Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 585 Otrzymał 4 punkt(y)
Wysłany: 13-01-2009, 11:08 Pasta Matująca
Czy używacie jakie sa wasze opinie
jakich firm uzywacie jakie polecacie a jakie nie
jakie sa zalety wdg was
jak cenowo wdg was ma się to do papieru P800 np
Czy używacie jakie sa wasze opinie
jakich firm uzywacie jakie polecacie a jakie nie
jakie sa zalety wdg was
jak cenowo wdg was ma się to do papieru P800 np
Używam pasty matującej firmy Presta i jestem bardzo zadowolony bardzo ładnie matuje powłoke...jej cena to 160zł za 3L.(ma kolor szary i taką konsystencje zbliżoną do kiślu)
Używam jej do matowania powłok pod cieniowanie .. szlifuje drobną włókniną 3M (kolor złocisty) razem z w/w pastą matującą z małą domieszką wody…poprzedzam jednak tą czynność lekkim szlifem P1500 na wode żeby przyciąć trochę strukturkę nie dojeżdżając do brzegów el.
Cenowo do papieru 800? to na pewno ma się lepiej… ale już pomijając ten fakt robiąc pastą matującą z drobną włókniną w dużym stopniu zmniejsza ryzyko przetarcia się na brzegach el.do bazy albo jeszcze głębiej a powłoka tak przygotowywana daje odpowiednią przyczepność następnej.
w dużym stopniu zmniejsza ryzyko przetarcia się na brzegach el.do bazy albo jeszcze głębiej a powłoka tak przygotowywana daje odpowiednią przyczepność następnej.
łatwiejsze ,dokładniejsze domatowanie zakamarków,szybkość przygotowania elementu do cieniowania , czas za który mało ludziska płacą czasami zamiast pasty używam zmywacza.
Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 585 Otrzymał 4 punkt(y)
Wysłany: 13-01-2009, 14:30
Cytat:
Cenowo do papieru 800? to na pewno ma się lepiej… ale już pomijając ten fakt robiąc pastą matującą z drobną włókniną w dużym stopniu zmniejsza ryzyko przetarcia się na brzegach el.do bazy albo jeszcze głębiej a powłoka tak przygotowywana daje odpowiednią przyczepność następnej.
dokładnie to jest duzy + ze wyklucza sie ryzyko przetarcia krawędzi...
ale głownie matujecie nią elementy ze tak powiem nie wymagające naprawy tylko np jak cieniujecie tak?? albo na gotowe element tylko zmatowac i położyc lakier tak??
Ja również używam pasty matującej Presta. Jak dla mnie jest super biorąc pod uwagę poprzednio przeze mnie stosowane. Cena jak najbardziej OK, no i jest naprawdę bardzo wydajna. Tam gdzie mogę szlifuję maszynowo na przekładce 800 Kovaxa, nawet pod sreberkiem nic nie znać (polecane przez tech. Akzo, sprawdzone na własej "skórze"). Dobra, spadam do roboty
ale głownie matujecie nią elementy ze tak powiem nie wymagające naprawy tylko np jak cieniujecie tak?? albo na gotowe element tylko zmatowac i położyc lakier tak??
co taniej wyjdzie papier P800 czy pasta ?? jak duże to są róznice??
różnice są tak znikome że nikt tego nie liczy. takie rzeczy po prostu muszą się znajdować w śród materiałów i do przygotowywania i basta. to tak jak zadam ci pytanie. co taniej wychodzi klejenie gazetami czy papier lub folie do maskowania
?
Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 585 Otrzymał 4 punkt(y)
Wysłany: 13-01-2009, 16:07
baqo napisał/a:
co taniej wychodzi klejenie gazetam
gazetami się nie robi z wiadomych przyczyn
ale jednak efekt pasty jest znacznie lepszy i ma lepsze właściwocui niz papier i podobno znakomicie odtłuszcza przy okazji... ściąga cały syf na lakierze
matowić(nadać przyczepność) możesz wszystko (nie myl ze szlifowaniem ...np.podkładu)
a juz myślałem że ktos wejdzie na ta mine i to napisze
czyli teoretycznie moge tym matowic wszystko (be podkładu zeby nie było)
To teraz tak są drzwi trzeba je wrzucic w podkład jade pastą czy papierem ??
