Wysłany: 06-05-2019, 19:27 Źle zamaskowany samochód
Witam wszystkich ostatnio podjechał do mnie klient z prozba o pomoc problem jest taki że lakiernik źle zamaskował cześć samochodu i na nie których elementach jest mgiełka po lakierze bezbarwnym moje pytanie brzmi czy da się to jakoś ogarnąć? Problem ten dotyczy też 2 felg. Na moje oko komuś nie starczyło materiału żeby zakryć całe auto i cała strona wygląda matowo w porównaniu do reszty. Może da się to jakoś zmyć bo przyznam że na słowo polerka klient zrobił się blady. Pozdrawiam.
Podpinam się z takim samym problemem, sam nieświadomy takiego efektu nie zamaskowałem całego auta i mam teraz troszkę dachu zmatowione. Jak to ogarnąć by nie zepsuć bardziej?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum