lakiernicy Grupy FAQ Szybkie Pytania-Odpowiedzi-Chat [0] Statystyki Rejestracja Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
widoczne przejscie
Autor Wiadomość
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 11-10-2009, 18:52   widoczne przejscie

mam pytanie male , juz pare razy z tym sie spotkalem , klijent przywiozl maske do polakierowania , zmiana koloru , byla czerwona , wszytkie wgniecana polikwidowalem [ zerwanie starej powloki do golej blachy i nalozenie szpachli ] zmatowalem 320 papierem na maszynce , podklad polozylem Standox , i juz w czasie nakladania pierwszych warstw , zauwazylem robiace sie widoczne przejscia w miejscu gdzie byla ruszona mocniej papierem stara powloka , te przejscia widac taka cieniutka jak by linia lecz niejest wyczowalna , co o tym myslicie mozna lakierowac normalnie czy podkladowac na nowo i dac jakis izolator , dodam ze ta maska byla 2 razy lakierowna i byl to akryl , z gory dzieki za odpowiedz :) :) :)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
baqo
Moderator


Pomógł: 16 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 2327
Punkty: 28/45
Skąd: KOŁOBRZEG
Wysłany: 11-10-2009, 20:01   

jerryhaj napisał/a:
[ zerwanie starej powloki do golej blachy i nalozenie szpachli ]
jak wszystko zerwałeś to nic nie ma prawa siąść .
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 11-10-2009, 21:20   

jerryhaj napisał/a:
[ zerwanie starej powloki do golej blachy i nalozenie szpachli ] zmatowalem 320 papierem na maszynce

Znaczy tą szpachel? czy jak?
jerryhaj napisał/a:
w miejscu gdzie byla ruszona mocniej papierem stara powloka

Przecież nie było na tej masce starej powłoki bo ją usunąłeś jak i też to podkreślił baqo,
jerryhaj napisał/a:
podklad polozylem Standox , i juz w czasie nakladania pierwszych warstw , zauwazylem robiace sie widoczne przejscia w

Nic nie piszesz o podkładzie epoxydowym, jeżeli kładłeś szpachel na gołą blachę (co nie jest błędem).... możliwe że ten podkład akrylowy robi coś w rodzaju obrysu szpachli, czyli reaguje z nią na jej brzegach, tam gdzie jest bardzo cienko
Jeżeli chodzi o coś takiego to przyczyną może być zbyt mała ilość utw.w szpachli i jej całkowite niedoschnięcie, ale to tylko moje przypuszczenia i to jeszcze nie wiadomo czy o to dokładnie chodzi
jerryhaj, opisz swój przypadek bardziej szczegółowo ;)
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
To_mas
Klubowicz



Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 2787
Punkty: 24/11
Skąd: Żywiec
Wysłany: 11-10-2009, 22:26   

jacklack napisał/a:
możliwe że ten podkład akrylowy robi coś w rodzaju obrysu szpachli, czyli reaguje z nią na jej brzegach, tam gdzie jest bardzo cienko
Jeżeli chodzi o coś takiego to przyczyną może być zbyt mała ilość utw.w szpachli i jej całkowite niedoschnięcie, ale to tylko moje przypuszczenia i to jeszcze nie wiadomo czy o to dokładnie chodzi
wydaje mi sie ze o to chodzi autorowi tematu.
czyli nie zrywał całej starej powierzchni lecz tam gdzie były powiedzmy nierówności i po szpachlował a po położeniu podkładu zrobiło sie właśnie to co opisał jacklack,
_________________
gg 6794125
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Krystian990
Forumator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 269
Punkty: 1/3
Wysłany: 11-10-2009, 22:53   

