsji załadowałem na baranka i w pol godziny mialem wszystko wymalowane :] i zostalo do dzis, przyjdzie za niedlugo znow czas, ze bedzie trzeba powtorzyc manewr.
a tak po za tym, to musialbym zrobic jakis cokolik, najlepiej z czarnej olejnej
aha bo ja się właśnie zastanawiam nad lamperią .... nie będzie to ogrzewany stale garaż tylko przed i w trakcie malowania .. mam 2 otwory dylatacyjne i do tej pory nie zaobserwowałem wilgoci .... ale przy szczelnie zamkniętych owszem :P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
polejecie woda przed lakierowaniem to tylko od cholery wilgoci bedziecie mieli a jak sa duże skoki temp ( zwlaszcza przy podłodze jest zimno) to potem ta woda zrasza sie na elementach ( blacha sie "poci" ) i wtedy to se mozna kulke w łeb szczelic 
ja nawet podłogi nie zmaczam tylko jade odkurzaczem - zera wody 
! powietrze ma byc jak najbardziej suche , a w warunkach garazowych jest cięzko to osiagnac bo wymiana powietrza jesdnak i tak jest lipna 
???
, i niemów że nie osiadają na mokry lakier, najlepiej gołe ściany ( czyste) i po sprawie. Pozdr.