2. Są drzwi idealne powiedzmy klient chce zmiane koloru.... co taniej wyjdzie papier P800 czy pasta ?? jak duże to są róznice??
Drzwi przed podkładem to szlifuje się papierem na sucho i najlepiej na maszynie ..jaki jest sens szlifować pastą i moczyć wszystko przed podkładowaniem
Drzwi przed podkładem to szlifuje się papierem na sucho i najlepiej na maszynie ..jaki jest sens szlifować pastą i moczyć wszystko przed podkładowaniem
ja 1200 na mokro likwiduje strukturę i potem mat pasta SIAMAT z włókniną szarą i odrobina wody. Oczywiście jedynie pod elementy, które wymagając cieniowania...
[ Dodano: 2009-01-13, 16:53 ]
mam jeszcze 3M taką szarą też o konsystencji kiślu ale jakoś dziwnie się nia matuje i leży sobie i kurz zbiera...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 13-01-2009, 17:11
3M z niebieskim kurkiem. Uzywana do szifowania elementow pod cieniowanie, lub nadanie przyczepności do lakierowania, jeśli element nie ma RYS i innych tym podobnych wad. PLUS włóknina MIRKA szara. Widziałęm tez zielona gdzieś ale nie wiem jakiej firmy i tez sciaga jak szara.
Nie polecam pasty matującej 4CR. Konsystencja proszku do prania z mydłem. Szlif zerowy i trza się wiecej namachać niż 3M'ką.
Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 53 Otrzymał 1 punkt(y) Skąd: d. s/zgorzelec
Wysłany: 15-01-2009, 14:07
kalbii sia mat z włóknina szara daje ryse jak 1200 z wody wiec p[o co robic to samo ???
1200 z wody pod baze i zeby przyciać strukture lakieru na zero pod nowa baze potem woda 2000 pod lakier bezb. zeby plynnie przyciac strukrure starego lakieru bezbarwnego na elemencie i wykonczyc to sia mat normalnie ze zwyklej szmatki zeby wszedzie nadac przyczepnosc i zeby sie krawedz zaprawki nie poderwala przy zapolerowaniu
a juz wogole nie widze sensu rozrzedzac sia mata woda ,po matowaniu umyc to rozumiem ale rozrzedzac ???????????????????????????????????????????????????????
kalbii sia mat z włóknina szara daje ryse jak 1200 z wody wiec p[o co robic to samo ???
bo 1200 tne strukture i nie zawsze wszędzie idealnie dojdzie, potem Sia Mat z włóknina by poprawić, a wody jest minimalnie tyle co kot napłakał... nic nie rozrzedzam!
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 15-01-2009, 20:36
kalbi napisał/a:
Cytat:
kalbii sia mat z włóknina szara daje ryse jak 1200 z wody wiec p[o co robic to samo ???
bo 1200 tne strukture i nie zawsze wszędzie idealnie dojdzie, potem Sia Mat z włóknina by poprawić, a wody jest minimalnie tyle co kot napłakał... nic nie rozrzedzam!
Jak sie robi maluchy to trzeba scinać barana Wiadomo...
Dodajecie se roboty a niepotzrebnie.
Może nie macie czucia w palcach?
Ja tam przyzwyczailem sie do GMatt Farecli, oczywiscie do kompletu szara "zjechana" wloknina.Akurat ta pasta mi odpowiada...bo innej do garazu nie przywoza
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 570 Punkty: 14/4 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-01-2009, 13:26
devillbis napisał/a:
barcik niewane co wazne za ile ,bo widzisz jak kogos stac na paste do matowania przy naprawie malucha to chyba nie jest zle co?
oj barcik barcik slabo cie znam ale mam wrazenie ze tobie to juz tak zostanie
Zostanie
I nikt niepisał czy KOGOS stać na paste czy NIE.
Pytanie było o samej paście i powiedziałem co wiedziałęm że robotu se dodajecie z tymi papierami. Wystarczy sam szary scotch na pascie i bangla.
I jestem nieformowalny...sorry
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