A mi się wydaje, że przyczyną może być słabe doszlifowanie brzegów szpachli. Poza tym po przeszlifowaniu podkładu podkład powinien tą linię zatuszować...
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 11-10-2009, 23:41   

jerryhaj napisał/a:
podklad polozylem Standox , i juz w czasie nakladania pierwszych warstw , zauwazylem robiace sie widoczne przejscia w

jacklack napisał/a:
Nic nie piszesz o podkładzie epoxydowym, jeżeli kładłeś szpachel na gołą blachę (co nie jest błędem).... możliwe że ten podkład akrylowy robi coś w rodzaju obrysu szpachli, czyli reaguje z nią na jej brzegach, tam gdzie jest bardzo cienko
Jeżeli chodzi o coś takiego to przyczyną może być zbyt mała ilość utw.w szpachli i jej całkowite niedoschnięcie, ale to tylko moje przypuszczenia i to jeszcze nie wiadomo czy o to dokładnie chodzi
jerryhaj, opisz swój przypadek bardziej szczegółowo ;)


epoxydowego podkladu niestosowalem , co do tego obrysu szpachli to nablotniku nowym gdzie tez byla szpachla nic takiego sie niedialo , a pisalem ze to sie niedzialo na przejsciu szpachli tylko starej powloki , moze byc tez wina starej powloki [ maska byla z auta angielskiego , jak pracowalem w anglii to kilka razy takie cos tam widzialem , w polsce nigdy , moze ten stary lakier na masce to szajs , byla juz ona w czesniej lakierowana ]


jerryhaj napisał/a:
[ zerwanie starej powloki do golej blachy i nalozenie szpachli ] zmatowalem 320 papierem na maszynce

jacklack napisał/a:
Znaczy tą szpachel? czy jak?

poprostu zerwalem stara powloke tam gdzie trzeba bylo polozyc szpachle


Krystian990 napisał/a:
A mi się wydaje, że przyczyną może być słabe doszlifowanie brzegów szpachli. Poza tym po przeszlifowaniu podkładu podkład powinien tą linię zatuszować...


to akurat niema chyba nic do zeczy bo ja wszystko wykanczam p320


jacklack napisał/a:
możliwe że ten podkład akrylowy robi coś w rodzaju obrysu szpachli, czyli reaguje z nią na jej brzegach, tam gdzie jest bardzo cienko
Jeżeli chodzi o coś takiego to przyczyną może być zbyt mała ilość utw.w szpachli i jej całkowite niedoschnięcie, ale to tylko moje przypuszczenia i to jeszcze nie wiadomo czy o to dokładnie chodzi


To_mas napisał/a:
wydaje mi sie ze o to chodzi autorowi tematu.
czyli nie zrywał całej starej powierzchni lecz tam gdzie były powiedzmy nierówności i po szpachlował a po położeniu podkładu zrobiło sie właśnie to co opisał


moze trzeba bylo polozyc jakis podklad izolujacy miedzy stara powloka a podkladem akrylowym , slyszalem kiedys ze sa takie podklady
Ostatnio zmieniony przez gola 12-10-2009, 13:21, w całości zmieniany 2 razy  
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 12-10-2009, 00:05   

[ :koncert: quote]poprostu zerwalem stara powloke tam gdzie trzeba bylo polozyc szpachle [/quote]
To rzuca zupełnie inne światło na sprawę, tym bardziej że jeszcze ten element był wcześniej lakierowany i powłoka mogła być różnej twardości i chemicznej odporności

W takich przypadkach najlepszym izolatorem jest podkład epoksydowy nałożony techniką m/m tuż przed nałożeniem podkładów akrylowych
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 12-10-2009, 08:19   

czyli epoxydowy mozna klasc na stara powloke jako izolator bezproblemu ,to na tej masce pozniej jakies problemy moga wyjsc z tego , jakies przebarwienia , zapadanie sie lakieru itp. jacklack
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
No-limit
Ekspert



Pomógł: 15 razy
Wiek: 63
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 2201
Punkty: 34/24
Wysłany: 12-10-2009, 12:39   

jerryhaj napisał/a:
czyli epoxydowy mozna klasc na stara powloke jako izolator bezproblemu ,to na tej masce pozniej jakies problemy moga wyjsc z tego , jakies przebarwienia , zapadanie sie lakieru itp. jacklack

NBie zapomnij o położeniu podkładu akryloweg m/m na podkł. epoxy.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
domagalka
Wyjadacz


Wiek: 39
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 142
Punkty: 4/7
Skąd: Beszowa
Wysłany: 12-10-2009, 18:33   

Cytat:
NBie zapomnij o położeniu podkładu akryloweg m/m na podkł. epoxy.


czyli jak sie uzywa epxydowego m/m to i akrylowy którym sie to przykrywa tez musi byc m/m???
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jacklack
Administrator



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 3553
Punkty: 95/54
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 12-10-2009, 18:55   

Cytat:
czyli jak sie uzywa epxydowego m/m to i akrylowy którym sie to przykrywa tez musi byc m/m???

Nie, nie musi to być akrylowy również nakładany techniką m/m, bez żadnych przeciwwskazań można nakładać podkład akrylowy jako wypełniacz, epox kładzie się jako zabezpieczenie antykorozyjne lub jako izolator
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
 
     
Barcik
Maniak forum



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 570
Punkty: 14/4
Skąd: Kraków
Wysłany: 12-10-2009, 20:24   

Odcina łate? - za żadki podkład albo na pierwszy raz za grubo dolany.
_________________
.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 12-10-2009, 22:52   

Barcik napisał/a:
Odcina łate? - za żadki podkład albo na pierwszy raz za grubo dolany.


za zadki nie bo przygotowalem proporcje wedlug zalecen producenta 5:1 20% rozcienczalnika , a na pierwszy raz zawsze przypylam , odczekuje do zmatowania i w tedy przylewam wiecej
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Barcik
Maniak forum



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 570
Punkty: 14/4
Skąd: Kraków
Wysłany: 13-10-2009, 18:05   

Ale nie ma opcji zeby Standox odcinał łate. Cos robisz źle. Moze spróbuj zamiast 20% rozcienczalnika dac mniej i dowal to kitem. Bedzie groch czy kasza ale nie powinno odciąć. Pierwszy raz sie spotykam ze firma odcina late.... zgodziłbym sie jakby to był podkład XYZ a nie standox.
_________________
.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 14-10-2009, 11:15   

Barcik napisał/a:
Ale nie ma opcji zeby Standox odcinał łate. Cos robisz źle. Moze spróbuj zamiast 20% rozcienczalnika dac mniej i dowal to kitem. Bedzie groch czy kasza ale nie powinno odciąć. Pierwszy raz sie spotykam ze firma odcina late.... zgodziłbym sie jakby to był podkład XYZ a nie standox.


nastepne jak bede robil autko to bedzie widac , auto zdane dla klijenta , wyszlo wszystko oki
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Barcik
Maniak forum



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 570
Punkty: 14/4
Skąd: Kraków
Wysłany: 16-10-2009, 18:59   

Nadal twierdze ze cos robisz źle. czym przemywasz do podkładu? Tak czy inaczej....jelsi odcina to jest chu...... podkład.
_________________
.
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
jerryhaj
Maniak forum


Pomógł: 5 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 505
Punkty: 7/4
Skąd: woj. Podlaskie
Wysłany: 16-10-2009, 21:22   

Barcik napisał/a:
Nadal twierdze ze cos robisz źle. czym przemywasz do podkładu? Tak czy inaczej....jelsi odcina to jest chu...... podkład.


zecz jasna ze zmywaczem , zobaczymy co bedzie z nastepnymi elemaentami , napisze oczywiscie

[ Dodano: 22-10-2009, 21:38 ]
wczoraj zapodkladowalem kolejna maske takze uzywana , wszystko zrobil tak samo jak przy ostatniej , tylko ze tym razem zastosowalem przed podkladem akrylowym podklad epoxydowy , i juz tego problemu niebylo , wiec wniosek wynika taki ze najlepiej zawsze dac podklad epoxydowy jako izolator na elementy uzywane jak i tez nowe , czlowiek uczy sie cale zycie
Dodaj Punkt autorowi tego posta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Artykuły i publikacje


Zagadnienia Prawne


Zagadnienia Techniczne