Witam.
Naprawiam blacharsko swój samochód, handlarz po prostu zaszpachlował wgniecenia, kilka chamskich niezabezpieczonych niczym spawów, kilka wgniotek od czasu zakupu, najpierw wyciągałem dospawywując podkładki sprężyste i wyciągając wgniecenia młotkiem zrobionym na szybko, uznałem że szkoda palić ocynk z drugiej strony blachy, i postanowiłem wykonać spoter na trafie od mikrofalówki.
Dzisiaj wykonałem pierwsze próby, i najlepiej nie wyszły, ale myślę że problemem może być materiał z którego jest zrobiona elektroda spotera- zrobiłem z jakiejś twardej, hartowanej stali.
Widziałem że w oryginalnych spotterach są często miedziane, jutro taką wykonam i spróbuję.
I mam do was pytanie- czy mogli byście podać wymiary końcówki elektrody które są przygrzewane? Prąd i napięcie jakich używacie do wyciągania np. progów?
Pozdrawiam.
ooo fuck nie lepiej podjechać do blacharza co ma spotter. " gwiazdki" są zrobione z zwykłej blachy.są tylko miedziowane.co do prądu to... wybiera sie grubość naprawianej blachy i elektronika sama ustawia
Ale w mojej naprawie nie tyle chodzi o zrobienie, bo mogłem i bez naprawy jeździć, co o przyjemność z naprawy i nauczenia się czegoś nowego Nic to- będę kombinował.
Między innymi dorabiam jeszcze kawałek progu z zakrętem wnęki na drzwi- jeden już wykonałem, ale nie jest tak spasowany jak chce żeby był
Jak coś z tego wyjdzie to wrzucę zdjęcia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum